Skocz do zawartości

O filmie "Kler" raz jeszcze - przemyślenia po premierze


TenTyp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci, 

 

Jako, iż przedwczoraj miała miejsce premiera filmu "Kler" W. Smarzowskiego, chciałbym poznać Wasze zdanie na temat tego filmu. 

 

Wczoraj wybrałem się na owy film i muszę powiedzieć, że mimo, iż niespecjalnie lubię organizację zwaną Kościołem Katolickim, to jednak film jest mocno generalizujący, ma może nawet za zadanie wyrobić bezkrytycznemu widzowi opinię na temat tej organizacji. Ma za zadanie ukazać przede wszystkim księży i biskupów jako pedofili bądź zakłamanych zwyrodnialców, co w dużej części przypadków jest faktem, ale znam też prawdziwych księży z powołania, którzy są naprawdę lojalnymi i uczciwymi ludźmi, widzącymi przede wszystkim wady tej organizacji i nie boją się o tym mówić, w pewnym zakresie oczywiście. I to właśnie w nich taki film może uderzyć najbardziej, co może być krzywdzące. 

 

Jeżeli chodzi natomiast o alkohol - tutaj nie można się przyczepić - księża są tylko ludźmi i mają też do tego prawo. 

 

W dobry sposób natomiast została ukazana kwestia podejścia do pieniędzy w kościele, nie jest to regułą, ale patrząc na to, jak wystawne życie prowadzi np. proboszcz w parafii, w której mieszkam, jestem zdania, że biedy to oni nie klepią.

 

Spodziewałem się ukazania kontrastu na zasadzie: kościołem rządzą takie a nie inne zachowania, ale są też prawi ludzie. W tym przypadku, moim zdaniem kwestia kontrastu została potraktowana po macoszemu - ksiądz grany przez p. Jakubika miał być tym dobrym - najpierw scena sprzątania kościoła przez dzieci i pójście do zakrystii z jednym z chłopców, jawnie wskazująca na pedofilię, a potem, gdzieś między wierszami i w niejasny sposób okazuje się, iż ten ksiądz pedofilem nie był. 

 

Film porusza też problemy takie, jak nieprzestrzeganie zasad życia w celibacie, aczkolwiek uważam, że ksiądz to oczywiście też facet i żadną literą przepisów biologii nie oszuka, także w tej kwestii nie ma się do czego przyczepić - taki proceder jest wszak normalnością w dużej mierze. 

 

Co sądzicie na temat tego filmu? Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sądzę że film spełnił swoją rolę czyli odciągnął ludzi od kościoła. Trzeba być na prawdę tępym człowiekiem aby się tym "filmem" jarać. Jak widzę tych wszystkich ludzi co cieszą się że "nooo w końcu ksienżom, złodziejom pokazał smarzowski" to szczerze nimi gardzę.

1 godzinę temu, TenTyp napisał:

Ma za zadanie ukazać przede wszystkim księży i biskupów jako pedofili bądź zakłamanych zwyrodnialców, co w dużej części przypadków jest faktem, ale znam też prawdziwych księży z powołania

Zastanawiasz się w ogóle co piszesz ? Większość księży pedofili ? Szczerze to jakby powstała akcja pozwów za takie zwroty i podobne szkalowanie to sam pomógł to finansować i ścigać mądralów wypisujących takie rzeczy.

 

Brak kościoła = brak cywilizacji białego człowieka.

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kniaź z Bajki napisał:

 

 

Brak kościoła = brak cywilizacji białego człowieka.

A czy KK nie rządzi człowiek który popiera wpuszczanie tzw "uchodźców" do Europy przez co może dojść do upadku Okcydentu? 

Poza tym cywilizacja Europejska nie upadła po tym jak ludzie w niektórych krajach Zachodu i krajach Anglosfery porzucili zwierzchnictwo Rzymu. Teraz upada między innymi przez dekadencję wynikającą z nadmiernego dobrobytu którego jest największym dobytkiem spośród dotychczasowych czasów Europy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - to NIE jest film DOKUMENTALNY.

Jest to film FABULARNY.

Osadzony w realiach, ale NIE dokumentalny.

 

Odnosząc się do twórczości Smarzowskiego - "Wesele" widziałeś? Jak rozumiem traktujesz obraz tam pokazany jako standard?
No właśnie.

1 godzinę temu, TenTyp napisał:

Ma za zadanie ukazać przede wszystkim księży i biskupów jako pedofili bądź zakłamanych zwyrodnialców, co w dużej części przypadków jest faktem, ale znam też prawdziwych księży z powołania, którzy są naprawdę lojalnymi i uczciwymi ludźmi, widzącymi przede wszystkim wady tej organizacji i nie boją się o tym mówić, w pewnym zakresie oczywiście

No i właśnie o to "w pewnym zakresie" chodzi.

