Skocz do zawartości

Własna firma.


Fit Daria

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Fit Daria napisał:

Też uważam, że za wcześnie. Gdzieś za 3 lata, ale zacząć myśleć o branży powinnam już teraz. Temat nie jest spowodowany tym, że chce teraz zaraz zakładać firmę. Tylko po pierwsze chciałabym coś dziadkowi powiedzieć, żeby wiedział, że traktuje jego pomysł poważnie, ale potrzebuję czasu.

No praca, studia, waga to są moje cele na razie. Jak ogarnę wagę i chociaż pierwszy rok studiów, ściśle związanych z biznesem to będę myśleć dalej. 

Za wcześnie z prostego powodu - nie masz doświadczenia zawodowego, chociażby z kilkuletniej pracy na etacie u kogoś, by na "żywym organizmie" podpatrzeć, jak to wygląda mniej więcej w rzeczywistości. Poza tym nie baw się w zakładanie jakiejkolwiek firmy, zanim nie zwalidujesz swego pomysłu na biznes. Sprzedać/wykonać cokolwiek możesz chociażby na umowę o dzieło/zlecenie. Co do pieniędzy na biznes - ja ich nie miałem, bo nie miałem ich od kogo dostać, nawet z tego podstawowego źródła, które Anglosasi nazywają "finansowanie 3F" - (family, friends, fools).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się w ogóle zastanawiam, czemu @Fit Daria pyta się nas, mizoginów, głupków i zazdrośników o sprawy biznesowe. Skoro uważa się za lepszą, to zdanie gorszych nie powinno ją interesować. Czyżby ukryte przyznanie się do naszego autorytetu?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.10.2018 o 19:52, Fit Daria napisał:

Chciałabym, żeby to była i dochodowe, ale nie tylko, żeby poprzez własny biznes mogła też pomagać, żeby poprzez niego móc też chociaż pośrednio wyrazić swój światopogląd.

Może salon z okularami?

Hitem sprzedaży byłyby różowe w pluszowych oprawach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bruxa

To się akurat nazywa wolontariat, no chyba że jej płacą za wierszówkę, ale wówczas powinna celować w bardziej opłacalny target, zamiast porywać się z motyką na Słońce.

 

Ja tam akurat życzę powodzenia, w przypadku sukcesu nie będzie tyle pisać na forum, a i poglądy się unormują.

Nic tak nie leczy z lewicowych ideologii jak uczciwie zarobione pieniądze w odpowiedniej ilości, a tym bardziej z własnej działalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zawsze będą chorować i jeść to są dwa pewne biznesy. Ale gdy masz odpowiednie wykształcenie i umiejętności w tym kierunku.

 

 Drugie co jest pewne nie wszyscy nadają się na prowadzenie biznesu. Czy też pracę z ludźmi.

 

 Każda Karyna chce mieć teraz własny salon piękności. Gdzie sama nic nie potrafi, ale pracownice myśli że znajdzie za grosze. Prawda jest taka, że większość robi po domach, a czasem uciekając z takiego miejsca zabiera połowę klientek takiej gwieździe na kredycie.

Przez te wygurowane marzenia brakuje już sprzątaczek i woźnych w szkołach, więc tu zrobi się nisza, bo fota na insta z miotełką lipa ;). Luźne przemyślenia 

 

Teraz do fit Darii najpierw to zdobądź wiedzę na jakiś temat. Potem umiejętności, następnie jeżeli to ma być praca z ludźmi. Naucz się z nimi rozmawiać, manipulować, rozwiązywać konflikty, problemy. Sama musisz mieć nerwy ze stali i logiczne podejście do wielu spraw. Potem możesz zacząć myśleć o własnym biznesie. Bez tego lepiej u kogoś lub atakować w nisze ;)

Edytowane przez Szefito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 24.10.2018 o 01:09, Szefito napisał:

 Każda Karyna chce mieć teraz własny salon piękności.

Heh, nie nie, nie. 

Ja także mam plan na otworzenie własnej działalności gospodarczej. Zdradzać oczywiście nie będę - jakiej. 

Wynika to z przykrych doświadczeń z prac, jakie podejmowałam. Faktu podporządkowania się komuś i bycia zwykłym trybikiem w maszynie. Hola, hola, ja tu chcę realizować własne MARZENIA, a przy okazji dobrze na tym zarabiać.

Mama nadzieję, że władza mi nie uderzy do głowy, jak większości

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Władza a bycie właścicielem to są dwie różne rzeczy ;).  Trzy oddechy i dwa wdechy. Jestem zachwycony, że są jeszcze ambitne jednostki po stronie żeńskiej. Ostatnio nawet taką poznałem. Tylko nie pozwólcie, aby sukces waszej firmy zależał od pracowników. Bo w innym wypadku bycie właścicielem to niekoniecznie sielanka. 

 

Pozdrawiam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.