Skocz do zawartości

Bierność rozmówczyni


BydlakŚmierdziel

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

Zastanawia mnie jedna rzecz, o której myślę od mojej ostatniej rozmowy z laską z Tindera.

Do laski odezwałem się pierwszy, rozmowa się według mnie dobrze kleiła, jakieś żarty, zero białorycerstwa w jakiejkolwiek postaci itd., zakończyliśmy rozmowę gdy ona poszła spać.

Myślałem, że skoro ja zacząłem rozmowę i wszystko było spoko to ona dzisiaj sama napisze, tylko że jakoś mija prawie 48h i nic.

Znam ją niecałą dobę a już o atencję żebrze czy co, bo nie rozumiem?

Nie to żebym się jakoś spinał, ponieważ mam to szczerze w dupie, wyłącznie z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć co nią kieruje, jak myślicie? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się z nią nie umówiłem.

Trochę jestem zawieszony, bo z jednej strony możesz mieć rację, że nie pisze ze względu na to, iż nie dążyłem do spotkania, z drugiej zaś nie chcę jej dawać jakiejś zbędnej atencji odzywając się ponownie pierwszy, księżne też niech wychodzą z jakąś inicjatywą ?

Edytowane przez BydlakŚmierdziel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, BydlakŚmierdziel napisał:

Do laski odezwałem się pierwszy, rozmowa się według mnie dobrze kleiła, jakieś żarty, zero białorycerstwa [...] mija prawie 48h i nic. [...] chciałbym wiedzieć co nią kieruje, jak myślicie? ;)

 

Inni białorycerze włażą jej bez wazeliny do tyłka, więc jest zajęta.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zbyt długo ociągałeś się z propozycją spotkania. Na tego typu portalach załatwia się to niemal od razu. Cześć, cześć, kilka zdań i wyskakujesz z propozycją wspólnej kawy czy piwa. Nie zgadza się, to olewasz i podbijasz do następnej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, BydlakŚmierdziel napisał:

Trochę jestem zawieszony, bo z jednej strony możesz mieć rację, że nie pisze ze względu na to, iż nie dążyłem do spotkania, z drugiej zaś nie chcę jej dawać jakiejś zbędnej atencji odzywając się ponownie pierwszy,

Nie rokminiaj tyle i się nie zawieszaj. To jest tylko laska z tindera, akurat na tym portalu łatwo zastosować powiedzenie: nie ta to inna ;)

41 minut temu, BydlakŚmierdziel napisał:

chciałbym wiedzieć co nią kieruje

Gadzi mózg!

 

 

 

Edytowane przez Taboo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, SławomirP napisał:

Tinder to inny świat. Dziewczyna może przestać pisać w trakcie rozmowy nieważne jak dobrze się gada, jeśli akurat ktoś z lepszymi fotami się odezwał, albo widocznym hajsem.

Na badoo podobnie, choc tinder gorszy IMO.  ;P

Takie zachowania to jest norma. Ta płeć tak ma i tyle ;)

M.in. dlatego mam zamiar zrobić sobie przerwę od portali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to rozkminiasz, a ona ma cie w dupie. Popisała sobie, bo jej się nudziło i dzisiaj już o tobie nie pamięta. Takie luźne gadki nic nie znaczą na tinderze, jak już niektórzy bracia wspomnieli. 

Następnym razem umawiaj spotkanie podczas pierwszej konwersacji. One mają setki par, piszą z kilkoma typami naraz w tym samym czasie, więc jeśli nie emanujesz bogactwem lub nie jesteś przystojniaczkiem, to nie licz, że się pierwsza odezwie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Garrett napisał:

M.in. dlatego mam zamiar zrobić sobie przerwę od portali.

I przejść na żywy podryw? :D 

Ani razu mi się nie zdarzyło by laska, która wylądowała u mnie w łóżku bądź z którą miałem ciekawą rozmowę przeplataną flirtem, była ucelowana przeze mnie przez jakieś gównoportale.

