Skocz do zawartości

Czy wizerunek kobiet powinien widnieć na banknotach?


Fit Daria

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda nikt normalny tego raczej nie rozważa, ale gdyby hipotetycznie myślano nad wymianą banknotów, byłbym za czymś neutralnym, bo jak to zauważył @Metody nie jest powiedziane, że na awersach muszą być ludzkie wizerunki. Może żyjące w Polsce zwierzęta? Niedźwiedź czy bocian nie wzbudzałyby wielkich emocji, pewnie jacyś miłośnicy tego czy owego gatunku by się znaleźli, ale w przeciwieństwie do środowisk kłócących się o parytety spokój byłby nieporównywalny.

 

Na szczęście nikt rozsądny o zmianach nawet nie myśli, bo komu obecna sytuacja przeszkadza? Banknoty są charakterystyczne, postaci kontrowersyjnych brak - po co to burzyć? Jest ktoś w stanie podać konkretny powód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale z całym szacunkiem - o czym rozmawiamy? Typowe problemy państwa rozwiniętego w którym z dobrobytu ludzie srać nie mogą. Zamiast rozmawiać o rozwoju - dysputy, czy na banknotach powinny być kobiety, by im przykro nie było. Zamiast skupiać na rzeczywistych problemach, to niczym w poprzednim ustroju - tworzy się, a następnie dzielnie z nimi walczy, oczywiście za środki pochodzące od podatnika, bo jakby nie inaczej. 

 

I to jest kolejny argument wskazujący kto faktycznie decydują o dyskursie w tym kraju/kontynencie. Waginoposiadaczkom w gluteusie maximusie się poprzewracało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ancalagon napisał:

Na szczęście nikt rozsądny o zmianach nawet nie myśli, bo komu obecna sytuacja przeszkadza? Banknoty są charakterystyczne, postaci kontrowersyjnych brak - po co to burzyć? Jest ktoś w stanie podać konkretny powód?

Skoro się pojawiła taka akcja tzn, że komuś przeszkadza :) 

Ja się wcześniej nad tym kilkakrotnie zastanawiałam. Wkurzało mnie to. 

Banknoty = pieniądz=władza= sami mężczyźni.

 

Ja rozumiem, że Wam to powiewa, ale trochę empatii i zrozumcie, że dla kogoś to oznacza coś więcej, widzi w tym drugie dno. Tak jak brak kobiet u władzy, na najwyższych stanowiskach w korporacjach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fit Daria napisał:

Skoro się pojawiła taka akcja tzn, że komuś przeszkadza :) 

Tak, bankowi o francuskim kapitale. Kraj tzw zachodu, w którym degeneracja przoduje w społeczeństwie. Stamtąd cała zaraza wędruje do naszej ziemi, tej ziemi.

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fit Daria napisał:

ale trochę empatii i zrozumcie, że dla kogoś to oznacza coś więcej, widzi w tym drugie dno.

Jakiej empatii? Na stratę energii oraz kasy dla takiego typu akcji? Co ona konstruktywnego wnosi - nic. 

 

8 minut temu, Fit Daria napisał:

Tak jak brak kobiet u władzy, na najwyższych stanowiskach w korporacjach. 

I tutaj pies pluto pogrzebany - nie chodzi o równość, chodzi o władzę.

 

dziękuje , można się rozejść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, lxdead napisał:

Wielcy Władcy Polscy, kobiety do tego grona nigdy nie należały i nie będą należeć

Kolego, oczywiście, że nie było zbyt wielu kobiet wśród władców, ale mamy kobietę, która była królem Polski - Jadwigę Andegaweńską, która między innymi cały swój dobytek zapisała na ówczesną Akademię Krakowską, czy działała charytatywnie fundując szpitale, ciężko więc mówić, że nie jest wielkim władcą, a do tego dość popularnym, więc dziwię się dlaczego na banknocie 100 zł nie ma chociażby wizerunku i Władysława i Jadwigi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Fit Daria said:

Obecnie nie ma żadnych wojen, przynajmniej u nas.

