Panna z wesela

[deleteduser30]

Czołem Bracia,

wczoraj będąc w pracy (obsługuje wesela), zostałem wyczajony przez pewną dziewczynę i tak od prawie samego początku imprezy zauważyłem, że laska się na mnie patrzy, czasem nawet zbyt natrętnie. Była z jakimś partnerem, sama (przynajmniej z tego co było widać) za dużo nie wypiła, a widziałem jak dwóch fagasów obok niej, najprawdopodobniej z jej polecenia, patrzyło się co jakiś czas na mnie na zasadzie "o patrz Genowefo, on tam stoi i coś tam robi". Później laska zaczęła robić dymy i chyba dwa razy wyszła wyszła z wesela coś tam krzycząc na jej partnera ? Co ciekawe, siedziała z jakąś starszą kobietą (zapewne jej mamą) i też się na mnie patrzyły..troche wtf. Poszła gdzieś ~2 rano, dając swoją wizytówkę matce panny młodej, ona przekazała to mojemu kumplowi kelnerowi a on mi. A w środku numer telefonu. Teraz sam nie wiem, czy warto się tym zajmować. Patrząc po profilu na fb, laska taka trochę pod zdjęcia sweet focie etc., plus jest taki że też studiuje w mieście, w którym ja jestem. Ale nie rozumiem, czemu mi tego sama nie dała jak coś chciała..no, cóż. 

Zaczyna mi się 2 rok studiów, nauka kasa potrzebna a i czasu będzie mniej - warto inwestować jego czasu w panienkę czy nie? Co o tym sądzicie? Nie mam parcia na bolcowanie, a z kolei też nie chce się odcinać od dziewczyn totalnie. 

[SławomirP]

Ciekawe ile facetów ma jeszcze jej wizytówkę, jak chcesz się za to brać, to szybko, kto pierwszy ten lepszy.

[Przemek1991]

A co Ci szkodzi spróbować ? 

 

Nie masz nic do stracenia

[Szefito]

No ale to już widać, że jakaś atencjuszkowa księżniczka. Dla mnie na pierwszy rzut oka szkoda czasu. Jakby podeszła nie miałaby co sensownego powiedzieć.

 

Gdybyś chciał potrenować sprowadzanie na ziemię, to zaproś od razu na spacer. Bez polemiki w SMS 10 dniowej. Ale widać że masz co robić i lepiej odpuść będzie Ci męczyć dupe.

Edytowane 30 Września 2018 przez Szefito

[Rocco]

Patrz, patrz, królowa przysłała Ci telegram z jej numerem telefonu. Koniecznie najszybciej oddzwoń!!! ...a tak na serio, miej swój rozum i pomyśl przez chwile logicznie. Panna całkowicie opiera się na swoim wyglądzie i liczy, że na tej podstawie do niej zadzwonisz. Czyż ta atencjuszka nie jest śmieszna?

[Patton]

Możesz iść na spotkanie choćby tylko dla zwiększenia doświadczenia. 

[Krugerrand]

Kotlet sam wskoczył na patelnię, więc go podsmaż i sam spróbuj. Nic nie tracisz, jak ci nie zasmakuje, to trudno, wiesz żeby go więcej nie próbować, a tych kotletów przecież sporo...

[deleteduser176]

57 minut temu, Krugerrand napisał:

Kotlet sam wskoczył na patelnię, więc go podsmaż i sam spróbuj.

 

1 godzinę temu, Patton napisał:

Możesz iść na spotkanie choćby tylko dla zwiększenia doświadczenia. 

 Uważam tak jak powyżej

[deleteduser44]

2 godziny temu, SławomirP napisał:

Ciekawe ile facetów ma jeszcze jej wizytówkę, jak chcesz się za to brać, to szybko, kto pierwszy ten lepszy.

Stary,  ręce opadają, co to Cię obchodzi ilu ma jej numer? jeśli nie potrafisz tego udowodnić  to Twoje domniemania siedzą w Twojej bujnej wyobraźni, koleś dostał numer od fajnej laski i ma szanse coś z tego być, jak dobrze rozegra to skorzysta...