Bo jak ktoś głośno mówi, jak faktycznie jest, to zaraz okazuje się, że KK nader skutecznie potrafi takiego człowieka ze swych szeregów usunąć. I jeszcze wiatrak z niego zrobić.

 

KK to duża organizacja. Z praw statystycznych wynika, że są tam i pedofile, i gwałciciele i złodzieje. I alkoholicy. I przemocowcy.

Pytanie JAK REAGUJE ORGANIZACJA na ujawnione przypadki.

A reaguje tak, że sprawę zamiata pod dywan, sprawcy broni zaciekle, a ofiary obrzuca gównem.

Nie wiem, jak dla Ciebie, ale dla mnie to jest jebana hipokryzja.

 

Ksiądz ukradł? Wina okradzionego! Wodził na pokuszenie, a ksiądz taki słaby człowiek jest...

Dziecko zostało zgwałcone przez księdza? "Słyszymy nieraz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga." Cytat abp michalika. WYSOKO postawionego hierarchy kościelnego. Nie jakiegoś oszołoma z Koziej Wólki. Każdy normalny człowiek po takim oświadczeniu byłby skończony. Zlinczowaliby go. A pan abepe nie. Bo to wina tych, co się dopieprzyli do jego słów jest...

I oni kościółek atakują...

 

Jakby takie przypadki upierdalali przy samej dupie, relegując niezwłocznie człowieka ze swoich szeregów i stawiając go przed sądem - nawet bym nie miałknął

Ba, jeszcze bym chwalił przykładna postawę.

 

2 godziny temu, TenTyp napisał:

Jeżeli chodzi natomiast o alkohol - tutaj nie można się przyczepić - księża są tylko ludźmi i mają też do tego prawo. 

Nie, nie mają. Skoro mienią się autorytetami moralnymi i mówią mi jak żyć. I piętnują tego typu zachowania u innych.

"Wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi i jesteśmy równi. Ale niektóre dzieci boże są równiejsze od innych".

 

2 godziny temu, TenTyp napisał:

uważam, że ksiądz to oczywiście też facet i żadną literą przepisów biologii nie oszuka, także w tej kwestii nie ma się do czego przyczepić - taki proceder jest wszak normalnością w dużej mierze.  

Jaką kurwa normalnością?
DOROŚLI LUDZIE decydują się na określone działania. Ze WSZELKIMI konsekwencjami.

To nie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, żeby sobie wybrać "to mi pasi, a tamto to nie, bo biologia panie".

Mówimy tu o negowaniu podstawowych dogmatów religijnych.

 

Dodajmy - ci sami pierdoleni hipokryci żyjąc w grzechu p-ko 7 przykazaniu plują się o np zamieszkiwanie przed ślubem, dzieci pozamałżeńskie itp.

Kurwa, jak mi się odwidziało życie jako ksiądz w celibacie, to biorę temat na klatę, zrzucam sutannę i żyję jak inni. Proste.

Nieprzestrzeganie CAŁOŚCI (!!!) założeń religii przez księdza powoduje, że traci on JAKĄKOLWIEK legitymację do bycia księdzem.

Kropka. Tu nie ma "biorę pół i to to, co mi pasuje".

 

Sory, gościu, ale moim nieskromnym zdaniem gwałcisz logikę i powtarzasz "argumenty" złapanych za rękę złodziei księży

  • Like 16
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kniaź z Bajki napisał:

Brak kościoła = brak cywilizacji białego człowieka.

Raczej brak wstrzemięźliwości seksualnej = brak cywilizacji białego człowieka. Chodzi przede wszystkim o tę wstrzemięźliwość, która ma dużą korelację i związek przyczynowo skutkowy z osiągnięciami danej cywilizacji. Kościół głosząc monogamię w naturalny sposób wprowadza wstrzemięźliwość seksualną i to jest jak najbardziej dobre dla cywilizacji.

 

Co do pedofilii to też są śmieszne argumenty - wszelkie badania statystyczne wskazują, że w grupie zawodowej 'Ksiądz' jest dużo mniejszy odsetek pedofilii niż wśród nauczycieli, ślusarzy, mechaników czy np. rolników. Generalnie ta grupa zawodowa nie należy do zbyt obfitującą w pedofilię mimo kierowanej przeciwko niej od lat propagandzie.

 

A już najbardziej mnie bawią teksty niektórych typu: gdzie był Bóg gdy zabijano tego, tamtego, jakieś dzieci, itd.

