Slate
Blackcurrant
Watermelon
Strawberry
Orange
Banana
Apple
Emerald
Chocolate
Marble
Slate
Blackcurrant
Watermelon
Strawberry
Orange
Banana
Apple
Emerald
Chocolate
Marble
Zaloguj się, aby obserwować
Obserwujący
0

Sinead O'Connor nawraca się na islam
Przez
SzejkNaftowy, w Kultura i sztuka
-
Podobna zawartość
-
Przez Dworzanin_Herzoga
Całość na:
https://www.theguardian.com/australia-news/2019/jan/09/rahaf-al-qurun-will-get-no-special-treatment-from-australia-peter-dutton-says
Rzadki przypadek. Ciekawe, czy może być uznany przez osoby postępowe und nowoczesne za islamofobię itp?
-
Przez Enemy
Zanim przejdę do tematu muszę się do czegoś przyznać. Otóż swego czasu popełniłem poważny błąd metodologiczny. Błędnie założyłem, że np. jeśli według jakiegoś badania przeprowadzonego w jednym z krajów europejskich 30% z mieszkających tam muzułmanów popiera szariat, a 13% dżihad to jeśli muzułmanów na świecie jest 1,5 mld to takich agresywnych może być na świecie nawet setki milionów.
Oczywisty błąd z mojej strony polegał na tym, że nie uwzględniłem, w których krajach mieszka najwięcej muzułmanów. A najwięcej mieszka ich w Indonezji, kraju bardzo liberalnego, całkiem podobnego do kraju zachodniego, gdzie kobiety wrzucają swoje fotki na Instagrama, a nawet odbywają się wybory Miss islamskiego świata. Drugim najliczniejszym w muslinów krajem są co ciekawe Indie. Chociaż muzułmanie są tam mniejszą, no ale demografia Indii robi swoje. Ci również są w większości spokojni. Dopiero trzeci kraj pod względem liczby muzułmanów czyli Pakistan jest już fundamentalistyczny. No ale większość muzułmanów na świecie to mieszkańcy Indonezji i Indii. I w ogóle większość z nich to nie muzułmanie z Bliskiego Wschodu i Afryki, ale właśnie mieszkańcy Azji Południowej. Tylko 1 na 4 muzułmanów na świecie jest Arabem. Dokładne dane może zobaczyć poniżej:
http://uuniv.blogspot.com/2018/06/gdzie-mieszka-najwiecej-muzumanow.html
Kolejna ciekawostka: z krajów najbardziej niebezpiecznych na świecie z największą ilością zabójstw czołówka to wbrew pozorom są głównie kraje Ameryki Południowej i częściowo Afryki, które są chrześcijańskie jak Honduras, Wenezuela, Salwador, Gwatemala, Lesotho, Swaziland. A wśród najbardziej bezpiecznych, na pierwszym miejscu jest multi-kulturalny Singapur, gdzie jest prawie po równo buddystów, chrześcijan, muzułmanów i niewierzących. W dodatku wśród najbezpieczniejszych można znaleźć takie islamskie kraje jak Kuwejt, Indonezja, Algieria a nawet Arabia Saudyjska. Wszystko przedstawione poniżej:
Czyli większość muzułmanów na świecie nie jest agresywna i nie da się temu zaprzeczyć.
Co do kryzysu imigracyjnego w Europie. Jestem za restrykcyjną polityką migracyjną, coś na wzór Szwajcarii czy Australii i za deportowaniem przestępców i nielegalnych imigrantów. W tej chwili najlepiej robi jak dla mnie obecny rząd Włoch. Tak trzeba robić.
Natomiast zastanawia mnie czy to wszystko w Europie nie dzieje się "na kontrolowanym". Niedawnego zamachu w Strasburgu dokonał ekstremista, który był wcześniej notowany, w Manchesterze zamachu dokonał terrorysta, który był już wcześniej znany służbom. Gang Pakistańczyków odpowiedzialny za gwałty na dzieciach przez lata był kryty ludzi ze służb i władzy w Wielkiej Brytanii. Czyli tego wszystkiego można było uniknąć. Po co to jest robione? Czy straszenie islamem i terroryzmem nie ma przypadkiem ukrytego celu jak zwiększanie inwigilacji czy nawet doprowadzenie do wojny? Jak myślicie?
-
Przez SzejkNaftowy
Kanał MGTOW Polska powraca. Audycja o kampanii nienawiści skierowanej przeciwko dwóm prawnikom tworzącym stronę blogdlamezczyzn.pl. Piękna analiza artykułu z gazeta.pl (Gazeta Wyborcza).
Link do artykułu (choć nie polecam nabijać wyświetleń Michnikowi):
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,24114555,mizoginiczne-wpisy-na-blogu-dwoch-adwokatow-zajmuje-sie-nimi.html
-
Przez SzejkNaftowy
Przepraszam ale będą przekleństwa i spoilery dotyczące fabuły serialu. Dlatego jeśli chcesz to przeżyć na własnej skórze (choć nie warto) NIE czytaj dalej. Do rzeczy:
Stało się. Lewackie spierdolenie umysłowe znów osiągnęło nowe apogeum. To co dzieje się w ostatnim sezonie House of Cards jest zbrodnią na sztuce przedstawiania ludzkich losów. Nasz gatunek doskonali ją od tysięcy lat a oni po prostu, od tak odlali się na to ciepłym moczem. Otóż pod koniec piątego odcinka szóstego sezonu "madam phezidente", Claire Underwood pokazuje swój nowy rząd, który utworzyła w tajemnicy. I zgadnijcie z kogo ten rząd się w 100% składa . Widzę, że dobrze kombinujecie ale odpowiem tak:
...oglądaliście Seksmisję? To film o przygodach dwóch ostatnich mężczyzn w świecie kobiet, które same rządzą, żyją i rozmnażają się. Pomysł idealny na groteskę. Można było się śmiać, można było skwitować uśmiechem politowania. Ale co zrobić gdy w poważnym serialu wciśnięty na siłę zostaje właśnie ten motyw? Bo ja się zastanawiałem czy oni tak na serio, czy to się komuś śni. Wcześniej w dialogach przemykało od czasu do czasu stwierdzenie "Francis mnie wykorzystał. Biedna ja kobieta zgwałcona patriarchatem" i sobie pomyślałem "to gromadź same kobiety i rządźcie światem, kto ci broni". No i kurwa wykrakałem...
Gdybyście nie wierzyli spójrzcie w link...
Claire Underwood (prezydent USA, najpotężniejszy polityk na świecie): "mój nowy, lepszy rząd składa się wyłącznie z kobiet bo wśród moich pracowników najbardziej cenię szparę między nogami. Traktujcie mnie poważnie" xD
W każdym razie to nie jedyny i nie największy mankament ostatniego sezonu. Samo zakończenie... zasnąłem w trakcie bo jest nudne i nic nie wnosi. Cudownie spierdolone 5 lat budowania tej marki.
-