Skocz do zawartości

Pytanie do panów- to prawda, że kolor włosów u kobiety ma dla was aż takie znaczenie?


Rekomendowane odpowiedzi

Kolor nie ma praktycznie znaczenia. 

Dla mnie rodzaj fryzury lub lekkie loki mają kluczowe znaczenie(twarz i tak jest najważniejsza, kilka rozczarowań po odwróceniu przeżyłem). Wtedy nerwowo wyciągam telefon, wchodzę na swoje konto. Patrzę i przechodzi palpitacja. Bo jak wiadomo tylko kobieta potrafi z miliardera zrobić milionera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Tomko napisał:

@MaxMen Dobra, dobra jakbyś się obudził rano koło takiego delikatnego kociaka to byś się tak nie pytał :P. Ja takie delikatne lubię.

To liczyłbym siniaki bo taki byłbym poobijany od wystających kości ;) W większej mierze żartuję, też lubię delikatne, drobne dziewczęta ale ta troszkę tak chłopięco wygląda no i przychuda trochę. Ale oczywiście ładna dziewczynka. 

 

Mnie zawsze od dziecka podobały się brunetki, w czasach kiedy to wielbiono głównie blondynki i mam tak do tej pory. A taka "siwa" o bardzo jasnej cerze to w ogóle odpada. 

 

Może mnie tak po prostu ciągnie do takich genów, sam jestem takim typowym brunetem, z ciemno brązowymi oczami, moja siostra wygląda podobnie oraz moi rodzice to takie "czarnuchy" 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tomko napisał:

nie wiem co może się podobać w rudym

Mógłbym Ci powiedzieć coś niecoś na ten temat ale nie wiem czy masz tyle czasu. :P

 

Mam całkiem przyjemne wspomnienia z rudymi kobietami. Z doświadczenia też napiszę, że są lepsze w łóżku ale to może właśnie dlatego, że bardziej mnie kręcą.

 

Gfestia kustu. :)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na poważnie, włosy to dla mnie wabik. Kucyk, dobierane, cebulki - najcześciej oznaka, że już przetłuszczone, a myć się nie chciało. :p Grzywka, dobrze zrobiony balejaż mmmmm. Kolor, to białogłowy, lecz wcześniej wolałem czarne włosy i takie dziewczyny rwałem. Tak zwracam uwagę na fryz, może dlatego, że sam ich nie mam. Grube, dobre włosy. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co z tego, że będę mieć jakiś kolor włosów najbardziej pożądany jak będę się złe w tych włosach czuć. 

Najlepiej się czuję w chłodnych odcieniach, chłodny odcień brązu na odroście, a niżej blond.

Może wchodzić w różowy. W fiolecie też się dobrze czułam gdy odrost był ciemniejszy. 

 

Najgorzej w zielono żółtym przy ciemnym siwym odrośćie. Tylko warkocz ratował tę kombinację. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Najbardziej lubię brunetki i szatynki, także farbowane ale to całokształt decyduje czy będzie jakaś relacja. To znaczy połączenie wyglądu z charakterem. Wtedy kolor kłaków nie jest tak istotny i staje się po prostu dodatkowym plusem do wyglądu. 

 

Co do pytania o kolor i intelekt to częściej spotykałem tępe blondynki niż brunetki ale tutaj reguły nie ma bo to były farbowane ;)

Edytowane przez realista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.