Skocz do zawartości

Lepiej zapalić świecę niż przeklinać ciemność


aBIgail

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałam właśnie film dokumentalny pt Ginący świat. 

Zawsze jak widzę coś takiego to ryczeć się chce. Jakie to smutne co się dzieje. Nie ma miejsca w tym świecie dla mnie. Takie myśli mam ostatnio. Czuję się zjednoczona ze światem tym dzikim, naturalnym, nie tym. 

Jaki piękny on jest, jaki dziki, pod mikroskopem prawdziwe arcydzieła, nie trzeba daleko szukać by podziwiać piękno, i to stworzone przez nature.

 

"Lepiej zapalić świecę niż przeklinać ciemność" cytat Konfucjusza.  Zgadzam się. Ale tak ciężko to wdrożyć w życie.

Tak, pierdolomonto.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aBIgail napisał:

Zawsze jak widzę coś takiego to ryczeć się chce. Jakie to smutne co się dzieje. Nie ma miejsca w tym świecie dla mnie.

Też tak ostatnio miałam. Tylko z innych powodów. To zło, które przytrafia się połowie ludzkości przez drugą połowę. I udawanie, że to jest ok, bo one tego chcą. 

Oglądałam wywiad z gościem co "pracował" w tzw kotłowni gdzie oszukiwali ludzi, wyłudzali pieniądze pod pretekstem grania na giełdzie i zysków. 

I zrobili sobie zabawę za 500 zł kazali młodej dziewczynie przejść nago wokół facetów siedzących przy biurkach.

Najgorsze jest to, że wiele ludzi powie, przecież chciała. Tu zupełnie nie o to chodzi. Zawsze się znajdzie ktoś kto się za parę groszy zgodzi. Problem, że takie propozycje padają. 

Przecież wielu facetów też by się zgodziło, podejrzewam, że nawet więcej niż kobiet, ale takie propozycje nie padają. 

 

Tyle zła dzieje się kobietom, dzieciom, zwierzętom. Ciągle się o tym za mało mówi, za małe kary. Przemoc ciągle jest na górze i drwi z ofiar. Czytałam książkę o handlu ludźmi i o arabskich szejkach, on może zgwałcić zabić, dziecko, kobietę i być bezkarnym. 

 

Gwałcą, molestują, stosują przemoc. A akcje mówiące o tym wprost są hejtowane. A niektóre środowiska wręcz wspierają nierówności i złe traktowanie kobiet. Mam wrażenie, że coby feministki nie robiły to się nigdy nie zmieni. Że walczą z pierdolonymi wiatrakami, jak don Kichot w spódnicy. 

 

 

2 godziny temu, aBIgail napisał:

Czuję się zjednoczona ze światem tym dzikim, naturalnym, nie tym. 

Żadne inne zwierzę nie jest tak okrutne jak człowiek, nie zabija dla samego zabijania czy szmalu, ale żeby przeżyć. To co człowiek robi innym gatunkom jest obrzydliwe i przerażające. Ale jak ma nie robić skoro potrafi to robić gatunkowi własnemu?

Jak pisała Nałkowska w "Medalionach"...człowiek człowiekowi zgotował ten los. 

 

A naturę człowiek niszczy, lasy, które są domem tylu gatunków zwierząt, zatruwa oceany, zamyka i torturuje zwierzęta w cyrkach, a psychopatom płaci się za brutalne mordy na niewinnych w    rzeźniach, wszystko w imię mamony i wygodnictwa. 

Nie ma niczego bardziej niszczycielskiego od człowieka. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Fit Daria napisał:

rzeźniach, wszystko w imię mamony i wygodnictwa. 

taaa, a jutro w sklepie do pani, poproszę mi pokroić tej.... tej? nie kur... tamtej i jeszcze tego schabu!!!

No chyba że jedziesz na wodzie i pokrzywach.

2 godziny temu, aBIgail napisał:

Jaki piękny on jest, jaki dziki, pod mikroskopem prawdziwe arcydzieła

Nad robalami nie ma się co litować, one się nad nami nie zlitują?

Robale, zwierzaki, wszystko na wzajem się zabija. To planeta bólu i cierpienia. Bogowie tworzący ten zwierzyniec są nieźle jebnięci, a ludzie oddają temu pokłon. Cyrk na kołach.

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, IgorWilk napisał:

aaa, a jutro w sklepie do pani, poproszę mi pokroić tej.... tej? nie kur... tamtej i jeszcze tego schabu!!!

No chyba że jedziesz na wodzie i pokrzywach.

Żeby  jeść wegetariańsko nie chce trzeba jeść samej trawy :) 

A sumienie w miarę czyste. 

W miarę, bo mięsa nie jem, jajka ekologiczne, mleko roślinne, ale z sera i jogurtów jeszcze nie zrezygnowałam. Ale każda rezygnacja z jakiegoś produktu odzwierzęcego jest krokiem do przodu jeśli chodzi o los zwierząt. 

9 minut temu, IgorWilk napisał:

robale, zwierzaki, wszystko na wzajem się zabija. To planeta bólu i cierpienia.

Ale mają inną motywację. Zwierzęta zabijają instynktownie, by przeżyć, a człowiek z premedytacją, dla zysku.

 

 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to mój ulubiony cytat od lat To człowiek człowiekowi zgotował ten los.

Idzie wszystko w jednym kierunku, my jesteśmy marnym pyłem. 

A mogło być tak pięknie,  w sumie to było dopóki człowiek nie położył swojego łapska na coś co do niego nie należy. Jeszcze jest w dziewiczych rejonach, jakże rzadkich.

