Telefony niewiast i to co na nich widzieliście

[Kingboss]

@AR2DI2 Szkoda że mi się łapki skończyły historia genialna.

Edytowane 3 Listopada 2018 przez Kingboss
.

[deleteduser24]

2 minutes ago, Kingboss said:

Szkoda że mi się łapki skończyły historia genialna.

Kumpel opowiadał:

- jestem u takiego jednego w domu, bo miał mi kasę oddać. Palant taki, nie mój kolega. Przyszedłem, on zebym wszedł i poczekał bo musi cos jeszcze w stodole zrobić. No więc siedzę w salonie, jego żona przyniosła kawę  i ciastka. A to moja kumpela ze starych czasów ze szkoły. Niezłe zioło. 
Gadamy sobie, a okno z salonu z widokiem na stodołę stojącą w sporym oddaleniu od domu. Gadamy, gadamy i tak się jakoś zrobiło że ręka w jej majtkach mi wylądowała. Chcę ją puknąć na kanapie, ale ona mówi ze nie bo wtedy nie będziemy widziec czy mąż nie idzie. No to gdzie? Przy oknie, mówii ona.

Stanełiśmy przy oknie, ona się oparła przodem o parapet, tak, że firankę miała za sobą a ja stałem zasłonięty firanką. Posuwam ją ostro a ta zaczeła aż rekami się zapierać o ramy okna. Nagle patrzę  a jej mąż stoi w drzwiach stodoły, i krzyczy " no kurwa zaraz, zaraz, co tak wymachujesz tymi rekami, mówiłem ze musze to dokończyć".

Myślał że ona machana niego. A ona tak rekami wymachiwała bo jej dobrze było.

[zuckerfrei]

@SzatanKrieger uszy do góry, @Kingboss widać jest w niebo wzięty.  

[Brat Jan]

Widzę, że pomimo bycia na forum i podawania lektur dalej wielu nie potrafi "wyjść z matrixa".

Chcą się od niego izolować tkwiąc jednocześnie całym umysłem w matrixie.

 

"Bierz życie jakie jest!", nie uciekaj od niego!

[Imbryk]

16 minut temu, AR2DI2 napisał:

- włożyłeś pranie które naszykowałam do prania? Nie? Rafał....ręce opadają...na tobie nie można w ogóle polegać. 

Uczona lisica.

Nawet nabita na bolec nie zapomina, że mimo że nic ich nie łączy, mimo wszytko nie wolno zostawiać misia w spokoju i należy swojego misia do ziemi sprowadzać regularnie, a najlepiej zawsze - wbijać w poczucie winy z byle-gunwo-powodu.

 

I co? Jesli rycerz R. zakochany, to wierzy w te teksty i robi wszystko, aby można było na nim polegać, aby uratować ten związek, aby rozpalić znowu jej namiętność jak przed laty, gdy widział ją przez łzy szczęścia w białej sukni (ach, to nie ten wątek ;).

[Bonzo]

33 minuty temu, AR2DI2 napisał:

- włożyłeś pranie które naszykowałam do prania? Nie? Rafał....ręce opadają...na tobie nie można w ogóle polegać. 

Młehehehehehe - jak to się zaśmiewa Brat @Stary_Niedzwiedz

 

Ładnych kilka lat temu na takim portalu jak trojmiasto.pl, w dziale ogłoszeniowym a w poddziale "płatny seks i sponsoring" - namierzyłem damę w wieku rębnym czyli moim.

Okazało się, że to diva pracująca najprawdopodobniej na własny rachunek - bo ani zdjęcia, ani powszechnego telefonu agentury itp.

Zadzwoniłem, pogadałem, widać niepospieszna - pewnie rzeczywiście pozaagenturalna.

Dobra, spotkam się. A co, stać mnie nie to co inni, zwłaszcza, że fajnie się gadało.

 

Przybywam do adekwatnego lokalu. Dwa pokoje, blok na Redłowie.
Fajnie, kaweczkę zrobiła, ciacho postawiła, wypaliliśmy po fajeczce, dałem dwa stówasie i do sypialenki.

