Skocz do zawartości

Jak waszym zdaniem wybrnąć z takiej sytuacji?


Rekomendowane odpowiedzi

Haha Daria, Twoje zabezpieczenia w tej sytuacji moża byłoby ominąć w 3s. Co ma jakieś papiery podpisać? Że mu zależy?Uczyłem się od borderek, nauka nie poszła w las. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Haha Daria, Twoje zabezpieczenia w tej sytuacji moża byłoby ominąć w 3s.

A o to to, jednym z nich jest czas. Nie może być tak, że on się nie odzywa, spotykają się i on już planuję co zrobić by skończyli w sypialni. Na to moim zdaniem nie powinna  pozwolić. Jak wrócą do starego rytmu, tzn, że on znów odzywa się codziennie to wtedy już ok. A jak zrobi to z premedytacją to cóż może i lepiej, bo okazałby się kolejnym psycholem w jej życiu, gdyby mścił się za to, że jej były jest chory z zazdrości. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś sobie wydedukował że pańcia za pewne robiła go w bambuko i była z ex w trakcie ich randkowania dlatego daje sobie spokój. W ogóle do jasnej anieli jak można kończyć jeden związek i spotykać się z kimś innym ? To jest objaw kurestwa gorszego niż to że facet chce zaruchać i iść dalej, brak słów.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

To jest objaw kurestwa gorszego niż to że facet chce zaruchać i iść dalej, brak słów.

Widzę, że mamy inne wartościowanie "kurestwa". To o czym napisałeś jest wiele gorsze.

Ona nie postąpiła do końca w porządku, ale to, że nie spała w "byłym" ją ratuje. 

Uprawienie seksu z kimś kto kocha, a Ty oszukujesz jest najgorszym skurwysyństwem ,tak jak kłamanie by zaruchać.

Ja i tak dalej nie wiem na czym polegają "niby randki" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daria ale kto by czekał? Ja też mam telefon, a w nim numery... 

Daje jej do zrozumienia, że coś jest nie tak, można mieć nadzieje, że tam na miejscu są koledzy i jest plan na jebanie, a ona musi go udobruchać. Więc może wydymać jak dziki zwierz!

 

Gdyby autorka miała trochę oleju w głowie to zakończyłaby definitywnie związek, ze starym Fredem! Zachowałaby się po ludzku!

 

 

@Bruxa dobrze napisała, mój kolega wszedł w nowy związek odstanio, na samym starcie powiedział, żegnasz swoich wszystkich Fredów (około 5 pretendentów do tytułu), albo ja wypierdalam i mam w chuju. Narazie poskutkowało. Pokończyla wszytkie te znajomości. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Fit Daria napisał:

Nie musi. Może ładnie podziękować, ale nie prawa jej wykorzystać ( seksualnie).

Wykorzystać. Zawsze mnie to słowo śmieszyło hehe. Jest zgoda = seks. Ale jak nie ma w tym interesu kobiety = wykorzystanie. Niedługo wykorzystanie = gwałt. Hehehe. @Fit Daria Definiująca dojrzałego mężczyznę hahaahaa.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei Trochę inaczej bym to rozegrał, w takiej sytuacji nie uzylbym rozkazu a powiedział że jeśli dalej będziesz trzymać tych fagasow blisko siebie to Ja się zwijam. Moja ex borderka powiedziała że Ona lubi flirt i " to nie mydło się nie wymyje " i kilku adoratorów miała w koło siebie, uważasz że to w takiej sytuacji gdy pańcia flirciara to od razu uciekać ? Pomijam fakt bordera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz no to tak było, źle to ubrałem w słowa, to i tak tam pierdolnie.

 

Ja bym troszkę pomoczył i zmykał, moja borderka to samo, nawet byłego męża trzymała blisko. I ja się spodziewałem, że prędzej czy pózniej padną słowa: chłopaki ruchajcie mnie na raz. Ale ona musiała prowadzić grę ze mną, byłym mężem, byłym Fredem i kimś jeszcze podobno. Coś musi się dziać. Ech te borderki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, nie będę z siebie robiła świętej bo rzeczywiście nie powinnam była utrzymywać kontaktu z oboma. Jednak z tym byłym już nie sypiałam, może jeszcze się trochę wahałam, ale po tym co teraz zrobił nie chcę nawet mieć z nim koleżeńskiego kontaktu... Najgorsze jeśli ten nowy pomyślał sobie, że z nim sypiam, albo coś podobnego- choć powiedziałam, że już mnie z nim nie łączy bo taka prawda, ale  może mi nie uwierzył bo teraz się jakoś nie odzywa od poniedziałku, a to dziwne biorąc pod uwagę to, że mamy się jutro spotkać - o ile dojdzie to teraz do skutku.