Ale było już tyle wojen, a obecnie również są i poza granicami naszego kraju, że wszyscy dobrze wiemy, że kobieta uznaje swoje życie za cenniejsze, niż męskie i po prostu go nie poświęci dla innych - niech głupie samczyki idą na rzeź. Cóż, taka nasza rola biologiczna - my mężczyźni to akceptujemy, dla dobra ogółu (naszych kobiet, dzieci), a nie dla siebie. Wy kobiety też musicie po prostu pewne rzeczy zaakceptować i rozumieć swoje miejsce w społeczeństwie. Chcecie równouprawnienia? To zapraszam na wojnę, do kopalni i "wnoszenia tapczanu na 8 piętro".

 

18 minutes ago, Fit Daria said:

Tylko ten wianuszek co chce zrobić? Kobiety interesują się całym facetem inteligencją, możliwościami, charakterem, a mężczyzn interesuje głównie ciało.

Tak było kiedyś. Obecnie kobiety interesuje ciało mężczyzny i zasobność jego portfela. Są wyjątki, ale tak samo to działa po obu stronach. Z wiekiem to się trochę zmienia, ale młode to chcą pochwalić się przystojniakiem i poskakać po kutangu za fajne dżinsy i Karaiby.

 

21 minutes ago, Fit Daria said:

I jak możesz przeczytać tu "kobieta jest brzydka więc musi się ona malować", musi poświęcać wiele więcej czasu na wygląd, bo to jest jej główna wartość, nie charakter czy intelekt, do tego wartość, która przemija... Mężczyzna ma nawet i 40 lat na znalezienie partnerki ( często dużo młodszej), a jak kobieta do 30 się nie ustatkuje to potem już jest ciężko.

Nie musi się malować. Są kobiety brzydkie i ładne. Tak samo są faceci biedni i bogaci. Nikt nikogo nie zmusza do niczego. Chcesz wartościowego faceta? Musisz mu dać to, czego nie dadzą mu inne.

 

24 minutes ago, Fit Daria said:

Mężczyzna w moim wieku (24) to jeszcze nie dzieciak, ja już zaczynam mieć kompleksy na tym punkcie. 

Przeciętnie mężczyzna zaczyna dojrzewać po 30 roku życia. Kiedyś było to nawet 10 lat wcześniej. U kobiet też zajmuje to obecnie dłużej.

 

26 minutes ago, Fit Daria said:

Makijaż może być przywilejem, ale też zmorą. 

Tak samo jak chociażby bycie mężczyzną w obliczu wojny.

 

26 minutes ago, Fit Daria said:

Pisałam o tym ostatnio. I o czym to świadczy? Że to co męskie jest wartościowe, a kobiece upokarzające, uwłaczające, masz jaja jesteś kimś, zachowujesz się jak cipka? Jesteś frajerem. 

Nie rozumiem czemu kobiety tak usilnie próbują się wpychać w świat męski. Porównywać z mężczyznami, konkurować z nimi. Nie wolałabyś mieć po prostu fajnego, silnego, decyzyjnego, troskliwego faceta, który dzieliłby z Tobą swój świat i zasoby? Jeżeli odpowiedź brzmi NIE, to oznacza, że myślisz inaczej, niż zaprogramowała Cię matka natura. Ja na przykład lubię duże cycki i szerokie biodra, bo tak mnie zaprogramowała natura. Czy mam z tym problem? Absolutnie, a w dodatku sam nie chcę mieć dużych cycków i szerokich bioder :D

 

31 minutes ago, Fit Daria said:

Ale uległości, porządków, bycia zależną i podporządkowaną. Bo facet zarabia, decyduje, jest "głową rodziny".

Tak, ponieważ tak działa gatunek ludzki od początku istnienia i jest to dla niego najbardziej korzystna i optymalna strategia przetrwania. Tacy zostaliśmy stworzeni, nie wymyślał tego żaden uczony, czy noblistka.

 

32 minutes ago, Fit Daria said:

Ale jak chce ją robić nazywana jest egoistką i niekobieca. Jak sam pisałeś. 

