Skocz do zawartości

Facet po wspólnej nocy się nie odzywa


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Monika napisał:

"Nie wiem, bardzo możliwe".

Czy ty jesteś qrwa normalna?
Takie słowa do faceta?
Poczuł się jak gówno bo powiedziałaś mu jasno, że żałowałabyś spędzenia z nim czasu :) 
Jeśli nie chcesz oferować swoich wrót na pierwszym spotkaniu bo masz takie zasady, to mu to powiedz, a nie, że żałujesz czas, który mu poświęcasz(ja bym to tak odebrał)

Szczerze, to na początku zanim przeczytałem wątek myślałem, że typek "doszedł do bazy" i się zmył bo jest świadomy, że za każdą cipkę trzeba wnieść opłatę za usługę prędzej czy później, a on nie zamierza się w to bawić. Nie popieram takiego zachowania, ale takowe się zdarzają. Niektórzy się w ten sposób mszczą na kobietach.

Po przeczytaniu wątku zrozumiałem, że przez swój brak empatii i umiejętności społecznych zaczęłaś igrać z mężczyzną, koleżaneczko ;) 
 

 

51 minut temu, JoeBlue napisał:

Po cholere wlazla do jego łóżka i jeszcze go do niego zaprosiła.

On grał fair. Chciał spać na materacu.

Ale chyba ona chciała się dowiedzieć czego właściwie chce.

No to się dowiedziała.

Dokładnie.
Koleżanko po co go zapraszałaś do łóżka, skoro on grał na początku z tobą fair?
Nie chciał naciskać bo zapewne też uznał, że nie ma co za szybko się bzykać(czyt. traktował Ciebie poważnie)

Chciałaś podbić sobie ego, co?
Pobawić się mężczyzną?
Podpierdolić sobie ego dowiadując się, że jest na Ciebie napalony, co? ;) 
Poczuć się taka "femma fatale", że najpierw wzniecę ogień, a potem pokażę mu kto ma władzę? :) 

Czy ty k*rwa naprawdę myślisz, że już nie mówię o "oświeconych mężczyznach", ale po prostu o ogarniętych, że będą chcieli się zadawać z Tobą, po takiej odj*banej akcji?
On Ci ku*rwa jeszcze śniadanie zrobił :) 
Zainwestował w ciebie pieniądze, energię, twój komfort(on chciał spać na materacu, a tobie dał łóżko) i czas!!


Krótko:
Mężczyzna był zainteresowany twoją osobą.
Pamiętał szczegóły sprzed pół roku, zainwestował w biznes(czyli w Ciebie, mówiąc metaforycznie) nie licząc od razu na wielki zysk, tylko na raczej stopniowe budowanie fundamentów.
Skąd to wiem? Ano stąd, że Cię nie bzyknął, ani się nie dobierał do Ciebie na chama. Ba! Nawet chciał spać na materacu.

A co ty zrobiłaś, bohaterko?
Najpierw rzuciłaś hasło "chodź do mnie do łóżka", dając mu sygnał, że jesteś nim zainteresowana/kusisz go.
Później dałaś mu ochłapy w postaci przytulasków i całusków, które notabene on dyskretnie zainicjował, ale TY zawsze mogłaś przerwać :)
A na koniec puściłaś z ręką w nocniku i jak to femma fatale rzuciłaś hasło "żałowałabym" :)
No k*rwa! Widzisz jak to brzmi? 

Mało tego! On Ci jeszcze śniadanie zrobił :) 
Redpillowski mężczyzna by Cię pogonił kijem jak bolszewika.
Ja sam nie wiem, co bym zrobił w tej sytuacji...
Kultura, matka, społeczeństwo, matrix wstrzyknęły mi w umysł takie szkodliwe wzorce, że ciężko byłoby mi podjąć taką decyzję.

Jakie są teraz następstwa?
Ano mężczyzna uznał, że w tę cipkę(mówię znowu metaforycznie) nie warto inwestować, biorąc pod uwagę, że towaru na rynku seksualnym jest od groma :) 


 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Monika Powiem Ci tak z doświadczenia męskiego odnośnie Twoich obaw o plotki. Jeśli trafisz na świnie to czy wylądujesz z nim w łóżku czy też tylko spać u niego będziesz to i tak rozpowie cuda na Twój temat. Jeśli na normalnego trafisz to mogą być z tego dzieci jeśli pójdziesz z nim do łóżka a jeśli go zwiedziesz jak w powyższej sytuacji to się zwinie i daruje sobie. Takie zabawy to w liceum można uskuteczniać że z jednej do drugiej bazy tygodniami się przechodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Monika napisał:

, że go zostawiłam niezaspokojonego - aż tak daleko to nie zaszło ;) Po prostu się całowaliśmy, trochę tam jego ręce wędrowały w pewnych kierunkach, ale go hamowałam. 

   To znaczy że co? Spuścił z krzyża czy nie? Bo siedzieć.nie zaspokojony z bólem jąder to średnia przyjemność.

Pamiętam te chwile, boli że aż rzygaç się chce. Tak że całuski i przytulanki tylko wzmażają ten ból. Może się to wiązać z traumą 

Na same wspomnienie o Tobie? Wiem co piszę.:'(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika.

Jeśli chcesz żeby coś z tego wyszło - przeczytaj mój poprzedni post.

Daj mu troche sexu. Konkretnego, takiego gdzie będzie finał, jakikolwiek by był. Ręka, usta, cipka ...

Tak funkcjonują chlopaki, w tym wieku to on jeszcze nie jest mężczyzną,

Ale najpierw sama się zdecyduj czego chcesz.

Kończę swoją aktywność w tym temacie.

