Skocz do zawartości

Rok w związku, rozczarowanie nadszarpnięte zaufanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam temat poniekąd dotyczy starszego mojego wątku na forum lub osoby z nim związanej, ale nie będę przypominał tamtej historii, na tamtą chwile to były początki, natomiast w skrócie postaram się opisać obecną sytuację, kogo będzie interesowało to zajrzy:"Początek związku, żądza, wymagania, wyrzuty i zaborczość"W skrócie, po kiepskich początkach, postanowiłem spróbować.Mam 33 lata, poznałem panią ok. roku temu, ona ma 30l, rozwódka, ale bez dzieci, ja również nie posiadam potomstwa.
Na początku sporo kłótni, docierania się, mnóstwo sexu. Następnie wspólne wyjazdy, weekendy, pomieszkiwanie ze sobą, w końcu poznawanie swoich rodziców, rodzin...
Do rzeczy, wszystko było w jak najlepszym porządku ostatnimi czasy, przez przypadek skorzystałem z jej kompa, którego nie wyłączyła, na którym chciałem coś sprawdzić, był włączony messenger, zajrzałem i nie było by w tym nic szczególnego, gdyby nie jeden kolega, który był na tabene jej byłym, drugim "stałym" po mężu, ja byłem 3, w przeciągu 3 lat. Podobno 3 razy do siebie wracali, niby za każdym razem on z niej rezygnował.
Do rzeczy, pani utrzymuje z nim kontakt non stop, piszą codziennie, praktycznie od pierwszego dnia, kiedy mnie poznała. Po ok. 4-5 miesiącach pisze do niego teksty, że ja nie rokuje, nie zasługuje na dzieci od niej, że kocha tylko jednego, jego.
Dodatkowo, że ze mną nie sypia, bo myśli ciągle o nim, w rzeczywistości bzykamy się jak króliki, praktycznie od pierwszego dnia znajomości.
Co jakiś czas dąży do spotkania z nim. Po ok. 6-7 miesiącach, udaje się, ale z rozmowy wynika, że udało im się spotkać tylko na chwilę, nie spali ze sobą, przynajmniej tak wynika z rozmów. Dalej gadają o sexie, jakieś zbereźne rzeczy i inne pierdoły, ale chwilami również bez podtekstów. Bardzo często o tęsknieniu do siebie, o miłościach względem siebie, przez wideokonferencje, z ostatniego tygodnia np., że już jest goła i do wanny włazi, następnie rozpoczynają wideokonferencję i tak się kręci. Ogólnie on sprawia wrażenie trochę, jakby chciał ją spławić, przypominając o niewłaściwym zachowaniu będąc z kimś w "związku", jednak nie dają za wygraną i nadal utrzymują kontakt. Oczywiście cały czas ze mną sypia, jeździ na wycieczki, coraz bardziej poznaje ze swoją rodziną, jest generalnie, na pierwszy rzut oka prawie idealnie, nikt by się nawet nie domyślił, że robi coś takiego.
Po konsternacji, płacz i zarzekanie się, że z nikim oprócz mnie nie spała i że to tylko rozmowy, sama nie wie dlaczego pisała i to w taki sposób z nim, przyznała się nawet do brandzlowania przed kamerką przed nim, ale na początku naszej znajomości, teraz tego podobno nie robi.

Zaklina się, że przestała by z nim rozmawiać, tylko dlaczego, po roku i w dodatku po moim odkryciu. Mówi, że i tak by z nim zerwała kontakt, bo coraz lepiej nam się układało, że już teraz nie chce z nim żadnego kontaktu, chce być tylko ze mną.
Z drugiej strony, to o czym z nim pisała, o chcicy jaka ją nachodzi, z "pokazywaniem się nago" na kamerkach i wyznaniami "miłości" włącznie, czasem pisząc wręcz obraźliwe rzeczy na mój temat, chyba jest niewybaczalne..., poza tym nie przypominam sobie, żeby w taki obraźliwy dla niego sposób, kiedykolwiek rozmawiała o nim, ze mną, to też jest zastanawiające. Sama nie wie dlaczego tak pisała, rozmawiała przez kamerkę pokazując się tamtemu i to jeszcze dzień w dzień, nawet wtedy kiedy było między nami zajebiście i w łóżku i poza nim.

