Skocz do zawartości

Brać co dają, czy czekać?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich Braci Samców, to mój pierwszy post na tym forum, także proszę wybaczyć mi ewentualne faux pas.

 

Zwracam się do Was, ponieważ mam problem.

Otóż: pracuję od pewnego czasu z dziewczyną "A". Od początku mi się spodobała. Stopniowo wytworzyła się między nami fajna relacja. Potrafimy zostać czasem dwie godziny po pracy, tylko dlatego, że się zagadaliśmy, wzajemne kupujemy sobie jedzenie, robimy kawę, pomagamy w jakichś drobnych, prywatnych sprawach, wiem, że ona opowiadała o mnie sporo swojej rodzinie, zdarzają się przeciągłe spojrzenia w oczy, w pracy pojawiają się od pewnego czasu żarciki, sugerujące, że coś się między nami dzieje. I ja i ona jesteśmy wolni. Nadal nie zapytałem czy nie chciałaby się ze mną umówić, bo jednak pracujemy razem, jest ode mnie starsza i na wyższym stanowisku i nie chcę robić jej i sobie nieprzyjemności, tworzyć dziwnej atmosfery, gdyby się nie zgodziła. Na szczęście za około 3 miesiące zakończę tam pracę i wtedy będę mógł uderzyć.

I teraz kolejny wątek. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę "B". Bardzo inteligentna, dobrze nam się rozmawiało, przegadaliśmy kilka godzin na imprezie u znajomych, potem odprowadziłem ją do domu, pocałowaliśmy się i umówiliśmy. Po kilku dniach uświadomiłem sobie, że spotykanie się z nią nie byłoby uczciwe. Dziewczyna "B" jest wspaniałą laską - mądrą, inteligentną, ładną, ale ja cały czas mam w głowie dziewczynę "A". Dziewczyna "B" mocno naciska na spotkanie.

Pytanie: próbować coś działać z dziewczyną "B", która jest super laską, ale do której nie poczułem tego czegoś co już na początku poczułem do dziewczyny "A", czy wykręcić się z tego, przeprosić ją jakoś i czekać aż będę mógł zagrać z dziewczyną "A" w otwarte karty? Nie wiem co zrobić, bo o ile dziewczyna "B" jest dość pewną opcją, bo sama naciska na spotkanie, o tyle nie mam pojęcia co myśli o mnie dziewczyna "A", ale jednak ja czuję do niej coś od dłuższego czasu. Jeżeli wybiorę czekanie na dziewczynę "A", to mogę zostać z niczym, ale z drugiej strony będę czuł się uczciwie wobec dziewczyny "B" i wobec siebie.

 

Co radzicie? Ja wiem, że to niemęskie, bo powinienem przecież poużywać z dziewczyną "B", a jak się uda to uderzyć do dziewczyny "A", ale nie chcę być chujem i nikomu nie chcę robić krzywdy, tym bardziej, że kiedyś zagrałem dość nieuczciwie wobec jednej laski i nie chciałbym tego nigdy powtórzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext zablokował(a) ten temat
  • Mosze Red odblokował(a) ten temat

Deklarowałeś coś którejś z nich? Z tego co napisałeś wnioskuję, że nie.

 

Więc odpowiedź jest prosta. Sam sobie odpowiedziałeś.

Cytat

bo powinienem przecież poużywać z dziewczyną "B", a jak się uda to uderzyć do dziewczyny "A"

 

Cytat

ale nie chcę być chujem i nikomu nie chcę robić krzywdy

Biała zbroja mocno wypolerowana? Jaką krzywdę robisz kobiecie, której niczego nie obiecywałeś i nie jesteście ze sobą?

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, elon napisał:

Gdyby kobieta miała podobną sytuacje do Twojej, ciągnęła by obydwie znajomości do momentu aż któraś z nich okazałaby się pewniakiem. Tylko tyle chciałem powiedzieć. Decyzje podejmij sam.

Nie spotkałem kobiety która by tak nie robiła ;) Oczywiście wyjątkiem są kobiety zauroczone, aczkolwiek nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, rozleniwiony_dzik napisał:

nie zapytałem czy nie chciałaby się ze mną umówić, bo jednak pracujemy razem, jest ode mnie starsza i na wyższym stanowisku i nie chcę robić jej i sobie nieprzyjemności

Co do Pani A:  NIE DOTYKAĆ. Z powodów pogrubionych powyżej.

 

15 godzin temu, rozleniwiony_dzik napisał:

Na szczęście za około 3 miesiące zakończę tam pracę i wtedy będę mógł uderzyć

Wtedy proszę uprzejmie. Ale po co brać się za starszą panią...od Ciebie???

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.10.2018 o 10:58, rozleniwiony_dzik napisał:

Co radzicie?

Prześpij się z jedną a późniez z drugą (jak to kobiety robią) i wtedy prawdopodobnie znajdziesz odpowiedz, jeśli nie, powtarzaj do skutku.

 

 

Ile masz lat jeszcze zdradź nam, proszę  ?

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobną sytuację (najpierw zabujany w jednej, ale bierny, potem zabujany w drugiej ciągle pamiętając o pierwszej). Ta pierwsza (A w Twoim przypadku) również była starsza ;) 

Wybrałem opcję B i to samo polecam Tobie - jeżeli pojawia się laska która "przyćmiewa" tę która była przed nią to widocznie ta następna po prostu świeci jaśniej. 

A najlepiej to obydwie, jak poradzili koledzy powyżej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.10.2018 o 11:58, rozleniwiony_dzik napisał:

Pytanie: próbować coś działać z dziewczyną "B", która jest super laską, ale do której nie poczułem tego czegoś co już na początku poczułem do dziewczyny "A", czy wykręcić się z tego, przeprosić ją jakoś i czekać aż będę mógł zagrać z dziewczyną "A" w otwarte karty? Nie wiem co zrobić, bo o ile dziewczyna "B" jest dość pewną opcją, bo sama naciska na spotkanie, o tyle nie mam pojęcia co myśli o mnie dziewczyna "A", ale jednak ja czuję do niej coś od dłuższego czasu. Jeżeli wybiorę czekanie na dziewczynę "A", to mogę zostać z niczym, ale z drugiej strony będę czuł się uczciwie wobec dziewczyny "B" i wobec siebie.

 

Sam dobie odpowiedziałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
On 10/21/2018 at 10:58 AM, rozleniwiony_dzik said:

pracuję od pewnego czasu z dziewczyną "A"

Nie wojuj chujem gdzie pracujesz - jako zasada ogólna. ALE. Możesz zrobić odstępstwo jeśli:

- pracujecie w różnych działach

- nie ma nad Tobą zwierzchnictwa

- zniesiesz zrobienie z siebie idioty lub publiczne pranie brudów wśród współpracowników 

- zmiana pracy Ci nie straszna

 

Jeśli wszystkie powyższe Cię nie odstraszają i/lub Twoje jaja są mocno napompowane to chap jak Reksio szynkę.

 

On 10/21/2018 at 10:58 AM, rozleniwiony_dzik said:

Ja wiem, że to niemęskie, bo powinienem przecież poużywać z dziewczyną "B", a jak się uda to uderzyć do dziewczyny "A", ale nie chcę być chujem i nikomu nie chcę robić krzywdy, tym bardziej, że kiedyś zagrałem dość nieuczciwie wobec jednej laski i nie chciałbym tego nigdy powtórzyć.

Nic nie obiecuj to nikomu krzywdy nie zrobisz. Bycie chujem zaczyna się wtedy gdy obiecasz coś B a potem będziesz z A. Tak długo jak jest luźno i bez zobowiązań jest "czysto", po prostu powiedz B, że nic nie możesz jej obiecać po spotkaniach z Tobą i tyle ;) Jeśli sama w to wejdzie myśląc, że urobi Cię dupą to w jaki sposób Ty masz być chujem? :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.