Tak, ale dopiero, gdy nie spełnia swojej biologicznej roli - nie zakłada rodziny i nie odchowuje dzieci. To mniej więcej to samo, co facet, który nie pracuje i nie ma w życiu celów, planów. Taki to jest niby męski????

 

36 minutes ago, Fit Daria said:

Właśnie, wartość kobiety zależy od tego za kogo wyjdzie, od kogo będzie zależna. Ma wyjść za mąż, rodzić dzieci, być żoną przy mężu, dodatkiem do niego. 

Do tego jej praca zawsze jest lekceważona, ta w domu, przy dzieciach. Przecież babska robota nie może się równać z odpowiedzialną męską pracą, prawda? 

Wartość kobiety zazwyczaj zależy od tego co robi dla dobra społeczeństwa, ogółu i dla swojej rodziny. Wartość kobiety to nie jest stanowisko jakie zajmuje na szczeblach kariery. Dla mężczyzny ma być dodatkiem takim samym, jakim on jest dla niej. On ma swoje role, ona ma swoje. Nie dublują tych ról, nie ścigają się kto lepszy, kto pierwszy. Uzupełniają się, razem tworząc coś, czego osobno nie mogą osiągnąć indywidualnie. O tym, czy praca kobiety w domu jest lekceważona decyduje konkretny przypadek, nie generalizujmy. Jedni kochają swoje żony nad życie, inni gardzą ich pracą na rzecz ogniska domowego. Babska robota równa się odpowiedzialnej męskiej pracy.

 

40 minutes ago, Fit Daria said:

Prawo to nie wszystko. Wy patrzycie tylko na prawo. Nie patrząc na obyczajowość i naturę. Bo dwie ostatnie rzeczy zdecydowanie przeważają na korzyść mężczyzn. Prawo to próbuje jakoś wyrównywać, ale dość nieudolnie. 

Kiedyś była taka obyczajowość, że jak baba pyskowała, to dostawała po gębie. Kiedyś kobieta była zaprzęgana do pługa na roli i w pole na cały dzień. Kiedyś kobieta nie miała żadnych praw - ani do edukacji, ani wyborczych, ani do kariery. Teraz to wszystko macie i nikt was nie uważa za gorsze. Traktujemy was obecnie naprawdę dobrze - z troską i zrozumieniem, ale wy dalej z nienawiścią w oczach mówicie, że jesteście uciśnione. Dochodzi do sytuacji jak w dziale "moja historia", gdzie po prostu faceci są równani z ziemią, a ich życie rozbijane jest na kawałki w imię wsparcia kobiet.

 

Obyczajowość się zmieniła na tyle, że czasami nie potrafię na ulicy rozpoznać czy kobieta to przypadkiem nie facet. Naśladujecie facetów na każdym kroku. Chlanie, przeklinanie, wieczna balanga - po co wam to?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Fit Daria napisał:

obyczajowość

Obyczajowość jest po stronie facetów? Jak baba leje faceta, to jest git, jak facet leje babę, to jest wielkie aj waj, choć prawo mówi, że ani facet ani baba nie powinni być bici. Obyczajowość jest po stronie kobiet, natura jest neutralna, ale jeżeli nie potraficie jej zaakceptować swojej natury, to będzie wam przeszkadzała, przez co będzie wrażenie, że natura jest po stronie facetów. Gdyby byłby facet, co brzydziłby się mięśniami, to też by twierdził, że natura jest po stronie kobiet. Gdyby kobiety się nie pogodziły, że nie są łowcami, a faceci nie mogliby się pogodzić z tym, że nigdy nie urodzą dziecka, to byłyby wzajemne przepychanki, że jedni lub drudzy mają gorzej, a ludzie byliby po prostu nieszczęśliwi.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz odpowiem mniej sarkastycznie. 

Wywalcie wszystkich facetów z banknotów i dajcie same baby. Mnie to obchodzi tak jak zeszłoroczny śnieg albo najlepiej dajcie pół ryja faceta i pół baby. 

Jak chcecie to usuńcie nawet wszystkie męskie twarze jak tak to nie którym feministka przeszkadza. My faceci mamy większe problemy niż znaczek mężczyzny na znaku rowerowym.

