Skocz do zawartości

Kiedy nasz eks ułożył sobie życie...


Pozytywny

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia.

 

Taki tam artykulik z sympatii (nie moja wina, samo wyskoczyło na jakimś portalu :D ).

 

W skrócie: Panie ubolewają, że ich byli, którzy nie spełniali "niewygórowanych wymagań", poukładali sobie życie na nowo i z innymi partnerkami są szczęśliwi.

One natomiast, dalej szukają księcia i mają straszny ból dupeczek problem z tym, że dalej nie znalazły wymarzonego księcia. Przecież wszyscy obiecywali, że taki się w momencie zjawi gdy już będzie sama.

Jedna nawet nie może zrozumieć, że eks nie powiedział jej, że będzie miał dziecko. Przecież byli w takich dobrych relacjach (czyli trzymała go na robicie na później gdyby ów książę jednak nie przybył).

Oczywiście to nie wina żadnej z pań. 

Wszystkie panie są cyt. "atrakcyjne, zadbane, mądre, realizują się zawodowo".

 

https://porady.sympatia.onet.pl/sympatia-radzi/kiedy-nasz-eks-ulozyl-sobie-zycie-a-my-ciagle-jestesmy-singielkami/xwvkhlf?utm_source=onet.pl&utm_medium=referral&utm_content=eks&utm_campaign=trescired_1009

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu "przekalkulowanie"

Wcześniej miała miejsce kalkulacja życiowa, ja to rozumiem, bo ten ma bmw za gotówę, tamten ma mieć awans a jeszcze inny chyba dostanie w spadku chatę od dziadka, ale dziadek jak to dziadek umrzeć nie chcę. I tak się kalkuluje, aż się zostaje samym. Bo strach jest, że się wybierze źle, a potem ból że nic się nie wybrało!!!

 

Takie kobiety należy zrozumieć. One dla dzieci chcą dobrze. By najedzone i ubrane chodziły.

Takie kobiety można zapraszać np na wino czy sernik do domu, wysłuchać, pokiwać głową, chusteczkę podać, o tak, można wysłuchiwać całą "pieprzoną" noc.

Do śniadania.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt Właśnie tak zrobiłem, jak borderka mnie zostawiła to zacząłem nieźle zarabiać, podróże od Włoch po Francję, fotki z dziewczynami na plaży ( takie jednorazowe przygody ) i wszystko na fb, a że wiem że ogląda co tam u mnie to niech ma ;).

Jednak zdaje sobie sprawę z tego że Ona może znaleźć duuuzo bogatszego ode mnie jednak największym psikusem dla niej jest dla mnie fakt że jestem w miejscu w którym Ona nie wierzyła że będę i to jest zemsta.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pozytywny napisał:

"atrakcyjne, zadbane, mądre, realizują się zawodowo".

Dodałbym jeszcze, że na tych portalach to każda jest szalona, zwariowana, empatyczna, mająca wiele zainteresowań, szukająca odpowiedzialnego wrażliwego mężczyzny o dobrym serduszku, który nie boi się miłości i jest gotowy na poważny związek.

 

A na fotkach ordynarny dzióbek i wypięta dupka. Obowiązkowo.

  • Like 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest.

 

Ostatnio spotkałem swoją byłą niedoszłą małżonkę, która jak się okazało pracuje w sklepie z artykułami RTV, w którym robiłem zakupy. 

 

Rozmawiałem z kolegą, który tam pracuje i ogólnie opowiadałem mu co u mnie słychać. Moja była słyszała dobrze rozmowę, z resztą nie musiałem nawet głośno mówić, bo gołym okiem widziałem, że się rozmowie przysłuchuje.