Co więcej laskę, która wskoczyła mi do łóżka 4-tego dnia znajomości, poznałem podchodząc na żywo w terenie.

Fakt przez cały dzień się zastanawiałem czy podejść czy nie(jeszcze nie przełamałem blokad), ale gdy już to zrobiłem to wystrzeliłem jak z procy.

Oczywiście ważna zasada, którą polecam każdemu:

Podchodźcie tylko do lasek, która wysyłają subtelne, dyskretne znaki zainteresowania.

Co to może oznaczać?
Ano mogą to być panie, które mijasz na ulicy, w autobusie czy na jakiś spotkaniach w dowolnym miejscu.
Te Panie często spoglądają na Ciebie, gdy patrzysz na nie to czujesz, że one czują twój wzrok mimo iż na Ciebie nie patrzą, poprawiają co chwilę włosy, patrzą kątem dyskretnie kątem oka bądź są bardziej bezpośrednie i się uśmiechają. Czujesz takie rosnące napięcie między wami gdy się do siebie zbliżacie.

 

2 minuty temu, Mortyy napisał:

Ty to rozkminiasz, a ona ma cie w dupie. Popisała sobie, bo jej się nudziło i dzisiaj już o tobie nie pamięta. Takie luźne gadki nic nie znaczą na tinderze, jak już niektórzy bracia wspomnieli. 

Następnym razem umawiaj spotkanie podczas pierwszej konwersacji. One mają setki par, piszą z kilkoma typami naraz w tym samym czasie, więc jeśli nie emanujesz bogactwem lub nie jesteś przystojniaczkiem, to nie licz, że się pierwsza odezwie. 

Dlatego gorąco polecam wyrywać towar na żywo.

Ważne jest dla kobiety by facet wyróżniał się z tłumu białych pizd.
Samo podejście oczywiście to nie wszystko bo jeśli podejdziesz z postawą białawą no to niczym nie różnisz się od napalonych chłopaków na portalach, a możesz się nawet bardziej zbłaźnić.
Jest wysokie ryzyko, ale też wysokie zyski.

Zaznaczam, że nie namawiam do hurtownych podejść bo to strata czasu mężczyzny i jakby nie patrzeć zwykłe latanie za cipą(co jest karygodne!)
Po prostu masz coś do załatwienia na mieście, a może jedziesz spotkać się z kumplem i podczas podróży bądź w drodze powrotnej inicjujesz kontakt z niewiastą :) 







 

1 godzinę temu, SławomirP napisał:

Tinder to inny świat. Dziewczyna może przestać pisać w trakcie rozmowy nieważne jak dobrze się gada, jeśli akurat ktoś z lepszymi fotami się odezwał, albo widocznym hajsem.

Sławomirze.
Portale randkowe to jedno z licznych źródeł, które zabetonowały relacje międzyludzkie.
W dodatku rozbestwiły strasznie nasze panie i potęgują u pań moc hipergamii :)
Ja bym te wszystkie portale wyłączył w pizdu i usunął na wieki.
Atenszyn wciąż by był, ale znacznie mniejszy ;) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

I przejść na żywy podryw? :D 

Ano, nie ma wyjścia. Przy okazji będzie to okazja do pracy nad sobą (walka z fobią społeczną ;p)

3 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Zaznaczam, że nie namawiam do hurtownych podejść bo to strata czasu mężczyzny i jakby nie patrzeć zwykłe latanie za cipą(co jest karygodne!)

Popieram!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ty w ogóle z takimi rozmawiasz? Ja zawsze daję dokładnie tyle, ile dostaję. Jak widzę brak inicjatywy ze strony dziewczyny to po prostu kasuję ją i rozmowy z nią i przechodzę do następnych. Oszczędzisz sobie nerwów i takich niepotrzebnych tematów jak ten. Albo kobieta DAJE, albo do widzenia i następna. 

Gdyby każdy facet tak robił to musiałyby dawać, bo same zostałyby szybko zamienione. A tak mamy co mamy.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh...

