Skocz do zawartości

"Chore, sprzeczne i wciąż rosnące wymagania kobiet! " Ciekawa wypowiedź


SzatanK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Nie znalazłem tego artykułu/wypowiedzi na forum więc dodaje (Jak było to szefowie wiedzą co robić :) )

Możemy sobie troszkę o tym porozmawiać:

 

Chore, sprzeczne i wciąż rosnące wymagania kobiet!

 

Kurza stopa wywinięta w zamaszystym piruecie!

Ktoś kiedyś powiedział, że jedyne czego kobiety chcą to: WIĘCEJ i ja się z tym zgadzam w zupełności.

Współcześnie normalny facet ma przewalone po całości. Odkąd kobiety zrzuciły fartuchy i przywdziały płaszcze z Zary za 300 zeta, oblegają europeistyki i zaoczne marketingi i zarządzania oraz odwiedzają raz w tygodniu lokalne centra handlowe i teatr, żeby podkreślić swoją „wysoką pozycję na arenie intelektualnej” to się już totalnie w doopach poprzewracało.

 

Współcześnie nie ma wojny, głodu, patriarchatu i jest łatwy dostęp do dóbr, więc kobietom, z racji ich natury poprzewracało się w dupach. Mają już wszystko co możliwe, więc oczekują niemożliwego, jak wszystkie nienasycone studnie pragnień. Przeciętna szprycha z wyglądu, intelektualistka z marketingu uważa, że zasługuje na połączenie amanta filmowego, modela z drwalem lub wikingiem z superbohaterem z filmów akcji i romantykiem, który wyłapuje 2 razy tyle kasy co ona (czasem ona nie zarabia wcale, więc algorytm jest inny, to nie przeszkadza jej twierdzić, że facet powinien zarabiać i pracować, ona już niekoniecznie).

To zastanówmy się co taka statystyczna kobieta ma do zaoferowania? Często jest to: nudny charakter, a raczej jego całkowity brak, zainteresowania takie jak spanie, plotki, ubrania, impreza raz w tygodniu, portale społecznościowe, kino i powieści popularne, ciężki charakter, fochy no i jej ŁASKAWA obecność, na którą musisz sobie zasłużyć tytanicznym wysiłkiem. W drugą stronę oczekuje wszystkiego. Może lecimy od początku. 90% kobiet uważa, że facet poniżej 185 cm wzrostu jest niemęski i skreślają go z marszu, czyli gdzieś 75-80% facetów odpada. Kolejne 90% kobiet domaga się faceta przekraczającego średnią krajową zarobków i mającego własne mieszkanie, czyli znów 80% facetów odpada. Kolejne 90% oczekuje od faceta nienaturalnie wysokiej pewności siebie i odporności na lęk, oraz opanowania na takim poziomie, że mięsień ci nie zadrży gdy z za rogu wyłania się pięciu kiboli.

Kobiety ciągle zasłaniają się argumentem, że nas facetów kręci wygląd to co w tym złego, że one chcą pieniędzy i niby jest 50 do 50. Tylko, że taka szprycha oprócz faceta dobrze zarobkującego chce, aby był on przy okazji o oczko wyżej na skali atrakcyjności od niej, a do tego żeby przejął całą inicjatywę, to on do niej zagadał, on zapewnił ją rozrywkę, zaciekawił i legendarne: „wzbudził emocje”. I to jest 50 na 50? Nie to jest już co najmniej 4 do 1 dla faceta, a to takie minimum. No, a co ona ma do zrobienia i zaoferowania? Nic!

 

Ile kobiet potrafi zapewnić jakąś rozrywkę facetowi, zagadać, wyjść z inicjatywą, albo inwestować forsę w faceta? Promil? No właśnie. Tylko jednostronna korzyść. Kobiety tylko czekają na gotowe. Potem mają pretensje, że są trzydziestą zaliczoną i wykorzystaną laską przez takiego faceta, a jak to ma wyglądać inaczej, skoro 90% kobiet ustawia się tylko do 10% facetów? Żeby tego jeszcze kurwa nie było dosyć to jak już się pogodzisz, że nie spełniasz ich chorych kryteriów i zostawiasz je w spokoju to one dalej nie pozwalają ci zapomnieć, że jesteś śmieciem i powtarzają ciągle slogany: „Prawdziwy facet musi to, prawdziwy facet musi tamto, a ci, którzy tego nie mają to śmiecie”.

