Skocz do zawartości

Jak to jest z tą miłością grecką?


Mrowka

Czy związałbyś się z kobietą, która kategorycznie odmawia takiego rozaju seksu?  

81 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy związałbyś się z kobietą, która kategorycznie odmawia takiego rozaju seksu?

    • Tak
      57
    • Nie
      24


Rekomendowane odpowiedzi

Jak powyżej: czy związalibyście się z kobietą, która nie ma ochoty na tego typu zabawy? I co takiego mężczyźni w tym widzą, bo dla kobiety jest to raczej poniżajace i mało przyjemne. (W dodatku kojarzy się ze stosunkiem homoseksulanym).

Z drugiej strony niech wypowiedzą się forumowiczki - jeżeli chcą - czy kiedyś próbowały/chciałyby spróbować czy lubią to, czy nie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i w takim związku. Musi mieć duuuużo innych cech nadrabiających traumę przed miłością grecką. 

U większości pań taką dziwną traumę przed analem da się przełamać. Czasami wystarczy że partnerka się mocno nakręci i sama proponuje żeby spróbować u innych trzeba zaufania że nie zrobisz krzywdy. Czasami jeśli kobieta ma opory warto najpierw wprowadzić małe dildo/wibrator albo kulki analne żeby oswoić ją z nowymi wrażeniami. Chyba że ktoś ma sprzęt dużo ponad przeciętną, wtedy bywa trudniej. 

@Mrowka masz jakąś traumę albo partner nie potrafił Cię poprowadzić, może zabrakło wam zaufania. 

Edytowane przez realista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem miłość śródziemnomorska jest bardziej intymna niż zwykły stosunek. Bycie w wannie albo pod prysznicem może pomóc przełamać loda :)

 

Co do związania się to związałbym się z taką co ma opory. Nie mylić z BDSM :P Jednak musiałaby lubić to co ja badzo lubię... Wróć w sumie to każda moja partnerka musi to lubić...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, realista napisał:

masz jakąś traumę albo partner nie potrafił Cię poprowadzić, może zabrakło wam zaufania. 

Nie nie mam :D Mojego byłego co prawda kręciło żartowanie/straszenie mnie że kiedyś pomyli dziurkę ;) Ale... Po prostu nie potrzebuję takiej formy seksu. Panowie zazwyczaj nie chcą uprawiać seksu (pochwowego) w czasie miesiączki dlatego zadziwia mnie, że ciągnie ich do dużo mniej higienicznego stosunku (że tak to ładnie ujmę). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mrowka napisał:

Nie nie mam :D Mojego byłego co prawda kręciło żartowanie/straszenie mnie że kiedyś pomyli dziurkę ;) Ale... Po prostu nie potrzebuję takiej formy seksu. Panowie zazwyczaj nie chcą uprawiać seksu (pochwowego) w czasie miesiączki dlatego zadziwia mnie, że ciągnie ich do dużo mniej higienicznego stosunku (że tak to ładnie ujmę). 

Miesiączka ciężki okres;)

 

Ale za to pamiętam jak moja była raz pomyliła dziurki i wbiła sobie w pupę. Ahhhh... mina bezcenna tak się otrzasnela z dobrego ujerzdzania.

 

Jednak minęło parę tygodni byliśmy u niej i jak doszła 2 razy w piczce tak wstała bo ja nie doszedłem jeszcze i szuka czegoś na biurku... mówię 

- żartujesz? Teraz czegoś szukasz ?

A ona lubrykancik i mówi że chce w druga dziurkę.. sama sobie wkladala powolutku. Sama gloweczkę A jeki szły jak nie wiem. Pamiętam jej pierwszy znał miała 16 lat. Poezja. Później już sama prowokowala co któryś raz...

 

Edytowane przez Moro12
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mrowka Próbowałem i często zdarzało się to w momencie, kiedy podniecenie nasze sięgało zenitu i chcieliśmy jakiejś wisienki na torcie, albo poczuć dreszcz, który by jeszcze bardziej podkręcił. Jak dziewczyna nie protestowała to zmieniałem dziurkę. Nie wiem co może być w tym poniżającego - równie dobrze można powiedzieć, że robienie loda albo minetki jest poniżające bo wsadzasz język tam gdzie ktoś sika. 

