Skocz do zawartości

Były rycerz na nowej drodze życia czyli randka z rozwódką.


Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Still napisał:

Taki triathlon dla zdrowia

Chyba nie psychicznego.

 

Też miałem romans z 41 latką. Rozwiedziona, dziecko odchowane, ale maksymalnie ile z nią spędzałem czasu to jedna noc ze śniadaniem. Miałem o wiele fajniejsze rzeczy do robienia, tym bardziej w weekend. Ewentualnie to zakończyłem po ok pół roku bo kobieta zaczęła się wkręcać, na szczęście znalazł się szybko rycerz który się nią zajął.

 

Dlatego napisałem co napisałem bo naprawdę zastanawiam się co można robić z laską która i tak wg autora wątku ma posłużyć do jednego przez cały weekend.

 

To tylko luźne przemyślenia, ja po prostu nie stawiam tak wysoko sexu w mojej piramidzie potrzeb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Kwestia która mnie nurtuje to jej brak chęci na ostry sex, przy mocniejszym pociągnięciu za włosy powiedziała że zaczyna ją boleć a i przy sexie od tyłu gdy złapałem bakcyla to kazała zwolnić że za mocno dla niej.

Już abstrachując od dziwnych tez i teorii, jakie wyszły po drodze...

 

No dobra, ale Ty masz ochotę/dla Ciebie to podstawowy warunek, że "kopcę na ostro, inaczej nie mam funu", czy też "dotychczas chciały na ostro, a ta jakaś delikutaśna taka, że aż mi korki wywaliło, bo nie wiem jak ją ogarnąć"?

Jak chcesz kopcić na mocno, a pani jest damesa na fiołkach i opcja rzucenia jej na wyro i grzmocenia niczem Sobieski Turków pod Wiedniem grozi tym, że kolejna sesja segzów odbędzie się już za oknem ze szkocką firanką, to ja bym spierdalawszy.

Nie pobawisz się, a jeszcze pani coś odpierdoli i będą problemy (nie żeby nie mogło jej w każdej chwili odpierdolić...)

 

Natomiast jeśli "z dotychczasowymi to było bez opierdalania się, a teraz pani delikutaśna taka"...

 

No wiesz... Ja wychodzę z założenia, że w wyrze to jednak trzeba mieć trochę inicjatywy, otwartości i indywidualnego podejścia do tematu. Pani nie chce za kłaki i na glebę? No OK, niech będzie. Skoro poza tym jest reaktywna i chętna (a nie że to pakiet p.t. "nieruchoma kłoda" i tego nie rób, tu nie rusz, tam nie dotykaj), no to kij, niech ma na miętko.

 

Faktem jest, że jednak z mojego doświadczenia wynika, iż panie brane "bez zbędnego pierdolenia" jakoś tak zdecydowanie bardziej się zwilżały.

"Och, bo ty to taki władczy i dominujący jesteś".

No i git.

Inna sprawa, że czasem to mi się nie chce szarpać z materią i informuję panią, że ma się wykazać inicjatywą, bo "tera pan ma relaks". I niech walczy ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz Chodzi głównie o to że słuchając audycji Pana Marka wyłaniał się taki obraz że jeśli działasz na Pannę to ta zrobi co zechcesz i byłem po prostu ciekaw czy mimo że Panna robi się mokra i jest chętna to może dalej się trzymać swoich zasad z jakiegoś powodu ustalonych. Dotychczas żadna nie stawiała mi warunków że czegoś nie mogę bo coś tam, sądziłem że jak ją rozkręcę to jednak łyknie czy pozwoli strzelić na nią by misiowi zrobić dobrze ;). Problemu z jej obsługą nie miałem gdyż ze mnie to taki niepoprawny romantyk i lubię być delikatnym jednak mam coś takiego że w trakcie załącza się jakiś obszar w kapucynie i mam ochotę na mocniejszą akcje i ten moment kiedy Ja się nakręcałem i Pannę za włosy do siebie to u niej to była już granica i ją bolało. Sex ogólnie bardzo przyjemny jednak sądzę że na dłuższą metę z taką Panną nie wytrzymałbym, no chyba że tego wkurwa przeniósłbym na salę sportową a nie by wyładować w łóżku, bo Pancia bardzo delikatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Byłybiałyrycerz said:

mimo że Panna robi się mokra i jest chętna to może dalej się trzymać swoich zasad z jakiegoś powodu ustalonych.

Nie wpadlo Ci do glowy, ze ona podswiadomie boi sie tego- ale jednoczesnie pragnie tego.

 

Mialem taki przypadek - na poczatku gadanie anal nie be nigdy - a jak sie zaczelo to nie chciala przestac.

 

 

Brak polskich znakow - computer w pracy. Przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Pytonga napisał:

Nie wpadlo Ci do glowy, ze ona podswiadomie boi sie tego- ale jednoczesnie pragnie tego.

 

Mialem taki przypadek - na poczatku gadanie anal nie be nigdy - a jak sie zaczelo to nie chciala przestac.

Ale nastąpiło to jako wejście z buta w ustalone zasady czy też poprzez zasiedzenie zmianę przyzwyczajeń? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romans z rozwódką .... ja bym dał sobie spokój bo to zbędna komplikacja życia, taka baba zawsze ma gdzieś w tle byłego, no i nigdy nie wiadomo co było tak na prawdę powodem rozwodu ... całej prawdy ci nie powie, pewnie będzie winny były misiu - a ona ofiarą.

Co do sexu - pancia obeznana, ma już swój przebieg, jedne lubią mocno inne delikatnie, takie indywidualne upodobania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Chodzi głównie o to że słuchając audycji Pana Marka wyłaniał się taki obraz że jeśli działasz na Pannę to ta zrobi co zechcesz i byłem po prostu ciekaw czy mimo że Panna robi się mokra i jest chętna to może dalej się trzymać swoich zasad z jakiegoś powodu ustalonych.

No zrobi wiele, ale nie wszystko.

Wiesz - niekoniecznie napalona laska od razu entuzjastycznie zareaguje na propozycję srania na klatę ?

 

Ale sytuacja z cyklu "mężu to tylko pod kołderką, na misjonarza i w ogóle fuj", a kochankowi to dzidę chłepce po same bile to jak najbardziej.

 

Jak zauważyli koledzy - każdy ma jakieś-tam swoje granice. U napalonej kobiety przesuną się one naturalnie w kierunku szeroko pojmowanej "rozwiązłości".

Ja bym nie wartościował tym, że pani nie chce dać sobie klapsa w dupę = jednak mnie nie miłuje ?
Powodów może być miliard.

Miałem kiedyś przyjemność z kobietą o BARDZO dużych skłonnościach do wylewów podskórnych - wystarczyło ją złapać mocniej za ramię i miała siniaki na pół bica.

Z przyczyn oczywistych odpadały ostrzejsze akcje.

 

Moim zdaniem - nadmierna myślówa Cię napadła ?

17 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Sex ogólnie bardzo przyjemny jednak sądzę że na dłuższą metę z taką Panną nie wytrzymałbym, no chyba że tego wkurwa przeniósłbym na salę sportową a nie by wyładować w łóżku, bo Pancia bardzo delikatna.

No i git.

Wiesz, czego chcesz i czego Ci potrzeba - to już dużo ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.