No i oczywiście sprzeczne wymagania, bo rzeczywistość to film, a jak zaczniesz oponować to kobiety narzekają „dlaczego faceci nie potrafią wypośrodkować i być czuli, ale twardzi, agresywni, ale łagodni, romantyczni, ale pragmatyczni i twardo stąpający po ziemi, przystojni, ale nie metroseksualni, silni, ale nie napakowani, zarobkujący dużo, ale mający czas dla niej, natestosteronowani ponad miarę, ale wierni tylko jej, żądni przygód, ale odpowiedzialni”. No, a co robi kobieta? Za przeproszeniem GÓWNO! Totalnie się nie stara, żeby siebie w jakiś sposób udoskonalić. Tylko roszczenia, bo jej się wszystko należy przez sam fakt jej istnienia! Więc, żeby sobie to wszystko zapewnić to najpierw puszczają się za młodu za dostarczającymi emocji bad boyami i prymitywami, spokojnych, stabilnych facetów traktują jak śmieci, bo „on taki niemęski przy misiu”, a potem jak już ich przebolcuje paru/stado bad boyów to wracają do tego „nudnego” śmiecia z czystego wyrachowania i strachu przed zdychaniem w samotności. Sprzedają jakąś tandetną historyjkę o miłości i o tym, że one przejrzały na oczy… Noż kurwaaa!
I na sam koniec: Dodam, że piszę to o 99% kobiet, bo jest jeszcze niewielki odsetek wartościowych w tym całym GÓWNIE. Niestety każda z tego 99% uważa, że zalicza się do tego jednego procenta. Koniec.

 

Zgadzacie się z tekstem ?

 

Źródło:

http://www.chujnia.pl/chore-sprzeczne-i-wciaz-rosnace-wymagania-kobiet/

 

Pozdrawiam :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 15
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie cieszy, że takich tekstów pojawia się coraz więcej. Kropla drąży skałę i w końcu do mężczyzn zaczyna coś docierać.

Oczywiście wciąż będzie wielu "białych", wspieranych przez samice, którzy będą uważali, że to tylko rozpaczliwe kwilenie jakiegoś frustrata który "źle trafiał" i szuka nie tam gdzie trzeba.

 

Pomału, pomalutku wahadło zaczyna wracać.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co druga to waćpanna i księżniczka, piękną i mądra że miary jeszcze nie wymyślono.

No niestety, przez media społecznościowe i kreowanie samych siebie w nich wiele osób uwierzyło samym sobie, jacy to oni zajebiście są i co to im się od życia należy, a panie w tym przodują.

Wymagania rosną ale za nimi nic nie idzie, czasem mam wrażenie że ludzie luster w domach nie mają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam znajomą z wyglądu 5/10 otyla, klotliwy, napastliwy charakter itd, ktora ostatnio mi podczas rozmowy powoedziała ze cyt " ja to musze znalezc takiego sexownego Anglika. A jakby jeszcze mówił z francuskim akcentem ti brrr jestem podjarana". 

 

Czyli musi miec wszystko, a do rego francuski akcent. 

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wojkr napisał:

kreowanie samych siebie

Tego nas w szkołach uczyli. Macie się umieć sprzedać - niektóre chyba za bardzo uwierzyły w te słowa. Kreowanie własnego wizerunku to jak malowanie u kobiet -maskowanie i oszukiwanie.  Ale czego nie robi się dla atencji, kariery. Wieczny wyścig zbrojeń. Oczywiście kosztowny - i o to w tym biznesie chodzi. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Paniom nieoferowałem niczego, po za moją osobą w roli towarzysza i wspólnika w podróży przez życie. :)

 

Te które oczekiwały tego "więcej", same się wykruszyły. XD

 

Byłem gotów być sam, gdybym takiej nie znalazł, ale na szczęście mi się opłaciło, czego i Wam Bracia szczerze życzę. :)

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Spokojny napisał:

Szczerze? Niedobrze się już robi od tego użalania się nad sobą facetów i skamlenia jakie to kobity są "zue". To żenujące jest.

Czyli według ciebie lepiej jest każdej babie pompować ego komplementami wziętymi z powietrza niż mówić to co się czuje? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to każdy tutaj zna zasady gry, albo grasz według zasad i "wygrywasz" kobitę albo nie i wszystkie niewiasty leją na Cię mości panie bracie. Ja osobiście jestem za leniwy, żeby cały czas przeznaczać aby zdobyć tą mityczną kobietę z himalajów. Nie jestem oczywiście święty, mam jakiś żal za te ich wymagania, ale jak to mówił mój kumpel "Je**ć stare baby i srać im na klaty".

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Shambler said:

Czyli według ciebie lepiej jest każdej babie pompować ego komplementami wziętymi z powietrza niż mówić to co się czuje? 

Nie. Lepiej żyć swoim życiem, i pozwolić im zyć swoim, a jak będzie wkurwiać to krótko, na temat dojebać słownie, i niech sobie siedzi obrażona. Pięknych suk jest na pęczki. Trzeba szukać kobiet wartościowych, a jak ich nie ma to za cholere nie odpuszczać swojej godnosci i przekonań. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Shambler napisał:

Czyli według ciebie lepiej jest każdej babie pompować ego komplementami wziętymi z powietrza niż mówić to co się czuje? 

Nic takiego nie napisałem. 