Wszystko zostało powiedziane.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie sprawa jest jasna, nie chciałaś z nim seksu - to po co zapraszałaś tak naprawdę obcego faceta do spania w jednym łóżku po imprezie?

Chciał się kłaść spać sam, było mu pozwolić i nikt by nie miał do nikogo pretensji, wszystko jasne.

A tak, Ty nie wiesz mu o co chodzi (a raczej udajesz, bo Wy znacznie lepiej w to gracie) on jest rozczarowany, bo laska go zaprasza do łóżka, daje sie wycałować i zmacać a potem odmawia.

Co tu skomplikowanego? Jeśli mówisz A, to mów B a nie przerywasz. Po co zaczynać coś czego wgle nie będzie?

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ragnar1777 to idealnie opisał. A na zakończenie zaproponowałaś mu bycie znajomymi. Ja takie coś traktuję jako spławianie i natychmiast urywam kontakt. Także nie dzwoń do niego, nie poniżaj się (co za myślenie, ehh), wysłałaś mu tyle sygnałów zainteresowania, że na pewno przyleci w podskokach sam.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, JoeBlue napisał:

Ja tu nie widze spierdolenia tematu.

Fakt, moze mogl wiecej probowac ale poki co mogl nie chciec się wpieprzyć w zarzuty o użycie siły.

 

W żadnym razie nie mówię o eskalacji siły. Biegunowo jestem od tego odległy.

BEZSENSOWNIE wdał się w dyskusję i zaczął negocjować pożądanie.

Po co? Do chuja karmazyna!!!

 

Wyro to nie klub dyskusyjny...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie panie, jeśli to czytacie to podbijanie sobie samooceny/atrakcyjności poprzez zapraszanie do łóżka obcego faceta (z którym planujecie np: zwiazkowe love) to strzał w kolano.

Tutaj @Monika wykazała wyjątkową emocjonalną ułomność, bo akurat zachowaniu faceta się nie dziwię. Trochę logiki i można to skumać.

 

I tak oto mamy bagienko, gdzie co prawda samoocena została podbita ale kosztem znajomości. Efekt jest taki, że nikt zadowolony nie jest.

PS. Naprawdę, nie udawajcie głupich podlotek z tekstami "a łun mnie macył a ja go hamowała heheh". Proszę Cię, 20 lat, to już chyba trochę znasz świat relacji damsko męskich.

Relacji, gdzie kobiety mają ogromną przewagę, między innymi: doświadczenia na tym polu.

 

Zresztą Bracia już to dobrze wyłożyli, zapamiętaj sobie na przyszłość i miłego weekendu.

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co może jeszcze mamy za Ciebie ustalić stan jego świadomości i uczuć? Dawaj telefon do niego, telefon zaufania samieccall zrobi to za Ciebie. 

 

Zawsze w takich sytuacjach zastanawiam się, gdzie ta wasza intuicja.

Milcz i dywaguj, na pewno się dowiesz.

Edytowane przez Wypas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym się więcej do ciebie nie odezwał po takiej akcji, to po pierwsze. Druga sprawa jest taka, że na tym świecie jest wiele dziewczyn, odznaczył cię ze swojej listy i poszedł dalej, też tak robię. Może go zabolało, ale po dwóch dniach zapomniał o temacie? Czego jeszcze od niego chcesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Monika said:

Chciałabym chociaż spróbować czegoś poważniejszego, bo rozmawiało mi się z nim naprawdę dobrze, nadawaliśmy na tych samych falach, a i chemia była ;)

Przeczytaj moje posty.

Jesli facet bedzie mial sex z toba 3 razy - bedzie twój.

To jest tak proste ze prościej sie nie da.

A że to ty namieszałaś - ty wyprostuj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Monika napisał:

Chciałabym chociaż spróbować czegoś poważniejszego, bo rozmawiało mi się z nim naprawdę dobrze, nadawaliśmy na tych samych falach, a i chemia była ;)

Czyżby?

Przecież jest niedojrzałym emocjonalnie facetem, w takie ramy go umieściłaś po tym co takiego 'okropnego' zrobił spławiając się słusznie. (tak to właśnie kobiety sobie tłumaczą ZAWSZE)

Nosz kur.. to jakiś trolling czy co - w innej kategorii na forum nie można było tego umieścić ?

Nie pokaże palcem kto tu jest niedojrzały emocjonalnie, a raczej kto taką udaje.

Edytowane przez Feniks8x
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyno, ktoś musi Ci chyba napisać wprost. Zachowałaś się mega nie w porządku. Zaistniałą sytuacja to Twoja wina i dobrze o tym wiesz. Jeśli ta znajomość nie przetrwa, to będzie to wyłącznie Twoja wina. Twoje próby tłumaczenia, są tak nieudolne, że chyba sama w nie nie wierzysz. Na miejscu tego gościa po prostu bym Cię olał. 

 

Po pierwsze poszłaś do niego na noc. Po drugie sama zaprosiłaś go do łóżka. Dla faceta jest to sygnał, że masz ochotę na seks

Twój kolega zrozumiał sytuację tak jak każdy normalny facet. Kiedy zaczął się do Ciebie dobierać to ty mu powiedziałaś, że będziesz tego żałować. Zapewne poczuł się jak gówno. Ty się dziwisz, że atmosfera była niezręczna?

 

Powtórzę powyższe w jeszcze prostszy sposób, to może załapiesz. Dałaś gościowy sygnał, że chcesz się z nim przespać, a kiedy gościu zaczął się do Ciebie dobierać to go olałaś. A teraz wyciągasz jakieś sytuacje, które mają Cię usprawiedliwić typu "bo ja go hamowałam"... sorry, ale ręce opadają. 

Edytowane przez wiktor90
literówka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.