Ludzie na miłość Boską, jakieś podstawy inteligencji i myślenia - PLEASE!

 

JAKI LOGICZNY SENS MIAŁOBY WPROWADZANIE WOLNEJ WOLI DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA, JEŚLI W RAZIE 'W.', CZYJEGOŚ ZŁEGO POSTĘPKU WOBEC INNYCH BÓG NATYCHMIAST MIAŁBY INGEROWAĆ?

 

Kolejna sprawa: jaki logiczny sens miałaby cała wiara w Boga, pobożne życie, jeśli Bóg by się nam objawiał poprzez ratowanie tych biednych? To w co tu wierzyć skoro pokazywałby się nam naocznie? Cały sens pobożnego życia i zapracowania sobie na Niebo spaliłby na panewce, bo nie można wierzyć w Słońce - Słońce po prostu JEST i jest to faktem, w fakty nie da się wierzyć lub nie wierzyć.

 

Dlatego ludzie, zmiłujcie się czasem z niektórymi 'argumentami' bo wygląda to tak, jakby IQ niektórych zatrzymało się na poziomie graniczącym z niedorozwojem intelektualnym.

 

Bóg który daje nam wolną wolę, ale 'jak coś' to wkracza pomiędzy tych złych i ich oddziela od poniewierania tych dobrych. No kurwa - fuck logic.

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważył ktoś, jak w scenie, kiedy łysy ksiądz przychodzi do chłopca z patorodziny, to na komodzie przy drzwiach stoi żydowski świecznik?

Rozumiem, że żeby dostać hajs na film, to trzeba wstawić jakiś symbol pejsaty, ale mi to się od razu skojarzyło z tym, że patorodzina to rodzina żydowska :)

Swoją drogą, co taki dzieciak robił w kościele?:>

 

Kolejna dziwna scena, to scena samospalenia z udziałem tego samego klechy.

Gapie rozstępują się najpierw w okrąg a potem w trójkąt. Ewidentnie to "oko opatrzności".

Symbol spotykany między innymi na jednodolarowym banknocie i cmentarzach żydowskich.

Przypadek?

Edytowane przez Damian
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem, ale wiem czego można spodziewać się po twórczości Smarzowskigo. Nigdy nie robił filmów, które próbowały w sposób obiektywny ukazać dane zjawisko. Wszystko według Smarzowskiego jest złe! Wszędzie ukazuje patologię i zepsucie. Nie oznacza to, że jego filmy mi się nie podobają, ale przyznam, że ta stale stosowana konwencja już mi się nieco przejadła. 

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim uważam, że zrobienie filmu, gdzie obnaża się wszelkie negatywne zachowania grupy zawodowej( tak to ujmijmy) jest niebezpieczne. Dziś powstał film o księżach, napiętnowane zostały patologiczne zachowania kościoła, ale w taki sam sposób można opowiedziec historię o nauczycielach, lekarzach, prawnikach, kierowcach, pisarzach, murarzach, muzykach. W każdej grupie zawodowej znajdują się ludzie, którzy są czarnymi owcami, i na podstawie tych zachowań można stworzyc obraz, który wydaje się standardem. W łatwy sposób powoduje to, że społeczeństwo zostaje "nakręcone" negatywnie do siebie nawzajem.

 

Oczywiście księża są szczególną grupą zawodową, ponieważ ich postawa powinna byc przykładem dla człowieka, powinni uczyc szacunku do bliźniego. Ich zadaniem jest dawanie przykładu, kierowanie się najwyższymi standardami moralnymi. Natomiast w filmie pokazane zostało w sposób bardzo piękny to, że przede wszystkim księżom brakuje zwykłej elementarnej empatii, która powinna cechowac księdza( przykład ze spowiedzią).

 

Owszem ksiądz jest człowiekiem, ale niech nikt nie wmawia mi, że picie wódki w takich ilościach jak na filmie jest czymś normalnym. Rozumiem, ksiądz ma prawo wypic sobie piwko, gdy jest gorąco, ale nie popadajmy w absurd i nie wmawiajmy sobie, że takie picie jak na filmie jest czymś normalnym. Nie jest też normalne to, że ksiądz spowiada kogoś i praktycznie śpi, brakuje mu empatii, że służbę Bogu zamienił na służbę mamonie.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, wilimowski napisał:

Co do pedofilii to też są śmieszne argumenty - wszelkie badania statystyczne wskazują, że w grupie zawodowej 'Ksiądz' jest dużo mniejszy odsetek pedofilii niż wśród nauczycieli, ślusarzy, mechaników czy np. rolników. Generalnie ta grupa zawodowa nie należy do zbyt obfitującą w pedofilię mimo kierowanej przeciwko niej od lat propagandzie.

