Skocz do zawartości

Kilka pytań na potrzeby artykułu o działalności Marka Kotońskiego


TyrBralgu

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Nie wiem, czy mogę liczyć na pomoc jako niemalże anonimowy użytkownik, ale od dłuższego czasu śledzę działalność Marka Kotońskiego i przymierzam się do napisania artykułu na ten temat. Być może powinienem zrobić to po pewnej jutubowej aferze, gdy sprawa była jeszcze gorąca, ale trudno. Mechanizmy hejtu, psychologia tłumu itd. nie ulegają zmianie. Może ktoś coś z tego wyniesie, choć nie nastawiam się na wiele. Mam nadzieję, że moja pisanina nieco poprawi nadszarpniętą przez "młodych youtuberów" i Jarka Kefira  reputację Marka Kotońskiego. Nie zamierzam jednak robić laurki na cześć, pojawi się parę krytycznych wzmianek, staram się reprezentować jak najbardziej zrównoważone i zdystansowane stanowisko. 

A więc... 

1. Zamierzam się odnieść do częstego zarzutu krytyków/hejterów, iż Marek Kotoński nie zdał matury. Czy istnieje audycja, w której Admin nieco zgłębił temat? Tzn. nie przystąpił do matury, czy jej nie zdał? Jakie okoliczności życiowe temu towarzyszyły? 

2. Jak było w końcu z pozwami względem "Trzech Muszkieterów"? Zostały złożone? Była sprawa sądowa? Czy skończyło się na grożeniu pozwami, co poskutkowało przeprosinami? 

Na razie nurtują mnie te dwie kwestie, w razie czego zadam kolejne pytania. Zadaję je tutaj, bo nie chcę nic przypadkiem przekręcić i poddać zbyt swobodnej interpretacji

Mam nadzieję, że nie zostanę potraktowany jako potencjalny konfident i otrzymam odpowiedzi ze strony Braci Samców. :) I może nawet od samego Admina, jeśli znajdzie czas.

Pozdrawiam! 

 

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulturalny wstęp ale wyczuwam podstęp godny funkcjonariusza TVN. Tak z ciekawości - co to jest za podejście, że ktoś się pyta o brak papieru na zdaną maturę? Jakbyś robił wywiad z Wajdą, Wałęsą, Górniak czy Maleńczukiem (oni nie mają matury) to też byś takie pytania zadawał? Nie ma nic ciekawszego? :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek Kotoński

Przykro mi to słyszeć. Od ok. 2 lat w miarę, co prawda nieregularnie, ale jednak czytam Pańskie artykuły, przeczytałem parę książek i słucham audycji. Nie podchodzę bezkrytycznie do prezentowanych przez Pana treści, ale generalnie można powiedzieć, że jestem fanem. Przykro mi, że z góry jestem traktowany jako konfident ze względu na introwertyczną naturę i fakt, że przyglądałem się Pańskiej działalności biernie. Chciałem to nieco zmienić, bo Pańska działalność - jak dla mnie - jest generalnie zjawiskiem pozytywnym. Chciałem się nieco rozprawić z wykoślawionym wizerunkiem Pana, jaki zaprezentowali "muszkieterowie". No cóż... 

EDIT

No, dziękuję za szansę. :) Skromny mam dorobek, bardzo skromny. Jestem szczeniakiem, który - można powiedzieć - dopiero stawia pierwsze kroki. Prawdę mówiąc, ten temat będzie pierwszym naprawdę ważnym, bo bardziej społecznym tematem, który podejmę. No cóż, nie wiem, czy można mi zaufać, w końcu jestem niedoświadczonym życiowo szczeniakiem, piszącym szczeniackie teksty, które można przeczytać pod poniższym linkiem.

http://www.wojciech-chajec.pl/

Ups... Ujawniłem nazwisko. To raczej znaczy, że nie jestem żadnym Sławkiem. 

Publikuję ostatnio głównie recenzje (także na łamach Dzikiej Bandy, zaczynam też współpracę z Kulturą Masową), no i trochę infantylnych osobistych tekstów. Artykuł zamierzam umieścić na osobistej stronie. Tak, najlepiej nad recenzją "feministycznego komiksu." ;) Niech Czytelnicy widzą, że można czerpać z różnych źródeł, zachowując zdrowy rozsądek.

