Skocz do zawartości

Obiekt marzeń po latach


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Bracia, 

 

Dzisiaj zupełnie przypadkowo na facebooku zobaczyłem zdjęcie, na którym jest mój dawny obiekt wielu westchnień (czas liceum). Owa niewiasta sama nie miała i nie ma konta na tymże, ale widnieje na zdjęciu innej osoby, którą kiedyś poznałem. I co widzą moje oczy? Laska wygląda dalej w formie, szczupła sylwetka, ale twarz....Mamy oboje po 34 lata, ale wyglądałbym przy niej na kilka lat młodszego. Nie wiem czy ja wyglądam tak młodo czy ona na starszą. Serio. Nie widziałem jej na żywo ani na żadnym zdjęciu od czasu skończenia liceum. 

 

Nic tylko dziękować niebiosom, że wtedy nic z tego nie wyszło. Teraz zasuwałbym na nią i dziatwę. To już któryś kolejny raz gdy dziewczyna 30-34 przy mnie wygląda staro. Jak to dobrze, że teraz na rynku jest masa 20-tek, którym jeszcze wiele lat potrzeba, żeby się zestarzeć ;)

Macie podobne odczucia gdy oglądacie zdjęcia dawnych "miłości"?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ksanti napisał:

U mnie niektóre nawet nie mają 30-stki a już widać, że z twarzą powoli coś się dzieje.

U mnie jest to samo. Np jedna znajoma ma 24 a wygląda na 28, druga ma 25 a wygląda na 27. A z kolei inna ma 25 a wygląda na 30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zobaczyłem po wielu latach swoją pierwszą miłosć, z ktorą byłem  kilk lat. Kiedyś była ładna i bardzo sexowna.

 

Teraz...patrzę na foto, i myślałem że to jej matki profil.

 

Az się na serio ucieszylem ze nie poszlo to dalej.

Tyle ze to była moja rowiesniczka. Byłe z nie tak odleglych czasow wygladają ok, bo przewaznie miałem laski z 7-8 lat młodsze.

 

A teraz sobie pomyślcie jak taka laska, ktora się szybko starzeje, będzie wyglądała gdyby była starsza o kilka lat?

 

Matka z synem idą za rączkę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak czasem patrzę na niektóre kobiety na których w wieku 18-20 lat szło zawiesić oko a teraz kijem bym nie tknął. Czasem nie rozumiem czemu niektóre kobiety mimo, że jeszcze 30 nie mają totalnie nie dbają o siebie(tak zwykle to już te w związku małżeńskim). Tutaj nawet nie chodzi o twarz, ale tak szczupłe niektóre typu 165 i 50 kg teraz to na oko 90+. Mi by strasznie przeszkadzał taki wygląd gdybym miał porównanie do siebie z przeszłości. Sam mimo lekkiej łysiny na czubku głowy( od 10 lat się rozwija, ale bardzo bardzo powoli) to mam wrażenie, że 5x lepiej wyglądam niż jak miałem 20 lat

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój obiekt miłości dawno, dawno temu został zgarnięty przez miejscowego lovelasa, który zaliczał co ładniejsze panienki. Nie wiedzieć dlaczego, ożenił się właśnie z nią. Wyjechali i ślad po nich znikł. Spotkałem ją po latach na ulicy. Wyglądała okropnie, jak strach na wróble, wychudzona. Poznała mnie uśmiechnęła się. Powiedziałem tylko jej cześć i poszedłem dalej. Od znajomego słyszałem, że podobno za kołnierz nie wylewa i to sporo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, AR2DI2 napisał:

Matka z synem idą za rącz.

 

- Ma pan uroczą matkę.

- Jestem jego żoną! (i foch na pana, bo to jego wina)

- Kochanie, przecież pan powiedział że jesteś urocza!

Edytowane przez Imbryk
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też coś powiem na ten temat. W swoim temacie mówiłem o swej platonicznej miłości do jednej z koleżanek. W okresie majówki ją spotkałem ubraną normalnie tak jak większość kobiet i nie miała na sobie makijażu. Wtedy zorientowałem się że mój niegdyś obiekt westchnień wyglądał na twarzy gorzej niż kilka lat wcześniej. Kilka słów wymieniliśmy i pojechała sobie rowerem(bo jechałem rowerem i ją spotkałem). Miała tylko 20 lat i już zaczynam widzieć powolny spadek urody choć na FB zapewne się upiększa. Tak czy siak teraz nie żałuję że mi się nie udało z nią cokolwiek 8-9 lat temu kiedy byłem w niej głupio zadurzony.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje obserwacje odnośnie koleżanek z czasów licealnych, odnoszę się tylko do tych widzianych na żywo, a nie na fejsie. 