Po 1 nie wszelkie badania statystyczne, bo badania statystycznie nie biorą pod uwagę tego, że:

- w latach 62-01 obowiązywała instrukcja watykańska (tajna) o nazwie crimen sollicośtam, która to nakazywała prowadzić procesy, świadków itd prowadzić w sposób delikatnie mówiąc daleki od ideału rozwiązania tego typu spraw, czyli nakazanie milczenia wszelkim osobom biorącym w tym udział pod groźbą ekskomuniki.

 

- wiele ofiar księży z racji tego, że jest to "zawód" specyficzny - milczy i nadal będzie milczeć, bo nadal w niektórych środowiskach księża są postrzegani jak bogowie (a tego chyba nie ma w

przypadku innych grup zawodowych, prawda?)

 

- wiele przestępstw na tle seksualnym się przedawniło a to dlatego, że zaczęły wyciekać dopiero teraz, gdy zaczynają powstawać raporty na temat ogromnej ilości pedofilów tam obecnych

 

- Nie bierzesz również pod uwagę tego, że hierarchowie nadal chronią nie ofiary a swoich "pasterzy". Ogarniacie? Człowiek, który przez naście/dziesiąt lat pieprzy z ambony o miłosiernym bogu kryje jebanego pedofila, który wielu, wielu dzieciom potrafił zmarnować życie. Zniszczyć psychikę. Ten, który był duchowym autorytetem i mówił o kochającym bogu sam nie potrafił powstrzymać swej "miłości", tak była silna, że zgwałcił dziecko.

 

Tak naprawdę, dzięki takim zachowaniom, takim kryciom a w niektórych przypadkach wręcz interwencji Watykanu aby sprawa nie wyszła na jaw, niektórzy ludzie złudnie myślą, że tam pedofilii jest mało. Nie wiem czy w tej grupie zawodowej jest ich najwięcej ale na pewno są śmiało na podium.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama dała radę ? bilety rozeszły się w dwie godziny  w dniu premiery bynajmniej w moim mieście. Jeśli chodzi o sam film to chyba każdy myślący człowiek wie że takie coś się dzieje w tej organizacji. Może fabułę mocno nagięli a może i nie, bynajmniej w moich okolicach nie spotkałem się aż z taką patologią w "czarnej mafii ". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sobie obejrzę jak film wejdzie w fazę "zdechłego psa", czyli będzie rozrzucany z gazetami z helikoptera po 3 PLN. W każdym razie, mnie nie jara temat specjalnie. 

 

Mieliśmy takiego proboszcza, ale już przeszedł na emeryturę. Przyszedł do nas po kolędzie lata temu. Ja akurat uwielbiam dysputy filozoficzne i religijne, więc bardzo chętnie. Już wówczas był dojrzałym człowiekiem. Koperta przygotowana, na koniec wręczam a on do nas - nie moi drodzy, jesteście na dorobku, ani złotówki od was nie wezmę. Nigdy nawet samochodu nie miał, bo ogrzewanie kościoła zimą ważniejsze. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kniaź z Bajki napisał:

Brak kościoła = brak cywilizacji białego człowieka.

I tak i nie, zauważ że głowa KK Franciszek, sam nawoływał do wpuszczania konia trojańskiego w postaci Muzułmanów z Syrii, Iraku, nawet na ŚDM w Polsce, jednocześnie nie zająknął się o prześladowaniach Chrześcijan w Afryce i Azji, to bardzo dużo mówi.

 

W swoim życiu spotykałem i pazernych księży, alkoholików księży, i tych co mieli dzieci, ale spotykałem też ludzi którzy byli bardzo oddani idei której poświecili życie :)

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

- w latach 62-01 obowiązywała instrukcja watykańska (tajna) o nazwie crimen sollicośtam, która to nakazywała prowadzić procesy, świadków itd prowadzić w sposób delikatnie mówiąc daleki od ideału rozwiązania tego typu spraw, czyli nakazanie milczenia wszelkim osobom biorącym w tym udział pod groźbą ekskomuniki.

Ty o 2001 roku, ja o rzeczywistości.

 

https://wpolityce.pl/polityka/182043-jeden-ksiadz-na-poltora-tysiaca-skazanych-gdzie-ta-pedofilia-w-kosciele

 

"w listopadzie 2013 roku przebywało w zakładach karnych 1454 skazanych za czyny pedofilskie, w tym jeden ksiądz.
Tak jest – jeden ksiądz na półtora tysiąca skazanych.

Około 900 skazanych pedofili nie ma zawodu. 70 to murarze, 30 rolnicy, 30 – ślusarze, 25 - mechanicy samochodowi. I jeden ksiądz."