Wszystko by było normalne gdyby nie stulejo-spermiarze z białorycerskim etosem, czasami takim mam ochotę strzelić wychowawczego. 

 

Nie piszę teraz tego w kontekście tej laski, tylko ogólnie o relacjach damsko-męskich. 

Edytowane przez BydlakŚmierdziel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, uran napisał:

Po co Ty w ogóle z takimi rozmawiasz? Ja zawsze daję dokładnie tyle, ile dostaję. Jak widzę brak inicjatywy ze strony dziewczyny to po prostu kasuję ją i rozmowy z nią i przechodzę do następnych. Oszczędzisz sobie nerwów i takich niepotrzebnych tematów jak ten. Albo kobieta DAJE, albo do widzenia i następna. 

Gdyby każdy facet tak robił to musiałyby dawać, bo same zostałyby szybko zamienione. A tak mamy co mamy.

Złote słowa.
Dodam tylko jeszcze, że kobiety tak naprawdę bardziej potrzebują nas niż my ich.
Dlatego byłby wielki płacz i skamlenie kobiet gdyby mężczyźni wkroczyli na drogę ku oświeceniu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, uran napisał:

Gdyby każdy facet tak robił to musiałyby dawać, bo same zostałyby szybko zamienione. A tak mamy co mamy.

Moja koleżanka ma konto na takim portalu jak fotka kiedyś pisała mi, że dostaje średnio 30x wiadomości dziennie (mimo, że obowiązuje tam limit 1x na dzień.)

Pisała mi, że faceci potrafią być tak nachalni, że nawet gdy się ich ignoruję to potrafią dobijać się dalej i pisać przez kilka dni. A zaznaczam, że koleżanka wcale nie grzeszy urodą ? 

 

Nie wiem jak jest na Tinderze, ale raczej podobnie, więc pewnie twoja rozmowa została przespamowana setkami innych, a dziewczyna już o tobie nawet zapomniała :D

Ja np. jak z kimś piszę i druga osoba nieodwzajemnia zainteresowania to nigdy się nie narzucam.

 

 

Edytowane przez Athread3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Athread3 napisał:

pisała mi, że dostaje średnio 30x wiadomości dziennie (mimo, że obowiązuje tam limit 1x na dzień.)

Pisała mi, że faceci potrafią być tak nachalni, że nawet gdy się ich ignoruję to potrafią dobijać się dalej i pisać przez kilka dni.

Bo faceci tak mają, ja też miałem taki epizod w życiu, że tak kilka razy zrobiłem, jeszcze za czasów białorycerstwa. Ja uważam, że to nie to, że jesteśmy jakimiś pizdami, nawet nie to, że nie mamy do siebie honoru. To wszystko się rozbiega o emocjonalność i programowanie społeczne. My po prostu w większości jesteśmy programowani matriarchalnie przez baby od małego, do tego jeszcze w większości jesteśmy typami myślącymi, bardzo słabymi w emocjonalnych gierkach, czytaniu między wierszami, itd. Facet po prostu tego nie rozumie.

 

Zdarzają się dopiero (rzadko) faceci którzy mają trochę naturę kobiecą, emocjonalni, tak jak moim zdaniem Marek - i właśnie oni dużo lepiej czytają kobiety. Bo są trochę do nich podobni, mają emocjonalną naturę jak kobiety. Gdyby większość mężczyzn w Polsce od dziecka wpadała w nastoletnim życiu na to forum, była uczona WYMAGAĆ, to rynek wyglądałby zupełnie inaczej.

 

O ile jeszcze na jakimś portalu potrafię napisać pierwszy, bo jestem mężczyzną więc inicjatywa na starcie ma być z mojej strony (tak uważam), o tyle piszę co najwyżej 'Hej', 'Witaj' - wszystko co jest później to kwestia co dostanę od kobiety wzamian.

