Skocz do zawartości

Jaka muzyka poprawia Wam nastrój?


deleteduser69

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Rnext napisał:

Haha, @Bruxa było w historii niemal tyle strojów dla A1 ile instrumentów.

Jakoś żadna z częstotliwości nie sprowadziła ogólnoświatowej harmonii, życia w pokojowej koegzystencji i prospericie ani Królestwa Niebieskiego. 

Polecam: https://dzwiecznebzdury.wordpress.com/2018/08/13/432-hz-prawdziwa-historia/

Przeczytałam całe! Widzisz 432Hz nigdy nie było powszechnym standardem. Trzeba chamom wreszcie narzucić ten boski standard. ?

 

6 godzin temu, Quo Vadis? napisał:

Zdecydowany faworyt ?

 

 

Tak szczerze takie durnoty dobrze działają! Muszę zacząć słuchać prostackiej muzyki.

 

@The Motha właśnie "Show must go on" jest smutne.

 

4 godziny temu, Hayley napisał:

Ta "wesoła" odsłona lat 80 zawsze powoduje uśmiech.

 

Zauważyłam, że taka muzyka z 80s jest tylko pozornie lekka, a ma nostalgiczne oddziaływanie.

 

Słuchałam różnych the best of z różnych dekad i najbardziej harmonijny i melodyjny jest rock'n'roll, lata 50-te (nomen omen dość prostac... prosty :D).

 

@Still Bronski Beat - "Smalltown boy" to chyba mój top smutnych piosenek. ? Może tu chodzi o to zdeterminowanie co w "Show must go on", no ale ja tam wolę prostacką wesołość. ?

 

3 godziny temu, Maninblack napisał:

Ja słucham disco polo :)

W disco polo nie ma żadnych fajnych facetów. Odpada. :D

 

3 godziny temu, Nefertiti napisał:

Nastrój - masakra ma.

Szykujesz się do grobu widzę. :D

 

1 godzinę temu, Hippie napisał:

ooo @Eleanor  to to to. Chociaż jak dla mnie chyba bardziej dźwięk amerykańskich mięśni:

 

Ewentualnie włoskich :wub::

 

To pierwsze na żywo daje sto razy lepsze wrażenie.

 

1 godzinę temu, Magician napisał:

Rezerwatki, pokazujecie mac lareny i szelbi i lambo. Którą z was stać na to? Podoba Ci się? Kup.

 

Czy kiedykolwiek zarobiłaś na punto chociażby? Pokaż co masz, a nie co chcesz mieć. Każda mocna w gębie.

 

No jak jesteś ładna, to możesz korzystać z tego porsze, swojego boya. A jak mniej ładna to musisz zapierdalać, jak facet, by na bilet na metro starczyło.

Też prawda, ale niech marzą. :D

 

@LiderMen dobry pomysł, ale znam połączenie które mi bardziej przypadło do gustu i mocniej oddziałuje, compilation - people are awesome, potem to wkleję jak znajdę które.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bruxa napisał:

Czy kiedykolwiek zarobiłaś na punto chociażby? Pokaż co masz, a nie co chcesz mieć. Każda mocna w gębie. (?)

Tak zarobiłam.

I akurat jestem w posiadaniu Grande Punto. Więc trafiłeś w dziesiątkę. :P 

 

5 godzin temu, Magician napisał:

Rezerwatki, pokazujecie mac lareny i szelbi i lambo. Którą z was stać na to? Podoba Ci się? Kup.

Podoba mi się ich dźwięk ale to nie musi od razu oznaczać, że chciałabym być w posiadaniu takiego auta. ;)  

 

Nie do końca rozumiem ten najazd...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Hippie napisał:

jestem w posiadaniu Grande Punto

Grande punto. Grande bryka. Grande moc. A te wszystkie mak lareny i szelby to granda, lisy farbowane.

 

Hippie, spoko, nie nabijam się. Sam miałem kiedyś maluszka (Fiat 126p). No, jak na prawdziwego mężczyznę przystało. ? Mój żółty szerszeń to zrywał asfalt, taką miał nieokiełznaną moc 24 koni bardzo mechanicznych. Aha, to była wersja de lux, klimatyzowany automatycznie szybką uchylną, dyndająca płyta CD na lusterku (jako piekielnie skuteczny anty-radar), 4 airbagi w formie poduszek jaśków, audiofilskie radełko Safari na kasety, fotele lotnicze, palony z kluczyka, a nie z plebejskiej dźwigienki, bieżnikowane opony. Dużo szyku zadałem na dzielni tym muscle car'em. Trudno było się od blachar opędzić. Tym bardziej, że blacha na mojej laleczce była zdrowa i niezardzewiała.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Magician napisał:

Rezerwatki, pokazujecie mac lareny i szelbi i lambo. Którą z was stać na to? Podoba Ci się? Kup.

