Skocz do zawartości

Gadzi mózg u kobiet i meżczyzn


mpawel5

Rekomendowane odpowiedzi

  Witajcie. 

Poczytałem trochę o tym całym gadzim mózgu. W sensie anatomiczno-fizjologicznym. Faktycznie odpowiada on za podstawowe funkcje i instynkty. Pasowałoby to do tego, że jak kobitki zobaczą tego super samca to mają kisiel w gaciach. Zresztą jak my zobaczymy jakąś petarde, to też pewne rzeczy u nas się dzieją. Według teorii psychologicznych, wyższe poziomy mozgu(mózg ssaczy i kora mózgów) "walczą" z mózgiem gadzim. Tak się zastanawiam, że ta niestalosc kobiety i chęć szukania lepszej gałęzi wynika z dominacji tego gadziego mózgu, że ważne jest to, co tu i teraz. Kobieta zachce dziecka i nie ma zmiłuj się. Nie myśli o otoczeniu tylko ma być i już. Także szybkie znajdowanie nowego partnera po rozstaniu. Nieważne, że potem żałuję, że tęskni, ważne jest znaleźć "plaster" czy innego orbitera. Czy uważacie, że faceci jakoś lepiej to kontrolują? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, mpawel5 napisał:

Czy uważacie, że faceci jakoś lepiej to kontrolują? 

Nie wiem i nie znam się, wiem tylko że w sytuacjach nagłych i krytycznych mózg gadzi omija "dumającą korę mózgową" i uruchamia błyskawiczne reakcje emocjonalne (walka / ucieczka / bezruch). I nie wiem czy coś takiego można "kontrolować", może bardziej być świadomym i zwlekać z gadzimi reakcjami, mimo wszystko przepuszczając to ponownie przez korę mózgową. No nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety są zainteresowane seksem tylko z najlepszymi a takich jest mało. Dlatego rzadko widuje się napaloną na przeciętnego faceta (głównie jak są pijane - bo alkohol zaburza jakby ocenianie "kto jest alfa a kto nie"). Ale kto widział ten wie co potrafi napalona kobieta - nie ma skrupułów, nie kryje się z tym, nie traci czasu, nie ma nad sobą kontroli. Wtedy role się odwracają i to kobieta zamienia się w mięciutkiego białego rycerza, który jeśli trzeba to... zrobi wszystko.

 

To też ma też odbicie w kulturze. Np. najczęściej w kobiecych piosenkach czy wierszach masz teksty z przekazem "przy tobie tracę kontrolę, jestem jak sparaliżowana, zahipnotyzowana" itd.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, mpawel5 napisał:

Czy uważacie, że faceci jakoś lepiej to kontrolują? 

Jeżeli chodzi o sprawy uczuciowe, to tak. 
Jeżeli chodzi o sprawy w których jest możliwość przemyślenia - mamy taki przywilej to go używamy, w odróżnieniu od kobiet. Rzadziej kierujemy się stricte emocjami
Jeżeli chodzi o sprawy w których występuje zagrożenie życia itd. to sądzę że wszyscy zachowujemy się tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadzi mózg kobiet w dzisiejszych czasach jest zupełnie bezwartościowy. Kiedyś dawał przetrwanie, dziś daje - sami spójrzmy. Rozpierdalanie cywilizacji, multi-kulti, rozwalanie rodziny.

 

Szukanie jak najlepszych genów nie ma żadnego sensu, bo geny umięśnionego przystojniaka wcale nie są lepsze od genów inteligentnego informatyka. Informatyk zarobi znacznie więcej, a jeśli chodzi o długość życia - wcale krócej żyć nie będzie. Więc w czym jest wartość genów tego przystojniaka? W NICZYM. Umięśniony i przystojny mężczyzna może lepiej radzić sobie ewentualnie od kilku totalnych roboli, ludzi wykonujących fizyczne zawody, itd. Ale przy wyższych zarobkach trzeba już inteligencji, głębszego myślenia.

 

Widzimy więc, że gadzi mózg kobiet jest zupełnie NIEPRZYSTAJĄCY do dzisiejszych czasów. Bo nawet rozpatrując strategię Pań aby rozmnażać się z przystojniakami a wikt dostawać od samca beta, to przystojniak wcale nie ma lepszych genów - nie żyje dłużej od zgarbionego bardzo dobrego informatyka, a zarabia od niego 3-4 razy mniej. Więc gdzie ta cała 'wartość' tych genów? Ano nie ma ich, po prostu gadzi mózg kobiet rozwija się ewolucyjnie, a więc bardzo, bardzo wolno i zupełnie NIE PRZYSTAJE do dzisiejszych czasów.

