Skocz do zawartości

Jak odzyskać pożyczone pieniądze, laptopa i telefon od byłej dziewczyny ?


NLeszek83

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór,

 

Tak jak w tytule: Jak odzyskać pożyczone pieniądze, laptopa i telefon od byłej dziewczyny ? 

Potrzebuję pomocy, oraz porady prawnej w powyższej sprawie. Tak się składa że podczas związku z moją (już byłem) dziewczyną pożyczyłem jej 10 tysięcy PLN na studia - miała oddać jak się odkuje. Telefon i laptop również pożyczony w celu ułatwienia kontaktu i napisania pracy magisterskiej. Rozstaliśmy się, bo mnie zdradzał o czym dowiedziałem się od jej następnego również zdradzonego porządnego faceta. Teraz po tym wszystkim, chcę odzyskać pieniądze oraz moje graty (laptop i telefon) Niestety podczas jakiejkolwiek próby kontaktu oraz domagania się zwrotu MOICH należności np. na FB jestem notorycznie blokowany, wszystkie telefony również są blokowane. Znam za to jej adres, ale nie idę bo może mnie posądzić o nachodzenie i zastraszanie. Chcę to rozegrać tylko ze strony prawnej, bo wiem że inaczej się nie da - kobieta ma prawdopodobnie urojenia i schizofrenię paranoidalną. Miał ktokolwiek z was taką sytuację ? Nie wiem, czy po prostu udać się do jakiegoś prawnika aby napisał jakieś urzędowe pismo w tej sprawie w celu rozwiązania problemu. 

Edytowane przez NLeszek83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz dowód na pożyczkę tej kasy? Jakiś przelew bankowy był (co jest w tytule przelewu?) czy kasa do ręki?

Ile czasu minęło od daty pożyczki? 

 

Na kogo był laptop kupiony? Masz umowę?

 

Piszesz przedsądowe wezwanie do zapłaty i wydania laptopu w terminie 7 dni, pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Wysyłasz listem poleconym. Jak minie termin, to daj znać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak, przestępstwa przeciwko mieniu art 284 § 2 kk. 

 

Zgłaszasz sprawę na policję, opisujesz wszystkie rzeczy, które przywłaszczyła, wykazujesz iż należą do ciebie, dowody zakupu, rachunki, wydruk z konta, karty gwarancyjne.. cokolwiek co potwierdzi, że jesteś właścicielem + wskaż świadków na okoliczność, iż ona znajduje się we władaniu rzeczy.

 

Odnośnie pożyczonych pieniędzy polecam pozew cywilny, mam nadzieję, że masz dowód przelewu, jakąś korespondencję, która świadczy iż te pieniądze pożyczyła? 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie łudził na odzyskanie tych fantów, no chyba, że masz swoje sposoby...

 

Chciałeś jej pomóc a ona to wykorzystała i zwiała.

 

Skoro po Tobie już było kilku innych zawodników to znaczy, że trochę czasu minęło. Lepiej pogódź się ze stratą. No chyba, że masz niezbite dowody to ruszaj do sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Ale bigos. 10 koła papieru? No geniusz. 

Ta mogła mieć tą złotą cipkę, chociaż bardziej taką ze złota dla głupców ;)

 

@NLeszek83

 

Prawnie nie wiem jak to rozegrać, myślę że inni Bracia sa lepiej rozeznani, ale proszę o jedno: wyciągnij wnioski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, NLeszek83 napisał:

Tak się składa że podczas związku z moją (już byłem) dziewczyną pożyczyłem jej 10 tysięcy PLN na studia - miała oddać jak się odkuje

Człowieku ocknij się takie kwoty pożyczać dziewczynie?! Twoja sprawa co robisz z pieniędzmi, ale tytuł ,, dobry wujek roku " masz zaklepany. 

 

Jeżeli Cię blokuje pismo od adwokata powinno załatwić sprawę z konkretną datą do kiedy ma czas na oddanie tych rzeczy. Jeżeli nie odda wtedy sprawa na policję.

 

W tych czasach pożyczać takie kwoty kolegą/ dziewczyną to bardzo nieodpowiedzialne. Co to znaczy, że pożyczyłeś jej na studia a rodzice gdzie? Ręce zakasać i do pracy. Jeszcze nie słyszałem, aby dziewczyna pożyczyła 10 tyś chłopakowi np na samochód. Wysyp białorycerzy jest niesamowity. 

