Skocz do zawartości

Jakie konsekwencje wyciągacie wobec kobiet?


trop

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam drodzy Bracia.... Jakie te konsekwencje wyciągacie wobec swoich dam, będąc już uświadomionym samcem?

 

Jak wiadomo kobieta musi mieć jasno postawione granice i oczywiście muszą  być wyciągane zawsze konsekwencje jeśli coś zrobi nie tak. Tym bardziej jasne jest że mają emocjonalność dziecka i tak poniekąd trzeba je traktować.

Edytowane przez trop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli o mnie chodzi to:
Nie bawię się w żadne głupie związki z kobietami, tylko spędzam z nimi czas. Nie do każdej to dociera, szczególnie po kilku szalonych nocach :)

 

Bywało tak, że dana kobieta mnie czymś wkurzyła, więc przestaję się do niej odzywać. Zajmuję się swoimi sprawami. Po kilku dniach one same piszą, jakby nic się nie stało i pytają dlaczego się nie odzywam. Wtedy spokojnie tłumaczę, że nie miałem powodów, bo zrobiłaś to i to. Po tym zawsze przepraszają.

 

Inna metodą jest to, jak mieliście gdzieś się np. wybrać. Mówię wtedy, że za jej zachowanie nie jedziemy. Chyba nie muszę opisywać co później się dzieje, ale z pewnością są to bardzo miłe rzeczy dla mnie :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej są to rady i osobiste doświadczenia ale można to dodać "pod konsekwencje"

 

W związki nie wchodzę od zawsze ale to raczej sprawy bardziej duchowe.

A konsekwencje są takie, że nie im nie ufam.

Zawsze jest druga czy trzecia gałąź.

Nie masz wyglądu, statusu, kapusty - nie istniejesz.

Nie szukaj szczęścia w kobietach ani w żadnej zewnętrznej rzeczy nawet w swoich dzieciach.

Kobiety są materialistyczne ze swojej natury, romantyzm to domena mężczyzn.

Wszystko co miałem wkładane na temat kobiet jest odwrotnością tego jak faktycznie jest.

Kobiety uwielbiają bandytów, zbrodniarzy i morderców, ponieważ mają "te coś".

Używaj strategii kobiet wobec nich samych - ucz się od najlepszych (to chyba najlepsze określenie)

Nigdy się nie przywiązuj, ponieważ stracisz serce, w najlepszym wypadku tylko serce i lata życia.

Zaprzyjaźniam się tylko z kobietami ze zasadami oraz tymi, które interesują się duchowością (nie mylić z religijnością)

Nigdy nie wierz kobiece jeśli chodzi o zabezpieczenia w czasie seksu, one mają żądzę posiadania dziecka, raz nie weźmie tabletki i witamy w klubie tatusiów.

Nie wierz kobiecie co mówi, patrz co robi.

Bądź zawsze oazą spokoju, kobiety Cię testują nieustannie. Wkurzajace na makxa mechanizmy no ale nie będę się kłócił z koniem bo Cię tylko kopnie.

Poznawaj naturę kobiet.

Nigdy nie kładź kobiety na piedestale tylko dlatego, że ma fajne cycki. (Wiem trudna sprawa)

Kobiety są w zasadzie proste jak faceci, może nawet prostsze. 

Kobieta kocha swoje dziecko, mężczyznę tylko "lubi mocno".

Ty jesteś bezinteresowny w związku kobieta jest interesowna, ponieważ ona musi mieć kwestie materialne zapewnione przez wzgląd na możliwość noszenia dziecka i trudów z tym związanych.

Kobiety są piękne, wszystko co piękne jest niebezpieczne.

Bądź silny to kobieta nigdy nie odejdzie bo nie będzie powodów.

Rozwijaj swoje wnętrzę a w zewnętrzności się to objawi.

Żyj pełnią życia, nigdy nie stawiaj na kobiety, ponieważ " kobieta zmienną jest"

Ty podejmujesz decyzje najważniejsze, nie kobieta "kobieta zmienną jest"

Ty jesteś stabilnością, ponieważ "kobieta zmienną jest"

Ty decydujesz dokąd i gdzie podążacie, ponieważ "kobieta zmienną jest"

Ty decydujesz o najistotniejszych kwestiach, ponieważ na Tobie jest odpowiedzialność za swój ród i kobietę, nie dawaj jej odpowiedzialności, ponieważ one nie od tego są, ona jest odpowiedzialna za dziecko.

Jesteś najważniejszy dla siebie, najpierw Ty potem wszystko inne. 

Kobieta Cię zostawi w chorobie, jeśli jesteś w stanie ciężkim nie jesteś znany, kasiasty bez wyglądu. To jesteś słaby, goodbye miło było ale się skończyło.

My kochamy kobiety za całość one nas warunkowo. (Naszym warunkiem jest wygląd)

Kobieta zdradzi jeśli ma duże potrzeby a ty jej nie dajesz zaspokojenia.

