Problem z seksem, za szybko dochodzę, jestem mało doświadczony

[mirek_handlarz_ludzmi]

3 godziny temu, wojkr napisał:

Będzie mu trochę trudno ćwiczyć mięśnie dna macicy.?

 

Sugerujesz, że mężczyźni nie mają miednicy?

 

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Kegel_exercise

Edytowane 27 Października 2018 przez mirek_handlarz_ludzmi

[wojkr]

Miednice tak mają, ale mięśnie Kegla dotyczą kobiet.

[mirek_handlarz_ludzmi]

11 minut temu, wojkr napisał:

Miednice tak mają, ale mięśnie Kegla dotyczą kobiet.

"Przekonanie, że trening dna miednicy to ćwiczenia dla kobiet to dziwny mit.".

 

Reszta tutaj: 

http://treningdnamiednicy.pl/dla-mezczyzn/

3 godziny temu, Zabawny napisał:

Czy jeden stosunek na tydzień przez miesiąc powinien podnieść moje możliwości w tym zakresie? 

Trochę mało. Powinieneś uprawiać seks regularnie.

[Improwizator]

A ja Ci dam taką radę: miej to w dupie, a minie. W seksie jest tak przekornie, że im bardziej się czegoś boisz (szybki wytrysk, brak wytrysku, miękka faja, za sztywna faja) tym bardziej prawdopodobne, że to się wydarzy. Podchodź do seksu egoistycznie i miej w dupie, czy jej te 2 minuty wystarczą, czy nie. Ani się obejrzysz, a zyskasz lepszą kontrolę nad tym, ale podstawa to minimalizowanie stresu i nie poddawanie się ciśnieniu, że musi być tak czy inaczej.

[Damian]

Dam Ci ciekawy i prosty sposób

Zapewne masz w domu gąbkę do kąpieli. 

Przy każdej kąpieli/prysznicu "poszoruj" nią żołądź i napletek

albo użyj jak sztucznej pochwy.

Efekt widoczny po kilku/kilkunastu kąpielach. Powodzenia

 

[MaxMen]

5 godzin temu, Maarcin_05 napisał:

Wy serio szukacie ukrytych problemów? Gość dyma raz na rok to jak ma dochodzić?

To powinno wyczerpać temat Ty nie masz żadnego problemu. A preejakulat jest bo musi być. I daj se siana z łażeniem po divach aby się wzmocnić załapiesz tylko jakiegoś syfa i tyle z tego będzie 

Edytowane 27 Października 2018 przez MaxMen

[Byłybiałyrycerz]

Drogi autorze a co to za problem przestać przed dojściem ? Nie żebym się chwalił ale u mnie stosunek to ciągłe ruchanie przez x godzin. Kiedy dochodzę to w odpowiednim momencie zwalniam, zaczynam używać ręki i języka a po chwili znowu ogień na tłoki.

[radeq]

14 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Kiedy dochodzę to w odpowiednim momencie zwalniam, zaczynam używać ręki i języka a po chwili znowu ogień na tłoki.

Polecam trik z udawanym orgazmem w tym momencie, zaczynasz pojękiwać, i potem spinasz kutasa i laska myśli że dochodzisz, a tak na prawdę to tylko mięśnie kegla, wtedy zabawki ręczne i potem dalej jazda i zdziwko laski, że to nie koniec

[Byłybiałyrycerz]

@radeq Dokładnie tak. Jestem na etapie że kończę kiedy mam na to ochotę i tak być powinno.

[Brat Jan]

18 godzin temu, Zabawny napisał:

Mój problem polega na tym, że bardzo szybko dochodzę.

A po jakim czasie znowu Ci staje?

 

 

[Zabawny]

4 godziny temu, Brat Jan napisał:

A po jakim czasie znowu Ci staje?

 

 

Raczej szybko, myślę, że do 5 minut. 

[Brat Jan]

No to czym się martwisz?

Zdjąć gumę (zakładam, że dbasz o antykoncepcję) umyć, dać pannie possać oraz inne zabawy, aby nie ostygła. Po osiągnięciu wzwodu założyć gumę i do dzieła!

[mirek_handlarz_ludzmi]

17 minut temu, Brat Jan napisał:

Zdjąć gumę (zakładam, że dbasz o antykoncepcję) umyć, dać pannie possać

Kolega mało doświadczony, więc doprecyzuję Twoją radę: ptaka umyć nie gumę. To samo dotyczy dawania possać

[Brat Jan]

No tak.

Wychodzi pośpiech w pisaniu.

[Feel]

Dobra...widzę, że kolega ma ten sam problem co ja kiedyś.

 

Kiedyś jak byłem młodym padawanem to wystarczyło mi potrzeć się przez spodnie o dupke partnerki, która też miala jeansy i byłem w stanie dojsc.....

Teraz....ile ja bym dał, żeby dojść w te 2 minuty....

 

Zmieni się...nie przejmuj się...a na koniec rzucę dowcipem.

-Wiecie dlaczego kobiety udają ograzm?

-Bo myślą, że nas to obchodzi.

Edytowane 28 Października 2018 przez Feel

[JoeBlue]

Przychodzi para do seksuologa.

Kobieta: Panie doktorze. Mój mąż ma problem ze zbyt wczesnym wytryskiem.

Lekarz: Niech pan powie jak to jest...

Mąż: Ja nie mam problemu. To ona ma.