Dla was kobiety wszystko nawet usuniemy się fizycznie byście były w końcu szczęśliwe.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Nie rozumiem czemu kobiety tak usilnie próbują się wpychać w świat męski. Porównywać z mężczyznami, konkurować z nimi. Nie wolałabyś mieć po prostu fajnego, silnego, decyzyjnego, troskliwego faceta, który dzieliłby z Tobą swój świat i zasoby? Jeżeli odpowiedź brzmi NIE, to oznacza, że myślisz inaczej, niż zaprogramowała Cię matka natura. Ja na przykład lubię duże cycki i szerokie biodra, bo tak mnie zaprogramowała natura. Czy mam z tym problem? Absolutnie, a w dodatku sam nie chcę mieć dużych cycków i szerokich bioder :D

A może wkurza mnie właśnie to jak mnie "zaprogramowała", że prymitywne instynkty jedno, a mózg, który wie, że to nie są moje pragnienia, że ja widzę, że to jest niesprawiedliwe, a nie umiem się "odprogramować"? Staram się nie dawać tej naturze dominować sobą. Gdybym dała uznałabym to za swoją porażkę. 

Natura mało, że dała nam uległą, drugorzędną rolę to jeszcze wmawia, że tego chcemy. Ta prymitywna strona może i tak, ale staram się ją kontrolować i patrzeć logicznie i widzę, że to nie jest fair. Ból porodowy, uległość, bycie przedmiotowo traktowaną. Tak jak mówisz dla Ciebie liczą się cycki, które ma wiele kobiet, a nie charakter, indywidualizm, jak się cycki zestarzeją to można na nowe wymienić. A jak podpiszecie intercyzę albo nie będzie ślubu to już w ogóle.

 

10 minut temu, majkgodlajk napisał:

Tak, ponieważ tak działa gatunek ludzki od początku istnienia i jest to dla niego najbardziej korzystna i optymalna strategia przetrwania.

Może dla przetrwania gatunku, napewno nie dla kobiet jako jednostek. 

 

 

11 minut temu, majkgodlajk napisał:

To mniej więcej to samo, co facet, który nie pracuje i nie ma w życiu celów, planów. Taki to jest niby męski????

Dodaj do tego jeszcze niezakładanie rodziny, nie branie ślubów czy uciekanie od odpowiedzialności -wtedy się zgodzę ;) 

 

 

12 minut temu, majkgodlajk napisał:

Nie dublują tych ról, nie ścigają się kto lepszy, kto pierwszy. Uzupełniają się, razem tworząc coś, czego osobno nie mogą osiągnąć indywidualnie.

To czemu ciągle słyszę, że facet lepszy, bo on "budował cywilizację"? A kobiety są beznadziejne, że my Was potrzebujemy, ale Wy nas  już nie? Czemu zdanie kobiety ma być mniej ważne? 

 

15 minut temu, majkgodlajk napisał:

Kiedyś była taka obyczajowość, że jak baba pyskowała, to dostawała po gębie.

I co tęsknisz za tym? Wtedy czuliście, że mężczyźni nie są dyskryminowani, bo kobiety traktowali jak zwierzęta?

 

 

15 minut temu, SzatanKrieger napisał:

200 zł Fit Daria

Oo, @Still dał mi tylko 20, dzięki :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fit Daria napisał:

Natura mało, że dała nam uległą, drugorzędną rolę

Natura dała wam pierwszorzędna rolę. 

Niestety ale tego nie widzisz. Wyobraź sobie iż płynę z Tobą łódką i nagle mamy dziurę w niej, jeden z nas musi wyskoczyć i się poświęcić jak myślisz kto to zrobi?

A co jeśli ty byś wskoczyła i ja sam bym dopłynął? Gwarantowane problemy bo co się stało z "fit Darią" a jakby ty byś dopłynęła to by było "aha no tak to facet musiał się poświęcić wszystko gra" 

Kto jest ważniejszy w oczach natury i spoleczenstwa? Więc proszę bez kocopołów :P

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Beckenbauer napisał:

Gdyby byłby facet, co brzydziłby się mięśniami, to też by twierdził, że natura jest po stronie kobiet.