Być takim źdźbłem trawy, lub kroplą rosy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bruxa Nie wiem czy w przeważającej, ale wiele, które poznałam tak.

Feminizm często łączy się w byciem wrażliwym na los zwierząt i z ateizmem bądź niechęcią do kościoła katolickiego.

Mam kilka znajomych, które tak jak ja łączą te 3 poglądy, ba znam nawet takiego faceta :D 

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pierdolamento, taki jest świat. I co z tym zrobisz? Trzeba się pogodzić i żyć dalej, tak jak bohaterzy tych materiałów, możesz być jak ten pieseł, albo jak ten krab. Wszystko zależy od Ciebie.

 

https://www.sadistic.pl/dobry-ziomek-krab-vt481671.htm

 

https://www.sadistic.pl/po-chuju-przygoda-vt481670.htm

 

 

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Fit Daria napisał:

Ale mają inną motywację. Zwierzęta zabijają instynktownie, by przeżyć, a człowiek z premedytacją, dla zysku.

A przeżycie to nie zysk? Obrona terytorium czy powiększanie żerowiska też nie? O mordowaniu partnerów seksualnych nie wspominając (nie tylko modliszki). 

 

Zresztą nie pierwszy raz wychodzi Twoje niedouczenie i ograniczenie spojrzenia przez pryzmat ciasnych dogmatów ideologicznych. Homo sapiens nie należy nawet do pierwszej trzydziestki największych morderców własnego gatunku. Co więcej, nawet wśród szympansów trafiają się seryjni mordercy (właściwie pierwszą zaobserwowaną seryjną morderczynią była samica). 

7 godzin temu, Fit Daria napisał:

Feminizm często łączy się w byciem wrażliwym na los zwierząt i z ateizmem bądź niechęcią do kościoła katolickiego.

...za to z entuzjazmem do przedstawicieli "religii pokoju".

A czymże się przejawia owo "bycie wrażliwym na los zwierząt"? Mówisz o tych paru jadalnych gatunkach czy coś szerzej? I jak to się ma do "umiarkowanej" wrażliwości na los Homo sapiens? Niech zgadnę - w typowo kobiecy sposób, westchnieniem - "ach, jakie to straszne" i przypudrowaniem noska w przerwie między fotkami na Insta.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rnext napisał:

A przeżycie to nie zysk? Obrona terytorium czy powiększanie żerowiska też nie? O mordowaniu partnerów seksualnych nie wspominając (nie tylko modliszki). 

 

 

Nie masz racji bo my mówimy o zabijaniu którego człowiek jako istota rozumna mógłby uniknąć. Zwierzęta działają poprzez instynkt,  by się obronić. Nie powiesz że zabijanie np byka w corridzie jest tym samym co zabicie choćby i człowieka ktory wkracza na teren dzikiego zwierzęcia.  Że nawet i wycinanie lasów by uprawiać tam pasze dla krów z których np mcdonald robi kotlety jest obroną terytorium. 

 

@Bruxa - ale zeżre z obrony lub z głodu. 

Po co człowiekowi rozum?

Eh, pytanie nez odpowiedzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, aBIgail napisał:

mówimy o zabijaniu którego człowiek jako istota rozumna mógłby uniknąć

Typowe kopanie się z faktami. Gdyby mógł, to by uniknął. No ale przynajmniej myślenie życzeniowe czyni nas wewnętrznie szlachetniejszymi we własnych oczach, prawda? Tak nieznośnie wydaje się nam człowieczeństwo? Tak wielce, że potrzebujesz gloryfikować brutalny świat zwierząt, że go idealizujesz i usprawiedliwiasz instynktami? A sama potrafisz pozbyć się instynktów? Choćby macierzyńskiego czy samozachowawczego? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Fit Daria napisał:

Feminizm często łączy się w byciem wrażliwym na los zwierząt i z ateizmem bądź niechęcią do kościoła katolickiego.

O tak, feminizm starter pack : ) BTW. Kościoła katolickiego, nie kościoła - nie ma to nic wspólnego z szacunkiem lub jego brakiem, ale z szacunkiem dla pisowni języka ojczystego. Jak dla mnie, feminizm wiąże się przede wszystkim z marksistowskim ukąszeniem albo ogólnym niedouczeniem, które jak nowotwór rozpowszechniło pokolenie '68.

 

A wracając do rzeczy - świata nie zmienicie. Im wcześniej to sobie uzmysłowicie, tym lepiej dla Was i Waszego zdrowia psychicznego.  Trzeba nauczyć się w nim żyć i wyciągnąć z niego tyle, ile to możliwe.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Rnext napisał:

Typowe kopanie się z faktami. Gdyby mógł, to by uniknął. No ale przynajmniej myślenie życzeniowe czyni nas wewnętrznie szlachetniejszymi we własnych oczach, prawda? Tak nieznośnie wydaje się nam człowieczeństwo? Tak wielce, że potrzebujesz gloryfikować brutalny świat zwierząt, że go idealizujesz i usprawiedliwiasz instynktami? A sama potrafisz pozbyć się instynktów? Choćby macierzyńskiego czy samozachowawczego? 

Nie zrozumiemy się, dla ciebie człowiek stoi na piedestale i szczycisz się tym, a ja nie. I taka różnica.

I nie widzę powodu bym miała rezygnować z instynktu, czy też rozumu. Trzeba znaleźć środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę hipokrytów, którzy plując na człowieczeństwo, płaczą nad losem zwierzątek. Pieprzona fałszywa pokora. W internecie zgrywają wielkie kurwa obrończynie, nie pochylając się nad losem sierot, bezdomnych lub niedołężnych.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.