 

Wyraz jej twarzy bezcenny :D Wśród znajomych zrobiła mi opinie nieudacznika, a tu proszę, jednak Przemek sobie bez niej świetnie daje radę ;)

 

Bracia tak było, jest i będzie. One to mają zakodowane w tych swoich małych umysłach, i nic z tym zrobić się nie da ;)

 

Róbmy swoje, i cały  czas do przodu ;)

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda czasu i atłasu na czytanie tych bzdur. Chociaż parę akcji w życiu i lektura tego forum czytaj "wyjście z Matrixa", upewniają mnie w przekonaniu że pojęcie "rynek matrymonialny" użyte na początku tych wypocin, nabiera innego znaczenia, albo raczej powraca do swojego pierwotnego. Mojej ex małżonce z młodej (jeszcze) piersi wyrwało się od razu  po rozstaniu - "no, świetnie inna cię szybko zagospodaruje albo już to zrobiła". I to wcale zła kobieta nie była. One tak po prostu mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie wiem dlaczego mi nie powiedział, nie miał odwagi." 

Normalnie spadłem z krzesła. Piękne dorabianie ideologii. 

To nie kwestia braku odwagi, tylko braku potrzeby dzielenia się z eks prywatnymi, intymnymi sprawami. Bardzo zdrowy odruch. 

Także pamiętajmy, jakby co - brak odwagi. Im się wszystkie pojęcia tak mieszają, że głowa mała. 

Olewał ją, trzymał z dala od informacji, ale ona musi sobie to zracjonalizować, że brak odwagi. 

A w ogóle co pannie do tego jak się facetowi układa w nowym związku. To jest jakaś chora potrzeba. Dlatego najlepiej się sprawdza zasada zero kontaktu. Koniec to koniec,na wszystkich polach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Jak same o sobie piszą, są atrakcyjne, zadbane, mądre, realizują się zawodowo."

 

No, jak panie same tak o sobie piszą, to ani chybi musi to być najprawdziwsza prawda ? 

 

"Nie sądzę, żeby były w sobie zadufane lub miały zbyt wysokie mniemanie o sobie. Raczej racjonalnie podchodzą do życia i realnie oceniają siebie."

 

No z całą pewnością. Jak powszechnie wiadomo kobieta to racjonalizm i logika, ? a ich wybujałe w kosmos ego jest absolutnie uzasadnione. 

 

"Wiedziałam, że ma dziewczynę, ale nigdy się o niej poważnie nie wypowiadał. A tu nagle się dowiaduję, że jemu się rodzi dziecko za dwa tygodnie. Pewnie, gdybym sama miała dziecko i była w szczęśliwym związku, to bym tego tak bardzo nie przeżyła. A tak, od kilku dni nie mogę sobie z tym poradzić."

 

Czytaj: "Jestem taka wyjątkowa, że on z nikim innym nie będzie potrafił sobie życia ułożyć". Gdy się okazuje, że jednak znalazła się taka, która go doceniła, była dostaje niezłego zwarcia w główce. 

 

Faktem jest, że jeśli nam się powodzi, to zwłaszcza kobieta, która nas porzuciła, dostaje wkurwa. No i to jest najlepsze, co możemy robić - rozwijać się, mieć pasje i być szczęśliwymi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Pozytywny napisał:

 

W skrócie: Panie ubolewają, że ich byli, którzy nie spełniali "niewygórowanych wymagań", poukładali sobie życie na nowo i z innymi partnerkami są szczęśliwi.

One natomiast, dalej szukają księcia i mają straszny ból dupeczek problem z tym, że dalej nie znalazły wymarzonego księcia. Przecież wszyscy obiecywali, że taki się w momencie zjawi gdy już będzie sama.

 

 

 

To tylko potwierdza jedno.

To co dawno tu piszecie.

Największy problem kobiet to brak świadomości.

Siebie.

Swoich potrzeb.

Tego co naprawdę może mieć i tego co oczekuje.

A przede wszystkim swoich możliwości.

 

Automat. Automat. Automat.

Non stop!

I raz za razem to samo.

Zero refleksji.

Lub refleksja za późno.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Właśnie tak zrobiłem, jak borderka mnie zostawiła to zacząłem nieźle zarabiać, podróże od Włoch po Francję, fotki z dziewczynami na plaży ( takie jednorazowe przygody ) i wszystko na fb, a że wiem że ogląda co tam u mnie to niech ma ;).

Panowie nie oszukujmy sie. Część facetów pokazuje min. na fejsbuku czy instagramie, specjalnie swoje wojaże, sukcesy, jak im dobrze bez ex. 

To jest zwykła zemsta, za to, że się zostało porzuconym.