 

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ks-oko-6-tys-skazanych-za-pedofilie-w-tym-27-ksiezy-to-mniej-niz-pol-promila,363887.html

 

"ak wiele mówi się o księżach, tymczasem w mojej diecezji na 2200 księży tylko jeden jest skazany za pedofilię. W ostatnich 10 latach skazano za pedofilię w Polsce ok. 6 tys. ludzi, z czego tylko 27 księży. To jest mniej niż pół promila - powiedział w "Tak jest" w TVN24 ks. Dariusz Oko. Polemizowała z nim Joanna Senyszyn z SLD. (http://www.tvn24.pl)"

 

Jak chcesz możemy się przerzucać statystykami jeśli zaraz mi powiesz, że to mało wiarygodne źródło - tylko czy na pewno tego chcesz? Obaj wiemy, że to ja mam rację, pedofilia w Kościele to nawet nie margines, to błąd statystyczny. Znacznie więcej pedofilów jest w innych zawodach i nie ma to żadnego związku z utrudnianiem śledztw, statystyki są za 2013 rok czy za lata jeszcze bliższe dzisiejszemu dniu.

 

Co do krycia pedofilii to jest inna sprawa - ofiary z dawnych lat o jakich mówisz to też ofiary powiedzmy pół promila wszystkich Księży. 

Samego krycia jednak nie usprawiedliwiam, ale trzeba zrozumieć pewną rzecz.

Kościół miał pewne określone zadania w społeczeństwie i pewną określoną łatkę miejsca świętego, nieskalanego, dlatego informacja, że są tam także pedofile spowodowałaby absolutny ryk i zawodzenie tłuszczy jaki mamy obecnie - bez żadnego skoncentrowania się na faktach jak niezwykle rzadkie zjawisko to w Kościele, bez analizy statystyk - ot, po prostu ryk tłuszczy głównie tej która właśnie chodzi na takie idiotyczne filmy jak 'Kler' bo najwyraźniej ma problem z najprostszymi statystykami i wnioskami.

 

To tam właśnie chodzą tacy genialni myśliciele dla których Bóg dawszy wolną wolę człowiekowi i nakreśliwszy pewien plan zbawienia danego człowieka, powinien zstępować na Ziemię codziennie aby chronić męczone dzieci/kobiety, ofiary morderstw, itd. a jak wiemy takie ofiary są CODZIENNIE. Czyli Bóg codziennie będzie się nam objawiał i ratował uciemiężonych a my widząc go, będziemy wierzyć. Zaraz... jak można wierzyć w istnienie czegoś co się widzi? Czy jeśli stoi przede mną właśnie telewizor na szafce to w niego 'wierzę'? Aha.. no, rzeczywiście logiczne to.

 

Tak samo ludzie zawodzący jak to Bóg mógł kazać zabić Abrahamowi swojego syna. Oni nie rozumują w ogóle na wyższej abstrakcyjnej płaszczyźnie. W Bożym świecie, z oczywistego założenia śmierć nie jest niczym 'strasznym', zabicie swojego syna nie jest niczym 'strasznym', jest pewnym zawierzeniem komuś, KTO STWORZYŁ TEGO WŁAŚNIE OWEGO SYNA i kto wcielił w niego DUSZĘ. Więc to 'zabicie' czy śmierć nie należy odczytywać w naszych ludzkich kategoriach, jakoby Abraham robił straszną rzecz synowi. Przecież założeniem wiary jest, że w ciele syna znajduje się dusza i to zabicie to zabicie tylko ciała, pewne wypełnienie słów Stwórcy który wie co dla nas najlepsze.

 

Trzeba mieć naprawdę spore kłopoty intelektualne aby tego nie rozumieć.

 

I wszystko to piszę nie jako jakiś religijny fanatyk, bo w Kościele nie było mnie już chyba od kilku lat, chodzę od czasu do czasy na diwy - do świętości mi daleko. Mówię to jednak jako osoba która po prostu rozumie KONCEPCJĘ wiary chrześcijańskiej od strony logicznej. A czy sam się z nią zgadzam? Trudno mi powiedzieć, wierzę w istnienie stwórczej siły, w to, że wszystko nie powstało samo z siebie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Damian napisał:

Zauważył ktoś, jak w scenie, kiedy łysy ksiądz przychodzi do chłopca z patorodziny, to na komodzie przy drzwiach stoi żydowski świecznik?

Rozumiem, że żeby dostać hajs na film, to trzeba wstawić jakiś symbol pejsaty, ale mi to się od razu skojarzyło z tym, że patorodzina to rodzina żydowska :)

Swoją drogą, co taki dzieciak robił w kościele?:>

 

Więc pewnie ukradł z synagogi. Każdy polski patol to antysemita.

