Lalka Opublikowano 6 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2018 Dopiero zawitałam do domu, a tu trza iść biegać ? Nie chce mi się, chce mi się spać ale wiem, że jak wrócę z biegania to będę bardziej zadowolona. Grunt to nie dobre podejście do siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 6 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2018 Kto z was biega w W-wie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 @Hippie większość takich to osoby o podobnych proporcjach. Zobacz co znalazłem 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 15 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2018 Pytanie do mądrzejszych. Biegam w legginsach, bluzie, bluzie. Byłam biegać, zamarzłam. Jaką mam kupić specjalną odzież do biegania w zimne wieczory? Na co zwrócić uwagę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 15 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2018 Wujek google też jest mądry: http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,146068,22929789,odziez-do-biegania-zima-ranking-niezbednych-elementow-garderoby.html Ja mam taką termikę ciała, że wystarczy lekka rozgrzewka, ciut intensywniejszy ruch i już mi gorąco, nawet jeśli jest mroźno, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azagoth Opublikowano 15 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2018 (edytowane) @Lalka - w zimie rób solidną rozgrzewkę w domu i dopiero wychodź biegać. Biegaj krótszy dystans ale intensywniej/szybciej + zwróć uwagę na prawidłową pracę rąk. Organizm sam się rozgrzeje. Ja obecnie biegam połowę letniego dystansu ale ok. 50% szybszym tempem i "od drzwi do drzwi" - wracam zziajany i rozgrzany. Edit. Generalnie to wali mnie cała odzież termiczna - krótkie spodenki i koszulka to standardowe wyposażenie (niektórzy patrzą się na mnie dziwnie w parku). To również kwestia przyzwyczajenia organizmu. Dodatkowo - wydaje mi się, że łatwiej zimą biegać rano a nie wieczorem. Edytowane 15 Listopada 2018 przez azagoth 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 15 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2018 @Lalka Przed bieganiem zrób sobie zimny prysznic, organizm sam się rozgrzeje. I dostaniesz kopa energii. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Super nawyk sobie wyrobiłam. Chyba?? Budzę się o 5 i idę biegać, wracam biorę prysznic i idę spać, a wstaję z powrotem o 8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser101 Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 14 minut temu, Lalka napisał: Super nawyk sobie wyrobiłam. Chyba?? Budzę się o 5 i idę biegać, wracam biorę prysznic i idę spać, a wstaję z powrotem o 8. Bieganie rano jest lepsze dla ciała, niż wieczorem. O późniejszych porach skaczę poziom kortyzolu, co jest dla nas niekorzystne. Jak byłam młodsza biegałam teraz wolę pilates, jogę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewelina27 Opublikowano 22 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2019 Hej, Ja biegam już dobrych parę lat bo jakoś 7, 8 lat będzie. Do tego basen no i czasami jakiś rower. Pora u mnie różna, wszystko zależny jak sobie rozplanuję obowiazki zawodowe, Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 23 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2019 W dniu 7.08.2019 o 15:31, _oliv2407 napisał: Bieganie rano jest lepsze dla ciała, niż wieczorem. O późniejszych porach skaczę poziom kortyzolu, co jest dla nas niekorzystne. Jak byłam młodsza biegałam teraz wolę pilates, jogę. <zieeeewa> Polecam przeczytać najpierw to: https://www.sfd.pl/art/Trening/Kiedy_trenować__rano_czy_wieczorem_-a1806.html Lubię słyszeć takie teorie, które są średnio poparte czymkolwiek, brzmią generalnie jak powtórzenie jakiejś plotki od Babci Renatki. Szczególnie, że jakoś nie odczułam negatywnych tego skutków trenując w sumie koło 4 lat i moją idealną porą do tego jest wieczór. Na siłowni też tłumy są jednak wieczorem niż rano (przynajmniej na mojej). A prawda jest taka, że część ludzi woli rano, druga część wieczorem. Przeciwnicy biegania rano beda szukać słabych stron biegania rano, a przeciwnicy biegania wieczorem będą szukać słabych stron biegania wieczorem. Proste. A tak naprawdę to nie ma większego znaczenia. Na dłuższą mete doszukiwanie się wad na siłę brzmi też jak dobra wymówka by tego nie robić w ogóle. Jeszcze sie dowiem, że podnoszenie 4 kg na barki powoduje raka czy coś. A marty ciąg jest bardzo niebezpiecznym ćwiczeniem ogólnie i żeby nie nabawić się kontuzji nie nalezy go w ogole robić. Gdyby to byłoby tak wielce nie korzystne dla nas, to by nikt nie organizował ćwiczeń wieczorem na siłowniach. Każdy dobiera sobie trening pod swój rytm i harmonogram dnia. Nie ma to większego znaczenia kiedy. Ja rano nie lubię bo potrzebuję powolnego rozbudzenia, po za tym do pracy wstaję o 4:40, wcześniej nie ma mowy bym wstawała, bo bym się nie wysypiała kompletnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewelina27 Opublikowano 23 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2019 1 godzinę temu, Hippie napisał: Każdy dobiera sobie trening pod swój rytm i harmonogram dnia Wiec najważniejsze aby każdy znalazł swój sposób na zdrowy, zdrowszy tryb życia. Niezależnie od pory przede wszystkim warto robić cokolwiek z aktywności fizycznej. Przede wszystkim każdy poznaje gdy zaczyna ćwiczyć swój organizm wiec może tak się zorganizować aby dla niego było dobrze. Ktoś pójdzie o 7 rano na basen żeby ktoś inny wieczorem ze swoja grupą znajomych poszedł biegać. Najważniejsze jest dbać o siebie, ciało i zdrowie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 21 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 Buciki do biegania w terenie kupione. Strój, opaska na włosy, pulsometr też. Właśnie to wszystko do mnie jedzie. Miałam kilka podejść do biegania, ale musiałam zaprzestać z racji licznych kontuzji, ale nawet wtedy jeździłam czasami na rolkach po mieście. Na mojej trasie, około 23:00-00:00 godziny zawsze spotykałam tych samych ziomków, ucinaliśmy sobie czasami pogawędki. A chcę zacząć ze względu na słabą kondycję. Zauważyłam na basenie, kiedy jeszcze był otwarty, że się męczę po przepłynięciu. Musiałam zrezygnować, i swoją dupkę grzać w jacuzzi. W dodatku jakiś człowiek się dosiadł i męczył mnie opowieściami o swoim życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 7 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 @JudgeMe I jak Ci idzie bieganie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 7 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 1 godzinę temu, Lalka napisał: e I jak Ci idzie bieganie? Bardzo dobrze. Słuchawki w uszach, dobry motywujący do działania rap. W mieście częściej biegam na obrzeżach, a po ulicach w masce antysmogowej. W domu rodzinnym - jeziora, lasy. Najlepiej biega mi się w terenie. Uwielbiam to, kiedy wszystko "budzi się do życia" jest taki przyjemny chłód, delikatna mgła, a ja robię kolejne okrążenia. Mam też jednego ziomka, który mnie w to wkręcił, biorę udział w różnych wydarzeniach dzięki niemu, jak np. https://biegowewyzwanie.pl/bieg-kobiet-dla-kobiet/ I daje mi to ogromną satysfakcję. Od jakiegoś roku też wysyłałam fotki moim koleżankom, bo chciały zacząć biegać, żeby je również do tego zmotywować. Kiedy sobie przeglądam, to znacznej różnicy nie widzę w wyglądzie, zawsze byłam szczupła i zawsze ćwiczyłam, a poza tym nie biegam dla wyglądu, lecz dla kondycji i lepszego samopoczucia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 8 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 @JudgeMe A jakie miałaś początki? Ja przebiegnę 1km i zawijam do domu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 8 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 7 minut temu, Lalka napisał: @JudgeMe A jakie miałaś początki? Ja przebiegnę 1km i zawijam do domu... Też straszne. Bardzo się męczyłam, a dodatkowo paliłam papierosy... Było mi łatwiej, bo każdego dnia dokładał jedno okrążenie wokół jeziora. Muzyka bardzo mi pomagała. Wiele razy chciałam przestać w połowie drogi. Myślałam o tym, że dam radę. I dałam. Jestem często bardzo zdeterminowana jak mi na czymś zależy. Myślałam o swoim umyśle jako o ograniczeniu , nie o swoim ciele, które bolało. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spacemarine Opublikowano 8 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 Wiele lat biegałem, pierwsza zasada nifgy po asfalcie i twardej powieszchni. Po latach problemy z kolanami gwarantowane. Pamiętajcie o siłce bo bieganie was zasuszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 8 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 @spacemarine Nie mogę siłki. Ale ćwicze też jogę, a biegam po asfalcie bo się boję iść na boisko czy coś. Może z czasem się odważę zapuścić sama w odleglejsze rejony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 8 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 @Lalka podstawy to: nauczenie się poprawnej techniki biegu (postawy ciała, ruchu rąk, nóg i oddychania), zakupienie specjalnych butów do biegania z amortyzacją, przed bieganiem zjeść węglowodany proste lub złożone-proste, aby dostarczyć organizmowi energię. przeprowadzić rozgrzewkę ogólnorozwojową wraz z rozciąganiem dynamicznym (typu wymachy nogami itd.) (ok. 10-15 minut), wybierać trasy o miękkim podłożu, rozpocząć przygodę z bieganiem od 10-15 minut spokojnego truchtu i wraz ze stopniem zaawansowania dorzucać sobie dodatkowe 5 minut, aby dojść do 45-60 minut, stawiać ilości przebiegniętych kilometrów ponad szybkość biegu, lepiej zrobić więcej kilometrów truchtem niż wypompować się po 5 minutach, po bieganiu przeprowadzić rozciąganie statyczne wraz z ustabilizowaniem oddechu, wziąć prysznic naprzemiennie zimną ciepłą wodą, uzupełnić utracony glikogen węglowodany + dostarczyć białko, przed snem porozciągać i wymasować obolałe mięśnie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 13 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 @Nico Buty mam do biegania, sprzed 5 lat chyba, a jakieś takie w idealnym stanie. I dzięki za radę żeby biegać wolniej, rzeczywiście przebiegnę wtedy więcej. Zaniedługo odważę się przejść na miękkie podłoże, póki co jeszcze nie czuję się na tyle pewnie. Robię tak, że jednego dnia biegam, drugiego rozciąganie z jogą, zależy mi na prostej sylwetce więc najbardziej skupiam się na tych partiach ale jak najmniej angażując brzuch. Każdy następny bieg wydłużam o 200m. 🤷♀️ Wczoraj czułam, że mogę więcej ale nie szalałam, a co do diety to pewnie robię to źle bo jestem na diecie ponieważ chcę szybko zjechać do wagi 50kg ale przyjrzę się temu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 2 godziny temu, Lalka napisał: a co do diety to pewnie robię to źle bo jestem na diecie ponieważ chcę szybko zjechać do wagi 50kg ale przyjrzę się temu. jeśli możesz to napisz co konkretnie jesz przed, a co po bieganiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ntech Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 (edytowane) 14 minut temu, Nico napisał: jeśli możesz to napisz co konkretnie jesz przed, a co po bieganiu. Przed czipsy, po czipsy z netflixem. Po co ją pytasz ? Trzy lata po założeniu tematu ledwo przebiega 1 km. Założyła ten temat z dupy żeby mieć atencje i żeby ktoś jej kibicował, Edytowane 13 Marca 2021 przez ntech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 13 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 @ntech Nie będę Ci się tłumaczyć. Miałam przerwę półtoraroczną może większą, zaczęłam od nowa to chyba na plus, ale co tam dojebię jej bo przecież gówno mnie to interesuje, że kobieta była 42tyg w ciąży gdzie miała zakazane poruszanie się i w ogóle wywalone mam, że miała operacje po której ma komplikacje. Jak ona śmie nie przebiec więcej niż 1km skoro temat ma już 3 lata. Wejdę tu i się dopierdole bo dziwne, że jeszcze nikt jej nie dojebał i nie rozjebał tematu. I co, ulżyło Ci? Nie odpisuj, idę za radą innych userów i daje na ignora wszystkich takich jak Ty. Bajos 😭 @Nico Przed frittata z pomidorami i rukolą np albo to samo z szynką lub z kurczakiem gotowanym, a po litr kefiru. 😅 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ntech Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 12 minut temu, Lalka napisał: co, ulżyło Ci? Buhahaha....! " nie jestem gruba , po prostu mam grube kości". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi