Zarobki

[deleteduser159]

2 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Nie ważne ile zarabiasz a jak gospodarzysz pieniędzmi.

Bzdura 

Jak zarabiasz 1900zl to nie wystarczy,bo jedyne gospodarzenie pieniędzmi polega na tym że kosztem samopoczucia decydujesz się np na głodówkę lub mieszkanie pod mostem i kapaniem się w Wiśle itd...

Gospodarowanie pieniędzmi to podstawa ale w momencie kiedy masz minimum do opłacenia niezbędnych potrzeb życiowych.

 

[Oktabryski]

2 godziny temu, Szaleniec napisał:

Ile bracia zarabiają? 

 

Przecież liczy się wnętrze.

 

Dla mnie, temat na ścianę hańby.

[Pieter]

5k z 500+ żona płaci alimenty 700zl za każde dziecko i jeszcze mama się niekiedy dokłada.

 

Jak zakładasz taki temat to zrób anonimową ankietę chociaż.

[Ksanti]

12 minut temu, Maninblack napisał:

Bzdura 

Jak zarabiasz 1900zl to nie wystarczy,bo jedyne gospodarzenie pieniędzmi polega na tym że kosztem samopoczucia decydujesz się np na głodówkę lub mieszkanie pod mostem i kapaniem się w Wiśle itd...

Gospodarowanie pieniędzmi to podstawa ale w momencie kiedy masz minimum do opłacenia niezbędnych potrzeb życiowych.

Dokładnie - makroekonomia się kłania. 

[Byłybiałyrycerz]

Nikt nie pracuje za 1900 ... Więc bzduru schowaj między nogi.

[Kimas87]

2 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Nikt nie pracuje za 1900 ... Więc bzduru schowaj między nogi.

Ha ha to byś się zdziwił chłopie. Jedź na Podkarpackie, Kujawsko-pomorskie, czy nawet południe Opolskie, Śląsk. 

[MaxMen]

32 minuty temu, Maninblack napisał:

Jak zarabiasz 1900zl to nie wystarczy,bo jedyne gospodarzenie pieniędzmi polega na tym że kosztem samopoczucia decydujesz się np na głodówkę lub mieszkanie pod mostem i kapaniem się w Wiśle itd...

Zbędny przesadyzm 

 

11 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Nikt nie pracuje za 1900 ... Więc bzduru schowaj między nogi.

Nie wiem czy to kwestia buty, ignorancji ale mniej więcej tyle netto to najczęściej występujące wynagrodzenie w Polsce z zeszłego roku. Poszukaj sobie danych GUS o zarobkach polaków z 2017. Ale napiszę Ci, że mediana to 2400 netto a dominanta to 1800 netto. Ja rozumiem, że ty i ludzie z twojego otoczenia macie więcej ale tak plasują się zarobki w Polsce. A płaca minimalna netto 1530zł to wcale nie rzadkość. 

[Byłybiałyrycerz]

Cieć w budce zarabia 2500 więc o czym Ty mówisz do mnie.

[MaxMen]

@Byłybiałyrycerz o realiach których nie chcesz dostrzec. Ja nie twierdzę, że gdzieś cieć w budce nie zarabia 2500 ale tyle to zarabiają ludzie fizyczni w dużych miastach typu Łódź, Poznań itp bo mniejszych to tylko czasami co niektórzy. 

[Strażak]

"Nie trzeba oszczędzać. Trzeba dużo zarabiać." - Donald John Trump

Edytowane 28 Października 2018 przez Strażak

[realista]

54 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Nikt nie pracuje za 1900 ... Więc bzduru schowaj między nogi.

Rozumiem że to sarkazm.

„Dominanta” czyli najczęściej wypłacane wynagrodzenie w Polsce: 1,5 tys. zł netto (na rękę)  czyli 2 tys. zł brutto. Dane GUS opublikowane 11.2017

http://forsal.pl/artykuly/1105759,srednia-pensja-mediana-i-dominanta-wynagrodzen-w-polsce-ile-naprawde-zarabiamy.html

 

Podziwiam że tyle ludzi może za to przeżyć ale widać udaje im się. 

Ogólnie temat trochę śmierdzi prowokacją, więc dodam wypowiedź panci: 

3 minuty temu, Strażak napisał:

"Nie trzeba oszczędzać. Trzeba dużo zarabiać." - Donald John Trump

Do czasu aż powinie się noga (choroba, złamanie, plajta biznesu i długi do spłaty) i bez oszczędności ląduje się pod mostem, zamiast skorzystać z poduszki finansowej żeby się odbić. 

Edytowane 28 Października 2018 przez realista

[Mosze Red]

@Szaleniec zrób ankietę. 

[Byłybiałyrycerz]

Poniekąd ta Pani ma rację, tylko u nas ludzie nie lubią słuchać prawdy. Gdyby nie to że jestem jedynakiem i rodzice chcą do wszystkiego się dokładać ( sami już dorobieni ) to nigdy bym tu nie siedział nawet za 6tyś bo nie da się normalnie żyć na poziomie. Polacy nauczyli się wegetacji i tu jest problem.

 

Kiedyś pewien socjolog napisał " jeśli ktoś ma mniej niż 30 lat i nie wyjechał stąd to albo ma bogatych rodziców albo jest głupi " i Ja widzę w tym sporo prawdy.

Edytowane 28 Października 2018 przez Byłybiałyrycerz

[Imbryk]

Na żarcie starcza.

[Kimas87]

59 minut temu, MaxMen napisał:

realiach których nie chcesz dostrzec. Ja nie twierdzę, że gdzieś cieć w budce nie zarabia 2500 ale tyle to zarabiają ludzie fizyczni w dużych miastach typu Łódź, Poznań itp bo mniejszych to tylko czasami co niektórzy. 

Dokładnie. Ludzie myślą, że jak u nich pracownik x zarabia ileś tam to w innym miejscu w Polsce też tak jest. 

 

38 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Gdyby nie to że jestem jedynakiem i rodzice chcą do wszystkiego się dokładać ( sami już dorobieni ) to nigdy bym tu nie siedział nawet za 6tyś bo nie da się normalnie żyć na poziomie. Polacy nauczyli się wegetacji i tu jest problem.

Słuchaj nie każdy ma bogatych rodziców, dorobionych którzy sami dzieciakowi dają hajs. Nie chcę Cię oceniać poniekąd masz rację Polacy się nie cenią, ale z drugiej strony patrz realnie na to co się dzieje do okoła. To tak jak byś nam wmawiał że w grudniu świeci słońce i nie pada śnieg. 

[deleteduser24]

45 minutes ago, Byłybiałyrycerz said:

Poniekąd ta Pani ma rację, tylko u nas ludzie nie lubią słuchać prawdy. Gdyby nie to że jestem jedynakiem i rodzice chcą do wszystkiego się dokładać ( sami już dorobieni ) to nigdy bym tu nie siedział nawet za 6tyś bo nie da się normalnie żyć na poziomie. Polacy nauczyli się wegetacji i tu jest problem.

To zależy do czego Cię rodzice przyzwyczaili, tzn do jakiego poziomu życia. Zakładam, ze nei wynajmujesz mieszkania w centrum Wawy za 3 tys zł/mc, nie jadasz tylko sushi w modnych restauracjach, i nie jezdzisz Porsche Cayene które pali 30 litrów na stówę, więc pisząc, ze 6 tys na mc to za mało zeby się utrzymać, po prostu piszesz bzdury.

6 tysięcy zł w Polskich warunkach daje możliwośc życia na dobrym poziomie. A i odłożyć mozna z tego.

 

 

48 minutes ago, Byłybiałyrycerz said:

Kiedyś pewien socjolog napisał " jeśli ktoś ma mniej niż 30 lat i nie wyjechał stąd to albo ma bogatych rodziców albo jest głupi " i Ja widzę w tym sporo prawdy.

Za takie słowa, ten socjolog  powinien dostać kopa w dupę i wyjechac z Polski. Pewnie to był jedne z tych telewizyjnych socjologów, vo to myślą, że zarabiają tyle bo są tak dobrzy, tymczasem po prostu mają układy.

[Kimas87]

19 minut temu, AR2DI2 napisał:

To zależy do czego Cię rodzice przyzwyczaili, tzn do jakiego poziomu życia. Zakładam, ze nei wynajmujesz mieszkania w centrum Wawy za 3 tys zł/mc, nie jadasz tylko sushi w modnych restauracjach, i nie jezdzisz Porsche Cayene które pali 30 litrów na stówę, więc pisząc, ze 6 tys na mc to za mało zeby się utrzymać, po prostu piszesz bzdury.

Dokładnie. Kiedyś byłem na spotkaniu z kumplami gadka szmatka tematy typu dupeczki, życie, praca. Weszliśmy na temat mieszkań i jeden z kolegów zaczął się wymadrzać mówiąc jak to przed 30 nie można być na swoim ble ble. Po wgłębieniu się w temat odkryłem, że mieszkanko było po zmarłej babci gdzie wprowadził się ze swoją kobietą i dzieckiem przysłowiowo na gotowca. 

 

Morał ,, dorób się sam a potem udzielaj porad "

[adam1992]

Ze skarbówki jesteś?

[deleteduser24]

6 minutes ago, Kimas87 said:

Morał ,, dorób się sam a potem udzielaj porad "

Dokładnie, bo rady od kogoś komu starzy nie dadzą umrzeć z głodu, ba, organizują mu życie, sa do d. 