To nie chodzi o to co kobiety myślą, a o przekaz kulturowy. W naszej kulturze mamy kult męskości. 

Facet musi być męski, wszystko co kobiece w nim jest tępione. 

Dlaczego tak się tępi gejów, a lesbijki nie?

Męskość jest wartością. 

Mężczyzna to męstwo, a słowo kobieta pochodzi od kobyły...

 

Wartość kobiety to to jak wygląda, jaką ma przeszłość seksualną, a potem czyją jest żoną. 

Mamy też podział na panie i panny, a facet to zawsze pan.

Bo mężczyzna określa wartość kobiety nie na odwrót.

 

Ewolucyjnie to kobieta jest wartością większą, samą w sobie, bo daje życie. Tylko co jej z tego?

Mężczyzna musi na tę wartość zasłużyć działaniem, ale jak mu się uda, żadna kobieta nie będzie miała takiej wartości. 

Bo przecież ładnych młodych kobiet jest pełno, a tych najwyżej postawionych mężczyzn niewiele. 

 

@SzatanKrieger  "gdyby" no właśnie, ja nie mowie o gdybaniu, a o rzeczywistości. Nikt Wam nie każe umierać za kobiety ani walczyć na froncie, ale nadal jesteście płcią dominującą, choć kobiety też pracuję, też mogą być zaradne, niezależne. Ale takie są przecież "niekobiece"...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Fit Daria napisał:

ja nie mowie o gdybaniu, a o rzeczywistości

Przepraszam o czym??????????????????

 

5 minut temu, Fit Daria napisał:

choć kobiety też pracuję, też mogą być zaradne, niezależne

Ty tego najlepszym przykładem, na utrzymaniu dziadka. To dopiero zaradność i niezależność. O tym jak pracujesz pokazują twoje wyniki na studiach.

 

Jak to często w Rezerwacie bywa, dyskusja zaczyna się od tematu A, a kończy na uciskaniu biednych i niewinnych istotek. Takie pisanie tylko dla samego pisania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria Dlaczego uważasz że mężczyźni nie powinni być płcią dominującą ? Ludzkość ma tysiące lat i żyjemy do dziś a może gdyby wam oddać dominację to ludzkość by wybrała w przeciągu dziesiątek lat, po co zmieniać coś co się sprawdza ?. Jeszcze do niedawna kobiety zjadły resztki które zostały po zwierzętach i nikomu to nie przeszkadzalo, teraz możecie nawet gotować same dla siebie i też źle, wam sie niedogodzi :/.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Fit Daria said:

A może wkurza mnie właśnie to jak mnie "zaprogramowała", że prymitywne instynkty jedno, a mózg, który wie, że to nie są moje pragnienia, że ja widzę, że to jest niesprawiedliwe, a nie umiem się "odprogramować"? Staram się nie dawać tej naturze dominować sobą. Gdybym dała uznałabym to za swoją porażkę. 

Życzę Ci żebyś była w życiu szczęśliwa i odnalazła siebie. Mówię to bez przekąsu. Problem jest tylko taki, że jesteś jeszcze bardzo młoda i hormony nie dały Ci jeszcze w kość. U Ciebie ta kobiecość jeszcze kiełkuje, ale koło 30 na pewno będziesz wiedziała czego mniej więcej chcesz w życiu. Co do sprawiedliwości - to zapomnij o niej, bo to utopia. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie i nie będzie. Im szybciej to zrozumiemy, tym korzystniej dla nas.

 

Nie traktuj swojej natury jako porażki. Kochaj siebie, rozwijaj się, bądź coraz lepszą kobietą.

 

7 minutes ago, Fit Daria said:

Natura mało, że dała nam uległą, drugorzędną rolę to jeszcze wmawia, że tego chcemy.

Tak. Ciągnie was też do totalnego przeciwieństwa - męskich facetów.

 

8 minutes ago, Fit Daria said:

Ta prymitywna strona może i tak, ale staram się ją kontrolować i patrzeć logicznie i widzę, że to nie jest fair.

Logika i kobiety to bardzo niebezpieczny i krótkotrwały romans.

 

9 minutes ago, Fit Daria said:

Ból porodowy, uległość, bycie przedmiotowo traktowaną.

Bycie przedmiotowo traktowaną to skutek szacunku kobiety do siebie samej, lub jego braku. Uległość kobiet jest... KOBIECA i pragniemy jej jak żul kielicha. Ból porodowy pierdololo, a my żyjemy 8 lat krócej i nie płaczemy.

 

14 minutes ago, Fit Daria said:

Tak jak mówisz dla Ciebie liczą się cycki, które ma wiele kobiet, a nie charakter, indywidualizm, jak się cycki zestarzeją to można na nowe wymienić. A jak podpiszecie intercyzę albo nie będzie ślubu to już w ogóle.

 

Nieprawda. Dlaczego tak uważasz? Napisałem, że lubię cycki, ponieważ tak mnie zaprogramowała natura, ale nie gardzę z tego powodu naturą - po prostu ją akceptuję. Jeżeli chodzi o moje pragnienia i życzenia w stosunku do kobiet, to uwierz mi - jest tysiąc rzeczy przed cyckami, które są dla mnie ważniejsze.

 

17 minutes ago, Fit Daria said:

Może dla przetrwania gatunku, napewno nie dla kobiet jako jednostek.

Każdy facet ma dbać o swoją kobietę jako jednostkę, sprawić, żeby była szczęśliwa i zadowolona, a nie o kobiety, które skaczą mu do gardła. Od tego masz faceta, żeby o Ciebie dbał. Społeczeństwo nic Ci nie jest winne - tak samo jak i facetom.

 

19 minutes ago, Fit Daria said:

Dodaj do tego jeszcze niezakładanie rodziny, nie branie ślubów czy uciekanie od odpowiedzialności -wtedy się zgodzę ;) 

To jest sprawa, na którą się umawiają w porozumieniu. Jeżeli nie odpowiada Ci taki, to go zostaw i znajdź odpowiedniego dla siebie. Wiesz co jest najgorsze? Że w głębi duszy faceci naprawdę pragną ślubu, rodziny i zaufania bez intercyzy. To jest nasz cel całej tej egzystencji, spełnienie ostateczne i szczęście. Tylko czasy są tak spierdolone, a obyczajowość tak zwyrodniała, że nie mamy już takich szans jak nasi ojcowie i dziadkowie. Jak myślisz, co się pozmieniało, że obudziliśmy się w takiej rzeczywistości?

 

23 minutes ago, Fit Daria said:

To czemu ciągle słyszę, że facet lepszy, bo on "budował cywilizację"? A kobiety są beznadziejne, że my Was potrzebujemy, ale Wy nas  już nie? Czemu zdanie kobiety ma być mniej ważne? 

Kobiety zawsze były ważniejsze, dlatego też mężczyźni są delegowani do zadań niebezpiecznych i ryzykownych. Kobiety naprawdę są ważniejsze, tylko, że nigdy nie zastąpią mężczyzny, jego predyspozycji, możliwości. Dlatego jesteśmy wam potrzebni.

 

26 minutes ago, Fit Daria said:

I co tęsknisz za tym? Wtedy czuliście, że mężczyźni nie są dyskryminowani, bo kobiety traktowali jak zwierzęta?

 

Nie. Po prostu przypominam jak dużo się zmieniło od tamtych czasów do dzisiaj. Naprawdę macie dzisiaj całkiem znośnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Masza napisał:

Kolego, oczywiście, że nie było zbyt wielu kobiet wśród władców, ale mamy kobietę, która była królem Polski - Jadwigę Andegaweńską, która między innymi cały swój dobytek zapisała na ówczesną Akademię Krakowską, czy działała charytatywnie fundując szpitale, ciężko więc mówić, że nie jest wielkim władcą, a do tego dość popularnym, więc dziwię się dlaczego na banknocie 100 zł nie ma chociażby wizerunku i Władysława i Jadwigi.