Igraszki w najlepsze. Siedzi na mnie "na jeźdzca", zadzwonił jej telefon.

No cóz, fajna to i ma powodzenie myślę sobie.

Nie odebrała. Dokończyła robotę. siedzimy, kawkę dopijam, fajeczki palimy. Nie oddzwoniła.

Znów wyrko, drugi raz ta sama, bardzo fajna zabawa. I jakby replay z poprzedniej sytuacji - znów telefon.

Wyraźnie wybita z rytmu sięgneła, odebrała, wyraźnie wkurwiona powiedziała "dobra, ostatni raz !" po czym dokończyła zabawę i chyba nawet doszła

Gdy ochłonęła mówi:

- ten kutas kazał mi jeszcze dziś kupić ekogroszek bo się skończył

- kto ?

- no mąż mój, kutas jeden, ja sie teraz z ekogroszkiem jeszcze mam siłować

- ekogroszek ?

- no

 

Za jakies dwa tygodnie zadzwoniłem ponownie do niej. I zamiast "cześć" - od razu "szanowna pani życzy luzem czy workowany" ?

 

Bystra była. Poznała mnie od razu

 

Kolejne zdarzenie, które z przyjemnością wspominam

[Obliteraror]

Jak czytam te historie, to jedynie o czym marzę to spieniężyć swoje aktywa, spakować moje koty i psa w transporterek i spierdolić z nimi na Alfa Centauri. No i może żonę przy okazji , ale zwierzaki najpierw. Zdecydowanie za późno się urodziłem.

 

ps. Swoją drogą, co trzeba mieć w głowie, by laskom wysyłać zdjęcie swego fiuta? Jakiś nowy trend nastał, który mnie ominął ? 

Edytowane 3 Listopada 2018 przez Obliteraror

[Bonzo]

25 minut temu, Obliteraror napisał:

Swoją drogą, co trzeba mieć w głowie, by laskom wysyłać zdjęcie swego fiuta? Jakiś nowy trend nastał, który mnie ominął ? 

Nie mam pojęcia co trzeba mieć w głowie.

Ale jedno jest pewne - to zjawisko powszechnie bo damy poznawane przeze mnie w tzw "internetach" - zgodnie relacjonują, iż niejednokrotnie padły "ofiarą" obrazu czyjegoś kutasa w formie cyfrowej.

 

Gdyby jedna z drugą bystre były - winny ripostować w urzedowej formie tak oto:

"Z załączonej do maila fotografii wynika, że nigdy nie byłeś w kiblu w Dżakarcie, gdzie jest napisane nad pisuarem - "Przysuń się bo masz krótszego niż ci się wydaje""

[wojkr]

Przesadzacie, idźcie za swoją naturą białego mężczyzny wychowanego w chrześcijańskim kraju, każda kobieta jest święta...

[deleteduser24]

32 minutes ago, Obliteraror said:

ps. Swoją drogą, co trzeba mieć w głowie, by laskom wysyłać zdjęcie swego fiuta? Jakiś nowy trend nastał, który mnie ominął ? 

Zdziwiłbyś się jak one same się często dopominają o zdjęcie kutasa.

Ostatnio napisała tak z dupy moja była, czy nie jestem czasem w Pl bo oby sie chciała spotkać. Wiadomo o co kaman. Piszemy trochę, a ta mówi że ma chcice ostrą. Ja mówię żeby mnie nie prowokowała bo mi staje od razu. Na co ona "zrób foto i mi wyślij, pliz".

 

[Pytonga]

4 hours ago, Niepowtarzalny said:

No i właśnie przyczyniasz się do nieszczęścia wobec mężczyzn. Mówisz jej, co ma odpisać, bawi Cię to? 

Facet, któremu zależy na rodzinie, domu próbuje znaleźć sobie drugą połówkę a Ty masz z tego bekę. Ciekawe jak to Ty byłbyś tym piszącym do kobiety a ona by leżała z jakimś w łóżku i pisała Ci takie miłe rzeczy, później wziąłbyś z nią ślub i miałbyś nieciekawe życie.