 

To jest główny powód dlaczego mężczyźni przy panującej wolności seksualnej są sfrustrowani dzisiejszymi czasami. Bo po prostu decyzje kobiet NIE MAJĄ ŻADNEGO SENSU. Na żadnej płaszczyźnie, nawet tej dotyczącej tzw. 'przetrwania'.

Edytowane przez zwirowski
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno inteligencję dziecko dziedziczy po matce. Załóżmy, że gdzieś na poziomie podświadomości kobieta to wie i dlatego podświadomie szuka samca alfa, którego najważniejszą cechą jest zdrowie i  wygląd, po którym widać, że samiec jest silny. Inteligencja jest tutaj mniej ważna, stąd nawet kobiety lepiej wykształcone kleją się do prymitywów o wyglądzie najsilniejszego samca w stadzie. Nieistotne, że  obecnie wygląd nie przekłada się na możliwości i na to czy taki samiec dużo zarobi lub czy dożyje do 40 tki. Właśnie ten gadzi mózg, który jest odpowiedzialny za rozmnażanie i podstawowe funkcje życiowe rządzi kobietą i wskazuje jej schematyczny model najlepszego partnera wgrany na początku ludzkości i nie zmieniony do dnia dzisiejszego.

Edytowane przez Kleofas
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kleofas napisał:

Podobno inteligencję dziecko dziedziczy po matce.

To wymyśliła baba psycholog, bez żadnych dowodów a ten brak jakichkolwiek sensownych dowodów był wielokrotnie udowadniany.

13 minut temu, Kleofas napisał:

szuka samca alfa, którego najważniejszą cechą jest zdrowie i  wygląd, po którym widać, że samiec jest silny.

Ale umięśniony przystojniak wcale nie żyje dłużej od zgarbionego informatyka. Ba, nawet zwykle KRÓCEJ, bo częściej jest to typ ryzykanta, a więc naraża się bardziej na wypadki losowe.

Ponadto, o ile nie wiadomo po kim dziedziczymy inteligencję, o tyle po rodzicach dziedziczymy różne charakterologiczne cechy, często właśnie pozwalające nam być kimś lepszym. To po introwertycznym szalenie inteligentnym ojcu syn może odziedziczyć choćby ten introwertyzm, skupienie na detalach, które w dzisiejszych czasach się coraz bardziej przydaje i BĘDZIE PRZYDAWAŁO, bo takie mamy czasy - cyfryzacji, A.I., itd.

 

16 minut temu, Kleofas napisał:

Właśnie ten gadzi mózg, który jest odpowiedzialny za rozmnażanie i podstawowe funkcje życiowe rządzi kobietą i wskazuje jej schematyczny model najlepszego partnera wgrany na początku ludzkości i nie zmieniony do dnia dzisiejszego.

No i to jest prawda, tylko, że jak napisałem - w dzisiejszych czasach decyzje na rynku matrymonialnym kobiet nie mają ŻADNEGO LOGICZNEGO SENSU. Ani taki 'silny umięśniony przystojniak' nie da jej dłużej żyjącego dziecka, ani dziecka lepiej zarabiającego. Ewentualnie da dziecko które z większym prawdopodobieństwem przekaże dalej geny - i tu można by było znaleźć jakiś sens, choć w dłuższej perspektywie tego sensu nie ma.

W dłuższej perspektywie taki umięśniony przystojniak jedyne co zrobi to przekaże geny przystojniaka który słabo zarabia, nie żyje najdłużej, a jedynie może łatwiej ruchnąć. Cywilizacja nic nie zyska na genach takich ludzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kleofas napisał:

Tu nie chodzi o cywilizację tylko gatunek. Kobiety mają daleko gdzieś cywilizację. 

Głównym celem kobiet w wyborze partnera w prehistorii była jak najwyższa pozycja społeczna dziecka, przetrwanie gatunku. I wtedy faktycznie gryzipiórek tego przetrwania by nie dał nawet gdyby dostał od kobiet SZANSE. Dziś gryzipiórek, przygarbiony informatyk gdyby dostał takową szansę (czyli kobiety wybierałyby takich facetów) to przetrwanie by dawał i dawałby lepszą jakość genów, zdolniejsze dzieci, lepszą cywilizację. Lepszą pozycję dziecka w społeczeństwie - a więc coś, o co w teorii kobiety powinny się bić.