Mieszko I - założenie państwa Polskiego

Chrobry - umocnienie państwa, pierwszy król Polski, przyjęcie Cesarza Noworzymskiego

Kazimierz Wielki - reformacja państwa, budownictwa, struktur, powiększenie jego wpływów, umocnienie Polski na scenie politycznej

Jagiełło - zniesienie potęgi Krzyżackiej, pierwszy władca Rzeczpospolitej Obojga Narodów

Zygmunt - Złoty Wiek Polski

Sobieski - Zniesienie potęgi Tureckiej z pod Wiednia, wielki dowódca-wojownik

 

Wybacz ale Jadwiga, której jedynym osiągnięciem było to, że poślubiła Pana nr. 4 i kasę, która jej przypadła odgórnie po przodkach, przekazała na uniwersytet (bo baby już tak mają, że kasę wydają na pierdoły bo serce wielkie), pewnie gdyby takie spierdolenie panowało ongiś, jak i dziś. To po porażce Krzyżackiej Jadwiga pewnie zaczęła by ich sprowadzać, stawiać im przytułki, itp. hahahaha.

 

Jest seria Nowych Dwuzłotówek, które sam zbieram, i na nich bab znajdziecie od chuja, i ludzie jakoś z tym problemu nie mają. Teraz jak zwykle szukanie dziury w całym, i zamiast zająć się czymś poważnym, trzeba zająć się kolejnymi "parytetami" :D  Teoria Unwina, jakoby matriarchalne spierdolenie tylko będzie narastać, i nie może zostać powstrzymane, jest niestety prawdziwa, a to tylko jeden z wielu dowodów. Nienawidzę ciapaków, jak psy dziada w ciasnej ulicy, ale z popcornem w łapie obejrzę na własne oczy jak robią oni porządek z babami w europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fit Daria napisał:

kobiety też pracuję, też mogą być zaradne, niezależne. Ale takie są przecież "niekobiece"...

 

 

To idź, pracuj, zarabiaj, chudnij, rób karierę, kto broni. A, zapomniałem, patriarchat. 

 

No, ale wtedy trzeba by tyłek ruszyć i podjąć jakiś wysiłek. A siły trzeba oszczędzać na poród. Niech kto inny zapitala. 

 

Chcesz kobiet na banknotach - to sobie wydrukuj. Tylko zrób to sama, a nie zawracaj głowę innym. Osobiście dla mnie na banknocie może być nawet kot srający na puszczy, jeżeli taki banknotem będzie można płacić, nie mam nic przeciwko. 

 

Szczerze mówiąc, samo zastanawianie się  nad takimi rzeczami dowodzi ogromnego uprzywilejowania kobiet w dzisiejszym świecie. Tylko w sytuacji skrajnej nudy i lenistwa człowiekowi mogą przyjść do głowy takie dylematy. Gwarantuję Ci, że jeżeli zajmiesz się czymkolwiek konstruktywnym, to o takich tematach nawet nie pomyślisz. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz Nie jestem zwolenniczką matriarchatu, ale patriarchatu też nie. Czemu jedna płeć ma dominować drugą? Skoro się zgadzamy, że żadna nie jest gorsza? 

I proszę tylko nie argumenty, że kobiety nie potrafią decydować, bo sorry upośledzone nie jesteśmy. 

23 minuty temu, Ivar napisał:

Jak byś dostała odpowiednią dawkę testosteronu zaaplikowaną w odpowiednie miejsce to byś się uspokoiła.

Tak, tak oczywiście. Wasz koronny argument. Magiczny organ leczący z kobiecych problemów. 

 

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Tak. Ciągnie was też do totalnego przeciwieństwa - męskich facetów.

Do charakteru, charyzmy, zaradności, inteligencji, pewności siebie. Jest pełno cech, sprawiających, że doceniamy konkretnego faceta. A nie tylko powierzchowności. Nie wystarczy, by miał dużego kutasa i ładną buźkę. 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Problem jest tylko taki, że jesteś jeszcze bardzo młoda i hormony nie dały Ci jeszcze w kość

Dają aż za bardzo. Strasznie chciałabym być aseksualna. Mogłabym zachować trzeźwość umysłu. A nie właśnie ogłupiające hormony i całkiem odczucia i myśli w zależności od dnia cyklu... Czasami się za swoje myśli wstydzę sama przed sobą. 

