Nico Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 (edytowane) 48 minut temu, Lalka napisał: Przed frittata z pomidorami i rukolą np albo to samo z szynką lub z kurczakiem gotowanym, a po litr kefiru. 😅 Tą fritattę z dodatkami (warzywa, mięso) lepiej zjeść po wysiłku niż przed, kefir po wysiłku jest jak najbardziej OK. https://www.pzpn.pl/public/system/files/articles/2860/915-Dieta i suplementacja w piłce nożnej_dr Jakub Czaja - wersja dla PZPN [tryb zgodności].pdf Odpal tylko slajdy nr 14, 15 i 22, reszta jest dla Ciebie nie istotna, I tak jak jest napisane w 22 slajdzie do węglowodanów złożonych (makarony, ryż, kasze, ziemniaki) dodawać białko pochodzenia zwierzęcego lub ew. białko roślinne z roślin strączkowych w posiłku po treningu. No i oprócz jedzenia pić dużo czystej wody mineralnej. Litr kefiru po wysiłku dużo, lepiej wypić jedną szklankę kefiru i do tego zjeść posiłek bardziej urozmaicony. Edytowane 13 Marca 2021 przez Nico 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Colemanka Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 (edytowane) 38 minutes ago, Lalka said: Wejdę tu i się dopierdole bo dziwne, że jeszcze nikt jej nie dojebał i nie rozjebał tematu. Lalka tak jak piszesz, szok, dramat z tymi odpowiedziami 🥴 Żeby odpowiedź miała jakiś w ogóle sens/pożytek trzeba się do takowej przygotować, odrobić to minimum pracy domowej - dziewczyna urodziła dziecko. Dla mężczyzn jesteśmy jakimś monolitem. I to chłop ojciec dzieciom po dwóch małżeństwach. Ładny przykład daje. Edytowane 13 Marca 2021 przez Colemanka 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 13 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2021 @Lalka Olej go. Nie ma nic piękniejszego, niż walka z własną słabością. To jest, jak to mówią po staropolsku never ending story. Życzę powodzenia i wytrwałości. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ntech Opublikowano 14 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2021 (edytowane) 23 godziny temu, Stefan Batory napisał: @Lalka Olej go. Nie ma nic piękniejszego, niż walka z własną słabością. Gdyby walczyła... A to jest sztandarowy zestaw usprawiedliwiający. Kiedyś laska którą pukałem na początku chcąc zrobić wrażenie chwaliła się jak to chodzi na siłkę albo biega. Gdy zaproponowałem żebyśmy pobiegali razem zawsze było śpiąca/zmęczona/przed okresem/po okresie/zła karma. Kłamią jak bure suki. W dniu 13.03.2021 o 18:01, Colemanka napisał: Lalka tak jak piszesz, szok, dramat z tymi odpowiedziami 🥴 Ło jezu. Dramat, nie wierzą nam, podważają nasze wymówki i zadają trudne pytania. Podpowiem -> tam są drzwi z napisem "onet". Adios desperatki, Edytowane 14 Marca 2021 przez ntech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Teraz mój cel to 5km, bieganie jest już przyjemnością. 🤓 W ogóle super, spadło mi po kilka cm, celulitu już nie ma, itd. Strasznie szybko widać efekty. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser172 Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Ja też ostatnio coś tam podbieguję, choć zauważyłam, że na bieżni biega się dużo wygodniej. W warunkach polowych szybciej się męczę i nie jestem w stanie robić takich wyników jak na bieżni. Aczkolwiek muszę się pilnować, bo mam bardzo adaptacyjną sylwetkę i szybko leci mi body fat. W dwa tygodnie spadłam do jakiś 14-15% (choć wg. osób trzecich % te są mniejsze), odsłoniły się mięśnie na plecach i brzuchu, ale nie widzi mi się mieć sześciopaku Skutkiem ubocznym jest też większy głód, rozregulowanie cyklu i stałe uczucie zimna. Oprócz drobnego biegania dla zdrowia dbam też o kroki i ćwiczę od kilku lat (z przerwami) coś w rodzaju kalisteniki. Czasami kładę się też na matę i lecę z ćwiczeniami. Generalnie lubię sobie dać ostry wycisk i spocić się tak, że aż strużki potu spływają mi po twarzy i szyi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2021 No dobra a ktoś tu regularnie i sumiennie ćwiczy jakieś aeroby, nie koniecznie mówię o bieganiu Sam bym sobie pojeździł choćby na rowerku stacjonarnym, bo biegać mi się nie widzi a taki rowerek jako forma rozgrzewki przed treningiem siłowym byłby chyba ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2021 W dniu 8.03.2021 o 19:42, spacemarine napisał: pierwsza zasada nifgy po asfalcie i twardej powieszchni. Po latach problemy z kolanami gwarantowane. Pamiętajcie o siłce bo bieganie was zasuszy. Śmiem wątpić. Mam znajomych zapalonych biegaczy. O sobie nie piszę, bo biegam w terenie, rzadziej po asfalcie, i nie na tyle długo, żeby się wypowiadać. Oni nie mają żadnych problemów. Najważniejszy element - solidna rozgrzewka. A po drugie odpowiednie obuwie, nie jakieś Najki, dobre buty zaczynają się od 7 stów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 6 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2021 Polka pobiła rekord świata w biegu w 72h 449, 117 km 💪 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RabarbaR Opublikowano 6 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2021 Brawo Patrycja. 