[Strażak]

40 minut temu, AR2DI2 napisał:

Zakładam, ze nei wynajmujesz mieszkania w centrum Wawy za 3 tys zł/mc,

3 tys w Wawie nie wystarczy na mieszkanie w centrum, chyba że jakaś rudera.

Sensowne zaczynają się od 5 tys, a jeżeli do tego ma być monitoring, garaż, winda i w miarę nowy blok to i 7 kawałków będzie trzeba wyłożyć.

Nic wielkiego, 2 pokoje z kuchnią, wszystkiego raptem 55 m.

Centrum Wawy jest pod tym względem naprawdę drogie.

Edytowane 28 Października 2018 przez Strażak

[deleteduser24]

3 minutes ago, Strażak said:

Wawa jest pod tym względem naprawdę droga

Jestem z Warszawy, i swojego czasu wynajmowałem kilka mieszkań, i i do dziś mam znajomych którzy wynajmują. Oczywiście, jak chcesz to i znajdziesz apartament za 20 tys zł na miesiąc, bo takie są na wynajem na rynku, tyle ze z reguły wynajmowane dla rozmaitych ceo filii firm zagranicznych przez firmę.

Jednak za 3 tys zł możesz znaleźć spokojnie 3 pokojowe mieszkanie w Śródmieściu. Żeby nie być gołosłownym, wklejam link: https://www.olx.pl/nieruchomosci/mieszkania/wynajem/warszawa/q-śródmieście/?search[filter_enum_rooms][0]=three

 

[Taboo]

Co do zarobków, mój ojciec teraz zarabia właśnie 1900 zł, w państwowej placówce, woj podlaskie. Wcześniej miał dobrą pracę, zarabiał dobrze, niestety firma padła. Mimo doświadczenia ciężko mu znaleźć dobrą płacę. Więc wybacz @Byłybiałyrycerz ale trochę ignorancko podchodzisz do tematu.

 

Za mniej niż 6000 tys złoty oczywiście że da się wyżyć i to w bardzo komfortowych warunkach nawet bym rzekł. Kwestia priorytetów w życiu i odpowiedniego zarządzania własnymi zasobami. Sam zarabiam sporo mniej niż 6000 zł, a mam własne mieszkanie, pozwalam sobie na wakacje parę razy w roku (jedne większe, reszta krajowe), mam poduszkę finansową i pozwalam sobie na sporo. 

 

Jeżeli są ludzie którym ciężko wyżyć za 6000 tys niech serio zrewidują swoje życie.

 

Jeszcze mi się przypomniało, mam przyjaciela który ma 3 dzieci, zarabia dokładnie 3000 tys na rękę plus dostaje 1500+ za dzieci i od czasu do czasu wleci mu więcej pieniędzy w miesiącu, żona zaraz przechodzi na macierzyński urlop. Dają sobie radę, nie przelewa się ale w biedzie też nie żyją.

 

Oczywiście namawiam do polepszania swoich warunków, co sam czynię zmieniając na dniach pracę na lepiej płatną. Ale od dzieciaka byłem chowany w "szacunku" do pieniądza, więc tak nim gospodaruję aby zawsze starczało na wszystko, na co chciałbym i mogę sobie pozwolić.

[karhu]

6 minut temu, Strażak napisał:

3 tys w Wawie nie wystarczy na mieszkanie w centrum, bo takie sensowne zaczynają się od 5 tys, a jeżeli do tego ma być monitoring, garaż, winda i w miarę nowy blok to i 7 tys trzeba.

Ku...a , kiedy to ja wynajme takie mieszkanie.?

[Kimas87]

11 minut temu, Taboo napisał:

Co do zarobków, mój ojciec teraz zarabia właśnie 1900 zł, w państwowej placówce, woj podlaskie. Wcześniej miał dobrą pracę, zarabiał dobrze, niestety firma padła. Mimo doświadczenia ciężko mu znaleźć dobrą płacę. Więc wybacz @Byłybiałyrycerz ale trochę ignorancko podchodzisz do tematu.

I to są właśnie realia o których @Byłybiałyrycerz najwyraźniej nie ma pojęcia. 

 

26 minut temu, AR2DI2 napisał:

Dokładnie, bo rady od kogoś komu starzy nie dadzą umrzeć z głodu, ba, organizują mu życie, sa do d. 

Nie są do dupy, ale traktuje się je z przymrużeniem oka.

[typiarz]

2 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Cieć w budce zarabia 2500 więc o czym Ty mówisz do mnie.

Oczywiście, tyle, że brutto. 

Nie mam pojęcia skąd ten hejt na temat? To jest następny badziew który został nam zakodowany, no bo jak to kurwa tak bezczelnie pytać o zarobki? Nie wypada, dzentelmeni nie rozmawiają. Jednocześnie nie przeszkadza Wam śledzić listy najbogatszych Polaków pewnie. Pierdolenie o szopenie. 

6700-7800 zł w zależności od miesiąca. Pracuje poza granicami Polski.