Nie zmienia to faktu, że nam dobrze bez ex  i wychodzimy na plus.

 

Gdyby było inaczej, istnieją takie funkcje prywatności na FB czy Instagramie. Nikt po za bliskimi znajomymi, nie widzi co u nas się dzieje.

Ja tak zrobilem, wyjebalem wszystkich wspólnych znajomych mojej ex oraz cała jej rodzinke.

Amba fatima. Nie istnieje;) To dopiero ból dupu, co u niego etc.

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Wypas napisał:

"Nie wiem dlaczego mi nie powiedział, nie miał odwagi." 

Normalnie spadłem z krzesła. Piękne dorabianie ideologii. 

Hahahaha, to jeszcze nic. Jakiś czas temu poznałem na imprezie pewną panią. Weszły procenty, świetnie się bawiliśmy, spodobała mi się wtedy więc mówię - no to bzykamy. Ale pani się zbetoniła i zasnęła w pokoju hotelowym. Nie dobiłem się do niej. Na następny dzień już nie gadaliśmy ze sobą - nie było o czym. Chodziło mi tylko o sam seks. No więc jakiś czas później pani mnie męczyła na komunikatorze o związek itp. Ja ją miałem kompletnie w dupie, ale nie wytrzymałem w pewnym momencie i mówię - "irytuje mnie rozmowa z tobą, denerwujesz mnie, nic z tego nie będzie, chcemy zupełnie czegoś innego". I pani pisze do mnie, że "emocjonalnie na siebie reagujemy i kto się lubi ten się czubi" :D. Mistrzyni w przekręcaniu tego co mówiłem, serio :)

Co do ex to tak miałem tylko z pierwszą - jak zobaczyła, że z jej koleżanką, z którą mnie zeswatała (fuck logic) to zapaliła się i takim jadem jebnęła, że szok panowie :). Najlepszy był tekst - uwaga - "nie widzisz, że im bardziej jesteś szczęśliwy tym bardziej ja jestem nieszczęśliwa? Cieszy cię, że sprawiasz mi ból??!! Masz się z nią przestać spotykać!". "To już ku..a twój problem, żegnam". Ahhhh wspomnienia :)

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pozytywny napisał:

mądre

Gdyby faktycznie takie były, nie miałyby bólu dupki o to, że facetowi wyszło po rozstaniu. Mądra osoba wyciąga wnioski, zastanawia się czy nad przyczynami i skutkami takiego obrotu sprawy. A tu...No cóż sztampowe zdziwienie na zasadzie ale jak to, przecież ja jestem taka zajebista i ze z nikim mu nie będzie tak dobrze. Jak to nie? Jak widać można, a wy drogie panie wcale takie zajebiste jak o sobie sądzicie nie jesteście. Są lepsze od was, a życie bez was może być o niebo lepsze.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tomko napisał:

Hahahaha, to jeszcze nic. Jakiś czas temu poznałem na imprezie pewną panią. Weszły procenty, świetnie się bawiliśmy, spodobała mi się wtedy więc mówię - no to bzykamy. Ale pani się zbetoniła i zasnęła w pokoju hotelowym. Nie dobiłem się do niej. Na następny dzień już nie gadaliśmy ze sobą - nie było o czym. Chodziło mi tylko o sam seks. No więc jakiś czas później pani mnie męczyła na komunikatorze o związek itp. Ja ją miałem kompletnie w dupie, ale nie wytrzymałem w pewnym momencie i mówię - "irytuje mnie rozmowa z tobą, denerwujesz mnie, nic z tego nie będzie, chcemy zupełnie czegoś innego". I pani pisze do mnie, że "emocjonalnie na siebie reagujemy i kto się lubi ten się czubi" :D. Mistrzyni w przekręcaniu tego co mówiłem, serio :)

 

 

 

 

To już dawno zaobserwowałem. Ale podobno to do nas, facetów, nic nie dociera. Natomiast jak kobieta sobie coś ubzdura....potrafią być takie namolne i kompletnie bezkrytyczne.

