Skocz do zawartości

Mindset w kawałkach....


Rekomendowane odpowiedzi

Kurwa, dama zaczyna chełpić się tym a dokładnie kopię leżącego. Zrobiłem z siebie frajera a ta dalej wchodzi mi w głowę. Cwana bestia, znów znajduje byle pretekst, aby dawać o sobie znać. O byle gówno się pyta a co najlepsze, siedzi w tym samym momencie w kinie z moją zastępczynią z Komisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzorcyzmy....

102955.gif?st=vv-EH3gVGDDKpTsP1MfZWQ&e=1 

Do boju .... ugotój bigos, ale taki na bogato, żeby wszystkich gazowało i przesrało. Nawet jak ona tobie nie wyjdzie z głowy, to ona nawet na ciebie nie spojrzy.

Zapewnisz wszystkim niezapomnianą atmosferę wyborów.

Edytowane przez wojkr
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Still napisał:

Gotuję żarcie na jutrzejsze wybory, aby coś wszamac między petentami i myślę o damie z komisji!

Nagotuj szamę na dwoje i ją poczęstuj.

I weź ze sobą bukiecik kwiatów polnych.

 

 

(OMG)...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzyszu @Still po kiego wała odpisujesz jej i dajesz jej pożywkę?

Ona gra więc zacznij grać także.

Zamiast pisać prawdę napisz, że jesteś bardzo zajęty właśnie wychodzisz do znajomych na imprezę domową i, że idziesz tam ze starą dobrą znajomą.

Puszczasz taką torpedę i milkniesz nie odpisujesz nic...

 

i trafiony zatopiony - zamiast grać wg jej muzyki zacznij ty prowadzić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje z takim nastawieniem przegrałeś. Włamała Ci się do mózgu i po zawodach. Ja w takiej sytuacji bym odpuścił, chyba że czujesz się na siłach żeby przeramować tą sytuację. Z mojego doświadczenia wynika, że w takiej sytuacji ja raczej nie potrafię. Albo mam względną kontrolę nad sytuacją i wtedy to wiem, albo nie i kicha. Cała moja mądrość w takich sytuacjach sprowadza się do tego, żeby wiedzieć, kiedy się wycofać. 

 

No bo pomyśl, to jest ta co nawet z nią nie spałeś? Jak teraz masz takie emocje, jakie będziesz miał jak ewentualnie zaliczysz? Dojdzie haj, rozhuśta Cię na maksa. 

 

Pisze z kina z koleżanką. Może to są rozgrywki między nimi. Jedna się przed drugą popisuje, a Ty gotujesz obiad i sam już jesteś ugotowany. A może jest w kinie z jakimś gachem. Z tego w ogóle nic nie wynika. NIE MA SIĘ CZYM EMOCJONOWAĆ. 

 

Ja się nie znam, kiepsko czytam kobiece manipulacje. Może niech lepsi w te klocki doradzą. Ale jedno widać dość wyraźnie. Zbyt duży jest moim zdaniem poziom Twojego zaangażowania w NIC. Bo na razie to jest NIC. I dopóki nie zluzujesz - a nie wiem jak to zrobić ot tak, na zawołanie - będziesz miał w tej relacji przerąbane. 

 

Relacja z kobietą ma być miła, łatwa i przyjemna. Ty jeszcze nie masz relacji,a już się gotujesz. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wypas napisał:

Na moje z takim nastawieniem przegrałeś

Jestem tego świadom.

Błąd, że dziś odpisałem. Choć na jej debilne zapytanie, czy jutro będą przerwy, skwitowlem: Daj sobie na luzzz. 

Chyba było lekkie zwarcie styków, bo odpowiedziała krótkim, dziękuję za odpowiedź.

 

15 minut temu, Wypas napisał:

chyba że czujesz się na siłach żeby przeramować tą sytuację.

Szczerze, ponapierdalal bym się jeszcze z nią, ale już na innych zasadach.

Narazie nie chce, aby jutro wyszły jakieś dramy na komisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2018 o 21:45, Still napisał:

Szczerze, ponapierdalal bym się jeszcze z nią, ale już na innych zasadach.

@Still no i jak tam? Pokręciłeś z panią jakieś dramy? Emocje były (wyborcze lub wyborne)? Kwiaty polne? Tortellini z indyka czy tam pytonga pani smakowało?

 

Mam popcorn, opowiadaj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.