Moja pisanina jest na ten moment czysto hobbystyczna, co czyni mnie niezależnym autorem. Btw. -studiuję psychologię (taka śmieszna przechwałka, żeby podnieść wiarygodność, przy nikłym dorobku). Generalnie nie ma to znaczenia, ale dla publiczności jednak chyba może mieć... że nie traktuję Pańskich poglądów jako steku bzdur? Pod słynnym filmikiem o tym czy pomagać kobiecie w "depresji" padł mocny zarzut, że nie ma Pan zielonego pojęcia o psychologii. A ja, studencik 3 roku, muszę przyznać, że mimo braków w formalnym wykształcaniu wiedzę Pan ma, i przede wszystkim doświadczenie. Sądzę jednak, że w tych aspektach Pan mnie przerasta, co z tego, że liznąłem poważnej literatury naukowej? Mam nadzieję, że moje zdanie na temat Pańskiego zdania, ze względu na środowisko, w którym się obracam, może nieco uwiarygodnić, bądź sprostować głoszone przez Pana poglądy. Albo wszyscy mnie shejtują i nic z tego, no trudno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszytko jasne, lecz: 

po takie coś, kontaktujesz się osobiście z Marem. A nie tutaj, fakt wytłumaczyłeś, ale ja tego nie kupuje. 

 

Dwa, nie ma nic o autoryzacji tekstu przez Marka, przed publikacją, osobiscie świat dziś jest tak skurwialy, iż Twoją zagrywkę olałbym.

 

Proszę nie tłumaczyć się jeszcze małym doświadczeniem. To zdrowy rozsądek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nowy użytkownik ma dobre intencje a te dwie sprawy są w sumie znane jak ktoś słucha audycji.

No ale ostatnie słowo koniec końców pozostaje dla Marka.

 

P.S Fajna stronka coś sobie potem poczytam później @TyrBralgu 

Edit: Aha właśnie warto by dodać jeszcze jakiś dowód, że faktycznie to jest Twoja stronka :) 

Np. umieść jakiś temat teraz czy coś ale to mówię to musicie obgadać z Markiem.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Myślę, że nowy użytkownik ma dobre intencje a te dwie sprawy są w sumie znane jak ktoś słucha audycji.

Dokładnie.

@TyrBralgu

Nie odrobiłeś pracy domowej i chcesz sobie pójść na skróty tymi pytaniami. A w audycjach Marek wszystko wyjaśnia.

 

Napisz swoją recenzję, wklej ją tutaj pod nowym tematem i się zobaczy czy piszesz prawdę czy wymyślasz. Wartościowa krytyka zawsze w cenie ale zmyślanie dla zabłyśnięcia to już hejt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - zonk.

Chcesz pisać artykuł o osobie i zamiast na początek jakieś sensowne pytania np w stylu jak to się zaczęło, że napisałeś pierwszą książkę/nagrałeś pierwszą audycję/ założyłeś forum. Autor wali z grubej rury.

Rozumiem, że w obecnych czasach gonimy za sensacją - tłuszcza domaga się krwi....

 

Co kogo interesuje matura? Znam ludzi z tytułami profesorów a po bliższym poznaniu okazują się półdebilami z wyżartymi mózgownicami czy to od gorzały czy czegoś innego.

 

W skrócie zakładasz temat, gdzie walisz pytania z grubej rury oczekując achów i ochów.

 

Oczywiście każda próba wypromowania bloga- w obecnych czasach - jest dozwolona według niektórych - niestety nie wg mnie i na swój blog i stronę pracuję trochę inaczej.

 

Pozdrawiam i dla mnie koniec tematu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TyrBralgu napisał:

Od ok. 2 lat w miarę, co prawda nieregularnie, ale jednak czytam Pańskie artykuły, przeczytałem parę książek i słucham audycji.

Skoro tak to powinieneś znać odpowiedzi na Twoje pytania. Przynajmniej w dużym zakresie.

Marek jest aż tak sławny aby opisywać jakie okoliczności życiowe towarzyszyły jego maturze? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TyrBralgu Rozmawiaj osobiście, nikt Ci nie zaufa w taki sposób. 

Powinieneś najpierw się Sam wysilić poczytać artykuły @Marek Kotoński, pooglądać jego filmy, napisać coś wysłać mu do zredagowania i wtedy mógłbyś uzupełniać o jego spostrzeżenia i nowe pytania.

 

W tej chwili wyglądasz jakbyś chciał zrobić sobie darmową reklamę bloga albo coś gorszego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.