 

@wilimowski - a masz może statystyki ilu księży zostało ukaranych przez Urzędy Skarbowe. Mogłoby się okazać, że najuczciwsi z uczciwych podatników ;).

 

 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Shambler napisał:

A czy KK nie rządzi człowiek który popiera wpuszczanie tzw "uchodźców" do Europy przez co może dojść do upadku Okcydentu? 

Poza tym cywilizacja Europejska nie upadła po tym jak ludzie w niektórych krajach Zachodu i krajach Anglosfery porzucili zwierzchnictwo Rzymu. Teraz upada między innymi przez dekadencję wynikającą z nadmiernego dobrobytu którego jest największym dobytkiem spośród dotychczasowych czasów Europy. 

Można powiedzieć że KK a Polski KK bardzo się różni. Nie każdy ksiądz u nas, i chodzi mi tu przede wszystkim o większość na niższych szczeblach, nie popiera imigrantów socjalnych, tylko te jebane chujki na wyższych stanowiskach, odpowiadające przed włodarzami z Rzymu, jak przystało na dobrego psa, karzą i karcą tych, którzy publicznie negatywnie się odnoszą do "polityki Rzymu".

 

Kler to ewidentnie film jadący na kontrowersji. Kontrowersja wypromowała ten film i nagnała tłuszczy do kin, co mnie, jako fana filmów Smarzola, straasznie dziwi. Każdy poprzedni jego film, Dom Zły, Wesele, Róża, Wołyń, Pod Mocnym Aniołem itd. to filmy które pokazywały brud, smród, syf, całe to spierdolenie systemów, idei, mentalności ludzkiej. A Kler to przejaskrawiona, przekoloryzowana laurka dla ateuszy, lewizny i antyklerykalnego syfu. Były problemy z zebraniem kasy na "Wołyń", na co większe sceny, sam niezłą sumkę wysłałem przelewem na zbiórkę, film był o "trudnej" ze względów politycznych (a raczej polityki pisiorów) i ważnej tematyce. Tutaj nie było ani problemu z $$$, więc można się domyślać że i znaleźli się kasiaści ludzie, którzy grosza nie szczędzili. Film powstał szybko i bezproblemowo. Czy warto dorabiać do tego filmu jakieś ideologie, czy też brać go dosłownie itp? Nie. Trzeba ten film traktować jako karykaturę, bo i w nią się on wpisuje. Ludzie też niepotrzebnie za bardzo rozdmuchują żar wokół filmu i robią z igły widły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wilimowski Mam rozumieć, że poprzednie lata to nie rzeczywistość? ? 

8 minut temu, wilimowski napisał:

w listopadzie 2013 roku przebywało w zakładach karnych 1454 skazanych za czyny pedofilskie, w tym jeden ksiądz.
Tak jest – jeden ksiądz na półtora tysiąca skazanych.

 

No a ja przecież o tym pisałem wyżej dlaczego tak to wygląda :) albo sprawy są przedawnione albo znowu są kryci przez hierarchów, co w kraju, gdzie dominuje religia katolicka trudne nie jest, bo przecież biedny ksiądz, który gwałcił dzieci robił to tylko dlatego, że ono pragnęło miłości a on tak wszystkich kocha, że się poświęcił.

To, ILU siedzi księży w więzieniach nie oznacza, że to WSZYSCY z pedofilów, którzy tam się znaleźć powinni. Złapano jednego a ilu jest na wolności?

Wg papieża Franciszka ok.2 %. Nie jeden na milion, jak się próbuje nam wmawiać.

Cytat

Molti miei collaboratori che lottano con me mi rassicurano con dati attendibili che valutano la pedofilia dentro la Chiesa al livello del due per cento.

[Wielu moich współpracowników, którzy prowadzą wraz ze mną walkę, zapewnia mnie na podstawie wiarygodnych danych, że szacowana skala pedofilii w kościele jest na poziomie dwóch procent.]

Jorge Maria Bergoglio, papież Franciszek
Źródło: La Repubblica

Sam papież powiedział, że jest ich około 2% w KK ale nie, Ty próbujesz zaklinać rzeczywistość. 

14 minut temu, wilimowski napisał:

Co do krycia pedofilii to jest inna sprawa - ofiary z dawnych lat o jakich mówisz to też ofiary powiedzmy pół promila wszystkich Księży.

Tak jak wyżej, Twoje pół promila urosło do 2%. Trochę dużo, nie?

