Skocz do zawartości

Wasze największe sukcesy i/lub cele


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym żeby ten post był zbiorem naszych celów i dokonań. Czymś co będzie wzmacniało naszą samoocenę i wzmagało do dalszego wysiłku

 

 

Zacznę od siebie: Przy masie 65 kg zrobiłem 4 pompki na jednej ręce z obciążeniem 22 kg (2 na prawą grabę, chwila, 2-3 minuty przerwy i na lewą). 

 

Z celów, no jak na razie nie mam żadnych, może mnie czymś zainspirujecie braciszki :D

Edytowane przez śliski ręcznik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

Przepompowałem dwie dziewice. 

To rzeczywiscie masz sie czym chwalic. Po jednej szkoda by mi bylo nerwow na nastepne.

 

5 godzin temu, śliski ręcznik napisał:

Czymś co będzie wzmacniało naszą samoocenę i wzmagało do dalszego wysiłku

Mimo 40stki na karku i dwojki dzieciakow od 3 lat jestem bardziej lub mniej aktywny fizycznie. Rwe w martwym wiecej niz wiekszosc mlodszych pakerow w klubie (ale z przysiadami ciezko poprzez lordoze). Przebiegam jednorazowo 10K. Maksymalne tetno 205 u/min.

 

Do poprawy: Przysiad ze sztanga (poprawa formy i mobilnosci), zwiekszenie czestotliwosci treningow (2+2), poprawa higieny snu,

Cele fizyczne: dolaczyc do klubu 1000lbs

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z osobistych sukcesów to zmiana niezdrowego, wręcz syfiastego trybu życia na tryb sportowy.

Zdrowe odżywianie i systematyczne treningi zrobiły robotę.

Z tłustej świni zrobił się silny kawał chłopa. Kiedyś chcieli mnie leczyć na nadciśnienie. Miałem taką alergię, że więcej smarkałem niż oddychałem.

Teraz to wszystko zniknęło.

Zawsze marzyłem żeby siąść 200kg w ATG. Teraz marzę o 250kg :)

Cel na ten rok :

Prezent na 40 urodziny w postaci startu w Pucharze Polski w klasyku. Trzymajcie kciuki.

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 lata. 

Bez niczyjej pomocy finansowej zrobiłem kurs na:

Programowanie sterowników PLC

Uprawnienia elektryczne SEP do 1KV

Uprawnienia UDT na podnośniki i dźwigi osobowe

Prawko na kat. B i BE

Znalazłem opcje nauki za granicą, w wieku 20 lat wyjechałem i podjęłam naukę w Niemczech.

Jestem 100 procent niezależny od rodziców.

Bezproblemowo porozumiewam się w języku niemieckim. Mam bardzo dużą szansę otrzymać zatrudnienie w niemieckiej Rafinerii. Otrzymałem 2 wyróżnienia za dobre wyniki w nauce (2000€ sumując).

Rok temu znalazłem pracę mojej dziewczynie i ściągnąłem ją tutaj z Polski. Pracuję i uczy się języka, za rok ma szansę na podjęcie nauki tak jak ja.

Sukcesem jest to że znalazłem taką osobę jak ona, przedsiębiorcza i myśląca przyszłościowo, zostawiła wszystko i przyjechała tu.

Regularnie odkładadamy trochę kasy.

Z planów to jak już pisałem na forum wcześniej, budowa domu pod sprzedaż do końca przyszłego roku.

 

 

To tak w skrócie.

Edytowane przez Abteilungsleiter
  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sukces największy to myszka która nie jest taka jak inne :D 

Oczywiście żarcik ;) 

 

Myślę ze największy sukces w tym roku to praca zawodowa w której się spełniam, zawodowo i finansowo ;) 

-utrata wagi 24 kg, teraz ważę  93 kg przy 186 wzrostu,

-wyrazna popraw kondycji, łóżkowej też,

-otworzenie oczu dzięki forum i Markowi.

A to tylko w rok ;) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbyłem się lenistwa. Jak mam coś do zrobienia, robię to natychmiast. Na początku przechodziła mi myśl, a nie chce mi się, za dwie minuty i dupa blada, prosta czynność zajmowała mi tydzień. 

 

Przykład sprzed kilku sekund, przyszedłem do domu, zdejmuje buty i myślę, że schowam je do szafki, bo do pracy ubieram inne buty i cyk szybko włożyłem te buty do szafki i wyjąłem te do pracy, szykując je na jutro.

 

Robię tak ze wszystkim, wszystko o czym pomyśle, że muszę zrobić, robię natychmiast. Priorytetyzuję rzeczy w ułamki sekund, dzięki czemu jestem cały czas zajęty i nie mam czasu myśleć nad swoim niedojebaniem jak @deomi

Jestem dzięki temu szczęśliwszy, zadowolony  ze wszystkiego co zrobiłem, tyczy się to życia  zawodowego, relacji  z innymi i mojej wewnętrznej zgody, a nawet tych głupich butów :D

 

Polecam każdemu.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o typowo sportowych osiągnięciach to od 10 miesięcy kiedy wróciłem do treningów na siłowni po10 letniej przerwie(aktualnie mam 30 lat)

 

redukcja z 86 do 71 na 8-9% bf

biegowo

41 na 10km

19.55 na 5 km

od sierpnia wejście na masę(aktualnie około 80kg)

wyniki siłowe

ławka

95kg x10

120x2

125x1

drążek

-25 podciągnięć

martwy(nie robiłem dopiero niedawno wróciłem)

110 x 10(nie robiłem maksów)

przysiad z powodu problemów z prawym kolanem bardzo bezpieczne z zapasem 110x10

 

dieta na redukcji ketoza(łatwiej trzymać miche) na masie wysokie węgle(lepsza energia na treningu)

 

 

Jak zaczynałem to z mniej więcej połową tych ciężarów wyżej miałem kłopot

 

Edytowane przez hatejoo
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Silny88 napisał:

@hatejoo 41min na 10km to dobry wynik, jak często biegasz i po ile?Jeżeli można wiedzieć ?

aktualnie jestem na masie i moje "cardio" to chodzenie z i do pracy(4-5 km w jedną stronę) oraz 1-2 mecze w piłkę(orlik) na niezłym poziomie(1.5h) mam już za sobą maratony i swego czasu byłem bardziej nakręcony na bieganie stąd te rezultaty nie startowałem zupełnie od 0 na redukcji(rok temu Krakowski maraton robiłem po 7 tygodniach przygotowań bo ktoś mi ostro wjechał na ambicje to chciałem pokazać, że dam radę) wtedy czas coś koło 4:02, ale niestety ściana na 36 km nie pozwoliła zrobić poniżej 4h  :) Te 41 to na bieżni więc teoretycznie łatwiej, na otwartym terenie coś koło 42 miałem

Edytowane przez hatejoo
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Ramzes napisał:

masz jakiś sprawdzony sposób na utrzymanie niskiego bf? 

Póki mam największy potencjał do rozwoju muskulatury(naturalnie oczywiście) czyli najbliższy rok to nie zwracam uwagi przy masie na "zalewanie" się tylko  "biorę to na klatę" żeby zoptymalizować/zmaksymalizować zwiększenie jak największej masy mięśniowej. Zapewne za rok trochę zmienię postrzeganie i będę dbał o trzymanie sylwetki. Lekki zarys mięsni brzucha jeszcze mam, ale pewnie zniknie całkowicie do końca października. Rady? Czysta dieta i okolice 0 kalorycznego +200 maks 300 kcal(na masie) pozwoli lekko podnosić muskulature a przy okazji trzymać niski bf(9-12) Dodatkowo estetyke sylwetki bardzo poprawia dieta ketogenna( nie trzymasz wtedy glikogenu i wody jak na węglach), ale nie jestem przekonany do trzymania jej cały czas.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.