Jamalo04 Opublikowano 16 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 (edytowane) Dziś ukazal sie reportaż w tvn uwaga. Los tak chciał, że uczę te dzieci. Jak myślicie bracia... pomoc temu czlowiekowi? I potajemnie doprowadzic do spotkania jego z dziećmi? https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/przez-rok-nie-widzial-swoich-dzieci-byla-zona-nie-respektuje-wyroku-sadu,276478.html Edytowane 16 Października 2018 przez Jamalo04 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miner Opublikowano 17 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Jeżeli żona nie respektuje wyroku Sądu, a on przez rok czasu nic z tym nie robi to gość jest pierdoła nie tata. Jest wiele możliwości żeby zrobić koło pióra takiej kobiecie tylko należy działać w zgodzie z prawem - egzekwować go. Czy pomóc? To zależy co jest w orzeczeniach sądowych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 17 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 Jeden z komentarzy na FB dot. artykułu i innych przypadków podobnych tragedii: Sąd w ................... mimo notatek policji i przyznania się matki do nierespektowania postanowienia sądu nie dopatrzył się podstawy do zagrożenia ukarania grzywną! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jamalo04 Opublikowano 17 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2018 (edytowane) Z tego co wysluchalem, to facet ma przyznane 2 weekendy na miesiac... Ten obecny mąż owej Pani jest burmistrzem, czy nie chodzilo też o zagrywke przedwyborczą? jakos nie mogę sobie wyobrazić jaki kisiel w mózgu musi robić ta zła kobieta tym dzieciakom. Obawiam sie jednego, że jej obecny mąż jest dość wpływową osobą, jeżeli wyszłoby to na światło dzienne, ze pomogłem jemu w spotkaniu z dziećmi to jestem skonczony... Edytowane 17 Października 2018 przez Jamalo04 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzejkNaftowy Opublikowano 18 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 Dnia 16.10.2018 o 23:47, Jamalo04 napisał: Jak myślicie bracia... pomoc temu czlowiekowi? I potajemnie doprowadzic do spotkania jego z dziećmi? Nie wiem czy sobie problemów nie na robisz. Tamtemu człowiekowi też. Będzie, że pomagałeś widywać dzieci wbrew woli matki, w konspiracji i jeszcze antyludzkie sądy to jakoś wykorzystają pogarszając całą sprawę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miner Opublikowano 18 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 15 godzin temu, Normalny napisał: Jeden z komentarzy na FB dot. artykułu i innych przypadków podobnych tragedii: Sąd w ................... mimo notatek policji i przyznania się matki do nierespektowania postanowienia sądu nie dopatrzył się podstawy do zagrożenia ukarania grzywną! Zaskarżać. Co mnie interesuje Sąd Rejonowy. Sąd Okręgowy może mieć w tym zakresie inne zdanie. 11 godzin temu, Jamalo04 napisał: jeżeli wyszłoby to na światło dzienne, ze pomogłem jemu w spotkaniu z dziećmi to jestem skonczony... Dlatego z decyzjami w tym zakresie poczekaj. Nie wiesz do jakich kontaktów ma prawo ojciec. Być może mogą być one realizowane wyłącznie w miejscu zamieszkania matki. Bardziej namawiałbym na korzystanie z prawnika i skarżenie decyzji Sądu gdzie tylko się da. Ty jako pracownik szkoły w swoisty sposób podlegasz władzom samorządu i jedyna możliwość żebyś nie narobił sobie bigosu to postępować zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem nie jestem organem władnym do egzekwowania kontaktów ojca z dziećmi. Mógłbyś jedynie to ułatwić, ale pod warunkiem że sposób ustalenia kontaktów będzie dla Ciebie bezpieczny. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jamalo04 Opublikowano 18 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 Chcialbym jemu pomóc, ale sam jeszcze nie wyszedłem ze swoich problemów i jednak utrata pracy w mojej sytuacji bylaby katastrofą! będę wyczekiwać na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że po reportażu ruszy się coś w jego sprawie i łagodnie się to zakończy. Dzieki za trafne rady chlopaki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi