Skocz do zawartości

Zawieszony w nicości


Feel

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie....

 

Problem z kobietą odc. 2069.

 

Taka sytuacja. Poznajecie bliżej kobietę, która wam się podoba od dłuższego czasu.....sama inicjuje kontakt.

Pierwsze spotkanie. Dużo emocji. Dużo kurtuazji. Badanie gruntów...dochodzi do pocałunku i nagle STOP....ona jest świeżo po jakiejś historii - za szybko -> zwalniacie.

Drugie spotkanie. Miło...dochodzi do zbliżeń...i nagle STOP. Sugestia z jej strony, żeby dać sobie z nią spokój...odwozicie Panienkę...na koniec pocałunek.

W między czasie pada propozycja na spędzenie całego dnia....dochodzi do okoliczności, w których ta sytuacja nie może zaistnieć (choroba)

Dziennie kontakt przez internet....dochodzi do wielu nieporozumień. Mówicie Pani, żeby dała sobie czas - odpuszczacie całkowicie.....nie mija parę godzin...Pani się odzywa...

Dziennie kontakt dochodzi do kolejnej trudnej rozmowy.....macie jeszcze bardziej dość.....Mówicie Pani, poukładaj sobie wszystko w głowie.... i wtedy daj znać. Pani odzywa się na drugi dzień...

W między czasie ta znajomość was dobija...ale wewnętrznie bardzo zależy wam na niej i trudno ją ignorować.....

Dochodzi do trzeciego spotkania.....stopa koleżeńska.... padają dość dwuznaczne tematy ze strony Pani.....po czym na drugi dzień mocne ochłodzenie stosunków.

Gdy chcecie się już nie odzywać....Pani przynajmniej zdawkowo raz dziennie o sobie przypomni...natomiast nie szuka głębszej relacji/rozmowy przy próbie zainicjowania dłuższej rozmowy.

Pani ani nie chce wejść w jakąś głębszą relacje.....ani też nie chce dać spokoju.... Nie chce mówić czegoś w stylu: Potrzebuje odpocząć od Ciebie...

 

O co może jej chodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Feel napisał:

Raczej chciałbym być kimś kto kręci tą karuzelą...a nie kimś kto nie ma pojęcia czemu ona się kreci?

to z niej zejdź. I się nie zastanawiaj czemu ona tak robi. Może ma kilku orbiterów, może sama się nie rozumie, może robisz za klina, who cares.

 

4 minuty temu, Feel napisał:

Ja w tej sytuacji tym bardziej..... serce mówi... że damy rade a rozum każe Sp!@#$%^ć

znaczy się - rozum działa sprawnie ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Feel napisał:

Serce jest naiwne i wierzy...ze, to tylko taki okres ;)

A jakby ją sprawdzić? Nikt nie każe Ci szukać kogoś innego, ale możesz jej pocisnąć kit, że kogoś poznałeś i trzymać dystans. Zobaczysz jak zareaguje i może da Ci to jakiś sygnał co dalej robić.

Edytowane przez Tygrys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Feel napisał:

Problem z kobietą odc. 2069

Cieszę się że masz do tego dystans i masz świadomość że ta Pani funduje Ci telenowelę. A Ty jej się podkładasz i tracisz czas oraz energię na "niewiadomoco".

 

57 minut temu, Feel napisał:

O co może jej chodzić?

Hehe. Dobre pytanie. Tego nie wie nikt (dislownie nikt - czyli ona też nie) ale być może o friendzona.

 

Edytowane przez Imbryk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Feel napisał:

Serce jest naiwne i wierzy..

ze, to tylko taki okres ;)

ZGADZAM SIĘ CAŁKOWICIE Z WASZMOŚCIEM a teraz.......

Rzucam gównem po polu czyli kwantujemy z Tornadem. 

 

Naiwność - myślenie skrótem wygodnictwa z braku elementarnej wiedzy w danym temacie.

 

Wiara opiera się na mistycznym pojmowaniu z braku wiedzy naukowej.

 

To taki okres, dokładnie tak, jest on wprost proporcjonalny do grawitacji Twojego SMV i odwrotnie proprcjonalny do zapotrzebowania samiczki.

Czym oddziaływanie silniejsze tym okres i droga kątowa mniejsza a prędkość wzrasta.

 

Z tego co piszesz jest to orbita 3/2.

Reasumując głównie atencja z elementami zasobów.

......

Jeszcze jakieś wątpyyyy???

.....

Rzucamy guanem dalej....?

?