Odezwę się dzisiaj do niego i zobaczymy, ale wiem, że ma uraz na punkcie zdrady, więc pewnie teraz mi już nie ufa..

Jakiś czas faktycznie miałam wątpliwości z którym być, szczególnie, że to początki znajomości z tym nowym, ale teraz już nie mam zamiaru spotykać się nawet z byłym po ostatniej akcji.

Spróbuję z nim pogadać szczerze, najlepiej na tym spotkaniu jeśli do niego dojdzie...

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Natii said:

nim koleżeńskiego kontaktu... 

;)

 

Natalko, swoim zachowaniem dołożyłaś swoją mała cegiełkę, do wielkiego muru z napisem:

Wszytkie Baby są takie same. (Wersja lite.)

I co on ma myślec? Kolejna laska i to samo.

 

Przezież ma uraz do zdrady, wiedziałaś i utwierdziłam go w tym. 

 

Zatem podtrzymuję:

mela na ryj. 

 

Mam nadzieję ze swoim zachowaniem wyprodukujesz niezłego skurwysyna. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tomko napisał:

Wykorzystać. Zawsze mnie to słowo śmieszyło hehe. Jest zgoda = seks. Ale jak nie ma w tym interesu kobiety = wykorzystanie. Niedługo wykorzystanie = gwałt. Hehehe. @Fit Daria Definiująca dojrzałego mężczyznę hahaahaa.

No mnie też smuci, że wiem więcej o męskiej dojrzałości od Was. Ale może Wa to może trochę na ambicję wjedzie :D 

 

Tak jak nie ma interesu jednej strony to jest wykorzystanie. No strasznie dziwne. Szczególnie jak strona korzystająca jest nieszczera lub daje do zrozumienia, że ma inne intencje niż w rzeczywistości. Np pan udaje, że wszystko między nimi ok, a jak dojdzie do seksu to ją zostawi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria nie masz prawa definiować, jesteś babolem. Możesz tylko marzyć jak ma wyglądać męskość, wg Ciebie, pod Ciebie. 

 

 

@Byłybiałyrycerz dokładnie. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria Podoba mi się jak przedstawiasz kobiety jako ku..wy, które w seksie zawsze muszą mieć interes inny niż przyjemność, bo inaczej są wykorzystywane a za chwilę piszesz o uczuciach i miłości. Nigdy nie zawodzisz :) .

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

Właśnie o to chodzi, że nie każda działa schematem, który macie w głowach.

Oj właśnie o to chodzi, że działa, ale przecież ty tego nie wiesz. Kobieta to istota, któa najwięcej ma do powiedzenia na tematy, o których nie ma pojęcia.

Nasza forumowa Sara jest przecież inna niż wszystkie, wyjątkowa.

 

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

Może uda się to Wam wbić do łepetyn kiedyś :D

To oznacza powrót do białorycerstwa, a mnie to raczej nie grozi.

 

Ta cała sytuacja jest przecież klasycznym schematem poszukiwania lepszej gałęzi i rozgrywania tego pomiędzy absztyfikantami. Poprzednik okazał się po pewnymi względami gorszy, więc od razu przeskakujemy na nowego samca co to się na horyzoncie pojawił. "Miś, musimy porozmawiać, ja nie wiem co czuję, byłeś za dobry, za wysoki, za niski" Niepotrzebne skreślić.

 

Poprzednik okazał się być także typowym schematowcem z matriksa i sprawdzić od razu czy jego już była pani ma już kogoś nowego i napisał kilka niepochlebnych słów nowemu, zamiast olać sprawę. Też mi się wydaje, że to już wczesniej czytałem, i że jest to ten sam gość co poprzednio. Czyli calkowicie spieprzona relacja przez autorkę. 

 

19 minut temu, Fit Daria napisał:

No mnie też smuci, że wiem więcej o męskiej dojrzałości od Was

No to mamy kolejny kwiatek:D Szkoda, ze nie smuci cię robienie z każdej z was panienki lekkich obyczajów co to kręci tyłkiem i biustem, aby uzyskać korzyści. Wtedy to jest "miłość", a jak nie to wykorzystywanie. Wcześniej podobne kurestwo nazywałaś bogatym życiem seksualnym.