Panowie, panie zresztą też jeśli są tu takie, co byście poradzili, jako osoby 3cie, chłodno patrzące na coś takiego z boku, bo trochę się gubię obecnie, w swoich myślach

  • Haha 3
  • Zdziwiony 5
  • Smutny 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, andrev2222 napisał:

chyba jest niewybaczalne

To ty powinieneś wiedzieć czy jest to dla ciebie wybaczalne, czy nie.

 

31 minut temu, andrev2222 napisał:

rozmawiała przez kamerkę pokazując się tamtemu i to jeszcze dzień w dzień, nawet wtedy kiedy było między nami zajebiście i w łóżku i poza nim.

Plus masturbowała się przed nim wtedy, to się nazywa bodajże "sex online".

 

31 minut temu, andrev2222 napisał:

Panowie, panie zresztą też jeśli są tu takie, co byście poradzili, jako osoby 3cie, chłodno patrzące na coś takiego z boku, bo trochę się gubię obecnie, w swoich myślach

Sam podejmij decyzję, nikt nie przeżyje twojego życia za ciebie :) Dla mnie taka sytuacja byłaby nie do zaakceptowania i jeszcze w ten sam dzień panna miała by spakowane manatki.

Nie jesteście małżeństwem, ani nie macie dzieci, a tu już takie sytuacje. To co dopiero będzie pozniej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andrev2222 Jak znasz bajkę o wężu to ssssss...laj od niej jak najdalej. A jak nie znasz to się szybko naucz i ssssss...pier...dalaj... od niej jak najdalej.

 

Poszukaj wątków o tym jak najłatwiej i najszybciej panią pożegnać i zastosuj w trybie te-że-we.

 

Tylko się spiesz bo promocja się kończy.

 

 

Edytowane przez Cortazar
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andrev2222 Na wstępie napiszę, że nie umiesz pisać postów i zakładać tematów na tym forum. Ten wątek jest tego świetnym przykładem. Zwłaszcza wstęp jest do bani.

 

Jak dla mnie jest to wylewanie żali, jojczenie, i oczekiwanie aż ktoś Cię popchnie we właściwym kierunku. Poza tym uważam, że powinieneś się cofnąć do szkoły podstawowej i przypomnieć sobie czasy w języku polskim. Jak pamiętasz mamy trzy czasy przyszły, teraźniejszy i przeszły. Zwłaszcza powinieneś dobrze ugruntować sobie CZAS PRZESZŁY.

 

Twój post powinien wyglądać następująco:

 

"Witajcie Bracia, opiszę Wam moją historię związku z pewną pańcią otóż KOPNĄŁEM JĄ W DUPĘ zaraz po tym ja zobaczyłem na jej kompie ......"

 

Dalej opisując przyczyny kopa w dupę:

 

"Co to była za suka i jak mogła smarować mi dupę przed swoim byłym gachem"

 

oraz:

 

"Niedopuszczalnym było że rozmawiali o seksie i ona się masturbowała przed kamerką i on to widział"

 

a także:

 

"Wyznawali sobie wzajemnie miłość"

 

 

Jeżeli ona mieszka u Ciebie jeszcze - ja to widzę tak, że dzisiaj ją pakujesz i wystawiasz jej walizki za drzwi.  Na jej miejsce znajdziesz setki lepszych kobiet.

 

Jak już to zrobisz, proszę popraw swój post wstępny na właściwy kształt tak mniej więcej jak opisałem.

 

 

  • Like 12
  • Dzięki 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, andrev2222 napisał:

Panowie, panie zresztą też jeśli są tu takie, co byście poradzili, jako osoby 3cie, chłodno patrzące na coś takiego z boku, bo trochę się gubię obecnie, w swoich myślach

Na Twoim miejscu poleciałbym do jubilera po pierścionek zaręczynowy, następnie do kwiaciarni po bukiet róż, uklęknąłbym przed panią i poprosił o rękę. Jak to czytam to tylko świetlaną przyszłość przed wami widzę.