Ta druga dziurka jest dużo ciaśniejsza i może właśnie ten fakt, że nie została stworzona do tego co się z nią robi i jest to "nie do końca normalne" kręci bardziej. Coś w tym jest - na pewno czuję jakbym bardziej dominował. Może fakt, że jest to na pograniczu przyjemności i bólu kręci bardziej? Nie wiem skąd to się bierze, nie analizuję tego. Po prostu lubię, ale nie jest to mus - jeśli partnerka nie chce i nie lubi to nie ma problemu. Natomiast z jedną LTR miałem kilka razy w pupę i podobało jej się. Jakoś inaczej się wtedy zachowywała. Mi też, ale miecz do moczenia w rumianku potem bo obolały :P.

A to czemu nie chcą uprawiać seksu podczas miesiączki mnie zawsze dziwiło. Może mają kutasa z oczami, nosem i językiem? Ja pamiętam, że seksy podczas okresu były petardy dla dziewczyn ;). Niby nie, niby zostaw bo się wstydzę, ale zawsze było "ty zboczony jesteś" i dalej aż jucha na ścianach była :P

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam mnie akurat nie kręci mieć trochę czoko na końcówce ;) pozatym kobiety mają tak mały tam otwór, że cały system bym im rozwalił. Potem by zwieracze nie trzymały.

 

 Ja stosowałem w razie miesiączki, przepływanie przez czerwone morze jak to prawdziwy kapitan. Oczywiście jest to delikatny, nie zawsze komfortowy seks dla kobiety. Po prostu trzeba się postarać. Co do analnego najwyżej blisko kciuka trzymać i troszkę nim poświrować. Dla mnie wystarczające maksimum. Dupa jest do srania, nie do ruchania. Oczywiście to jest moje osobiste podejście ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Byłem tam raz, ciasno jak cholera, w sumie z doznań mogę powiedzieć że ciasny pierścień, a w środku nic więcej,

jak bym sam sobie zrobił z kciuka i palca wskazującego obręcz. Myślę że bardziej tu chodzi o aspekt psychiczny.

Chęć zdominowania partnerki w sposób absolutny, to rajcuje facetów, taka mała dominacja.

U zwierząt też to się dzieje, ale homo. Dominujący samiec rucha w dupala podległe samce, aby wykazać swoją dominację.

 

   Niemniej, rajcuje mnie taki akt seksualny.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mnie musiałaby namawiać, bo sam z siebie to bym raczej się nie zdecydował. Ale to wszystko zależy od pary. Czasami testuje się wszystko, bo jest do tego motywacja i klimat. A innym razem zmuła totalna i na samą myśl o kobiecie to ziewam. 

 

Poza tym wypisałem się z tego. Wystarczy. Dylematy z dupy :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mrowka said:

ojego byłego co prawda kręciło żartowanie/straszenie mnie że kiedyś pomyli dziurkę

Rozumiem, że nigdy nie spróbowałaś ale kategorycznie wygłaszasz tezę jakie to be i poniżające.

Powiem tak na pewno nie związał bym się z laską, która rzuciła by mi tekst jakie to jest poniżające i be.

 

Byłem z laskami, które strasznie jarało kakao i same nalegały na jazdę w ten sposób - inne nie chciały a jak spróbowały to podobało się a i byłem z laską, która jak Eleanor miała blokadę w głowie a ja jako białorycerz wierzyłem w jej blabla - po rozstaniu pierwsze co zrobiła to dała w kakao o czym mnie poinformowała hahaha.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Eleanor napisał:

Jak już wcześniej w innym temacie wspomniałam, zostaje w swoim postanowieniu, nie oddam swojej dupki nikomu

 

   Widocznie nie natrafiłaś na swój rozmiar. Normalne gdaczenie, jak byś trafiła na swojego w sensie fizycznym i mentalnym,

to poszło by gładko. Fajna zabawa, obiecuję.:D

 

   Jeszcze jedno, teraz będzie fuj. Osoby wrażliwe proszę nie czytać.

 

 

 

 

 

 

 

 

    Czasami z kobietą kochamy się pomimo wieku. Lubię jej włożyć kciuka w dupę jak kończy ustami. 

No i wtedy wyczuwam jakieś grudki nie powiązane z ciałem kobiety. Wiecie co mam na myśli. Wycofuję się,

spooko, nie wtykaj paluchów w nie swoje sprawy. Ale Pan Wacek  nie czuje tego co kciuk. 

Tak że tego, higiena, wypróżnienie i w ogóle.

