Co nadaje sens Waszemu życiu?

[piratos]

Największy sens życia ma dla mnie przejście przez nie, na jak najwyższym osiagalnym poziomie. 

[Frajer]

Przeżycia. Te dobre i złe emocje.

[JoeBlue]

Postarajcie się mowić nie to co wam społeczeństwo zaprogramowało tylko wykrztusić coś od siebie.

Dla mnie może nie sensem ale bazą, podstawą, stało się to ze po tym co przeszedłem jestem nietykalny. Mam kilka mantr i gdy robi się źle - powtarzam je i znowu jestem nietykalny.

Nawet dupa za ktorą dałbym się pokroić mnie nie złamie, a próbowala parę razy.

Nie ona osobiście, jej hipergamia.

 

Przykładowa mantra:

Żadna dupa mnie nie złamie. Jestem skałą. One już mają mały wpływ na mnie.

Co do facetów - albo się dogadam bo mamy wspólny cel, albo - jeśli nie - zabiją mnie dążąc do swojego celu.

Albo się nie dam i ja ich zabiję.

Póki co - w tym celu - ćwiczę strzelanie, chwilowo z CP, może się przyda ta umiejętność, wojna w powietrzu wisi.

 

Poza tym?

Celem życia jest ŻYCIE.

Jeśli dobrze rozgrywasz rozdane karty - masz lajka.

Ja nie mam konta na FB więc lajki -rdolę.

Edytowane 19 Października 2018 przez JoeBlue

[deleteduser78]

Życie

 

[deleteduser61]

Uwielbiam ten kawałek. Tyle że to nie Chopin, z tego co się wywiedziałem. 

[deleteduser78]

Szczerze, mnie to rybka, wychodzi co ma wyjść, wcześniej czy później

[deleteduser61]

6 minut temu, Nefertiti napisał:

Szczerze, mnie to rybka,

 

Mnie w sumie też. 

6 minut temu, Nefertiti napisał:

 

wychodzi co ma wyjść, wcześniej czy później

Wychodzi szydło z worka. Oliwa sprawiedliwa na wierzch wypływa. Niewątpliwe tak. Tylko co to ma do tego, kto jest autorem powyższego utworu. 

[deleteduser78]

14 minut temu, Wypas napisał:

Wychodzi szydło z worka. Oliwa sprawiedliwa na wierzch wypływa. Niewątpliwe tak. Tylko co to ma do tego, kto jest autorem powyższego utworu. 

Nie bierz mnie na zbytki, bom malucza

[deleteduser61]

Zbytków na zbycie dla Ciebie nie mam.  ??

[deleteduser78]

???

[deleteduser61]

To jest trudne pytanie,  to są trudne sprawy. 

 

Niech artysta może się wypowie: 

 

 

[deleteduser78]

Cóż......, My Mali i Wielcy..... 

 

[deleteduser61]

No cóż...

[deleteduser78]

@Wypas, Dziękuję  

Himalaje Super, ale jestem jak wszystkie i ta chyba większość - Przepraszam :* 

 

[deleteduser61]

Ja również dziękuję  

[Lalka]

Życie samo w sobie jest sensem.

To my sami umniejszamy jego wartość bądź chcemy ją czymś mu nadać.

[Ramzes]

Ciekawość, rozwijanie talentów chyba innej drogi nie ma  

[deleteduser34]

Tylko walka z samym sobą.

 

[JoeBlue]

A zwłaszcza wygranie tej walki.

To może nie nadaje sensu ale jakie samopoczucie nadaje ... WOW!!!

Nieraz chyba przeczytaliście w moich postach że od pewnego momentu czuję się niezniszczalny.

Rzecz jasna pod pewnymi względami ale to tymi ktore potrafią dopiec człowiekowi najbardziej.

 

Edytowane 21 Października 2018 przez JoeBlue

[Drzewo]

Jakieś tam moje drobne sukcesy i sukcesiki dnia codziennego są bardzo pokrzepiające, zwycięstwa nad sobą także. Ale jeśli chodzi o jakąś mniejszą radość, czysto - powiedzmy - materialną, lubię wyczekiwać na różne filmy, gry, książki, albo wydarzenia kulturalne i potem dzielić je z innymi ludźmi  

[Derive]

Wiara w możliwość nadpisania zawartości mózgu/życiorysu. Fajne jest uczucie, kiedy w moim życiu pojawia się wyzwanie podobne do wyzwania z przeszłości i tym razem go nie zawalam.