Wybór kobiet jest prehistoryczny, bierze się z prehistorii i w dzisiejszych czasach nie ma żadnego sensu, bo wystarczy, że te kobiety wybierałyby tych informatyków - też byłoby przetrwanie ale i LEPSZE ŻYCIE ICH DZIECI, LEPSZA POZYCJA.

 

A tak, mamy to co widać - degradacja cywilizacji, wybór multi kulti.

 

Wybór umięśnionego przystojniaka nie daje ani lepszego życia dziecka, ani dłuższego, ani w wyższej pozycji społecznej. Daje jedynie większe szanse na przedłużenie gatunku, choć TO JUŻ ZALEŻY OD KOBIET! Kiedyś to przedłużenie gatunku zależało od siły faceta, czy on przetrwa, zapewni pożywienie. Dziś przedłużenie gatunku zależy od wyboru kobiet, które równie dobrze mogłyby wybierać LEPIEJ. Ale nie wybierają. Bo nie myślą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że media społecznościowe (które w dzisiejszych czas służą w dużej mierze na chwaleniu się swoimi "osiągnięciami") kompletnie wyprały mózgi płci damskiej. Ma to następstwo na zasadzie takiej, jak Pan @zwirowski pisał - kobieta nie pochwali się wśród znajomych/otoczeniu swoim facetem = zgarbionym; inteligentnym; introwertycznym myślicielem, który jednocześnie ma dobre predyspozycje do wysokich dochodów finansowych.

Tutaj na zdjęciu musi pokazać się facet przystojny, który swoją sylwetką będzie wzbudzał zazdrość u znajomych koleżanek. Gdzie w gruncie rzeczy facet ten swoim intelektem i zaradnością nie przewyższa przeważnie swojej partnerki. WAŻNE ABY WYGLĄDAŁ!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Gadzi mózg u kobiet i meżczyzn

@zwirowski tak czytam twoje posty i zastanawiam się co właściwie chcesz udowodnić w tym wątku? Sytuacja wygląda jak wygląda i należy się albo dostosować albo zmienić zainteresowania. Myślę,że zamiast wymyślania jaki ten świat głupi to warto jest się nauczyć grać swoimi kartami. 

Co do gadziego mózgu myślę,że kontrola jest przekazywana za pomocą reakcji hormonalnej. W trakcie wysokiego pożądania ciężko o sensowne decyzje. Aby przywrócić logiczne myślenie należy wybić się z tego stanu. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy z ciekawości doczytuję kobiece fora, to trafiłem na kobiety opisujące swoją często tragiczną sytuację. Mają w domu betkę męża, dzieci - a ich automat jest silniejszy od nich. Dają dupci szefowi, tylko dlatego, że gadzi mózg mówi im to jest alfa. Ktoś powie robią to dla kasy, dla awansu. Niekoniecznie tak musi być. Z ich opowieści przebija bezsilność. Mówią. Przecież mam dom, mam rodzinę, a zachowuję się jak ostatnia szmata., nie mogę tego zmienić. 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, balin napisał:

Przecież mam dom, mam rodzinę, a zachowuję się jak ostatnia szmata., nie mogę tego zmienić. 

Mogą ale wymaga to wysiłku. Jak łatwo nie brać za siebie odpowiedzialności. Często mężczyźni sami się ładują w takie relacje bo nie mają wiedzy jaka jest podstawa zainteresowania ich partnerki. 

Ludzie zgadzają się na relacje mimo,że nie są zainteresowani i tak to się potem kończy. Choć może to jakaś dzika kalkulacja bezpieczne ciepłe zaplecze i chwilowe mocne emocje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zwirowski Ty na drugie masz "gdyby"?

 

@Ramzes napisał: mogą ale to wymaga wysiłku. I tu w moich przemyśleniach zaczyna się tzw małe człowieczeństwo. Kiedyś, mojej borderki zapytałem się: masz tyle i tyle lat, dzieciaki, może już warto być szerą, być z kimś a nie z kilkoma ;). Zupełnie niewiedziała o co mi chodzi, miała zwarcie, ale przecież ja ciagle szukam miłości.

 

No u mnie nie znalazła.

 

@balin po co Ty tam wchodzisz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.