Patriarchat w praktyce. Ledwo stojący dziadek zelżony i wygnany z autobusu, bo matka z dzieckiem musi mieć przestrzeń.

[Marek Kotoński]

Ludzie, kurwa, trzymajcie mnie bo rozwalę Bogu ducha winny monitor! Jakim cudem te stado hien rzuciło się na starszego Pana, i nikt kurwa nie stanął w jego obronie? Dlaczego nikt nie zaproponował, by ten rower ustawić bokiem i wszyscy by się zmieścili?

 

 

[t0rek]

I białorycerz z wąsem strzeże.
Inna sprawa, że to raczej o ten rower poszło - gość postawił rower w miejscu do transportu wózków. Ale ilość negatywnych emocji przelanych to jakiś koszmar.

Edytowane 2 Listopada 2018 przez t0rek

[Moro12]

Wywołanie presji i poddanie z braku możliwości wyjścia z sytuacji. Ja bym został powiedział następny laluniu za parę minut A stałbym i liczył straty ZTM'u

[trop]

Właśnie wrzuciłem na Samiec Web  

 

Masakra jakaś to zachowanie tych "warszawiaków". Wstyd kur...na całą Polskę. A zezwierzęcenie narodu przybiera ekstremalne formy  

Edytowane 2 Listopada 2018 przez trop

[Marek Kotoński]

@trop od Ciebie to właśnie pożyczyłem, dzięki za temat.

 

@t0rekCo do roweru, przy odrobinie dobrej woli można by tak podziałać, żeby i Pani z dzieckiem i dziadek jakoś się pomieścili, przecież to nie jest okręt podwodny tylko chwilowa jazda autobusem.

 

@Moro12 ktoś z mocnym charakterem by został, ale dziadek na skraju życia który prawie musiał się bić, machnął ręką.

 

Ruda laska - emocje, dramat, coś się dzieje. Zero współczucia, litości, nic, tylko podniecenie że oto coś się dzieje.

[mac]

Nienawiść totalna. Brakuje, żeby się pozabijali. 

 

 

[t0rek]

@Marek Kotoński Jak najbardziej się zgadzam. Biały rycerz z wąsem mógłby właśnie to jakoś tak próbować rozwiązać, ale wolał rycerzyć do dziadka, włącznie z groźbami. Obstawiam, że bez tej "obstawy" pań naokoło i do młodszego osobnika nie byłby już taki raptowny.

Warszawa generalnie ma miejscami taki "vibe". Nawet Krzysztof Jackowski o tym mówił w jednym wywiadzie, że tam się czuje, że jakby zasłabł na ulicy, to by go skopali do kanału, by nie zawadzał drogi na chodniku. W centrum też to czuję.

Edytowane 2 Listopada 2018 przez t0rek

[SzatanK]

No ruda ucieszona, że coś się dzieje cała w skowronkach.

 

Mądrze ktoś napisał w komentarzach:

"Gdyby zamiast tego biednego staruszka wlazł 25 letni łysy kark i na środku autobusu postawił trzydrzwiową szafę zamiast roweru to żaden z tych katolskich kundli by nawet nie jęknął. Zamiast wydzierać te niewyparzone mordy i wyzywać od chujów, starych skurwysynów, debili, to jakiś tępy móżdżek mógł kulturalnie zaproponować, żeby dziadek ustawił rower wzdłuż ściany, a kobieta z wózkiem mogłaby sobie spokojnie wjechać i wszyscy zadowoleni. Z resztą tu nie chodziło o żadną kobietę z wózkiem, tylko te moherowe społeczeństwo szuka zaczepki żeby wylać jad swoich kompleksów. To całe te polskie społeczeństwo, słabszego wbić w ziemię i smarować po podłodze jak ścierą, bo nie odda. Zawistny i zakompleksiony Naród."

 

Ale to właśnie powoduje socjalizm/komuna w ludziach czyli brak empatii, straszne  

 

[Imbryk]

Wzbudzanie wstydu, poczucia winy ("przez pana się spóźnię do lekarza na którego czekam pół roku" - co to w ogóle za tekst, albo to "nie może sobie pan spacerkiem przejść?").

