Skocz do zawartości

Zjawiska paranormalne


Amnesia Haze

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Amnesia Haze napisał:

Doświadczyliście kiedyś jakiś nadprzyrodzonych zjawisk

Tak i nie raz.

1 godzinę temu, Amnesia Haze napisał:

Ogólnie jakie macie zdanie na temat tego typu rzeczy?

Dla mnie realność.

Po prostu nie wiemy jak wszystko jeszcze funkcjonuje i to co jest "paranormalne" wynika z naszego braku wiedzy, świadomości danego zjawiska itp. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Po prostu nie wiemy jak wszystko jeszcze funkcjonuje i to co jest "paranormalne" wynika z naszego braku wiedzy, świadomości danego zjawiska itp. 

Kiedyś paranormalne to i błyskawice podczas burzy były ? Słuszne stwierdzenie.

A to, że tego gołym okiem nie widzimy? Nie mamy odpowiedniego sprzętu, który by mógł to badać i wykrywać.

Świetnym przykładem będą tu mikroskopy i mikroorganizmy/bakterie/zarazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Po prostu nie wiemy jak wszystko jeszcze funkcjonuje i to co jest "paranormalne" wynika z naszego braku wiedzy

Powiedziałbym nawet więcej. Praktycznie nic jeszcze nie wiemy.

 

Zaginięcia? Hmmm, zawsze zastanawiało mnie gdzie znikają ci wszyscy ludzie. A tylko w Polszy zaginięciu ulega kilka tysięcy osób rocznie. Sporo. Co roku przepada/znika/rozpływa się w mgle małe miasteczko. Ciekawe i jednocześnie mało wyjaśnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilkanaście lat temu byłem późnym wieczorem świadkiem przelotu trójkątnego obiektu znanego w anglosaskiej literaturze jako "UFO triangle". Widziałem jak to "coś" leciało najpierw powoli, potem zatrzymało się w miejscu i nagle z tego miejsca "wystrzeliło" jak z procy i odleciało z piorunującą szybkością. Niesamowita obserwacja; do końca życia tego nie zapomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Meg4tron napisał:

kiedyś na jakimś forum że ludzie którzy interesują się zjawiskami paranormalnymi mogę przez to ściągać na siebie te zjawiska.Jest w tym trochę prawdy?

Jest.

Koncentrując się na czymś otwierasz się na pewne możliwości "percepcjonalne"

Nasza uwaga przyciąga pewne rzeczy.

Kiedyś opisywałem tutaj co widziałem ale zostałem zdrowo wyśmiany, także cóż :) 

Ignorancja to błogosławieństwo jak nie którzy powiadają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Meg4tron napisał:

Czytałem kiedyś na jakimś forum że ludzie którzy interesują się zjawiskami paranormalnymi mogę przez to ściągać na siebie te zjawiska.Jest w tym trochę prawdy?

Raczej polega to bardziej na tym, że jak ktoś chce coś zobaczyć to zobaczy. Nasz mózg sam zacznie nam podsuwać różne "dziwne i niewyjaśnione" zjawiska.

Tak samo jest z głęboko wierzącymi osobami. Doświadczają tego, czego chcą.

 

Może jestem trochę niedowiarkiem, ale większość tych zjawisk to bzdury.

Zresztą istnieją fundacje które przyznają wysokie nagrody za udowodnienie paranormalnych zjawisk itp.

Kasa na wyciągnięcie ręki dla wszelkich wróżów, medium czy innych osób z tej kategorii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeszcze w czasach szkolnych miałem czasem tak że śniła mi się np scena z jakiegoś wydarzenia z mojego życia. I za jakiś różny czas, czasem nawet kilka lat później wszystko dokładnie i w stu procentach się sprawdzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amnesia Haze Na strychu były tylko dwa pokoje, w jednym spałem ja z bratem, w drugim kuzynki z siostrą. Dawniej, przed remontem strychu znajdował się tylko jeden pokój, pokój zmarłego już brata mojego ojca, ojca kuzynek, który zmarł gdy były bardzo małe. Ja z bratem spaliśmy w tym nowym, dorobionym, dziewczyny spały w tym starym pokoju. Jednej nocy nie mogliśmy z bratem usnąć, było jakoś dziwnie, od drzwi, które wyglądały. mnie więcej, tak....

Clipboard02axd.jpg

 

...bił cień ciemniejszy niż zawsze. Dodam że od strony tego pokoju znajdowała się lampa która pokoik rozświetlała delikatnie. W pewnym momencie jak tam z bratem się przewracaliśmy nie mogąc zasnąć, zaczęło telepać meblami, w których to, jak to pewnie u większości dziadków :D , pełno szklanych pierdół typu ozdobne szklanki, literatki, kryształowe misy itp. Myśmy o mało zawału nie dostali, jeden niemiłosierny szklany klekot przez bite 2 minuty. Jak przestało zaraz zapaliliśmy światło u siebie i w tym samym momencie światło zapaliło się w pokoju naprzeciwko. Wybiegły dziewuchy i zaczęły nam mówić że widziały cień "stojący" pod naszymi drzwiami, my opowiedzieliśmy im o tym klekocie. Postanowiliśmy położyć się spać u nich, jako że tam ta "aktywność" nie kombinowała. Owszem, najpierw były myśli żeby zejść na dół, do dziadków, obudzić, powiedzieć, ale z drugiej strony myśl że się dostanie opierdol :D , że to jakieś bzdury, albo że auto jakieś musiało przejeżdżać ciężarowe (ta, auto ciężarowe po 1 w nocy które przejeżdżało by przez 2 minuty obok domu, w jakiejś pipidówie). Stąd też wpadł pomysł co by się położyć spać w jednym pokoju. Pomiędzy pokojami znajdowały się takie 2 kantorki, po obu stronach. Położyliśmy się, leżymy wszyscy pobudzeni, gadamy o tym co się przed chwilą działo, kiedy nagle patrzymy, a tu widać pasek światła na korytarzu. Zapalamy wszędzie światło, otwieramy ten zagracony kantorek, a tam światło się pali. Zgasiliśmy, położyliśmy się do łózka, chwilę leżymy, a tu znowu, pstryk i paski światła na korytarzu. Z dobre 3 razy się zapalało. Tego to ja nie zapomnę do końca życia, pamiętam każdy szczegół i to cholernie dobrze.

 

Edytowane przez lxdead
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pozytywny napisał:

Propsuję takich dziadków :D Sam, jeśli się doczekam, będę robił taką bekę z dzieci i wnuków.

 

Dziadkowie nie z takich ludzi żeby sobie jaja robić. Schody na dawny strych były i nadal są cholernie strome, że już zwinnemu, sprytnemu człowiekowi sprawiają problem z wejściem, o zejściu nie wspominając. Do tego skrzypiały tak cholernie że to czy ktoś by wchodził to usłyszałbyś momentalnie. Babcia miała i nadal ma (teraz jeszcze gorsze) problemy z nogami i chodzeniem, a dziadek z kolei nigdy nie był typem "prankstera", teraz, po wylewie i zdziecinnieniu owszem, ale nie wtedy. Zawsze to był stanowczy poważny człowiek. Wierz mi, wtedy to i człowiek chciałby żeby to była jakaś beka ze strony dziadków, niż dostawać później zjebe od dziadków, bo to taki był dom, że słychać dokładnie kiedy ktoś łazi po nocy po strychu. I za to zjebe żeśmy dostali, że nie spaliśmy, paliliśmy światło, łaziliśmy po całym pięterku i nie dali im spać.

 

Sam do takich pierdół jestem bardzo sceptycznie nastawiony, ale że to coś dziwnego było i nienormalnego to mógłbym sobie dać teraz rękę ujebać w łokciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomka, którego dziadek (już nieżyjący) bo popieprzony. Kiedyś go wzięło żeby udawać ducha.

Nie pamiętam już szczegółów, ale skończyło się na tym, że dziadzio pojeb zrzucił Marcina (znajomka znaczy) ze schodów.

W efekcie obie ręce połamane. 

 

Może to nie paranormalne, ale mega nienormalne na bank.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, OdważnyZdobywca napisał:

To bzdury są

Facet, jeśli odnosisz się do czyjegoś posta, to najpierw sprawdź o czym autor posta pisał. Mówiłem o konkretnym filmie, na faktach, to się zdarzyło tym ludziom, w 2010, w rodzinie pastora. A ty wyskakujesz z zupełnie inną informacją, nie związaną z moim postem. Dajesz linka do czegoś co nie ma nic wspólnego z tym filmem.

 

Szanujmy się.

 

Kiedyś myślano, że ziemia jest płaska. Okrągła jest i krąży wokół słoneczka? To jakaś bzdura. You don't know what you don't know. Did you hear that?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.