 

Koleżanka, która kiedyś była uważana za najpiękniejszą w szkole wygląda dziś jak wrak, efekt imprez, papierosów, alkoholu i sądząc po stopniu zniszczenia twarzy stawiam na wciąganie kresek. 

 

Większość ładnych dziewczyn dzisiaj zniszczona cera, bardzo duża nadwaga, brak dbałości o siebie, na dodatek daleko posunięte zmiany charakterologiczne, na gorsze. Niektórym tak się zmieniły rysy twarzy, że bije z nich nienawiść do świata i ludzi. 

 

Najładniejsza dziewczyna w mojej klasie transformowała w rasowego milfa, śmiało mogła by grać w filmach porno w tej kategorii, nadal zadbana, szczupła, wysportowana + dobre geny. Do tego ma bardzo dobrze płatny zawód jak na polskie warunki, więc stać ją na ciuchy, kosmetyki, trenera osobistego, własną siłownie i chirurga plastycznego, więc piersi nie miały okazji przegrać z grawitacją przez te lata ? 

 

Jeszcze jedna dziewczyna drobna szatynka, w liceum 7/10, czas z nią obszedł się bardzo łaskawie, znów genetyka + dużo sportu i dobre odżywianie. Jedna z nielicznych, która nie wygląda na swoje lata. 

 

Reszta koleżanek z tego okresu jest źle lub bardzo źle.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, hatejoo napisał:

Czasem nie rozumiem czemu niektóre kobiety mimo, że jeszcze 30 nie mają totalnie nie dbają o siebie

Często myślą sobie, że one zawsze będą tak wyglądały. Wpierdalały syfy mając lat 18 i dobrze wyglądały, to dlaczego 10 lat później nie mogą tego samego robić? Takie ich myślenie pokazuje, że na lekcjach biologii w gimnazjum obgryzały paznokcie, zamiast się uczyć anatomii.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, koksownik napisał:

Często myślą sobie, że one zawsze będą tak wyglądały. Wpierdalały syfy mając lat 18 i dobrze wyglądały, to dlaczego 10 lat później nie mogą tego samego robić? Takie ich myślenie pokazuje, że na lekcjach biologii w gimnazjum obgryzały paznokcie, zamiast się uczyć anatomii.

Możliwe, że mają takie przeświadczenie, ale chyba mają lustro i potrafią jakieś wnioski z tego wyciągać ... albo i nie? O ile niektórzy faceci z brzuszkiem mają to w 4 literach o tyle rzadko idzie spotkać kobietę która ma to gdzieś. Czasem mam wrażenie, że one patrzą w lustro i nadal uważają się za tak samo "seksi" jak za dawnych lat bo ciężko mi to inaczej wytłumaczyć. W dobie internetu i wszechobecnej wiedzy utrzymanie względnie szczupłej sylwetki to nie jest jakaś wielka filozofia(dla zdrowych osób).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kleofas napisał:

Mój obiekt marzeń wygląda wciąż bardzo dobrze. I wciąż sama. Zamiast przysłowiowego kota ma psa.

Startuj do niej ? Pies nie jest taki zły, kot mojej żony ostatnio podrapał mi kurtkę...

Edytowane przez Pazur2000
Znów literówka...
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt

 

Dobiegam czterdziestki.

Dziewczyny które mi się kiedyś podobały (liceum,studia) również.

 

Czas łaskawiej obchodzi się z mężczyznami.

Tu nie ma o czym nawet dywagować.

Warunek?

Mężczyzna musi o siebie dbać!!!

Postura, sylwetka, jedzenie, ruch, ciuchy.

Niezadbany też sypie się jak tynk z komunalnej kamienicy.

 

Znam jedną koleżankę która była petardą w 2001r.

Jak spotkałem ją w zeszłym roku to NADAL petardą była.

Aż cmoknąłem cicho pod nosem patrząc na jej nogi, tyłek, twarz, sylwetkę itd.

Kiedyś miała przepiękny, ponadprzeciętny biust.

Co zauważyłem już nie ma.

Poza tym - petarda.

Nie byłoby wstydu wylądować z nią w łóżku.

Nawet wielokrotnie w LTR.

Dziewczyna ze ściany wschodniej Polski.

Może to coś tłumaczy. Dobre geny.

 

Reszta moich exmiłości to tzw "PożalSięBoże".

W sumie to przykre.

Takie rakiety były.

 

W sumie kurna bardzo smutne jak sobie o tym pomyślę :(

 

Na szczęście roczniki o 6-9 lat młodsze nadal cieszą oko i nie tylko :D

 

Pro tip ?