15 minut temu, wilimowski napisał:

Obaj wiemy, że to ja mam rację, pedofilia w Kościele to nawet nie margines, to błąd statystyczny.

Okej, no to lecimy z tym błędem statystycznym palcem po globusie:

-Australia

Cytat

O wielokrotne molestowanie został oskarżony m.in. bliski współpracownik papieża Franciszka kardynał George Pell, w latach 1987–1996 biskup pomocniczy Melbourne. Do 2015 roku. zebrano relacje 4444 osób gotowych złożyć zeznania, które obciążają 384 księży diecezjalnych, 188 księży zakonnych, 597 braci zakonnych, 93 siostry zakonne oraz 543 osoby świeckie pracujące w parafiach, jako sprawców domniemanych przestępstw pedofilskich w trzech diecezjach. W Kościele rzymskokatolickim w Australii problem pedofilii może obciążyć 7% duchownych. W ciągu dwóch dekad Kościół katolicki w Australii wypłacił 276 mln dol. australijskich odszkodowań ponad 3 tysiącom ofiar molestowania, które w latach 1980–2015 złożyły skargi.

No dobra.. może w Australii tak się mogło zdarzyć ? Szukamy dalej.

-Niemcy

Cytat

Według raportu opublikowanego 12 września 2018 roku przez gazetę Der Spiegel w latach 1946–2014 blisko 1700 księży dopuściło się molestowania około 3600 nieletnich. Dane te wskazują, że 62% ofiar nadużyć seksualnych stanowiły dzieci płci męskiej.

Błąd statystyczny. Idziemy dalej.

-USA

Cytat

Ogłoszony w 2004 roku raport episkopatu Stanów Zjednoczonych, opisujący lata 1950–2002, podaje liczbę 4392 księży podejrzanych o molestowanie, których ofiarą miało paść 10667 nieletnich (poniżej 18 lat). Stanowi to 4% amerykańskich księży działających w tamtym okresie. Tylko 1057 spośród nich zostało poddanych policyjnemu dochodzeniu, przy czym jedynie 396 postawiono przed sądem, z czego 259(!!!!) zostało skazanych.

Proszę o zwrócenie uwagi na liczby. Mamy ponad 4 tysiące podejrzanych (4% amerykańskich księży wówczas), 1057 zostało poddanych w ręce policji, 396 stanęło przed sądem a tylko 259 skazanych. Chyba bóg ich uratował, tak, na pewno tak było.

Do tego dodajmy Irlandię, Szkocję, etc. No ale w Kościele nie ma wcale więcej pedofilii niż w innych grupach społecznych. Oj tak.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Damian napisał:

Rozumiem, że żeby dostać hajs na film, to trzeba wstawić jakiś symbol pejsaty, ale mi to się od razu skojarzyło z tym, że patorodzina to rodzina żydowska :) 

Swoją drogą, co taki dzieciak robił w kościele?:> 

Czy posiadanie menory w domu oznacza przynależność do religii judaistycznej??
Ja mam w domu posążki buddy... Ładne są. Pięknie wykonane. Walor artystyczny 9/10

Hańba mi,,,

 

4 godziny temu, Damian napisał:

Swoją drogą, co taki dzieciak robił w kościele?:> 

Ekumenizm?
Kościół jest dla wszystkich?
ZWŁASZCZA dla błądzących?

(tzn tak ma w reklamach napisane)

 

4 godziny temu, Spokojny napisał:

Nie ma się czym oburzać - wiadomo, że we wszystkich środowiskach istnieją czarne owce. 

Ale to środowisko stoi ponad prawem i śmieje się ofiarom w twarz.

 

3 godziny temu, The Motha napisał:

W swoim życiu spotykałem i pazernych księży, alkoholików księży, i tych co mieli dzieci, ale spotykałem też ludzi którzy byli bardzo oddani idei której poświecili życie :) 

I dla tych pierwszych nie ma miejsca w szeregach KK.

Tzn być nie powinno, gdyż to przekreśla całą ideologię, którą się (i wiernych) KK  karmi.

 

Coś jakbyś sprzedawał samochody, ale prażył z buta, bo "jeżdżenie samochodem jest niebezpieczne, niewygodne i nieekologiczne".

 

3 godziny temu, The Motha napisał:

I tak i nie, zauważ że głowa KK Franciszek, sam nawoływał do wpuszczania konia trojańskiego w postaci Muzułmanów z Syrii, Iraku, nawet na ŚDM w Polsce, jednocześnie nie zająknął się o prześladowaniach Chrześcijan w Afryce i Azji, to bardzo dużo mówi. 

To dwa różne tematy.

Co do zasady - tzw moralność chrześcijańska nakazuje "miłować bliźniego swego jak siebie samego".

