Problem kumpla. Znów rozwódka z dziećmi.

[Pozytywny]

Dnia 16.10.2018 o 12:34, trop napisał:

Kolega wybrał drugą opcję. Ale zaprzysięga się że nie będzie żadnego ślubu i przyszłości z nią łączył nie będzie. "Wyrucham ją na wszystkie sposoby a później do widzenia"-to jego słowa.

Hahahahahahahaha...

Przepraszam, ale czy to się już komuś kiedykolwiek udało?

Sam siebie oszukuje.

Tyle razy było mówione, żeby nie pomagać na siłę kolegom. Jednak to prawda jak widać.

Kolega dostał po dupie i nic dalej do niego nie dociera. 42 letnia rozwódka...no błagam. Zużyta samica tak weszła komuś do głowy, że postradał zmysły.

A dziwić się teraz młodym chłopakom 20 letnim którzy cierpią przez swoje młode, świeże dziewuszki.

 

Moc cipki jest zbyt wielka.

Albo zero kontaktu, albo się nic nie zmieni.

[Normalny]

Tak mnie naszło - kolega da sobie miesiąc a potem na klęczkach do niej wróci.

W ogóle co to jest - dam sobie miesiąc? To kobiety tak mówią testując lub już przeskakując na inną gałąź. Albo niech ją bzyknie teraz albo w ogóle.

 

Każdy ma inny problem w sobie. Problemem twojego kolegi jest on sam. To przez takich jak on 40 letnie dzieciate kobiety czują się jak najjaśniejsze gwiazdy, które mogą ze swojego życia wykopać ojca ich dzieci bo znajdzie się kolejny "baran" na usługi. "Baran", któremu wmówią, że jest inny, lepszy od męża. A "baran" się cieszy i ego mu rośnie - do czasu jak nie znajdzie się i od niego lepszy "baran" gotowy uwierzyć w te bzdury.

 

 

[SpecOps]

Dokładnie tak.

Moja ex jest właśnie 42-letnią rozwódką i na razie - jak już pisałem -konkubent spełnia wszystkie zachcianki..,łącznie z wakacjami z "mamusią". Więc ona chwilowo jest gwiazdą a on- cóż, idiotą... (sam rozwiedziony, ma 3 synów, pewnie myśli, że wreszcie znalazł "tę jedyną").

PS

mamy syna więc "zero kontaktu" nie do końca możliwe, niestety (ale ta metoda działa cuda!)

Edytowane 22 Października 2018 przez SpecOps

[trop]

@Pozytywny @Normalny @SpecOps

 

Właśnie to mu tłumaczę. Ale po przemyśleniu i analizie postanowiłem się nie wpierdalać. Ja swoje zrobiłem i Forum też.

 

W każdym bądź razie kumpel dzwoni i mówi jak sytuacja się przedstawia.

Wczoraj telefon.Cyt. "Byłem z tą szmatą na imprezie a później pojechaliśmy do motelu, zruchałem ją kilka razy przez 2 dni,  nawet ją wziąlem na stole i na stojaka co było moim marzeniem".

 

Jedno jest pewne. Po tonie głosu i po zachowaniu widzę że będzie jej mydlił oczy aż wkrótce ją zostawi. Znam go lata. 

I non stop powtarza że nie będzie "zakutym łbem" (aluzja do audycji Marka o białorycerzach.  .

 

Nie wiem co o tym  myśleć, nie wiem czy da radę tak grać. Przecież to czyste aktorstwo. "Zemsta najlepiej smakuje na zimno" To też jego słowa.

 

Ja bym ją już teraz zostawił ale tak jak mówiłem nie będe się wpierdzielał.

 

Wydaje mi się, choć jestem tego prawie pewien że chcę ją ukarać. A mianowicie, naobiecywać małżeństwo, wspólne mieszkanie, opieke nad jej dziećmi a póżniej gdy już będzie w "skowronkach , kopnąć ją z hukiem w dupę.

 

Wiem też że już rozgląda się za innymi paniami.

 

Ciekawi mnie to jak to będzie i jak się to zakończy. 