 

1 godzinę temu, Rocco napisał:

Patrz, patrz, królowa przysłała Ci telegram z jej numerem telefonu. Koniecznie najszybciej oddzwoń!!! ...a tak na serio, miej swój rozum i pomyśl przez chwile logicznie. Panna całkowicie opiera się na swoim wyglądzie i liczy, że na tej podstawie do niej zadzwonisz. Czyż ta atencjuszka nie jest śmieszna?

Przynajmniej ma szanse pobzykać, bo skoro nic jej nie obieca, to także nie jest do niczego zobowiązany, on @Rexer jak napisałem wyżej jak dobrze to poprowadzi to sobie porucha za obopólna przyjemnością, a Ty dalej będziesz siedział w walił gruchę w pokoju u babci i pisał takie głupoty doszukując się drugiego i trzeciego dna...

 

Edytowane 30 Września 2018 przez The Motha

[SławomirP]

13 minut temu, The Motha napisał:

Stary,  ręce opadają, co to Cię obchodzi ilu ma jej numer? jeśli nie potrafisz tego udowodnić  to Twoje domniemania siedzą w Twojej bujnej wyobraźni, koleś dostał numer od fajnej laski i ma szanse coś z tego być, jak dobrze rozegra to skorzysta...

 

Ja nie zniechęcam, ale uświadamiam, że prawdopodobnie wielu facetów dostaje te "wizytówki".

[Patton]

9 minut temu, SławomirP napisał:

Prawdopodobnie wielu facetów dostaje te "wizytówki".

Pewnie ma przebieg jak fiat 125.

Edytowane 30 Września 2018 przez Patton

[zuckerfrei]

Dziwi mnie temat, wolałbym przeczytać co wydarzyło się na spotkaniu i tyle... O co cała awantura?

Edytowane 30 Września 2018 przez zuckerfrei

[deleteduser44]

21 minut temu, SławomirP napisał:

ale uświadamiam, że prawdopodobnie wielu facetów dostaje te "wizytówki".

Nawet jeśli, to forumowy samiec który już tu siedzi od jakiegoś czasu, rozpierdoli konkurencje na starcie.

[koksownik]

20 minut temu, Patton napisał:

Pewnie ma przebieg jak fiat 125.

Taaa, ten od pierwszego właściciela z małym przebiegiem, trzymany w stodole pod stogami siana. Tak mi sprzedający powiedział, więc musi to być prawda.

6 minut temu, The Motha napisał:

forumowy samiec który już tu siedzi od jakiegoś czasu, rozpierdoli konkurencje na starcie.

Teoria. W praktyce jest jak jest.

Edytowane 30 Września 2018 przez koksownik

[Szefito]

@zuckerfrei Ma rację też bym z chęcią zaspokoił swoją ciekawość. I mógłbyś pójść to co przemawia za.

1. Sama się wystawiła

2. Jesteś młody doświadczenie trzeba zdobywać.

Jedno jest ważne nie czaj się jak Grażyna 2 miesiące. Tylko kuj żelazo póki gorące. 

 

[deleteduser30]

Na 110% nie zamierzam nic na panne wydawać, żadnych obiadków, restauracji czy clubów. Ale tak jak piszecie, spróbować nie zaszkodzi, ale no właśnie jedno mnie nurtuje - czemu sama nie podbiła, tylko przez 2 pośredników do mnie dotarła, bardzo czegoś takiego nie lubie. Ja to sam wyrywaczem nie jestem, ale jak mi się jakaś spodoba to wole bezpośrednią rozmowę, niż takie podchody  Dam Wam znać, co i jak z rozmową, jeśli laska nie będzie umiała skleić paru spójnych zdań, to wole spędzić wieczór z moją ręka. Dziękuję za dotychczasowe porady. 

[Jebak Leśny]

Może jest nieśmiała, może czuła się najebana i bała, że w bezpośredniej rozmowie palnie coś głupiego, a może po prostu ojebała cebule przed weselem i było czuć... kurwa po co te rozkminy?

Panna nic nie zrobi to źle, bo że brak inicjatywy i tylko chłop ma się starać.Dostaje wizytówkę, oczywistą zachętę do kontaktu to kurwa też źle, bo nie kleknęła od razu do miecza przy stole.Nie słuchaj pierdoletów tylko zadzwoń i się spotkaj - pogadasz i jak stwierdzisz, że to jakiś szlauf to się grzecznie ostatni raz pożegnasz.Godzinka na kawce Cię nie zbawi, a przynajmniej zobaczysz jak baba dłużej z bliska wygląda.Od tych z monitora bolą oczy i ręka.

 

[balin]

Po co takie teksty typu "sama się wystawiła", czy liczenie przebiegu? Może niezręcznie jej było zagadać, gdy wszyscy patrzą. Może jest nieśmiała. 

Jakieś cudo z urody pewnie nie jest, skoro @Rexer zastanawia się, czy warto inwestować czas i pieniądze w to spotkanie. Nikt nie może mu powiedzieć co powinien zrobić, bo to jego czas i jego pieniądze.  

[deleteduser74]

6 godzin temu, Rexer napisał:

Patrząc po profilu na fb, laska taka trochę pod zdjęcia sweet focie et

To nie ona się najarala na ciebie, tylko ty na nią. Kto przy przy zdrowych zmysłach, szuka laski na Facebooku w nocy w robocie????

[deleteduser30]

46 minut temu, Still napisał:

To nie ona się najarala na ciebie, tylko ty na nią. Kto przy przy zdrowych zmysłach, szuka laski na Facebooku w nocy w robocie????

Masz racje, ja się szybko napalam. To nie było w nocy, już po powrocie z pracy, jak pisałem ten temat. Ale tak, zaciekawiła mnie.

 

1 godzinę temu, balin napisał:

Po co takie teksty typu "sama się wystawiła", czy liczenie przebiegu? Może niezręcznie jej było zagadać, gdy wszyscy patrzą. Może jest nieśmiała. 

Jakieś cudo z urody pewnie nie jest, skoro @Rexer zastanawia się, czy warto inwestować czas i pieniądze w to spotkanie. Nikt nie może mu powiedzieć co powinien zrobić, bo to jego czas i jego pieniądze.  

Nie lubie oceniać kryterium "ileś tam na 10", ale takie "6/7" bym dał, wiadomo to sprawa subiektywa, ale miała bardzo mocny makijaż co mnie troszke może..rozczarować.

 

[Rodryg Diaz de Vivar]

Dzwoń, spytaj czego gały wytrzeszczała, a jak nie przypadnie to się z gracją na pięcie obudzisz, wiesz, pomyśli, że potraktowałeś ją jak kurwiszona ostatniego, ale za to z jakim wdziękiem. 

 

Don't think. Just do it 

[PewnySiebie]

Opcje są dwie:

1) Wyglądasz jakoś "magnetycznie" dla kobiet - jesteś super przystojny lub masz jakieś cechy np. towarzyskość

2) Chce wzbudzić w chłopaku zazdrość i wybrała Ciebie jako ofiarę - kelner nie rozpowie biesiadnikom , a zazdrość wzbudzi w chłopaku.

 

 

@Rexer

[CzarnyR]

No właśnie ciekawe czy ten jej towarzysz to chłopak czy "chłopak". Bo jeśli to pierwsze a panna się już zaczyna nudzić w związku i dyskretnie się rozgląda za następnym. Osobiście bym z taką nie chciał mieć doczynienia jebią mnie ich zapędy. 

[Szalony Koń]

Ja mam po różnych doświadczeniach prostą zasadę - nie podbijamy do panien które się podkładają.

Albo są nienormalne, albo chorobliwie potrzebują atencji - a ja im podbijał ego nie będę.

Poza tym facet to myśliwy a nie padlinożerca.

[Patton]

6 godzin temu, Rodryg Diaz de Vivar napisał:

A jak nie przypadnie to się z gracją na pięcie obudzisz, wiesz, pomyśli, że potraktowałeś ją jak kurwiszona ostatniego, ale za to z jakim wdziękiem.

Taktyczny odwrót.