 

Czy kiedykolwiek zarobiłaś na punto chociażby? Pokaż co masz, a nie co chcesz mieć. Każda mocna w gębie.

Sądzę i mam nadzieję, że w Rezerwacie nie siedzą same "głupie gąski", dla których szczyt marzeń (i możliwości!) to fabia w gazie ukochanego.
Sorry, nie "ukochanego" tylko "bankomatu", zapomniałam się :)


Śmieszki śmieszkami, ale to trochę poniżej pasa.


@Magician żólty 126p to teraz nie lada towar, jeśli dobrze utrzymany, nie dziwię się, że od blachar trudno Ci się było opędzić :) 
Znajomy ma "malucha", co prawda pomarańczowego, ale stan igła, błyszczące felgi, robi wrażenie :D tylko wolnossącego silnika mu tam brakuje.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Magician napisał:

Rezerwatki, pokazujecie mac lareny i szelbi i lambo. Którą z was stać na to? Podoba Ci się? Kup.

 

Czy kiedykolwiek zarobiłaś na punto chociażby? Pokaż co masz, a nie co chcesz mieć. Każda mocna w gębie.

 

Haha teraz mam Forda Fieste 1.2 z 2012 wcześniej miałam Mercedesa 180C z 1995, sama zarobiłam. A szelbi też kiedyś sobie kupie, za własne zarobione???

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, to moja historia (sama zarobiłam), jak już taki obrót sprawy.

Pierwszy mój, to fiacik, następnie sprowadziłam sobie autko (nie pamiętam marki) z DE, ale tak mi nagadali, że fatalny i szybko sprzedałam ( Warszawiak kupił). Sprowadziłam ponownie sobie Peugeot 806. W PL kupiłam Golf 3, a na koniec miałam Ford Mondeo kombi. Teraz nie mam, bo mi się nie kalkuluje i na tą chwilę nie potrzebuje. :rolleyes:

 

A, to dziś, nastrój 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zawsze sprawdza się niezawodny Jean Michel Jarre. Nie ma tam słów, zwrotek czy refrenów, dzięki temu skupiasz się tylko na muzyce. Jego muzyka zawsze kojarzyła mi się z kosmosem, a te klimaty lubię.

 

No i obowiązkowo dżingiel z programu 'Przybysze z Matplanety'. Też taki kosmiczny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszytko ZAWSZE zależy od humoru i samopoczucia. Jak ktoś jest smutny, nie będzie słuchał disco czy pop, ktoś wkurwiony na maxa, nie będzie słuchał poezji śpiewanej czy muzyki klasycznej, a osoba o radosnym samopoczuciu bluesa czy ballad.

 

Choć są i wyjątki, u mnie ostatnio cały czas Dance Macabre "Ghosta", niezależnie od humoru :D  i aż chce się wirować, niezależnie od humoru :D  

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.10.2018 o 01:27, Bruxa napisał:

Zauważyłam, że taka muzyka z 80s jest tylko pozornie lekka, a ma nostalgiczne oddziaływanie.

Nostalgia jest wtedy kiedy kojarzy się nam z konkretnym zdarzeniami, okresem w życiu, albo muzyka/tekst ma odpowiedni nastrój.

Co do ejtisów - wiadomo, nie wszystkie są "pocieszne", ale niektóre tak.

 

Kolejny przykład, rozsławiony przez memy utwór :D 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet z utworu zespołu Linkin Park da się zrobić coś sensownego.

Najlepiej słuchać na słuchawkach.

W teledysku występują dwa super auta - Lamborghini Gallardo i BMW M6. Osoby które chciałyby wejść w posiadanie któregoś z nich i mają odpowiednio bujną wyobraźnię mogą sobie wyobrażać, że materiał filmowy przedstawia ich przyszłą jazdę próbną.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chociaż urodziłam się już w latach 90-tych lubię często stare klasyki jak np. the Doors, albo Queen i takie najbardziej mi poprawiają nastrój ;) Choć czasami słucham radia i coś po prostu wpadnie mi w ucho.

A co do piosenek, które poprawiają mi humor to np.

 

Z polskich to np.

 

 

Choć czasem też Rammstein czy Metalica mnie uspokajają i poprawiają mi nastrój( co może jest dziwne, ale tak mam ;)) Za to nie przepadam za disco polo, mimo że niby mają wesołe piosenki, to zupełnie nie moje klimaty.

Edytowane przez Saori
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.