12 godzin temu, NLeszek83 napisał:

Rozstaliśmy się, bo mnie zdradzał o czym dowiedziałem się od jej następnego również zdradzonego porządnego faceta. 

A Dziwisz się? Dobry wujek nie pociąga na dłuższą metę. Pożyczyłeś jej taką kwote plus laptop itp to ja już wiem, że zbroja świeciła mocno w tym związku.

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak nie masz dowodów zakupu idź na policję, to akurat nie problem. 

 

Bardziej martwiłbym się układem z panią. Jak nie masz dowodów to ona zawsze może powiedzieć, że dałeś jej w prezencie, a teraz jesteś taki podły i chcesz zabrać jej jak cię rzuciła (bo ją biłeś). 

 

Masz jakiś świadków? Jakichkolwiek. Możesz jej też uświadomić, że w razie wyroku skazującego dopilnujesz, żeby na uczelni miała komisję dyscyplinarną. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, NLeszek83 napisał:

kobieta ma prawdopodobnie urojenia i schizofrenię paranoidalną

No to zastanów się czy nie lepiej odpuścić te ok. 15 koła i zapłacić za tę lekcję oraz dozgonny spokój niż sądzić się z, jak piszesz, prawdopodobnym schizofrenikiem z urojeniami.

 

P.S. A skąd taka diagnoza schzofrenii? To bardzo mocne przypuszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, NLeszek83 napisał:

Dziękuje ;)

A są tutaj jacyś adwokaci? Napisałby mi ktoś ?

Nie poradzę ci za wiele, ale wiem że przy ściąganiu takich należności najlepiej zacząć od listu wysyłanego na jej adres. Koniecznie list do rąk własnych ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Musisz mieć podkładkę, że starałeś się odzyskać swój dług. W liście najlepiej napisać o co chodzi, kiedy pożyczyłeś, co pożyczyłeś, ile, jak najwięcej okoliczności i że prosisz o zwrot długu i rzeczy do jakiejś daty. Gdzieś czytałem, że najlepiej wysłać przynajmniej dwa takie listy. Ja teraz zawsze pożyczam tylko przelewem z tytułem przelewu na co.

@Piter_1982 W prezencie to wtedy do US: "uprzejmie donoszę, że osoba XXX wzbogaciła się o rzeczy XYZ i nie odprowadziła stosownego podatku od wzbogacenia" :P.

Na uczelni też można jej gnoju narobić.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, NLeszek83 napisał:

Tak się składa że podczas związku z moją (już byłem) dziewczyną pożyczyłem jej 10 tysięcy PLN na studia - miała oddać jak się odkuje.

Jest na to kilka ''paragrafów'' w starych mądrych księgach Syracha, Żyda a Oni jak wiesz na pieniądzach znają się jak mało kto.

 

Wielu uważa pożyczkę za rzecz znalezioną
i sprawia kłopot tym, którzy ich wspomogli.
Do czasu, zanim otrzyma, całuje jego ręce
i o bogactwach bliźniego mówi cichym głosem;
ale się ociąga, gdy przyjdzie pora zwrotu,
i oddaje w zamian słowa niezadowolenia
i na złe czasy się skarży.
Jeśli zaś zdoła, zwróci zaledwie połowę,
i należy uważać to za rzecz znalezioną;
a jeśli nie będzie mógł, pozbawi go pieniędzy,
uczyni go sobie bez powodu wrogiem,
odda mu przekleństwa i obelgi
i zamiast czci, zapłaci mu zelżywością.

 

'' Cokolwiek przekazujesz, niech będzie pod liczbą i wagą,
a dawanie i odbieranie - wszystko na piśmie. ''

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laptop był twój? W sensie, że z niego korzystałeś? Czy poszliście do sklepu i dałeś jej nowy?

 

Bo jeśli z niego korzystałeś wcześniej możliwe, że laptop jest zarejestrowany na ciebie. Np. w Windows 10 nierzadko system powiązany jest z kontem Microsoft, które jest przypisane do konkretnego imienia i nazwiska. A w starszych systemach np. Windows XP z tego co pamiętam też są jakieś dane odnośnie rejestracji. W obu przypadkach te dane przypisane są do właściciela komputera. Może to da się jakoś wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.