Młodszy facet

[deleteduser25]

Moi Drodzy,

co sądzicie o związku starszej kobiety z młodszym mężczyzną, jaka różnica wieku jest według Was akceptowalna? I czy wgl. jest akceptowalna?

Z reguły wolę starszych facetów, ale w kawiarni zaczepił mnie całkiem przystojny nastolatek. Umówiliśmy się na sobotę i świetnie się z nim bawiłam, jednak jeśli chodzi o zainteresowania, podejście do życia to znacząco się różnimy, czy taka znajomość ma sens w dłuższej perspektywie? Nie pytam o krótsze znajomości, bo tu wiek nie odgrywa aż takiej roli, poza tym, żeby był pełnoletni   

Edytowane 22 Października 2018 przez Masza

[deleteduser150]

Jak dla mnie max 2 lata różnicy w takim przypadku. Taka mała różnica wieku się z wiekiem zaciera.

Ale z reguły ja też wolę starszych ode mnie facetów. Zwykle wiązałam się z facetami 2-4 lata starszymi. 

 

[trop]

W żadnym wypadku w związku, kobieta nie powinna być starsza od swojego faceta. Nawet jakby miał być to rok.

[ZdzisławBeton]

Jak najbardziej tak, zwłaszcza jak kobieta jest dziana i ma z 80 lat, a facet 20. Ślub bez intercyzy oczywiście.

[Ramzes]

Baw się  I tak to na chwilę. Traktując relację w ten sposób wiek nie jest aż tak istotny.

[Doggie]

Moje wszystkie "miłości" był starsze ode mnie, a największa różnica wieku między mną a kobietą to prawie 20 lat. Jako chwilowe znajomości owszem, ale nigdy stał związek.

[SzatanK]

No proszę Masza

Tutaj zaczepił, tam spojrzał, gdzie indziej puścił oczko wyrywasz tych chłopaków jak rzodkiewki w ogródku

Prawdziwa samica alfa

Az zazdroszczę Ci umiejętności interpersonalnych

Edytowane 22 Października 2018 przez SzatanKrieger

[Jan III Wspaniały]

Ale czym się przejmujesz?

Ja miałem w większości starsze kobiety, było nam dobrze, fajnie się dogadywaliśmy. W łóżku nieporównywalnie lepiej niż z jakąś małolatą- ale to akurat moja perspektywa.

[deleteduser25]

28 minut temu, Ramzes napisał:

Baw się  I tak to na chwilę. Traktując relację w ten sposób wiek nie jest aż tak istotny.

Właśnie średnio mnie interesują romanse i krótkie znajomości, wolałabym poznać kogoś na dłużej. Nie chcę też robić z tego chłopaka zapchajdziury  

33 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Tutaj zaczepił, tam spojrzał, gdzie indziej puścił oczko wyrywasz tych chłopaków jak rzodkiewki w ogródku 

A wyobraź sobie, że nawet taki jeden @SzatanKrieger zaproponował mi wspólne wyjście na kawę, bo będzie u mnie w okolicy  

[Ramzes]

@Masza chwila to 2-3 lata  

Młoda jesteś jest ci z nim fajnie więc możesz zobaczyć jak to będzie  

Edytowane 22 Października 2018 przez Ramzes

[deleteduser25]

@Ramzes dla mnie na dłużej to tak mniej więcej do mojej śmierci   

 

[deleteduser78]

Do rozmów, zwykłych znajomości, każde pokolenie dobre, wręcz wskazane, ale do związku koniecznie starszy mężczyzna - zaczynałabym tak (plus - minus) od 5 lat i wzwyż.

 

@SzatanKrieger, a może, to na odwrót . 

Każdy ma zdolność wyrywania, ale wszystko zależy, czy wyrywany chce być wyrwany . 

[deleteduser25]

@Nefertiti czy Ty sugerujesz, że jestem łatwa?  

[Ramzes]

@Masza mimo szczerych chęci to nie do końca twoja decyzja.  

[deleteduser78]

@Masza, ależ skądże znowu - . 

Poznajesz Prawdziwych Mężczyzn, a taki mężczyzna jest "głową i szyją", tylko kobiecie się wydaje, że nim kręci.  

[Gravedigger]

Taka tam ciekawostka apropo tematu, moja babcia była starsza od dziadka 11 lat. XD

 

 

@Masza, zaprawdę powiadam Ci, nigdy się nie dowiesz, dopóki nie spróbujesz.

 

[deleteduser25]

6 minut temu, Nefertiti napisał:

Poznajesz Prawdziwych Mężczyzn, a taki mężczyzna jest "głową i szyją", tylko kobiecie się wydaje, że nim kręci.  

Trochę nie rozumiem o co chodzi  Nie uważam się za samicę alfa, tylko za przyjazną osobę.

4 minuty temu, Gravedigger napisał:

Taka tam ciekawostka apropo tematu, moja babcia była starsza od dziadka 11 lat. XD

To były inne czasy, wydaje mi się, że ludzie (w tym tacy młodzi) poważniej podchodzili do związków i zakładania rodziny.

[Kleopatrus]

Ja tylko raz w życiu miałam starszego faceta. Reszta przeważnie 5 lat młodsza. Nie widzę w tym nic złego.  

 

[SzatanK]

42 minuty temu, Nefertiti napisał:

ale wszystko zależy, czy wyrywany chce być wyrwany . 

Otóż to Pani szanowna @Masza chcesz być wyrwana?

54 minuty temu, Masza napisał:

zaproponował mi wspólne wyjście na kawę, bo będzie u mnie w okolicy  

Ależ to mondzioł jeden, zaraz mu powiem co o nim myślę

 

[Lalka]

@Masza

Nie chodzi o wiek, a o zbliżone rozumowanie, podobny etap w życiu. 

Na to zwracaj uwagę. 

 

Z ciekawości, ile macie lat?

[SzatanK]

@Lalka

Ja i Masza?

Między 20 a 30 jakby ktoś się pytał ? ?

[SławomirP]

Ja tam wole ogólnie starsze osoby ode mnie (wiek 21 lat). Tak w towarzystwie 30+ czuje się najlepiej, rówieśnicy ze studiów, a zwłaszcza koleżanki to w większości dla mnie porażka. Jak pracowałem z osobami 30-55 lat, to nie ma co nawet porównywać, ludzie genialni. 

 

Praca ze studentkami, a kobietami 28-40 lat na uczelni też bez porównania. Młode to straszna lipa, starsze od razu łapią żarty, luźna relacja się robi i jest ogień.

 

Ktoś też tak ma?

[Lalka]

@SzatanKrieger Idealnie.  Widzisz @Masza nic nie stoi na przeszkodzie.

 

[deleteduser25]

Przed chwilą, SzatanKrieger napisał:

@Lalka

Ja i Masza?

Między 20 a 30 jakby ktoś się pytał ? ?

Dokładnie

 

Między mną i tym chłopakiem jest 6 lat różnicy.

[SzatanK]

Widzisz @Masza szukasz tam po kawiarniach, lodziarniach w sklepach że zabawkami a ja tu czekam na tej orbicie i czekam.

1 minutę temu, Masza napisał:

jest 6 lat różnicy

Było zdradzać nasz wiek, tak publicznie ?

 

Dobra to ja jeszcze poczekam na tej orbicie i jak coś to dzwoń