 

I gdyby każdy tak podchodził, to być może Panie dalej dostawałyby sporo wiadomości od mężczyzn, ale każda z nich brzmiałaby: 'Hej'. I tutaj Pani musiałaby ruszyć dupę i coś z siebie DAĆ.

Zresztą być może niektórzy widzieli mój temat co do rozmowy z jedną Panią.

Pani musiałaby ładnie odpowiedzieć, podjąć rozmowę, wykazać się jakąś inicjatywą, SAMA ZAPROPONOWAĆ jakiś ciekawy temat do rozmowy. 

 

Pamiętajcie złotą zasadę Panowie - TO IM SIĘ SPIESZY, nie nam. Facet może bez żadnych problemów poznawać ładne kobiety mając 40-50 lat. 40-latek będzie idealnym facetem dla ładnej 28-30 latki. Jeszcze nie starej, często jeszcze niezłej dupy. 50-latek spokojnie może znaleźć sobie wciąż jeszcze niezłą 35-latkę. A zdarza się, że i lepiej.

Statystyki dowodzą, że w przedziale wiekowym 20-30 lat to kobiety minimalnie częściej zdradzają (14 do 13%), ale już potem, przewaga zdecydowana rośnie po stronie mężczyzn. I nie dlatego, że Panie są święte, tylko dlatego, że już nie mogą. 

A jak chwilowy problem z seksem - Panie lżejszych obyczajów zawsze chętne. Mam kilka namiarów na tak niezłe dupy, że klękajcie narody. Jutro chyba się do jednej wybieram ;D

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, uran napisał:

I gdyby każdy tak podchodził, to być może Panie dalej dostawałyby sporo wiadomości od mężczyzn, ale każda z nich brzmiałaby: 'Hej'. I tutaj Pani musiałaby ruszyć dupę i coś z siebie DAĆ.

Ale właśnie tak wygląda większość wiadomości od facetów, piszą tylko "hej". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mortyy napisał:

Ale właśnie tak wygląda większość wiadomości od facetów, piszą tylko "hej". 

Dlatego portale randkowe to kiepskie źródło na łowy o czym mówię odkąd na forum jestem. Może kiedyś z ciekawości założę i się w to pobawię. Kwestia dobrych zdjęć no i oczywiście wyglądu. Jeśli nie masz 180 cm, w miarę ogarniętej sylwetki i fajnych ciuchów to nie masz tam czego szukać. 

 

Postaw się na miejscu kobiet.

Tak jak Ty szukasz najładniejszych tak one najprzystojniejszych, a takich jest mało. Więc jeden typ rucha trzy dupy na zmianę, a przeciętniacy albo walą konia albo kombinują, strzelam pół roku po to by księżna łaskawie wyszła z domu. I tak jeszcze ty poniesiesz koszty finansowe i nie masz gwarancji czy inwestycja finansowo-emocjonalna się zwróci. 

 

Przecietniak, a nawet facet ponadprzeciętny ale nie wygrany genetycznie na loterii(czyli powyżej 5/10,ale poniżej 8/10) musi się wyróżnić. O ile ci drudzy mają łatwiej o tyle Ci pierwsi mają przejebane. Dostęp do wrót rozkoszy załatwiają sobie poprzez zasoby, a wtedy często relacje są nieszczere. Ewentualnie mają psychopatyczny charakter i charyzme to wtedy wygląd może być te 5/10, lecz status 8/10 a wtedy wartość na rynku wzrasta oraz szczere zainteresowanie kobiet. Jednak wiemy jak jest najczęściej. Młodzi mężczyźni są zakompleksieni i mili dla kobiet, a Ci przeciętni oraz brzydcy tym bardziej. 

 

Najważniejsze to robić swoje, a dupy zaczną się kręcić. Oczywiście broń Boże izolować się od kobiet podczas rozwoju kariery etc. Jest okazja na romans to brać garściami i korzystać do końca. 

 

Cała ta idea portali jest po to by pompować ego księżniczkom i trzepac hajs z desperowanych białych rycerzy. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.