Nigdy nie płaszcz się przed kobietą, nie mów jej o swoich słabościach (Ja mówię, ponieważ mam swoje powody, głównie chcę być szczerym i nie bawić się w gierki ale za każdym razem kobieta traci zainteresowanie)

Bądź górą nie do zdobycia.

Wszystko co robisz musi być zaplanowane.

Dzisiejsze kobiety są jak dzieci, zachowują się jak dzieci, są dziećmi i będą dziećmi (zatraciliśmy wartości nasze Słowiańskie, póki ich nie przywrócimy to kobiety będą narcystycznymi dziećmi)

Dzisiejsze kobiety to księżniczki, uważaj na takie.

Nigdy nie idź do kobiety psychoLoszki szczególnie z bogatych domów.

 

To plus wiele innych spraw, kobiety są odwrotnością tego co się nam mówi, to należy zapamiętać.

Nie miejcie wyrwanego serca jak ja przez 10 lat. 

I rada na koniec uczcie się poznawajcie je ale nie dajcie się zrobić. Kobiety, które są wspaniałe to w dzisiejszych czasach procent, o nie się starajcie ale wiedzcie iż na Twoje miejsce jest dziesięciu innych.

Nie angażuj się nad wyraz, bądź jak kobiety ucz się od mistrzyń.

 

To tyle na pierwszy rzut myśli

Pamiętajmy iż mimo "wad" a właściwie kłamstw, którymi jesteśmy karmieni kobiety to najcudowniejsze istoty zaraz obok nas ! :D 

Dla ezoteryków

Nie nienawidź kobiet, bo będziesz musiał doświadczyć bycia kobietą. To czego nienawidzisz przyciągasz.

 

Bawcie się dobrze i kochajcie je ale pamiętajcie:

KOBIETA, NIGDY NIE JEST TWOJA, TERAZ TO JEST TYLKO TWOJA KOLEJ!

 

Dziękuje za uwagę.

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 19
  • Dzięki 7
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Hetman napisał:

Dobrze działają kobiece metody: fochy, ciche dni, obojętność.

Fochy? Ciche? No proszę cię to domena kobiet i białych rycerzy. 

Zgodzę się z obojętnościa. Nic tak nie działa na kobiety jak brak zainteresowania. 

 

@trop Tak się zastanawiam drodzy Bracia.... Jakie te konsekwencje wyciągacie wobec swoich dam, będąc już uświadomionym samce?

Zamykamy bankomat?

Edytowane przez Still
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie każde negatywne zachowanie kobiety, nawet koleżanki naśladuję, kiedy się tylko da. Ona mnie czymś wkurwia, to ją tym samym dojeżdżam. Jest przy tym czasami sporo śmiechu. To chyba moja główna metoda. Nieźle działa. Od razu pokazuje hipokryzję i jakie jej zachowanie było głupie. 

 

Np. baba ci zaczyna rozkazywać. Momentalnie zacznij to samo robić. Podaj pilot, podaj to tamto, zrób to, czemu nie zrobione. Doprowadzasz do absurdu, jest sporo śmiechu i powtórka. Zaczyna rozkazywać, a ty też zaczynasz to samo. Bez wkurwiania, tylko naśladowanie. Zawsze cisnę bekę, bo babami i ich sprawami nie ma sensu się zadręczać. 

 

Ona robi nie tak, to ty jej robisz jeszcze gorzej, a do tego z mega gniciem na mordzie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ciche dni i obojętność to jest to co je doprowadza do szału. No i jak już doszliśmy do momentu, w którym wyciągamy konsekwencje - wszystko jest albo białe albo czarne - nie ma pośrednich form.
Ja dodatkowo przypierdalam się o wszystko aż kobieta zacznie się zachowywać jak należy. Kiedy jest już ok, wszystko u mnie wraca do normy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tim2049 napisał:

Fajne motto! To Twoje czy cytat?

Akurat z tego tekstu to tylko to nie jest moje. Ten cytat jest popularny w MGTOW tylko jest po angielsku. 

12 minut temu, trop napisał:

Co według Ciebie znaczy "być silnym"?

Dobre pytanie. 

Ale muszę jechać do sklepu najwyżej później odpowiem, ok?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kobiet się nabijam - raczej "śmieszkuje" i Same wtedy się z Siebie śmieją.

Jak odwali coś stosuje obojętność lub prosto z mostu co to ma być. Jak chce mi rozkazywać to wyolbrzymiam z prześmiewczym tekstem :D

Nie stosuje focha bo to domena małych dzieci i kobiet. A jak walą focha to obojętność (no chyba, że jestem winny - to przeproszę raz i tylko raz) albo walę tekst:

"Czy wiesz czym jest FOCH?" - jak znają to jest cisza jak nie to : "Fachowe Obciąganie Ch***" wyraz twarzy bezcenny .

 

@SzatanKrieger ciekawe przemyślenia.

Edytowane przez StadoWilków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja potrafię zachować stoicki spokój i prawie nigdy nie daję się sprowokować.

 

Nie wiem czy to zalicza się do "wyciągania konsekwencji", ale Ja zawsze lekceważe i kręcę bęke, ze wszelkich prób zainicjowania kłótni przez moją Pancie, co jeszcze bardziej doprowadza ją do szału (nie wiem dlaczego, ale serio, zawsze w takich momentach, włącza mi się głupawka XD).

 

Po żony fochu, nigdy nie wychodzę pierwszy z inicjatywą "kontaktu", ale też nie obrażam się, i kiedy mojej myszce przejdzie, to zachowuje się tak, jak gdyby nic się nie stało.

 

Na nieuzasadniony płacz, reaguję obojętnością. Kilka razy zdarzyło mi się powiedzieć Jej podczas płaczu, żeby się wysmarkała, bo gil Jej wyleciał. XD

U mojej żonki zazwyczaj wywołuje to parsknięcie ze śmiechu i koniec beczenia. :D

 

Nie odcinam od kasy, bo... nie daje Jej żadnej kasy. XD

Sama na swoje zachcianki zarabia i w Naszym przypadku, nie ma z tym najmniejszego problemu.

 

Kilka razy powiedziała mi coś takiego, co faktycznie sprawiło mi przykrość.

Moja mina z automatu przybiera, najgorszy i najwredniejszy wyraz twarzy jaki posiadam. XD

 

Zazwyczaj mówię Jej wtedy, coś w stylu:

"w ten sposób nie będziesz się do mnie odzywać, nie życzę sobie i lepiej przemyśl swoje zachowanie", po czym ubieram się, wyciszam telefon i wychodzę w milczeniu z domu na spacer po piwo.

 

Zanim dojdę do sklepu, to wraca mi już dobry humor. :D

Biere z lodówki 4 żubry, patrzę w telefon, a tam już jest ze 10 nieodebranych połączeń i tyle samo sms-ów o treści: "kochanie przepraszam", "skarbie wróć", "kotku, już nie będę" itd, itp...

Po odczytaniu, kieruje się w stronę kasy i pisze do swojej myszki mniej-więcej, "mam nadzieję, że to był ostatni raz".

 

Po powrocie do domu, mój skarbeczek czeka już w oknie z utęsknieniem na swojego misia. Wchodzę do domu, zaczynają się przytulanki, przepraszanki, całuski, a wieczorem gorący, przeprosinowy seksik. :)

 

Na szczęście takie sytuacje zdarzają się baaaardzo żadko. :)

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię, że boli mnie głowa.

Później zakładam obcisłe, czarne bokserki. Kładę się z nią na łyżeczkę tak, żeby ona była plecaczkiem i smeram ją zadkiem po pusi.

Jak zaczyna się dobierać to mówię, że nie jestem obiektem seksualnym i chcę tylko aby była obok i mnie przytulała.

Tak kilka nocy z rzędu.

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, trop napisał:

Co według Ciebie znaczy "być silnym"?

Bycie silnym to znanie siebie i swojej wartości w stosunku do płci pinknej.

Na bycie silnym składa się wiele cech. Pamiętasz kobiece "te coś" ?

Jeśli zrozumiesz czym jest te coś to masz klucz do zrozumienia siebie a co za tym idzie kobiet i na czym im zależy.

A czym jest te "coś" A to się dowiemy w książce Pana Szatana ? wystarczy zapłacić 999zł ?

Nie no te coś to tak naprawdę "Mix cech" :) One nie wiedzą czym to jest dlatego my faceci sami musieliśmy dojść do tego.

To nie jedna cecha, która od Ciebie biję jak pewność siebie, tylko cała gama cech typowo męskich alfowskich. 

Jeśli wypracujesz w sobie te cechy, będziesz miał powodzenie zawsze i wszędzie. Twoje spojrzenie będzie sprawiało, że pięty będą im się trząś jak galareta. Jednak wymaga to wiele poświęcenia, wszystkich cech może nie będziesz miał ale w sumie nikt nie ma, natomiast miej tak ze 70% do 80% cech alfy, naucz się jak działaja kobiety i w zasadzie każda będzie Twoja bo pomyśl.

Wiesz jak kobieta działa, jaki ma arsenał, przejawiasz cechy alfy, jesteś bogaty masz status.

Jak myślisz zostawi swojego misia i pójdzie do Ciebie? Ja uważam, że tak :)  Czy chcesz zobaczyć demoniczną naturę kobiet? Ja się tego boję bo moja romantyczna dusza pójdzie do kubła na śmieci ale jest to do zrobienia, tylko zależy jak mocno ci zależy :) 

Innych rodzajów sił już nie będę opisywał bo to co innego ale siła to bardzo ciekawy temat godny na osoby temat.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Still said:

Zgodzę się z obojętnościa. Nic tak nie działa na kobiety jak brak zainteresowania.

Potwierdzam. Jak moja podpadnie, to mam na nią wyje...e, przez kilka dni. Odzywam się do niej tylko tyle na ile jest to niezbędne. Traktuję ją jak powietrze.

To jest najlepszy czas w związku, bo ona nie traci czasu na biadolenie, tylko sprząta, robi mi dobre jedzenie. A je nie muszę słuchać głupot.

 

Niestety nic nie trwa wiecznie i przeważnie po seksie ten piękny czas się kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.