Skocz do zawartości

Kolejny emocjonalny wamp


ransoft

Rekomendowane odpowiedzi

Ja 27 Ona 25

Pani poznana na portalu randkowym Facebook.

Po kilku dniach pisania oraz rozmowy telefonicznej dochodzi do propozycji spotkania z mojej strony.Termin ustalony i dzień później dostaję wiadomość że ma zatrucie pokarmowe i że chciała by przełożyć spotkanie na kolejny tydzień.Tydzień później znowu wypowiedzenie z przeprosinami  (powodu nie pamiętam).

Po tej sytuacji skasowałem numer i przestałem się kontaktować.Po 2 dniach dostaję telefon z przeprosinami oraz chęcią spotkania (do którego ostatecznie nie doszło,ponieważ pojawił się kolejny powód- szkoła)

 

 

Wampir emocjonalny i atencjuszka?

Jak podchodzicie do takich sytuacji?

 

PS historię uprościłem tak na szybko :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co się w to bawisz? proponujesz spotkanie jak dorosłemu człowiekowi, a Ona postępuje jak dziecko, od samego początku leci w chuja, daj sobie spokój bo laska ma pewnie niezłą bekę z Ciebie.

 

 

Pamiętam taką sytuacje parę lat temu, umawiam się z dupą, dzień spotkania Ona dzwoni że zachorowała, i czy można na inny termin, przystałem na to, mija parę dni, kolejne spotkanie, na godzinę 17, dzwoni do mnie 16:57 i mówi

''Nie uwierzysz co się stało, miałam wypadek, auto do kasacji'' ja mówię dobra, spoko..

 

Poprosiłem kumpla aby do niej zadzwonił, podając się za ubezpieczyciela który dzwoni po kolizji i stara się ustalić ew, zwrot, no wiecie o co chodzi, chciałem zobaczyć czy laska nie robi mnie w chuja...

Dzwoni do niej kumpel , taki i taki z firmy ubezpieczeniowej w sprawie kolizji którą Pani miała.

 

A dupa do niego, o jaką kolizje Panu chodzi, to jakaś pomyłka, tak? :)

Potem ja do niej dzwonie, odbiera a ja mowie

 

''I co kurwa oszustko, myślisz że jesteś taka cwana, zrobię Ci taką reklamę na mieście że zobaczysz, z domu przez rok nie wyjdziesz''

 

Oczywiscie nie robiłem gnoju jej po tym, tylko dałem do zrozumienia, choć pewnie nic nie dotarło, jak to do pustego łba.

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zasadę dwóch propozycji.

 

Jeśli panna omawia mi pierwszy raz to daję jej drugą szansę, wiadomo, że czasami coś nieprzewidywalnego może się wydarzyć, dlatego ustalam inny termin spotkania.

 

Jeżeli drugi raz panna odmawia spotkania, to zwyczajnie sobie odpuszczam, bo gołym okiem widać, że ma mnie w dupie.

 

Odpuść, to jej strata. Nie rób z siebie gościa potrzebującego uwagi, tym bardziej, nie karm swoją uwagą panny, która na to nie zasługuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam stosuję prostą zasadę i proponuję trzy razy spotkanie. Jeśli dziewczyna za trzecim razem wymyśla wymówkę to olewam, kasuję i blokuję jej numer. Szkoda traci czasu na takie istoty.

Gdyby była zainteresowana to już po twojej pierwszej propozycji by dążyła do spotkania i zjawiłaby się na nim przed ustalonym czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu trochę się bujałem po tych wszystkich portalach randkowych i miałem wiele podobnych sytuacji. Moim zdaniem tego typu dziewczyny w ogóle nie chcą się spotkać. Do podbicia sobie samooceny i polepszenia humoru wystarczy im sam fakt, że chcesz się z nimi spotkać. Z moich obserwacji wynika też, że ponad połowa dziewczyn na portalach randkowych w przedziale wiekowym 18-28 lat ma tam konto nie w celu poznania kogoś realnie tylko z nudów (np. przeprowadziłam się do nowego miasta i nie mam znajomych to sobie posiedzę na portalu randkowym, albo rozstałam się z facetem to sobie trochę popiszę na portalu żeby zapełnić pustkę, albo jaka ja jestem zaje**sta po tylu facetów do mnie pisze na portalu randkowym i proszą się o spotkanie). Jak pomyślę ile czasu zmarnowałem na pisanie z takimi głupimi cipami to płakać mi się chce. Kilka dni pisania, zawracania sobie dupy i później brak spotkania, a można było ten czas tak fajnie wykorzystać. Dlatego najlepiej mnie zachodzić na tego typu portale, a jak musisz to piszesz max. 15 minut, żeby dowiedzieć się podstawowych rzeczy i umawiasz spotkanie. Jak dziewczyna nie chcę się spotkać to olewasz temat. W przypadku gdy przekłada spotkanie to zachowuje się jak gówniara i nie szanuje Twojego cennego czasu i tak samo bez żadnej taryfy ulgowej olewasz temat. 

 

PS. czytam też odpowiedzi powyżej, że jak dziewczyna odwoła raz spotkanie to dajesz drugą szansę i proponujesz kolejne spotkanie i dopiero wtedy urywasz kontakt. Ktoś inny jeszcze pisze, że jak dziewczyna odwoła dwa razy spotkanie to daje trzecią szansę. A zaraz pewnie ktoś wyskoczy z czwartą szansą. Moim zdaniem olewasz dziewczynę od razu, zamiast robić z siebie błazna.

Edytowane przez adam1992
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwsze spotkanie umawiaj się przelotnie - na małą kawę czy coś innego przy okazji bycia gdzieś na mieście czy w pobliżu jakiegoś miejsca. To ma być takie pierwsze krótkie spotkanie na maksymalnie 30 minut. Kobiety notorycznie odwołują, bo się boją, wstydzą, nie są w idealnej formie albo po prostu są niepoważne, infantylne lub zgrywają się. Spotkanie bez zadęcia ma większe szanse się odbyć, a jeśli nawet nie, to i tak okienko w grafiku można sobie inaczej naprędce zagospodarować idąc tu czy tam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już Bracia pisali maksymalnie dwie propozycje. Więcej nie ma mowy. Też miałem takie sytuacje wiele razy. Kiedyś się głowiłem, dlaczego, co zrobiłem źle w podrywie (czasy białorycerstwo total). 

Teraz mam to gdzieś, umawiam kolejne jeśli ktoś jest na oku i mam ochotę/czas. 

 

Tak samo gdy ktoś mówi: "Bullitt, spotkajmy się za 2 tygodnie, wtedy kończę pisać pracę magisterską, teraz jestem zawalona". Już mi to śmierdzi od razu, bo trudno zrozumieć, że ktoś nie ma godziny lub dwóch na kawę, ale ok...Piszę wtedy, że jasne, rozumiem, niech się odezwie gdy skończy i będzie miała czas. Część się odzywa, część nie. Ja nie piszę pierwszy po czymś takim z propozycją, chyba że się odezwie i zagada. 

 

Odpuść ją sobie. Moim zdaniem jest niepoważna i szuka atencji. Gdyby na serio chciała, już dawno byście się spotkali.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.