 

Ale ogólnie polecam.:D

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem, bardzo lubię. W udanym seksie analnym wiele zależy od mężczyzny. Wiem, jak to zabrzmiało, ale taka jest IMO prawda : ) Widzę kilka podstawowych skilli, bo dużo tutaj zależy od Pana, by Pani polubiła tę formę zabawy i była dla niej (jak i dla nas) przyjemnością, a nie bólem:

 

1) Delikatność i czułość partnera,

2) Odpowiednie przygotowanie drugiej dziurki - kobiecy odbyt jest bardziej "elastyczny", niż męski - lubrykant i pieszczoty, niekoniecznie rimming, jeżeli kogoś to odrzuca, palce też mogą być,

3) Posiadanie sprzętu niekoniecznie e w rozmiarze Rocca czy Rona Jeremy'ego : ).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się jak z pewną Panią, odbyłem taki stosunek, po zbliżeniu leżeliśmy razem i nagle jej coś odbiło i zaczęła się wykrzywiać i donośnie mówić "fuuuuuuuj". Ja oczywiście zszokowany nie wiedziałem o co chodzi, i postanowiłem zapytać ją delikatnie słowami "Co ty odpierdalasz? O chuj ci chodzi", na co ona odpowiedziała "Wzięłam z dupy do ust". Oczywiście wybuchnąłem gromkim śmiechem, z Panią już nie jestem i za każdym razem gdy sobie wyobrażam, że moi następcy całują się z nią wybucham śmiechem. Śmieszne, że w trakcie stosunku jakoś tego nie zauważyła, ale po samym fakcie, no ale cóż takie są kobiety... Wiedzą, że źle zrobiły jak coś odwalą haha...

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Adolf napisał:

 

   Widocznie nie natrafiłaś na swój rozmiar. Normalne gdaczenie, jak byś trafiła na swojego w sensie fizycznym i mentalnym

Trafiłam, trafiłam i rozmiar był idealny dla mnie i fizycznie i mentalnie byliśmy dopasowani, a jednak nie zgodziłam się na anal. Mnie to po prostu nie podnieca, niezależnie od partnera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eleanor Podtrzymuję swoje zdanie.

5 minut temu, Eleanor napisał:

Mnie to po prostu nie podnieca, niezależnie od partnera.

 

   Ponieważ nawet nie spróbowałaś, masz blokadę czy jak to nazwiemy. 

Nie namawiam, nie zmuszam, nie zachęcam. Ale można popróbować,

Twój facet też się nacieszy, niech świat stoi do niego otworem.:D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomko napisał:

Nie wiem co może być w tym poniżającego - równie dobrze można powiedzieć, że robienie loda albo minetki jest poniżające bo wsadzasz język tam gdzie ktoś sika. 

 

48 minut temu, Pytonga napisał:

Powiem tak na pewno nie związał bym się z laską, która rzuciła by mi tekst jakie to jest poniżające i be.

Jak się robi loda lub minetkę, to raczej nie ma opcji żeby w trakcie zrobić siusiu (chyba że ktoś by bardzo chciał :D), a w trakcie seksu analnego to jest chyba nieco trudniejsze do powstrzymania, co nie? :D Dlatego poniżające. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o higienę i poślizg to lewatywa a potem trochę lubrykantu a nawet olejku załatwia sprawę. Tam nie ma gruczołów nawilżających więc to zwykle konieczność. Bez sygnału że partnerka zadbała tam o higienę mnie to trochę obrzydza. 

Co do seksu w czasie okresu, zdarzało się i nie widziałem różnicy, tylko prześcieradło było do prania, po akcie. ;)

 

25 minut temu, Mrowka napisał:

a w trakcie seksu analnego to jest chyba nieco trudniejsze do powstrzymania

I się wydało. Obawiasz się resztek albo popuszczenia w trakcie. Lewatywa wcześniej i lubrykant albo olejek na poślizg i po problemie. Uwierz mi samo nie wyskoczy w trakcie ;)

 

Wrażliwi nie czytać:

Jako anegdotę przytoczę przykład partnerki, której nie chciało się dobrze wytrzeć albo umyć po załatwieniu się dość rzadko (leń totalny). Po czym zaczęliśmy figle a ta poinformowała mnie o tym i powiedziała żebym nie patrzył w dół (przy seksie pochwowym). Na pieska nie mogłem nie spojrzeć i do dziś pamiętam widok rozmazanej i zaschniętej żółto-brązowej kupy na pośladkach, podczas gdy penetrowałem cipkę. :huh: Ach ta kobieca higiena. :P

Edytowane przez realista
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.