 

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Logika i kobiety to bardzo niebezpieczny i krótkotrwały romans.

Ja tam sobie cenię logikę ;) Na studiach bardzo ją lubiłam.

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Ból porodowy pierdololo

No właśnie to o czym mówię...lekceważenie tego co kobiece. A to jeden z najgorszych bóli. A niektórzy panowie nawet mają problem, żeby być wsparciem dla kobiety w takiej chwili..

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Bycie przedmiotowo traktowaną to skutek szacunku kobiety do siebie samej, lub jego braku.

Patrzenie na kobietę jak na obiekt seksualny to jest uprzedmiotowienie.

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

ległość kobiet jest... KOBIECA i pragniemy jej jak żul kielicha.

Czyli zawsze kamy ustępować, bo inaczej nie będziemy kobiecie. To świetnie.

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

eżeli chodzi o moje pragnienia i życzenia w stosunku do kobiet, to uwierz mi - jest tysiąc rzeczy przed cyckami, które są dla mnie ważniejsze.

Jeśli dotyczą innych rzeczy niż prace domowe, wygląd i uległość. A na przykład odnoszą się do inteligencji, zainteresowań i charakteru to się bardzo cieszę. 

 

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Że w głębi duszy faceci naprawdę pragną ślubu, rodziny i zaufania bez intercyzy. To jest nasz cel całej tej egzystencji, spełnienie ostateczne i szczęście. Tylko czasy są tak spierdolone, a obyczajowość tak zwyrodniała, że nie mamy już takich szans jak nasi ojcowie i dziadkowie. Jak myślisz, co się pozmieniało, że obudziliśmy się w takiej rzeczywistości?

Tu się mogę zgodzić, że zmieniło się oprócz na lepsze ( więcej praw kobiet) też na gorsze i to wina obu płci. 

 

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Kobiety naprawdę są ważniejsze, tylko, że nigdy nie zastąpią mężczyzny, jego predyspozycji, możliwości. Dlatego jesteśmy wam potrzebni.

Ta ironia...Oczywiście, że jesteście potrzebni i ja tego nie kwestionuje. Ale dlaczego skoro ewolucja bardziej chroni nas ( brak skłonności do ryzyka) to zawsze gramy te 2 skrzypce? I to co jest niby najważniejsze ( dawania życia) jest jednocześnie powodem dyskryminacji i nierówności? 

 

22 minuty temu, majkgodlajk napisał:

Naprawdę macie dzisiaj całkiem znośnie.

No znośnie tak, zwłaszcza jak popatrzę na takie Emiraty arabskie, do których się wybieram niedługo to fakt. Ale jak popatrzę na mężczyzn nadal widzę sporo dysproporcję. 

 

 

@Wypas To nie jest moje zmartwienie. Tylko na męskiej części znalazłam temat z tym linkiem i wielkie oburzenie, że jak ktoś może chcieć baby na banknocie :) A,że spać nie mogłam...

Teraz się jeszcze zdenerwowałam to pewnie prędko nie zasnę. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

Skoro się pojawiła taka akcja tzn, że komuś przeszkadza :) 

Ja się wcześniej nad tym kilkakrotnie zastanawiałam. Wkurzało mnie to. 

Banknoty = pieniądz=władza= sami mężczyźni.

 

Ja rozumiem, że Wam to powiewa, ale trochę empatii i zrozumcie, że dla kogoś to oznacza coś więcej, widzi w tym drugie dno. Tak jak brak kobiet u władzy, na najwyższych stanowiskach w korporacjach. 

A ja widzę akcje tylko w tym banku, zwykłą kampanie reklamowa która ma przynieść korzyści. Więcej klientów w banku. Feminizm jest modny i ludzie przyjdą. A za tydzień zapomną o całej akcji.

 

Królowie na banknotach jak dobrze pamiętam są ułożeni chronologicznie datami panowania z pominięciem mniej istotnych władców. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.