A jak wygląda twoja dojrzałość? Przypomnijmy: życie na koszt osoby trzeciej, przesiadywanie na forum, zamiast zabranie się do nauki i skończenie studiów, a osobiście czekam aż w swej dojrzałości niedotrzymasz słowa i zostaniesz z nami na forum mimo, że nie zrzucisz deklarowanych kilogramów.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Krugerrand napisał:

Nasza forumowa Sara jest przecież inna niż wszystkie, wyjątkowa.

 

To jeszcze tego nie zauważyłeś? :D 

 

1 minutę temu, Krugerrand napisał:

To oznacza powrót do białorycerstwa, a mnie to raczej nie grozi.

Fakt. Ale są inni dla, których widzę ratunek :) 

Oczywiście myśląc w kategoriach, że istnieją tylko seksiści i biali rycerze.

 

3 minuty temu, Tomko napisał:

Podoba mi się jak przedstawiasz kobiety jako ku..wy, które w seksie zawsze muszą mieć interes inny niż przyjemność, bo inaczej są wykorzystywane. 

Jak chęć miłości i związku nazywasz kurestwem to spoko, tylko nie wiem o kim to gorzej świadczy :)

 

4 minuty temu, zuckerfrei napisał:

nie masz prawa definiować, jesteś babolem.

Na tej samej zasadzie, Wy nie macie prawa definiować kobiecości. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Taboo Chyba coś w tym jest, ex borderka powiedziała mi że Ona nie ma potrzeby się zmieniać i jak po pół roku z nią rozmawiałem to ten dam dziwoląg jaki był taki ciągle został. Inna ex mija z 3lata od rozstania i co z nią się widzę to te same problemu ma jak z początku mojej kadencji a ile lat mija ...

 

@Fit Daria Powiem Ci że mi bardzo podoba się Twoje podejście i chciałbym takiej kobiety jak Ty, jednak w krwi i kościach czuje taki bullshit i nie idzie tego już zmienić ;).

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daria, a ją gdzieś zdefiniowałem? Tylko nie wyciągaj mi tu, że wymagam ludzkiego zachowania od kobiet. Wg mnie to zdrowy rozsądek. I ten Twoj avatar, dobrze, że nie jest multimedialny bo od samego patrzenia wiem, że drze ryja. 

 

 

@Byłybiałyrycerz dobra obserwacja, u mnie to samo. Z tym, że jest mega atrakcyjna, filigranowa.  

Edytowane przez zuckerfrei
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fit Daria napisał:

To jeszcze tego nie zauważyłeś? :D 

Zauważyłem:) Rzecz w tym, że dla mnie ta wyjątkowość polega na twoim feministycznym zjebaniu.

 

5 minut temu, Fit Daria napisał:

Ale są inni dla, których widzę ratunek :) 

Hmmm, ratunek. No tak, wtedy będzie można żyć na czyjś koszt i doić z kasy biednego i nieświadomego Mr. Nice Guy. Ach ta dojrzałość emocjonalna:) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dostępu do żadnej foty. Mam jedną ale analogową co mi dała. Boję się nawy jej odszukać. Urzęduje w UK - north west. Znajdziesz. ;) Coś jak Gosia Majdan, która nie potrzebuje operacji. Nieodżałowana strata. ;)

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda kobieta szuka nowej gałęzi jak poprzedni okazał słabość, KAŻDA KOBIETA TAK ROBI KAAAAAAAŻDDDDDDDAAAAAAAAAAAAAAAAAA.

Dlatego są te shit testy i inne gówna.

Mam przykład bardzo świeży wiec jestem w temacie na bieżąco.

(Tak to ja mam być nową gałęzią)

Dla kobiety to jest być albo nie być, naprawdę są rzadkie przypadki iż kobieta nie chce być w związku z jakiegoś powodu ale tak to jak się coś sypie to od razu szukacie zastępstwa, jest to naturalne jak to po, że bigosie idziemy do toalety prędzej czy później.

Proszę nie robić wody z mózgu innym czytającym.

Każdy z nas facetów przechodził to samo czyli był na orbicie lub 5 kołem zapasowym.

KAŻDY.

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.