 

9 minut temu, Tomko napisał:


Co do ex to tak miałem tylko z pierwszą - jak zobaczyła, że z jej koleżanką, z którą mnie zeswatała (fuck logic) to zapaliła się i takim jadem jebnęła, że szok panowie :). Najlepszy był tekst - uwaga - "nie widzisz, że im bardziej jesteś szczęśliwy tym bardziej ja jestem nieszczęśliwa? Cieszy cię, że sprawiasz mi ból??!! Masz się z nią przestać spotykać!". "To już ku..a twój problem, żegnam". Ahhhh wspomnienia :)

Jak śmiałeś być szczęśliwy w związku z inną kobietą? Ty niedojrzały emocjonalnie egoisto! Prawdziwy facet strzela sobie w łeb celem wsparcia emocjonalnego myszki! I pewnie jeszcze nie oddałeś jej wszystkich pieniędzy na pożegnanie? Co za czasy...I jeszcze stworzenie udanego związku na złość byłej. Sadyzm i przemoc emocjonalna, nękanie i znęcanie się. 

No ale przecież kobiety są silniejsze psychicznie od mężczyzn. Są tak silne, że jak im się coś w głowie zacznie kręcić, to kompletnie nie umieją tego wyłączyć i chodzą jak nakręcane kukiełki lat 10. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jednak te panie mają rację.

Spotykacie się z innymi kobietami, jesteście szczęśliwi i dobrze sobie radzicie? Egoistyczne świnie!

Nie po to one są atrakcyjne, zadbane i mądre, żebyście znajdowali sobie później lepsze kobiety do związków.

Gdybyście kochali prawdziwie to byście tęsknili, szlochali, płakali. Ci najbardziej kochający to nawet by się wyhuśtali na gałęzi pod oknem swej lubej. Wtedy to byłby dopiero dowód miłości.

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, IgorWilk said:

można wysłuchiwać całą "pieprzoną" noc.

Do śniadania.

I ja się z tym zgodzę. A po śniadaniu czule pożegnać i otrzeć łzy kolejnej kobiecie która jest nieszczęśliwa ;). A już tak na poważnie, przeczytałem artykuł i moim zdaniem to trochę działa na zasadzie: on sobie ułożył życie i ma mnie w 4 literach, a to przecież miało być odwrotnie. 

 

Sam bardzo krytycznie podchodziłbym do artykułów napisanych na forach rankowych. Moim zdaniem kobiety albo chcą udawać glupie, albo po prostu tak mają, brawo Ameryki nie odkryłem. 

 

Jakiś czas temu zostałem zaproszaony na wesele przez pewną dziewczynę. Krótko się znalismy, ale ok zgdziłem się. Na imprezie łapie mnie za konlano, myślałem że coś będzie dalej więc ja ją też, ege szege. Jak się później okazało byłem tylko towarzyszem, nic nie wyszło. 

 

Potem zerwałem kontakt ponieważ nie widziałem sensu dalszego inwestowania w tą znajomość czasu. Dziewszyna szukała dzianego faceta, nie mnie bo jestem gołodupcem :D. Po pewnym czasie wyszło,  że jestem sprawdzany przez nią i jej rodzinę z tym co u mnie ;)

 

Wiec schemat się powtarza za każdym razem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę dużo żalu za tym, że ci ludzie nie cierpią... gdyby cierpieli, księżniczka miałaby poczucie że jest atrakcyjna, że jest femme fatale i chyba to tak najbardziej je boli.

 

One nie chciały, a inne chciały - i ona sama została biedulka oszukana i wykorzystana. Totalny, bezwzględny egoizm.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzcie też we wszystko co jest napisane na tym portalu, bo tam w większości to są pasty, czyli wymyślone historyjki, aby zakładać konta na sympatii. Oczywiście porusza to temat, który istnieje, ale miejcie to na uwadze, że autorki piszą te teksty, aby przyciągnąć jak największą liczbę kobiet do portalu, a poznać się można po tytułach takich jak: "Po rozwodzie też możesz kogoś poznać" czy np. "Na zdradę najlepszy jest nowy związek" i inne takie.

 

Wracając natomiast do tematu to powiem tylko, że często kobiety nie doceniają tego co mają i później żałują, ale jest za późno, a szczęście exa to jest dla niej jak dolewanie oliwy do ognia.

Edytowane przez Qaikwow
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.