Skocz do zawartości

Facet po wspólnej nocy się nie odzywa


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Gdzie ta słynna kobieca empatia?

GDZIE CO???

:P

13 minut temu, Tomko napisał:

Sam bym się nie odezwał.

NO TAK BO ZMONTOWAŁ BYŚ CO POTRZA. 

POTEM OPIERDOLIŁ JAJECZNICE PO CICHACZU SAM Z BOCZKIEM I SZCZYPIORKIEM.

Mniej zmywania po jednej osobie. No i taniej. To nie są tanie rzeczy.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja taka fantazja.

(Jesteś dziewicą.)

Poznałam chłopaka, pół roku temu - zainteresowany mną. 

Impreza - adoruje mnie - super. 

Po imprezie - sytuacja:

- proponuje nocleg

- fajny chłopak - czemu nie ( bo jak w inny przypadku można iść do czyjegoś lokum - praktycznie nie znając osoby? )

- Uważam, że dobrze wiedziałaś, że nie zrobi Ci krzywdy, a sama chciałaś seksu. (normalne)

- normalne - chłopak zauroczony chciał też seksu - był grzeczny zapytał i wtedy czar prysł, bo nie postąpił jak "Grey"

Myślę, że straciłaś fajnego chłopaka, który myślał, że nie jesteś jak wszystkie. On rozumiał, że może nie byłaś gotowa na seks ( wpływ alkoholu), ale potem te słowa zostańmy "przyjaciółmi" sorry. Podzielam jego decyzję i ja nie chciałabym być z Tobą, bo przy najbliższej okazji puściłabyś go w rogi. Tak więc - Mądry chłopak. Dla mnie nic u niego już nie wskórasz. 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Monika napisał:

Chodzi o to, że on mi się podoba. Po prostu nie chciałam iść z nim do łóżka po praktycznie kilku godzinach znajomości, ale dla tych co myślą, że go zostawiłam niezaspokojonego - aż tak daleko to nie zaszło ;) Po prostu się całowaliśmy, trochę tam jego ręce wędrowały w pewnych kierunkach, ale go hamowałam. 

Mój dylemat jest taki, czy się do niego odezwać, czy facet po prostu olał mnie definitywnie i nie warto się poniżać, pisząc do niego? 

Jezus Maria, Matko Boska. Tak, odezwij się do niego i schowaj tą dumę w kieszeń, tak jak faceci robią to 172773379 razy w relacjach z kobietami.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ksanti napisał:

czy jesteś dziewicą?

(pytanie ma znaczenie dla sprawy

Dzizas... tego tu jeszcze brakowało. Nie może znaleźć dziewic w Realu, na portalach randkowych, to rozpoczął poszukiwania na forum. 

Nasz słynny forumowy Poszukiwacz Dziewic :D

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Dzizas... tego tu jeszcze brakowało. Nie może znaleźć dziewic w Realu, na portalach randkowych, to rozpoczął poszukiwania na forum. 

Nasz słynny forumowy Poszukiwacz Dziewic :D

Jak coś sobie upierdolisz to cały czas atakujesz jedno i to samo... Weź już zluzuj majty z tym, dobra? Bo męczysz jak stary zarysowany vinyl. To już niezbyt taktowne kiedy poraz kolejny się masturbujesz jak wspomne o "dziewicy". Nawet ci stary współczuje tych napuchniętych jajek. Jednak nie podreślam tego jak ciągle płaczesz, że ci brakuje seksu. Tylko uważaj aby nie zostać incelem. Jedna puszczalska panna z wesela nie wystarczy.

 

 

Nie zamierzam z nikim z forum spotkać się w realu, cenię swoją prywatność. Co do poszukiwania dziewczyny to obecnie nie muszę szukać w internecie. 

 

Pytam aby rozeznać się w sytuacji i móc coś doradzić. Tak to nie udzielałbym się w tym wątku w ogóle. Nie należę do tych co na ślepo walą jakieś frazesy, że dziewczyna zła bez zrozumienia/ poznania szerszego kontekstu. Widziałem nawet, że część osób przekręcała sens wypowiedzi autorki. Gdyby koleżanka @Monika szczerze powiedziała jak jest to miałbym dla niej REALNĄ poradę. Nie na zasadzie porad pseudo alfa, że jeśli samica zaprasza kolege do jego własnego łóżka bo jej głupio, że śpi na ziemi ale ona nie chce seksu to jest siaka i owaka. Jedna informacja może tak wiele w postrzeganiu sprawy. Jak widzę dla większości forumowiczów dziewica to jakiś jednorożec, z którym nigdy nie mieli styczności w wydaniu nie patologicznym. 

 

Co do chłopaka jeśli nie jest zorbitowany przez inną (lepszą) to nie wszystko stracone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti kolego virgin seeker :) 
Zauważ, że ja Ciebie w poście nie obrażam, tylko napisałem w celach humorystycznych, poruszając kwestię z której jesteś doskonale znany :)
Jak widać koleżko masz poważne kompleksy i problemy z samooceną, skoro nie potrafisz się sam z siebie śmiać i musisz atakować stosując przytyki nie mające nic wspólnego z rzeczywistością np.:
 

7 godzin temu, Ksanti napisał:

 Jednak nie podreślam tego jak ciągle płaczesz, że ci brakuje seksu. Tylko uważaj aby nie zostać incelem. Jedna puszczalska panna z wesela nie wystarczy.

Ostatnio robiliśmy "licytację" ile ja zrobiłem przez 3 miesiące, a ile Ty przez całe życie :) 
Nie będę się powtarzać i wywoływać gównoburzy.
Jak wiemy nie była to jedna panna z wesela :) 

 

 

7 godzin temu, Ksanti napisał:

Jak widzę dla większości forumowiczów dziewica to jakiś jednorożec, z którym nigdy nie mieli styczności w wydaniu nie patologicznym. 

Z mojego doświadczenia jeśli kobieta w wieku 20 czy 21 lat jest dziewicą, to musi być z nią coś mentalnie oraz socjalnie nie tak. Why?
Ano dlatego, że musi mieć tak spierdolony charakter, że żaden facet nawet jej tam nie chciał dotknąć palcem :)
Mój kumpel, który obraca się w towarzystwie kobiet, częściej niż w towarzystwie mężczyzn, ma na roku taką jedną "gwiazdę".
Płakała mu, że jej brat 16-letni będzie miał większe doświadczenia seksualne od niej(kobita 21 lat).
Oczywiście żale jeszcze nic nie oznaczają, każdy musi się wygadać, ale co było potem...
Waliło desperą po oczach, mało tego jej charakter był strasznie dziecięcy oraz irytujący.
No to mamy odpowiedź dlaczego stara dupa jest dziewicą :) 

Dlatego zakładam, że @Monika również nie jest dziewicą, skoro idzie na noc do kolegi po kilku godzinach znajomości i jeszcze zaprasza go do łóżka.
Inny scenariusz może być taki, że jednak jest tą dziewicą i chęć stracenia dziewictwa kłóciła się ze społecznym "szanuj się kobieto, sex po ślubie" :) .
Dlatego z jednej strony bardzo chciała, a z drugiej programowanie społeczne robiło swoje.
Pewnie gdyby kolega czytał forum to by nie prowadził dyskusji filozoficznych tylko wkładał to co powinien, tam gdzie powinien :) 

 

 

8 godzin temu, Ksanti napisał:

Co do chłopaka jeśli nie jest zorbitowany przez inną (lepszą) to nie wszystko stracone...

Ale co stracone? Że dlatego chłopaka?
Przecież to ona zjebała sprawę w związku z czym jak już to dla niej nie wszystko stracone :) 
Teraz niech ona lata za nim, tak jak one zawsze oczekują, że facet będzie latać za cipą :) 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jakby mu zależało lub chciałby po prostu porozmawiać to umówiłby się na spotkanie. Nie rozumiem za bardzo o co miałby chłopak mieć pretensje - nie chciałaś uprawiać seksu to nie. Też przeleżałem nieraz w łóżku przytulony do koleżanki, bo nie chciała żebym spał na podłodze i nie wiązałem takiej uprzejmości z propozycją seksu. Zresztą nie każde całowanie w łóżku musi kończyć się seksem. Moim zdaniem jeżeli nie miałaś ochoty tego robić to dobrze zrobiłaś i wycofałaś się. W ogóle nie żałuj i nie analizuj - to Twoja prywatna decyzja i jeżeli ktoś miałby kogoś przekreślić za takie coś to oznaka, że na dłuższą metę i tak nic z tego by nie wyszło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Monika napisał:

Moje pytanie jest takie, czy myślicie że on nie jest zainteresowany już, czy może myśli że ja nie jestem, skoro w nocy powiedziałam mu, że pewnie będę żałować całej tej sytuacji, a przez telefon praktycznie powiedziałam "zostańmy przyjaciółmi"? 