  • Like 3
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walizki za drzwi i następna.

 

Jak tego nie zrobisz, to nawet nie zawracaj gitary braciom, bo sam walisz się czarnym dildosem po dupie.

 

Dasz jej rękę, to uwali Ci całą aż po jaja, a potem będzie wmawiać, że nie pamięta co pisała, ze się z nim nie bzykała, (tak samo jak i z Tobą hahahahahahahhah), a po kryjoimu będzie wzdychać do byłego i gardzić Tobą, bo jej w głowie tylko poprzedni.

Edytowane przez czader
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Pawel93 napisał:

Dokładnie, jak kobieta ma za dużo gałęzi to już głupieje i nie wie, której się trzymać, a którą puścić itp. ?

Między innymi dlatego uważam, że prawdziwy związek a nie prowizorkę jest możliwe stworzyć jedynie z dziewicą. Żaden orbiter nie będzie miał dla pańci takiej wartości jak były a zwłaszcza alfa. Będąc "drugim" zawsze jest się dla kobiety zapchaj dziurą zamiast kogoś. Nawet alfa jest wtedy traktowany instrumentalnie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Ksanti napisał:

prawdziwy związek a nie prowizorkę jest możliwe stworzyć jedynie z dziewicą.

Ksanti proszę Cię, dziewicę od reszty różnią się tylko tym, że mają błonę. Niczym więcej, nie są ani lepsze ani gorsze. Są takie same.

@andrev2222 Jeśli to nie jest trolling, to żegnasz sie z swoją obecną w trybie natychmiastowym. Inaczej nie chcę wiedzieć jak skończysz.

Mógłbyś też przejrzyściej pisać a nie walić ścianę tekstu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czader

Oczywiście nie ma konkretnej reguły i są różne dziewczyny. Lecz można śmiało założyć, że jeśli na dziewicy nie można polegać to tym bardziej nie dziewica nie będzie dobrym materiałem na związek. Tak jak w przypadku pańci autora to niestety standardowe zachowanie kobiet z minimum dwoma partnerami. No chyba, że jej były kompletnie się odetnie wtedy nie ma szans zaistnieć taka sytuacja.

 

Biorąc sobie "używaną" trzeba mieć zawsze świadomość tego, że ktoś przedtem był. Prawdopodobnie był również seks i silne przywiązanie. To sprawia, że były zawsze się gdzieś zakotwicza w głowie. Można zaklinać rzeczywistość ale tak było, jest i będzie.

 

Taka kobieta ma poczucie tego, iż to nie nasza sprawa. Już samo to pozwala na wiele manipulacji i oszustw. Można zabronić jej kontaktu z byłym czy myślenia o nim. Jednak z jakiej paki ktoś następny może być dla pańci wyjątkowy? Zwłaszcza jak weźmie sobie kogoś "gorszego" od wcześniejszego alfy. 

 

Tak bywa, że alfy w młodości mają większość lasek a one potem jak się przejadą to biorą sobie ciepłych misów (większość mężczyzn). Nieszczęście murowane i trzymanie jakiejś zasranej ramy to iluzja kontroli nad związkiem, w którym nie da się mieć kontroli. Ponieważ już na samym starcie jest się poniżej oczekiwań. Hipergamia hipergamią ale nie nadpisujemy starych danych tylko zostają w głowie ukryte.

 

Mamy dla niej być narzędziem do spełniania zachcianek. Kobiety lubią mieć orbiterów a były to najlepszy z możliwych w dodatku obarczony dużym ryzykiem dla nowego kandydata. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.

 

Ramy mocno trzeba trzymać tylko w związkach gdzie dziewczyna jest z kimś z braku laku. Poza tym głównie chodzi o mocne przywiązanie a także seks. Jest to mechanizm, który mocno podświadomie programuje. 

 

Oczywiście można frafić na całkiem spoko używaną dziewczynę. Jednak zawsze to ma swoje poważne konsekwencje w porównaniu do dziewic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.