 

Jak mężczyznę stać (SMV, STATUS, BAJERA) to brać sobie na LTR młodszą (5-9lat różnicy) !

Dłużej cieszy oko i inne części ciała też.

Też się będzie starzeć ale w porównaniu do naszych rówieśniczek będzie jak Porsche przy wypierdzianym Passacie w TDI.

 

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Jak mężczyznę stać (SMV, STATUS, BAJERA) to brać sobie na LTR młodszą (5-9lat różnicy) !

Dłużej cieszy oko i inne części ciała też.

Też się będzie starzeć ale w porównaniu do naszych rówieśniczek będzie jak Porsche przy wypierdzianym Passacie w TDI.

 

 

Szczerze, to nawet więcej niż 10 lat. Żaden problem mając wysokie SMV. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Bullitt napisał:

Szczerze, to nawet więcej niż 10 lat. Żaden problem mając wysokie SMV. 

 

To już ryzykowne @Bullitt

Nie mówię że niewykonalne.

Natomiast podkreślam że ryzykowne.

 

Najmłodsza znajoma z którą nadaje na tych samych falach ma 11 lat mniej.

Mniej ode mnie znaczy się.

Spokojnie nadawałaby się na kochankę czy LTR.

Choć to odpada bo ona mężatka a ja żonaty.

Ale teoretycznie spokojnie by się nadała.

 

Powyżej pewnej różnicy to już robi się pokoleniowy "GAP".

Owszem łóżko to łóżko.

Ale przy codziennym życiu mi już by przeszkadzało.

Tak czuję.

 

Pro Tip nr 2.

 

Jak chłopak ma 20-30 lat to ma gówniany wybór kobiet.

Chyba że jest w topowych 10%.

Po skończeniu 30 mężczyzna może wybierać i przebierać.

Szczególnie jak ogarnięty i "ustawiony" w rozumieniu stada.

 

Odwrotnie jak u kobiet.

Tam młoda może wszystko.

Wybierać i grymasić. Chętnych kolejka !

Kończy graniczne 30, trzydzieści parę i finito.

Wybór maleje jak dostępność kredytów mieszkaniowych w jenach.

 

Pamiętajcie o tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/2/2018 at 9:57 AM, Margrabia.von.Ansbach said:

Choć to odpada bo ona mężatka a ja żonaty.

 

Ale przy codziennym życiu mi już by przeszkadzało.

1. A to k-wa przeszkoda!!!

Spytaj tych co bzykali mężatki jak bardzo im to odpadało.

Mnie wliczając.

Gdyby nie dała to bym nie brał.

A że mojej kociły się kanarki - brałem inne.

Nigdy nie dowiem się czy moja nie była "inną" dla kogoś o kim nie wiem.

 

2. Zaprogramowanie społeczne. Masz być "zaopatrzeniowcem rodziny". To twoja rola.

Jeden błąd widzę jak kula ziemska długa i szeroka.

Założenie "codziennego życia".

Masz jedną do w/w i 3-4-5 do - eee - niecodziennego życia.

One mogą codziennie zrzędzic na ciebie i ciągnąć kasę.

Inne możesz olać gdy przy nich ci nie będzie stawał bo to "mały" wie co jest dobre a co nie.

Dokładnie tak postępują kobiety.

Gdy im cipka powie że chce się bzykać - 20-letnie małżeństwo nic nie znaczy.

POTEM będzie tekst:

"Popełniłam straszny błąd ale to się nigdy nie powtórzy"

Do następnego razu....

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał:

Gdy im cipka powie że chce się bzykać - 20-letnie małżeństwo nic nie znaczy.

POTEM będzie tekst:

"Popełniłam straszny błąd ale to się nigdy nie powtórzy"

Nie.

 

Będzie tekst "ja nie wiem, jak to się stało. On mnie do tego namówił, a ja byłam taka słaba i bezbronna. Opierałam się, ale mnie zmanipulował. Wykorzystał wręcz."

 

Nie ma kobiety, która byłaby winna swojego postępowania.

Z jednym, malutkim wyjątkiem:

Pani spuściła Cię już w kiblu i chce spalić mosty, żebyś jej dupy nie zawracał.

Wtedy to dowiesz się prawdy i już nie będzie projekcji i bezradności:

Miałam ochotę, to wyrwałam go i rżnęłam się z nim jak królik. (Plus szczegółowe opisy jak, gdzie i ile razy).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

która byłaby winna swojego postępowania. 

Z jednym, malutkim wyjątkiem:

27 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Miałam ochotę, to wyrwałam go i rżnęłam się z nim jak królik

Toż to nie wyznanie winy tylko dumna deklaracja podążania za swymi marzeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.