 

 

[Imbryk]

Dnia 14.10.2018 o 15:55, trop napisał:

I ewentualnie wtedy iść do psychiatry, bo na bank będzie mu potrzebny.

Psychiatra bada i zapisuje leki.

 

Jak już, to jemu potrzebny Psychoterapeuta. Nie bada, tylko GADA z nim. Grzebie w głowie. Bez leków, jemu leki niepotrzebne.

[Normalny]

2 godziny temu, trop napisał:

Po tonie głosu i po zachowaniu widzę że będzie jej mydlił oczy aż wkrótce ją zostawi.

Jeśli tak, to odzyskał świadomość. Tylko niech nie robi z siebie sponsora, jakieś śluby i inne.

Nie mam nic do niezobowiązującego seksu.

Edytowane 22 Października 2018 przez Normalny

[Foster]

8 godzin temu, trop napisał:

Jedno jest pewne. Po tonie głosu i po zachowaniu widzę że będzie jej mydlił oczy aż wkrótce ją zostawi.

Chłopie, Twój kumpel nie dość że oszukuje sam siebie to jeszcze i Ciebie, czy Ty naprawdę wierzysz w jego nagłą przemianę z totalnego beta na alfę? Idę o zakład że laską przerobi go jak mięso mielone, a on wyjdzie z tego tak poturbowany że będzie po nocach mu się śniło to mydlenie jej oczu.

[Taboo]

18 godzin temu, trop napisał:

Byłem z tą szmatą na imprezie a później pojechaliśmy do motelu, zruchałem ją kilka razy przez 2 dni,  nawet ją wziąlem na stole i na stojaka co było moim marzeniem".

 

Jedno jest pewne. Po tonie głosu i po zachowaniu widzę że będzie jej mydlił oczy aż wkrótce ją zostawi

Taka strata cennego czasu w życiu, faceci mają czasem bardziej nasrane we łbie niż kobiety... 

Edytowane 23 Października 2018 przez Taboo

[michau]

1 godzinę temu, Taboo napisał:

Taka strata cennego czasu w życiu, faceci mają czasem bardziej nasrane we łbie niż kobiety... 

Dlaczego? Seks fajna aktywność. Jedni lubią siłownię, inni pić wódkę, jeszcze inny jak im stopy śmierdzą.

[Taboo]

32 minuty temu, michau napisał:

Dlaczego?

 

Bo dla mnie to jest takie same rycerskie zachowanie, z tym że zbroja jest założona tył na przód, ale cały czas jest zbroja. Jest pogoń za cipką, on chce się zemścić, coś udowodnić, co dokładnie to nie wiem, on sam pewnie tego nie ogarnia, ale cały czas jest kobieta w centrum tego wszystkiego. Stratą czasu i ucinanie sobie jaj jest białorycerzenie, tak samo jak i to co kumpel @tropa robi, tylko że na innej płaszczyźnie. Dla niego to nigdy nie będzie tylko seks.

[trop]

Pełna zgoda @Taboo

 

Hicior!!! Zaraz mnie rozje...  Daniel podejrzał telefonik i wczoraj Sławuś się odezwał a rozwódeczka napisała mu że jest szczęśliwa, żeby on to znaczy Sławuś ułożył sobie życie. Że kocha mojego kumpla, że świata poza nim nie widzii, żeby więcej nie pisał itd. Ale zmiana o 180 stopni  

 

Wniosek.

Jednak mój kumpel jest chyba lepszą gałęzią. A wszystko pewnie o Sławka Fabie w gazie  Przestraszyła się chyba  

 

Zobaczcie Bracia co to znaczy "kobieta". Nie mała skrupułów by  zerwać, spotykać się ze Sławusiem, później wrócić, później pisać do niego że kumpel szczęscia jej nie daje a teraz znów pisać że Daniel to najlepszy facet na świecie. 

 

Teraz Daniel ma zamiar zrobić konkretną awanturę o byle co by zobaczyć czy znów napisze do Sławka  

 

To już mnie bawi wszystko. Taki śmiech przez łzy.

 

Po chu... ciągnąć tą farsę jaką jest ich "związek".

 

 

[Normalny]

Trochę jak nastolatki.