Dlatego to, że Franciszek stoi po stronie miłowania bliźniego JEST WŁAŚCIWE.

On (a raczej - chrześcijaństwo u swych podstaw) jest od miłowania bliźniego.

A nie zabaw w kalkulacje "czy to koń trojański".

 

"Cesarzowi co cesarskie, bogu co boże".

Widzisz - Franciszek jest "wariatem", bo on - w odróżnieniu od swoich poprzedników OMIJA POLITYKĘ!!!

Jest bardzo sfokusowany na IDEACH chrześcijaństwa i człowieku. W kompletnym oderwaniu od tronu.

 

4 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

Tak naprawdę, dzięki takim zachowaniom, takim kryciom a w niektórych przypadkach wręcz interwencji Watykanu aby sprawa nie wyszła na jaw, niektórzy ludzie złudnie myślą, że tam pedofilii jest mało. Nie wiem czy w tej grupie zawodowej jest ich najwięcej ale na pewno są śmiało na podium.

Nie chodzi o ilość.

Tylko o obrzydliwą hipokryzję.

 

Owo przykrywanie księżą dupą problemu spowodowało, że ta bańka się nadmuchała. I właśnie wybucha sukienkowym w twarz.

I bardzo - kurwa - dobrze.

 

Tak krytykuje się tu panie za dwulicowość.

A jak ksionc odpierdala wolty, to "słaby jest". "Upada". "Jest człowiekiem". "Biologia". "Dziecko lgnie i jeszcze drugiego wciąga do zguby".

Drodzy panowie, "logika" kleru jest identyczna z logiką pań.

Tylko że tam Wam to przeszkadza, a tu nie. 

Magia...

 

Dodatkowo - stękacie na wszechobecny "matrix".

Korporacja kościelna to przecież "ojciec ojców matrixa". "Architekt" ?

Bronicie "Architekta", bo jest tak jak z reklamami. Każdy powie "na mnie nie działają". A potem stojąc przy półce kupicie produkt z reklamy, a nie anonimowy. Nawet jak często schodzą z tej samej linii produkcyjnej.

Przepłacicie za chujowy telefon z genialnym marketingiem ("Now that... is AMAZING!")

Kupicie MODNY samochód "terenowy" (chuja, że niepraktyczny, w teren nie wjedzie, prowadzi się chujowo i żłopie jak smok), bo "to prestiż i wizerunek". TAK WAS MARKETING WYTRESOWAŁ.

 

I tak samo teraz.

"KK to cywilizacja białego człowieka".

A wiecie, że WIĘKSZOŚĆ KATOLIKÓW JEST CZARNOSKÓRYCH? I/lub "beżowych"?

Cała Afryka i Ameryka Południowa są katolickie...

No i JP2 w chrystianizacji Afryki upatrywał szans na odrodzenie Europejskiego katolicyzmu.

(no że w sensie czarni będą ratować "cywilizację białego człowieka") ?
UPS ?

 

No to jak to jest...
Czarni ratują "cywilizację białego człowieka"?? A JP2 pokłada w tym nadzieje? ? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, by Smarzowski akurat spierdolił ten film i nakręcił prymitywną antykościelną agitkę rodem z urbanowskiego "NIE", ale filmu nie widziałem, więc nie oceniam. Za Wołyń Smarzowski ma mój wielki szacunek. Reszta dotychczasowych filmów też świetna. A że pokazują te ciemne strony, ludzki gnój? Takie życie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekkie spojlery jak coś

 

Według mnie nie oczernia kościoła, tylko pokazuje ludzką naturę. W filmie nie przedstawiano wszystkich księży jako złych, wręcz przeciwnie duża cześć była dobrych. Jeśli chodzi o wątek z pedofilią pokazywało to brutalną prawdę jak to jest zatajane... oczywiście nie w każdej parafii tak jest, ale to nie są odosobnione przypadki. Podobało mi się to że było tutaj mocno zarysowane jak wyglada to w kwestii psychologicznej. Osoba która była wykozystywana przez księdza albo w katolickim sierocińcu często będzie iść w tą stronę, samemu zostając księdzem i próbować zbliżyć się do Boga by zapomnieć o traumie. Film musiał być mocny i nie delikatny, bo pomimo tego ze nie każdy ksiądz jest odrazu zły to duża część jest. By ludzie oprzytomnieli i zrozumieli że księża nie są nad ludźmi to trzeba krzyczeć. Ogólnie film mi się podobał, płakałem pod czas, trochę mną wtrząsną, można powiedzieć że w jakimś stopniu był hołdem dla ludzi wykorzystywanych przez księży.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.