Cóż, możliwe, że uznał, iż jesteś niedostępna albo taką udajesz. Do tego może wysyłałaś mu sprzeczne sygnały, gdzie ostatecznie facet po prostu odpuścił stwierdziwszy " ze nie chce się bawić w takie gierki". ;) Ja jestem tego zdania, że jeśli widziałaś, że wysyłał Ci cały wieczór jednoznaczne sygnały a Ty nie jesteś pewna - powinnaś go o tym poinformować żeby sobie nie robił nadziei. I jak najszybciej sobie te myśli poukładać, określając się na TAK albo NIE.

 Wiesz...Faceci uciekają od niezdecydowanych kobiet. Jest wóz albo przewóz. Nigdy nie ma nic pomiędzy. Albo rezygnujesz albo ryzykujesz. 

Jeśli chodzi o akcję w łóżku. Jeśli Ci na nim zależy a nie chciałaś uprawiać seksu to trzeba było to otwarcie powiedzieć coś w stylu " możemy spróbować, ale 'coś wiecej' jest jeszcze dla mnie za wcześnie"

 

Ja jestem zwolenniczką gry w otwarte karty. Podoba Ci się koleś? to mu to powiedz. Całowaliście się, on chciał coś więcej a Ty nie - powiedz i wytłumacz dlaczego.  Jeśli on tego nie zaakceptuje to w tym momencie jest to dla Ciebie jasny sygnał, że jednak to nie to. Jeśli zaś w drugą stronę, to znaczy, że jednak coś można zbudować, bo to znaczy, że Cię szanuje. 

Trzeba być zdecydowaną i pewną tego co się robi. Jeśli nie to będziesz odstraszać facetów. ;) 

 

Przejmujesz się plotkami? A po co? Chcesz być z facetami na pokaz, pod publikę czy być po prostu z kimś na kim ci zależy i dobrze się czujesz w jego towarzystwie?

 

Chcąc się ładować w związek trzeba uporządkować sobie emocje i myśli w głowie. Będąc jedną wielką huśtawką emocjonalną zawsze coś dla Ciebie będzie nie tak, a przy okazji tylko odstraszysz facetów zamiast przyciągać. Oni są prości w obyciu tylko my kobiety za bardzo sobie wszystko komplikujemy. ;) 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Ragnar1777 said:

@MonikaZ mojego doświadczenia jeśli kobieta w wieku 20 czy 21 lat jest dziewicą, to musi być z nią coś mentalnie oraz socjalnie nie tak.

Duzo za duzo grasz macho.

Moglbys sie zdziwic jak bardzo sie mylisz.

 

A da Moniki sprawa nie jest stracona, nie wiem tylko czy czytala moje posty bo nie odpowiedziala chyba na zaden.

Ja jestem bezstronny, jestem taki stary ze przerabialem juz wszystkie scenariusze i zrobilem wszystkie bledy jakie sie dalo.

Z duzym prawdopodobienstwem da sie goscia odzyskac ale trzeba tym razem zachowac sie jak facet, zaatakowac i dac szanse na realna wygrana.

Jeszcze wiecej - to nie moze byc tylko szansa. To juz bylo. Teraz musi byc - eee - konsumpcja.

Fakt ze sex po paru godzinach znajomosci to raczej koniec perspektywy na dluzszy zwiazek, ale teraz sytuacja jest inna wiec trzeba inaczej grac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepiej by wyszło jeśli w ogóle nie nocowałabyś u niego, a tym bardziej nie zapraszała do łóżka skoro i tak nie chciałaś seksu- nic by mu się nie stało od jednej nocy na materacu skoro sam to zaproponował- no chyba, że to u Ciebie nie wynikało z uprzejmości, ale chęci przetestowania czy się skusi...

Bo to wyszło tak jakbyś go podpuszczała, nie jestem co prawda facetem, ale na jego miejscu dziwnie bym się poczuła.

To dobrze, że się z nim szybko nie przespałaś, ale powinnaś była w ogóle wrócić do domu bo teraz dziwnie to wyszło.

Kiedy facet, którego ledwo znasz zaprosił Cię na przenocowanie u siebie to dla mnie dość oczywisty przekaz....

Edytowane przez Natii
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorka wątku sama nie wie czego chce. Czas dorosnąć i poukładać sobie w głowie czy ten chłopak ma być Twoim mężczyzną czy nie.

Jak na razie to bije od niej urażona duma w stylu: "Jak on mógł mnie olać i nie chce być moim naiwnym przyjacielem od wyrzygania się mu problemami. Czekającym grzecznie na orbicie na chwilę kiedy go wezwę a potem znów odstawię w kąt do strefy friendzone". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.