 

Kobiety są takie jakie są. Deal with it. Nie zmienisz ich. Możesz sobie z tym radzić albo jak sierota wylewać żale w internecie, uciekać przed nimi jak chłopcy z MGTOW albo hejtować je jak incele. Zresztą, one z nami też nie mają lekko więc jesteśmy kwita.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krieger, weź Ty się za swoje życie a nie marudzisz, że baby to chuje :) Tyle fajnych rzeczy do zrobienia a ostatnio coś ciągle na smutki Ci się zbiera. Jak nie da rady to nie da rady, najwyżej część z nas będzie do końca życia sama i tyle :) Cokolwiek się stanie i tak i tak na końcu winni będą mężczyźni ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzie ja lamentuję?

Czy ja to napisałem ten tekst?

Po prostu się z tym zgadzam i go tu umieściłem.

A co do mojego wczorajszego tematu, to po prostu dziewczyny często mi tłumaczą iż są po hardorowych przejściach i tyle.

 

Nie wiem ja odbieram, że nie którzy albo nie czytali albo przeinaczacie fakty jak kobiety na swoją modłe.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spokojny napisał:

Nic takiego nie napisałem. 

 

Kobiety są takie jakie są. Deal with it. Nie zmienisz ich. Możesz sobie z tym radzić albo jak sierota wylewać żale w internecie, uciekać przed nimi jak chłopcy z MGTOW albo hejtować je jak incele. Zresztą, one z nami też nie mają lekko więc jesteśmy kwita.

Ty musisz być kobietą.

 

Co ty pierdolisz, że nie mają lekko. Kobiety żyją na koszt mężczyzn bezpośrednio i pośrednio, w sądach rodzinnych kobieta wygrywa praktycznie zawsze, wielkie parytety, brak kar za fałszywe oskarżenia, wcześniejsze emerytury, kurwa. Jak tego można nie widzieć? Nazywanie innych mężczyzn sierotami, czy innymi epitetami to domena kobiet. Śmierdzą mi twoje posty trollem, ukrytą kobietą. 

Edytowane przez mac
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SpokojnyWiększość tych chłopców z MGTOW to ludzie, którzy zostali okrutnie dojechani przez system m.in. prawa kobiet, sądownictwo, rozwody. Co za tym idzie potracili sporo czasu co za tym idzie pieniędzy a niektórzy do końca życia będą golcami. Przyszło z USA a tam się dzieje przez feminizm. Nie wiem czy za tym ruchem stoją "rybacy z nad rzeki jordan" możliwe ale to nie ma znaczenia bo to co poruszają "chłopcy migtoł" jest faktem i prawdą. Która w mediach głownego ścieku nie jest zbytnio pokazywana na yutub banowana. @SzatanKriegerNiech żyją w swoim świecie nie zmienisz tego. Mam dwa ciekawe przykłady. Jedną znajoma mój wiek 27 lat. Kiedyś piękna niewiasta bardzo ładna bez makijażu, wszyscy do niej podbijali jednak byliśmy za cieńcy bo chłopaki z bloków bez bogatych rodziców. Miała bardzo wysokie wymagania. Ostatnio ją widziałem wygląda jak raszpla a bogaty książę no ni widu ni słychu. :D Drugi przykład ostatnio na weselu na zabawie spotkałem babkę pamiętam podbijałem do niej w rodzimym, klubie kilka lat wstecz. Dostałem kosza pod koniec rozmowy chciałem dać buzi nie chciała w policzek aż odskoczyła xD. Wiem, że lubiła bad boyów znam jednego z którym się bujała koks bokser :D ma to znaczenie w dalszej części bo na tym weselu z dzidzi "mąż" typowy beta bulbasek oczywiście jej smv z 8 na 5 może :D nie poznała mnie a ja ją dobrze kojarzyłem. (Ciekawe czy dzidzi jego czy kolegi koksa :D } Na tym weselnym konkursie "zapoznania" panny musiały dawać buzi. Nie chciałem chwile pogadałem i pod koniec sobie przypomniała o muszę Ci dać buzi i mi dała. Mówię w sobie a Ty kiedyś księżna a teraz no cóż uheuehuehueh. Prawda staje się faktem. 

Edytowane przez CzarnyR
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Shambler napisał:

Tak, ale z tekściku o zostaniu gejem bo nie ma powodzenia seksualnego z kobietami na jaki ja zareagowałem to też słyną. 

Jak nie ma powodzenia seksualnego to niech popracuje nad sobą, bo jeśli z milionów kobiet żadna go nie chce to problem jest w nim. Chce brać udział w tej grze - musi się dostosować. Proste. 

 

A po drugie to, że chcesz ruchac panienki to tylko imperatyw biologiczny. Zostałeś tak zaprogramowany przez naturę. Kolejny matrix. Może wystarczy z niego wyjść, żeby osiągnąć szczęście? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.