Bracie mnie to nie bawi w ogóle, ale ja mówię jej aby odpisała coś z sensem poza tym ona i tak sama z siebie odpisuje i spotyka się z nimi - dzięki mojej pomocy czasami napisze coś więcej niż hmm, haha lub zamieści emotikony.

Dodatkowo jeżeli jej amant gość 30-40 lat wysyła jej  filmik swojej gęby napchanej żarciem, gdzie wydaje dziwne dźwięki próbując mówić - i uważa zarówno on jak i ona, że to bardzo śmieszne - to jakie są szanse, że on zarucha? Zerowe on jest dostarczycielem emocji, nocnikiem emocjonalnym potencjalnym beta providerem.

Najważniejsze w tym jest, że ona w tym samym czasie obrabia ileś kutang - no i niestety internet pełen jest beta rycerzy szukających miłości na Tinderze - a powiedzmy sobie szczerze samo szukanie jednorożca na Tinderze mija się z celem.

 

Kolejna rzecz nie założyłem tego tematu aby pokazać jaki to nie jestem zajebisty i nie po to aby nabijać się z białorycerzy (sam ciągle walczę z ostatkami swojej, która uaktywnia się w najmniej spodziewanych momentach) - ale aby pokazać jak życie działa.

Jestem pewien prawie na 99.9%, że prawie każda laska z którą spotykałem się i spotykam nawet teraz spotyka się w tym samym czasie z innymi - to jest XXI wiek - internet.

 

4 hours ago, Niepowtarzalny said:

No ale po co tak robić. Nie ma sensu się z takimi kobietami zadawać, jak tak mają robić to zostaną starymi pannami i tyle.

Powiem tak z krzyża trzeba spuścić...

Smutne ale prawdziwe.

[Maszracius_Iustus]

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Mimo wszystko ciężko mi to pojąć i sobie to wyobrazić jak one mogę spać spokojnie.

Nie wiesz jak się dobrze śpi po takim rżnięciu?

[mpawel5]

Ja już któryś raz napisze, że cały czas nie mogę uwierzyć jak baby po zakończeniu LTR tak szybko ogarnia ja nowego gościa. Jak się ochlejesz wódy, to normalne, że nie chcesz chlac następnego dnia. Kurna jakiś smutek, żal, resztki tęsknoty. Wspomnienia itd. A te nieee, jakby gościa nie było. No kurwa jego mać. A te co mają swego białego rycerza, a sobie skaczą na innym bolcu, bez zajakniecia, to już szmaty największego sortu. 

[Maszracius_Iustus]

6 godzin temu, Still napisał:

Co one mają z tym sześciopakiem

Do tylu potrafią liczyć.

 

[deleteduser24]

6 hours ago, mpawel5 said:

Szesciopak to oznaką zdrowia, siły itd. Typowy odruch gadziego mózgu.

Sześciopak jest tylko i wyłącznie efektem kulturowym, a gadzi mózg nie ma z tym wyborem nic wspólnego. W Chinach na przykład chudy, umięsniony facet to synonim biednego chłopa pracującego cięzko na roli. Duży otyły z wielkim brzuchem był oznaką powodzenia w życiu, i taki miał branie u Chinek. W innych kulturach podobnie.

Sześciopak to powinność zainstalowana nam przez media pod wpływem mody na sportową sylwetkę. Przy okazji sprzedają do tego milion róznego chłamu od ciuchów po odzywki, sprżet do pakowania itd.
 

[mpawel5]

Może masz i rację. Szacuneczek bracie. Kobitki w naszym kręgu kulturowym lubią mięśnie ;). 

[MMorda]

2 godziny temu, mpawel5 napisał:

Ja już któryś raz napisze, że cały czas nie mogę uwierzyć jak baby po zakończeniu LTR tak szybko ogarnia ja nowego gościa. Jak się ochlejesz wódy, to normalne, że nie chcesz chlac następnego dnia. Kurna jakiś smutek, żal, resztki tęsknoty. Wspomnienia itd. A te nieee, jakby gościa nie było. No kurwa jego mać. A te co mają swego białego rycerza, a sobie skaczą na innym bolcu, bez zajakniecia, to już szmaty największego sortu. 

Obudź się bracie, moja po zerwaniu wskoczyła na taką karuzele kutasów, że ja sam nie mogłem uwierzyć, jakbyś psa z łańcucha spuścił. Mało tego, po jakimś czasie spotkałem królewnę to była tak wyprana jakby z auschwitz wyszła!!

Edytowane 3 Listopada 2018 przez MMorda

[Kleofas]

W Szwecji dość popularny sposób zrywania z facetem to wysłanie zdjęcia pytonga w trakcie posuwania delikwentki, która następnie takie selfie swojej posuwanej cipki wysyła do swojego partnera.

[mpawel5]

8 minut temu, Kleofas napisał:

W Szwecji dość popularny sposób zrywania z facetem to wysłanie zdjęcia pytonga w trakcie posuwania delikwentki, która następnie takie selfie swojej posuwanej cipki wysyła do swojego partnera.

Obrzydlistwo. Można się rozstać. Można lubić sex, ale pewnych rzeczy się nie robi. 

[Koszwil]

Jaa pie*dole ale srogie historie Panowie.

Najlepsze jest to, że to krople w morzu.

 

O kręgosłupie moralnym pewnie się dowiedzą po śmierci, w co i tak wątpie.

 

[Imbryk]

6 minut temu, Koszwil napisał:

kręgosłupie moralnym

oralnym

[LiderMen]

Tak was czytam szanowni państwo i się zastanawiam, jak trzeba wyglądać żeby panny chciały się tak rypać? Na to by wychodziło że wy jesteście wysoko oceniani przez nie chyba? Czy jednak zasoby i kasa na nie tak działają? Osobiście uważam, że sam wygląd ciała już nie robi piorunującego wrażenia na samiczkach. Jak sie nie ma twarzy, odpowiedniej osobowości, statusu materialnego, to one nie są zainteresowane.

Edytowane 3 Listopada 2018 przez LiderMen
Przecinek

[lxdead]

4 minuty temu, LiderMen napisał:

Tak was czytam szanowni państwo i się zastanawiam jak trzeba wyglądać żeby panny chciały się tak rypać. Na to by wychodziło że wy jesteście wysoko oceniani przez nie chyba? Czy jednak zasoby i kasa na nie tak działają? Osobiście uważam, że sam wygląd ciała już nie robi piorunującego wrażenia na samiczkach. Jak sie nie ma twarzy, odpowiedniej osobowości, statusu materialnego, to one nie są zainteresowane.

To byś się zdziwił. Wygląd, wygląd i jeszcze raz wygląd na pierwszym miejscu, a wtedy choćbyś pracował na kasie, to zawsze coś poruchasz, zawsze

 

 

[Doggie]

41 minut temu, LiderMen napisał:

Tak was czytam szanowni państwo i się zastanawiam, jak trzeba wyglądać żeby panny chciały się tak rypać? Na to by wychodziło że wy jesteście wysoko oceniani przez nie chyba?

Zależy jaką pannę chcesz obracać. Przyznam się, że wstrzelam się w te normalne takie 5 góra 6 i nie narzekam, bo jak na moje możliwości to jest dobrze.

[DoctorsAdvocate]

12 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Mimo wszystko ciężko mi to pojąć i sobie to wyobrazić jak one mogę spać spokojnie.

Kobiety są mistrzyniami w wybielaniu sumienia. Są mistrzyniami w intrygach ;)) One nie analizują umysłem tego co czują. Jeżeli dana emocja zostanie zaspokojona, cała otoczka jest drugorzędna.  Wszystko sobie usprawiedliwi. kobiety nie mają honoru. Nam facetom jest ciężko ze swojej perspektywy to zrozumieć ale tak to działa....bez wyjątku! ;))