Nie wiem czemu ta sztuczna drama, widać że tu jest tyle miejsca zmieścili by się i dziadek i rower i wózek i matka. Przy odrobince dobrej woli z obu stron (i rowero-dziadka i wózko-matki - i nie wpierdalaniu się białorycerza z wąsem oraz rudej księżnej).

 

 

Hehe... napisałem "nie wiem czemu ta drama" - oczywiście że wiem - drama jest potrzebna by: biały rycerz zaistniał, ruda laska miała kogo zjechać, reszta ludzi miała widowisko i mogła sobie kogoś zlinczować.

 

Edytowane 2 Listopada 2018 przez Imbryk

[t0rek]

8 minut temu, Imbryk napisał:

Wzbudzanie wstydu, poczucia winy ("przez pana się spóźnię do lekarza na którego czekam pół roku" - co to w ogóle za tekst).

A to standard standardów jest  

[Doggie]

Wystarczyło kulturalnie starszemu panu wytłumaczyć by rower przesunął w inne położenie albo zaoferować pomoc i to zrobić za niego. Starsi ludzie często nie potrafią oceniać sytuacji, że mogą robić coś źle.

 

Czasem zdarza mi się podróżować komunikacją miejską na wózku manualnym lub elektryczny, a ten jet sporo większy. Jak na razie nikt mi nie zwrócił uwagi, że zajmuje miejsce dla matki z dziećmi. Ludzie jeszcze się hamują widząc mnie, ale czasem widać na ich twarzach szczególnie  tych starszych osób, że coś im w głowach siedzi. Na wszelki wypadek mam zawsze ze sobą gaz pieprzowy. Mam prostą zasadę, mój wózek to moja przestrzeń osobista. Raz musiałem facetowi dosadnie tłumaczyć, żeby odsunął się od dżojstika w moim wózku, bo jak go dotknie to wózek ruszy, przypadkiem w niego wpierdolę i mu nogi połamie.

[deleteduser110]

Bydło.

[deleteduser28]

Sfrustrowana hołota, która pewnie sama czuje, że jest pod butem, znalazła sobie łatwy obiekt do wylania frustracji. Żałosne.

 

A tego wąsatego karakana, który najpierw drze mordę, szarpie rower dziadka za kierownik i jeszcze ma czelność powiedzieć do 90-letniego człowieka, żeby nauczył się szacunku do ludzi [sic!]

chętnie bym naprostował...niestety takie kundle najpierw jątrzą i prowokują, potem gdy ktoś straci cierpliwość i zareaguje nerwowo, z automatu dzwonią na policję i udają poszkodowanych, więc to gra niewarta świeczki.

Typ przypomniał mi kawałek Kazika "Jeszcze Polska", gdzie padał tekst "(...)brudne twarze z wąsikami, ci agresywni frustraci".

 

Pocieszające, że takiego była procentowo nie jest jakoś dużo i większość ludzi nie jest taki idiotycznie ofensywnie nastawiona.

[Szefito]

Marek tylko ciśnienie podnosisz

[Mosze Red]

Brak reakcji ze strony kierowcy, powinien uspokoić pasażerów i rozwiązać problem opierając się na regulaminie swojego pracodawcy czyli MPK. 

[Maarcin_05]

Właśnie dziś rano obejrzałem to wideo na YT i już po 5 sek wiedziałem, że jakaś banda ludzkich kurew zaatakuje dziadka i po minucie okazało się, że się nie mylilem. Może jestem zbyt radykalny ale sądzę, że tylko porządny wpierdol czasem potrafi przywrócić porządek bo ludzie tylko argument siły rozumieją.

[Brat Jan]

Może się tym zainteresuje policja, groźby i naruszenie nietykalności?

[deleteduser61]

Jak ja nie cierpię tego wysługiwania się dziećmi. I wizyta u lekarza też standart. Ogólnie wiadomo, że kobiety mają ciężej. 

[realista]

Jebane święte krowy pierdolone z tymi bachorami, zero kultury. Zmieścili by się tam wszyscy ale te kurwiszony z 500+ chcą mieć pierwszeństwo i przestrzeń nawet przed staruszkiem; a ta ruda kurwa jeszcze dogaduje i się śmieje. Tej biały rycerz cebulak z wąsem aż się prosi o przekopanie skurwiel. 

Ostatnio byłem w przychodni, umówiona godzina ale przepuściłem jedną osobę z litości bez numerka. Jestem w gabinecie z opóźnieniem a pierdolona lekarka wyszła szukać jebanej matki z dzieckiem, która gdzieś sobie poszła. Nie znalazła i wróciła do mnie dopiero, czaicie to? Te kurwy są już jak święte krowy. 

Sory za słownictwo ale ciśnienie mi skoczyło.

Edytowane 2 Listopada 2018 przez realista

[Jebak Leśny]

Boże, ależ bym tego Janusza z wąsem klapnął z otwartej... ależ się rozmarzyłem.Oczywiście najpierw kulturalnie zdjął bym mu okulary.

[Xellos]

Na filmie od początku widać spore emocje u uczestników awantury - obserwujemy kulminację sporu, nie wiemy, jak wyglądał rozwój tej sytuacji. To utrudnia sformułowanie rozstrzygającej oceny zachowania poszczególnych osób.

Ocena strony prawnej jest znacznie łatwiejsza. Wystarczy zajrzeć do przepisów porządkowych obowiązujących w lokalnym transporcie zbiorowym organizowanym przez m.st. Warszawa by dowiedzieć się, że:

 

                                                                                                                                    § 8

 

1. W pojeździe są wydzielone i oznaczone znakiem graficznym (piktogramem) miejsca dla:

 

1) osób z dzieckiem na ręku oraz kobiet w ciąży;

2) osób niepełnosprawnych i o ograniczonych możliwościach poruszania się;

3) osób poruszających się na wózkach inwalidzkich;

4) wózków dziecięcych.

(..)

6. W przypadku przewożenia przez pasażera roweru w miejscu określonym w ust. 1 pkt 3 i 4, pasażer taki obowiązany jest do zwolnienia tego miejsca na każde żądanie pasażera poruszającego się na wózku inwalidzkim lub osoby z wózkiem dziecięcym i opuszczenia pojazdu.

[SzejkNaftowy]

Jak dobrze, że nie muszę jeździć do pracy ani pracować z takim bydłem. Nie wiem co im tak dupska spina.

 

Ten malutki wąsacz za 15 lat będzie na miejscu dziadka, wiele mu nie brakuje. Można powiedzieć, że promuje mentalność, która w przyszłości zatoczy koło i pierdolnie go w mordę. Chyba myślał, że ruda da mu buziaka a starsza pani go na kawę zaprosi . W ogóle - czemu te starsze kobiety mają czasem takie dziwne ciemnoczerwone włosy? Na zjazd fanklubu Stone Temple Pilots tym autobusem jechała czy co?!

[Dodarek]

Cóż, liczy się siła. Tracisz siły to nikt za tobą się nie ujmie. Stare baby jeszcze solidarnie się bronią wzajemnie. Starsi dziadkowie jak widać mniej. Póki jesteśmy młodzi możemy liczyć jeszcze na naszą siłę fizyczną (z której i tak nas kastrują), ale na starość to już chyba tylko pozostają pieniądze jako substytut siły. 

[Feniks8x]

Rozjebało mnie ze śmiechu.  Jacy fajni, mili ludzie.

 

W danej sytuacji jak słusznie zostało nadmienione kierowca jako wykonujący obowiązki służbowe powinień ruszyć tyłek z miejsca i twardą ręką zarządzić odpowiedni porządek - Pan z wąsem i Pani ruda proszę nie stwarzać komplikacji inaczej tam są drzwi, rower poprawiony w odpowiednią pozycję, Pani z wózkiem poinstruowana gdzie ma wjechać i gdzie się ustawić, na odchodne "Jak komuś jeszcze coś nie pasuje to proszę wyjść w trybie natychmiastowym bez stwarzania kłopotu".

 

Krótko, władczo i zdecydowanie z gamoniami, bez wkurwu.

Edytowane 2 Listopada 2018 przez Feniks8x

[kryss]

Kurwa gdzie ja żyje.

Szkoda że mnie tam nie było.