Kespert Opublikowano 23 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Mentalnie wydaje mi się że wiek 35-45 to odpowiedni zakres. Rozrzut na indywidualne cechy wymienione wcześniej. Dolna granica - bo nawet na stanowisku prezydenta potrzebne jest doświadczenie życiowe. Górna granica - bo jak choroby "cywilizacyjne" zaczną trzebić zasoby plemników, może być trochę trudniej. Natomiast jest jeszcze element stabilności finansowej - nie każdego stać by w wieku 40 lat mieć spłacony lokal mieszkalny, chociaż stać go na kredyt mieszkaniowy. W tej sytuacji, trzeba brać pod uwagę zdolność kredytową vs czas pozostały do spłaty - wtedy przekroczenie 40 lat, automatycznie zaczyna obniżać zdolność kredytową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NurniF Opublikowano 23 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Jak dla mnie to nie ma żadnego sensu. Z punktu widzenia zabezpieczenia moich życiowych interesów to jest inwestycja bardzo wysokiego ryzyka z bardzo niską (żadną?) premią za ryzyko. Dodatkowo zasady tej gry będą się zmieniały w czasie na moją niekorzyść. W sensie - prawne aspekty ewentualnego rozwiązania małżeństwa. Dziś nikt nie może przewidzieć jak bardzo złe będzie orzecznictwo sądów za 10 lat, a sądząc po doświadczeniach innych krajów będzie się zmieniało na niekorzyść mężczyzn. Zatem małżeństwo jest instytucją bardzo źle zabezpieczającą interesy mężczyzn z płynnymi w czasie regułami i jednocześnie nie niosącą żadnej pozytywnej wartości. Realnej wartości, a nie cukierkowo-bajowych obrazków z komedii romantycznych i tak zresztą produkowanych pod gusta kobiet. I żeby była jasność, mówię o kontrakcie cywilnym zwanym małżeństwem, a nie deprecjonuję związków pomiędzy kobietą a mężczyzną w ogóle. Te mogą być udane i zapewne w jakimś tam procencie są. Im małżeństwo, intercyza, kredyt, kolorowe czasopisma, koleżanki w pracy czy divy ani nie pomogą, ani nie przeszkodzą. A mnie się już nie chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 23 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 6 godzin temu, Kimas87 napisał: 6 godzin temu, Cortazar napisał: Oczywiście przeżyte doświadczenia są bezcenne ale nabyte od innych i przyswojone również mają wartość. Aha czyli jak ja będę prawiczkowi opowiadał godzinami o sexie to on stanie się osiedlowym ogierem? Sorry ale nie zgadzam się. Nie w tym rzecz... chodzi o to, że jak czytasz coś, oglądasz czy słuchasz kogoś, jego doświadczenia itp to nabierasz wiedzę i swego rodzaju światopogląd. To tak jakbyś czytał przewodnik po danym kraju przed odwiedzeniem go. Wiesz mniej więcej czego się spodziewać przed odwiedzinami. Jadąc do krajów arabskich nie weźmiesz kurtki puchowej tylko sandały i wodę. Jadąc na Islandię odwrotnie. Bez tej wiedzy różnie może być. I dopiero później przychodzi doświadczenie czyli zderzenie z faktami na żywo ale jesteś w pewnym stopniu przygotowany na to zderzenie. Po prostu nie jedziesz w kurtce na pustynie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aceiro Opublikowano 23 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Dnia 22.10.2018 o 21:11, uran napisał: Zakładam ten temat aby omówić kwestię najlepszego wieku dla mężczyzny do założenia rodziny. Ja bym stawiał jakieś 40-45 lat. Najlepszy czas na znalezienie ładnej 25-30 latki. Tylko jeśli dorobił się jakiegoś szmalu/stanowiska itp. W innym przypadku te 25-tki raczej się na ten lep nie złapią. Poza tym to trochę późno na dzieci. Pomyśl, że w momencie osiągania pełnoletniości twojego pierwszego dziecka będziesz już na emeryturze. Myślę że 35, no max 40 to optymalny wiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 24 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2018 (edytowane) Dnia 22.10.2018 o 21:11, uran napisał: najlepszego wieku dla mężczyzny do założenia rodziny. Zdefiniuj proszę "założenie rodziny", propozycje: - zamieszkanie z kobietą w jednym gosp. domowym - kredyt wspólny na 30 lat - spłodzenie dziecka - podpis na akcie ślubu Dobrze określił to bar @SławomirP Dnia 22.10.2018 o 21:56, SławomirP napisał: Kiedy ja będę gotowy finansowo, emocjonalnie i z doświadczeniem życiowym, a kobieta gotowa biologicznie czyli młody wiek. Ja byłem gotowy w wieku 33, ale tak po białorycersku gotowy z obrazkiem w głowie: przytulonych nas, bobaska na rękach i wesołego pieska obok, wpierdoliłem się pato związek i dziś prawie 40tka i stwierdzam że jestem absolutnie NIEgotowy na rodzinę. Tom Leykis uważa, że minimalny wiek mężczyzny aby w ogóle mieć stałą dziewczynę ro 25. Broń Boże z nią mieszkać. Facet 4x rozwiedziony, już wie co mówi. 5 godzin temu, Imbryk napisał: Dobrze określił to bar @SławomirP Edit: Brat nie bar. Edytowane 24 Października 2018 przez Imbryk 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legionista Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 Ha ha, najlepiej nigdy, nie ma takiego wieku na założenie rodziny. Nie pomyliłem się, założenie rodziny jest możliwe, jak się dorobię. Ha kryterium majątku/bogactwa trzeba zastosować, bo rodzina to niekończące się wydatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
developers Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 On 10/23/2018 at 7:09 AM, Marek Kotoński said: Moim zdaniem minimum ogarnięcia to 30 lat @Mosze Red w artykule o żon wyborze napisał: "I nigdy, przenigdy nie żeńcie się przed 35 rokiem życia, po chuj marnować młodość?" I tej wersji się trzymajmy. Ja niestety zrobiłem falstart i żałuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi