Skocz do zawartości

Obiekt marzeń po latach


Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 2.11.2018 o 09:57, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Jak chłopak ma 20-30 lat to ma gówniany wybór kobiet.

Chyba że jest w topowych 10%.

Zgadza się.

 

Dnia 2.11.2018 o 09:57, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Po skończeniu 30 mężczyzna może wybierać i przebierać.

Szczególnie jak ogarnięty i "ustawiony" w rozumieniu stada.

Ale... wytłumacz mi skąd ten wybór przychodzi - jakieś przykłady.

Tutaj na myśli portale randkowe czy nagle kobiety z nieba same się pojawiają?

I czy jest wybór w nie wrakach i zdesperowanych singielek?

Bo rozumiem, ze na dziewice nie ma już co liczyć w takim wieku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.11.2018 o 11:01, Bullitt napisał:

Drodzy Bracia, 

 

Dzisiaj zupełnie przypadkowo na facebooku zobaczyłem zdjęcie, na którym jest mój dawny obiekt wielu westchnień (czas liceum). Owa niewiasta sama nie miała i nie ma konta na tymże, ale widnieje na zdjęciu innej osoby, którą kiedyś poznałem. I co widzą moje oczy? Laska wygląda dalej w formie, szczupła sylwetka, ale twarz....Mamy oboje po 34 lata, ale wyglądałbym przy niej na kilka lat młodszego. Nie wiem czy ja wyglądam tak młodo czy ona na starszą. Serio. Nie widziałem jej na żywo ani na żadnym zdjęciu od czasu skończenia liceum. 

 

Nic tylko dziękować niebiosom, że wtedy nic z tego nie wyszło. Teraz zasuwałbym na nią i dziatwę. To już któryś kolejny raz gdy dziewczyna 30-34 przy mnie wygląda staro. Jak to dobrze, że teraz na rynku jest masa 20-tek, którym jeszcze wiele lat potrzeba, żeby się zestarzeć ;)

Macie podobne odczucia gdy oglądacie zdjęcia dawnych "miłości"?

Cytując pewnego rapera: "Kiedyś ziomek, mieliśmy przyklejone po wewnętrznej stronie powiek, plakaty tych samych kobiet. Koleżanki z podstawówki które chciałem dotykać? ...dziś im wiszą cycki jak uszy jamnika" :D 

54 minuty temu, Ksanti napisał:

Zgadza się.

 

Ale... wytłumacz mi skąd ten wybór przychodzi - jakieś przykłady.

Tutaj na myśli portale randkowe czy nagle kobiety z nieba same się pojawiają?

I czy jest wybór w nie wrakach i zdesperowanych singielek?

Bo rozumiem, ze na dziewice nie ma już co liczyć w takim wieku?

Ostatnio na kanale "Sprawdzam jak" koleś założył na Tinderze 3 profile. Identyczne miejsce zamieszkania, inny wiek, inne zainteresowania, inne zdjęcia. O dziwo profil kolesia który ma 42 lata i jest właścicielem chyba studia fotograficznego miał najwięcej "połaczeń". Osobiście mi sie wydaje że w wieku +30 kobiety są zazwyczaj już średnio atrakcyjne i ustatkowany zadbany gość wchodzi między nogi z rozpędu.  "TINDER - JAKI FACET KRĘCI DZIEWCZYNY?!" - tytuł z YT dla ciekawych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy zauważyli, że ich obiekty marzeń po latach straciły urodę - wczujcie się w swoje emocje. Zauważyliście coś?

 

Pewnie większość z Was nie chce mieć teraz z nimi za wiele do czynienia, jesteście jacyś zniechęceni. Czemu? Bo myśleliście fajfusem. Wielu mężczyzn przypisuje ładnej buźce miłe cechy charakteru. Np. delikatna twarz i śnieżnobiała skóra mówi nam "ona jest delikatna i wrażliwa". Tak? To spójrzcie na przykład na gwiazdy porno. Są tam nawet kobiety z aparycją niepełnoletnich, delikatnych dziewczyn o spojrzeniach niewinnych cielaków... a robią rzeczy o których wielu chciałoby zapomnieć. To najlepszy dowód na to, że wygląd nie ma nic wspólnego z charakterem. W dodatku wygląd przemija proporcjonalnie do ilości zjedzonych ciastek, przebytych chorób czy przepalonych papierosów. To jest bardzo ulotna wartość. Dlatego potem patrzycie się i nie jest to już dla Was warte żadnej fatygi.

 

I teraz jeśli któraś jest tylko atrakcyjna wizualnie to się na seks umówcie, nie musicie od razu się z nią żenić. Na długi dystans tylko kobiety mające zasady, sprawdzone i takie, które dają sobie radę w życiu bez frajera na którego karku muszą się opierać. Do tego poczucie humoru, jakieś hobby, zainteresowania żebyście mieli wspólne tematy i przyjemne interakcje. To jest o wiele ważniejsze w szarym życiu, które Was będzie próbowało dopaść.

 

Ja gdy trafiłam czasem na swoje ex dziękuję Bogu, że wtedy byłem głupi i m.in. przez to nie posunęliśmy się dalej (ślub, dzieci). Teraz dziękuję za wiedzę i świadomość którą zdobyłem bo to uchroni mnie przed ogromnymi błędami.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może każdy ma swoje postrzeganie na pojęcie"myślenia fiutem". Ja tam w tym nic złego nie widzę, wręcz uważam to za zdrowy odruch faceta. Wielu gości których spotkałem ma z tym problem, i ich ukryty strach to że ktoś może myśli fiutem jak widzi jego babę. I wtedy zaczyna się dorabianie teorii do własnej wizji świata. Jakby to miało zmienić ludzką naturę:) Masz typie ładna laske to inni będą się za nią oglądać i ona będzie z tego korzystać, przecież tak działają kobiety, nie mówię że od razu ma się z nimi ruchać ale atencję przyjmie chętnie. Problem w tym że większość gości uzależnia się od tego emocjonalnie. Myślenie na zasadzie"wkładam fiuta, zaklepuje, moja związek forever love aż po grób, a to tak nie działa:) Baby to wiedzą doskonale, dlatego potem manipulują takimi sytuacjami. Sam byłem tak robiony i oblewalem wzorowo. Znajomych mam z różnych środowisk. Ci którzy nie uzależniają się emocjonalnie od lasek jakoś dziwnym "przypadkiem" nie mają z nimi problemów. Oni znają zasady gry, dostosowali się. Druga grupa to moraliści pouczający innych jak żyć według ich systemu, i ci to mają przejebane z laskami ale twardo będą stać na swoim stanowisku że ich wizja świata jest w chuj lepsza. Zbyt często widzę przekonania że Alfa to musi ruchać wszystko jak leci, takie skrajne podejścia. Ja to widzę inaczej. Taki prosty przykład z życia. Wchodzisz do klubu ze swoją kobita i widzisz że masz zainteresowanie innych bab, nie musisz zaraz ich ruchać jedna po drugiej, wystarczy sama myśl że mogło by do tego dojść. Twoja baba zdaje sobie z tego sprawę doskonale...i to ja pociąga chociaż będzie pierdolić co innego. Do meritum. Samo "myślenie fiutem" uważam za zdrowe, pod warunkiem że za tym nie idą emocję

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 hours ago, Stary_Niedzwiedz said:

Pani spuściła Cię już w kiblu i chce spalić mosty, żebyś jej dupy nie zawracał.

I tu wszyscy cieszcie się że żyjecie w Polsce.

W USA jeszcze by was oskubała do ostatniego centa i zadłużyła na resztę życia bo ją zgwałciłeś 40 lat temu, gapiłeś się bezczelnie na jej cycki bez jej zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2018 o 20:38, JoeBlue napisał:

1. A to k-wa przeszkoda!!!

Spytaj tych co bzykali mężatki jak bardzo im to odpadało.

 

 

Bracie,

 

Kto chce ten sobie mężatki posuwa.

Kto nie chce ten nie posuwa.

 

Ja nie chcę.

To jak wybór: zjem sałatkę z kurczakiem czy steka z frytkami.

Wolę stek.

 

Nie dorabiam do tego żadnej ideologii :)

Metody myślenia kobiet oraz autoracjonalizację ich czynów znam doskonale.

Więc tłumaczyć mi nie trzeba.

Zawsze niewinna. Zawsze nieświadoma. Zawsze niecnie namówiona i zmanipulowana. Zawsze Maryja Wiecznie Dziewica.

 

Ponowię.

Ja mężatek nie biorę pod uwagę.

Choć z WIELU WIELU WIELU względów zapięcie mężatki jest banalnie prostsze od singielki.

Co oczywiste.

Dnia 4.11.2018 o 00:08, Ksanti napisał:

Zgadza się.

 

Ale... wytłumacz mi skąd ten wybór przychodzi - jakieś przykłady.

Tutaj na myśli portale randkowe czy nagle kobiety z nieba same się pojawiają?

I czy jest wybór w nie wrakach i zdesperowanych singielek?

Bo rozumiem, ze na dziewice nie ma już co liczyć w takim wieku?

 

Mężczyzna jak twarzowe ma średnie to może nadrobić:

pieniędzmi, statusem, rozpoznawalnością, fejmem towarzystkim itd

A te ostatnie z reguły przychodzą po latach.

Nie biorą się ot tak, pyk i są! Trzeba na nie zapracować = CZAS.

 

Automatycznie ma wówczas szersze spektrum kobiet bo wypełnia ich czeklistę.

10 lat wcześniej nie wypełniał (brak twarzowego, brak zasobów, brak statusu, brak fejmu).

 

Mnie wali, czy wypełniam CZYJĄŚ czeklistę czy nie.

Mam SWOJĄ wypełniać a nie podpasowywać się pod czyjeś oczekiwania.

 

Do trzydziestki byłem prawie przezroczysty dla kobiet.

Jak nie "WYŁAZIŁEM" to nic nie skapnęło. 

Po trzydziestce, parę lat po, nagle pojawił się ich batalion.

Można było wybierać i przebierać.

Chętne SAME Z SIEBIE bez konieczności SKAKANIA WOKÓŁ NICH.

 

Zwykły zbieg trzech okoliczności:

1. ja byłem 'bardziej wartościowy' wedle rozumowania kobit

2. moje rówieśniczki już mniej wybrzydzały (czas! czas! czas!)

3. młodsze były zafascynowane.

 

Bardziej wartościowy=wyrobiony charakter/akumulacja zasobów/status w stadzie.

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.11.2018 o 03:04, SzejkNaftowy napisał:

Np. delikatna twarz i śnieżnobiała skóra mówi nam "ona jest delikatna i wrażliwa". Tak? To spójrzcie na przykład na gwiazdy porno. Są tam nawet kobiety z aparycją niepełnoletnich, delikatnych dziewczyn o spojrzeniach niewinnych cielaków...

Od razu pomyślałem o Melanie Rios.

 

melanie-rios-155482_thumb_585x795.jpeg

 

Dobry fap materiał. Gorąco polecam.

Masturbator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.