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Sprzeczne sygnały to zazwyczaj brak zainteresowania, zabawa. 

@Feel posłuchaj brata @Quo Vadis? Ja mam to samo z jedną  panią z komisji.

Najpierw euforia, jakieś plany wyjazdu w gory, za chwilę tylko kolega, następnie wieczorna kawa u niej, potem STOP. Za dużo jak na jeden raz. Znowu kolega.

Flirtuje sobie z drugą panią z komisji, więc ta, nie z tad z ni z owąd, pretensje, że na dwa  fronty jadę ...... Jebie od stóp po glowe, kończymy znajomość . Na drugi dzień z rana odzywa się...!    A poszła won.

Za orbiterka nie robię. Jedynie gdzie mogę robić to na rowerku w silowni.

Zerwalem kontakt i MAM SPOKÓJ :)

 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Feel napisał:

Dochodzi do trzeciego spotkania.....stopa koleżeńska.... padają dość dwuznaczne tematy ze strony Pani.....po czym na drugi dzień mocne ochłodzenie stosunków.

Ewakuacja. Natychmiast. Przegrupowanie wojsk i nacierasz na inny temat/obiekt.

 

1 godzinę temu, Quo Vadis? napisał:

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kobieta jest w stanie zrobić dla faceta, którego pragnie.

110% prawdy w prawdzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Tomko napisał:

Są ciekawsze rzeczy do analizowania.

Dokładnie ....

Do mnie, dama właśnie odezwała się nie dawno, czy ma załatwiać sale na drugą tura wyborów. Grzecznie podziękowałem i powiedziałem że sobie poradzę.

 

 A teraz odp damulki:

 

Obrażony jesteś na mnie ???? 

 

Nosz Korwa jak mnie to  wkurwia !!!

Wystarczy, że olalem laske, nie odzywam się i odrazu widzi białego rycerza, który czuje się pokrzywdzony i się obraża !!!

 

Co one mają z tym obrażaniem się facetów ???

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia mają rację. Jest jednak zaleta tej sytuacji: masz okazję poćwiczyć na niej bardziej samcze zagrywki, czyli zdecydowanie, asertywność itd. Żeby się czegoś nauczyć, dla siebie. Niech to zdarzenie będzie dla Ciebie poligonem doświadczalnym.

 

Nie jesteś zadowolony z tej relacji? Nie jesteś bo pytasz nas o radę a my odpowiadamy jak na Braci przystało.
Co robi świadomy, niezależny samiec? Działa w swoim interesie i to możesz teraz zrobić lub przynajmniej poczuć jak to smakuje.

 

Więc gdy panna odzywa się sięgasz po dwie kule między nogami, tzw. jaja i mówisz: "wiesz, miło spędziłem z tobą ostatnie dni i za to ci dziękuję. Mam teraz parę ważnych spraw do załatwienia (lektura forum :D) więc muszę skupić na nich swoją uwagę. Jeszcze raz dzięki i trzymaj się". Kulturalnie, wprost, bez wyrzutu.

 

Możliwy wynik ćwiczenia jest wyłącznie korzystny. Są dwie możliwości:

  • Jeśli wcześniej wywołałeś u niej jakieś większe emocje, których potrzebowała a teraz nagle znikniesz jej móżdżek dostanie spięcia. Jest mała szansa, że instynkt podpowie jej "olał mnie... więc to silny samiec dbający o swój interes... ktoś wartościowy". I być może coś jeszcze ugrasz ale nastaw się na koniec, bo bez odpowiedniego nastawienia odruchowo popełnisz poprzednie błędy.
  • Druga możliwość: po prostu zostaniesz olany. Ale przynajmniej nauczysz się, że z tym nie trzeba się tak cackać, że liczy się twój czas i twoje potrzeby. Kobiety bardzo szanują taka postawę u partnerów.

Poza tym standardowo - zalecam wyróżnione tematy na forum i audycje Radia Samiec. Ogromna dawka wiedzy za darmo. A jak chcesz coś ekstra kup książki naszego gospodarza, Pana Marka. Niech ta wiedza w Ciebie wsiąknie, stanie się twoim tokiem myślenia. Warto.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Quo Vadis? napisał:

Sprzeczne sygnały to zazwyczaj brak zainteresowania, zabawa.

I tego właśnie potrzebowałem! Dziękuje.

7 godzin temu, Quo Vadis? napisał:

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kobieta jest w stanie zrobić dla faceta, którego pragnie.

A tego to dopiero potrzebowałem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.