🇵🇱💪 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 4 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2021 Chyba mam lipę! W czerwcu wybiegałam 70/80 km, w lipcu tylko 30! Przedwczoraj poleciałam 7 km- mój rekord. Dziś w pracy myślę, że coś mnie noga boli, pomyślałam, że obtarl mnie but więc go przydeptałam, nic to nie dało ale uwijam się dalej. Wracam do domu, ściągam buty, a pięta spuchnięta i zajarzyłam, że boli mnie achilles. Jakieś rady? Mieliście tak? Długo trzyma taka kontuzja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 W dniu 4.08.2021 o 16:13, Lalka napisał: Jakieś rady? Mieliście tak? Długo trzyma taka kontuzja? Osobiście z własnego doświadczenia miałem przeogromne zakwasy zmieszane z lekkim bólem. Prawdopodobnie za grubo poleciałam z dystansem jak i intensywnością. Rada to zaprzestań jakiegokolwiek biegania i daj odpocząć nogom. Czekaj nawet i dzień dłużej jak będziesz czuła że wszytko ok. Wróć powoli do dystansu i tempa jakie reprezentowałaś wcześniej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Przerwa od biegania. Następnym razem może już zmiana obuwia. Organizm też potrzebuje regeneracji. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Tak zrobię, przyznaje się, że tego dnia nie zrobiłam rozgrzewki, a rozciąganie zrobiłam na następny dzień i trwało ono 8 minut ... Miesiąc przerwy sobie zrobię, czy za dużo? I przez ten czas po prostu wzmocnię mięśnie (pompki, deski, hula hop itd). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FraterPerdurabo Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Na pytanie czy to za dużo raczej nikt Ci nie odpowie. Tak zwane roztrenowanie (deload) może to być kilka dni lub nawet kilka miesięcy. Zrób sobie np. tydzień przerwy i po tym tygodniu spróbuj sobie bardzo lekko pobiegać - wolne tempo i dystans w okolicy 1/3 tego co zazwyczaj. Może to być nawet coś w stylu marszobiegu tak żeby chociaż trochę obciążyć to co boli. Zobaczysz jak się będziesz czuła i zdecydujesz. Warto też pamiętać, że po takim roztrenowaniu raczej nie wraca się od razu na maksa do treningów tylko stopniowo zwiększa poziom trudności. Też to zastosuj. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil9612 Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 14 minut temu, Lalka napisał: Tak zrobię, przyznaje się, że tego dnia nie zrobiłam rozgrzewki, a rozciąganie zrobiłam na następny dzień i trwało ono 8 minut ... Miesiąc przerwy sobie zrobię, czy za dużo? I przez ten czas po prostu wzmocnię mięśnie (pompki, deski, hula hop itd). Bieganie jest bardzo niezdrowe dla stawów. Mniejszym złem jest bieganie po trawie, gdyż siła nacisku na powierchnię nie oddaje w 100 % tej energi, tylko około 70-80 %.. NAtomiast na twardej nawierchni asfaltowej, działasz siłą w powierchnię i stawy otrzymują zwrot tej siły w ok. 100 %, niejako atakując stawy od dołu energią zwrotną. Po 10 latach biegania, można nie mieć stawów. Moja koleżanka, trenująca od małego, już w wieku 26 lat nie wyobraża sobie dnia bez bólu stawów. Peace ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FraterPerdurabo Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Godzinę temu, Kamil9612 napisał: Bieganie jest bardzo niezdrowe dla stawów. Bardzo ciekawe. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że przez setki tysięcy lat umiejętność biegania długich dystansów była kluczowa w zdobywaniu przez ludzi pożywienia. Do dzisiaj są plemiona np. w Afryce, które polują na zwierzynę biegając za nią tak długo, aż padnie z wycięczenia. Nieumiejętne bieganie bez właściwego przygotowania może być niezdrowe. Bieganie po asfalcie również. Ale opinia ogólna, że bieganie jest niezdrowe jest jednak nieco nietrafiona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 2 godziny temu, Lalka napisał: Miesiąc przerwy sobie zrobię, czy za dużo? Sama będziesz czuła kiedy nic niecnakurwia.😁 To może być i za dwa dni jak i za dwa tygodnie. Tylko powoli wracaj i nie szarżuj po urazie bo za drugim jak jebnie to poważniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Ogólnie 2 lub 3 tygodnie przerwy byłyby dobre. W tym czasie zająć się jakaś inna aktywnością fizyczna np. spacer, jakieś pompki, przysiady Przed bieganiem i zarówno po dobrze jest zrobić rozgrzewke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Przysiadów nie robię to może dodam by nie stracić wyrzeźbionych nóg 😅 Spacery doszły mi bo do pracy z buta chodzę, 15 min w jedną stronę, a tak to joga, hula hop, deski, pompki. Mam nadzieję, że nie stracę tego co sobie już wypracowałam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Minęły 3 tygodnie od kontuzji, próbowałam biegać i dalej boli przy bieganiu. 😐 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 @LalkaCo tydzień sprawdzaj. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Prawdziwy mężczyzna nie biega tylko chodzi. @Lalka Może musiałabyś się przejść tylko zapomniałem jak się mówi na tego lekarza od nóg i nie chodzi o logopedę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 @SzatanKrieger Pójdę do fizjo z innym tematem to przy okazji dam się złapać za kostkę. Póki co rozważam, czy mogę z tym zacząć chodzić na siłownię bądź fitness. 🤔 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fury King Opublikowano 25 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2021 @Lalka To już może przyszedł czas, że już coś zawsze będzie lekko przeszkadzało, Odkąd przez intensywne treningi biegowe czy rowerowe zacząłem mieć kłopoty z kolanami, to już nie przechodzi, albo kłopotem są kolana, albo pięta, albo coś w boku, albo mięsień naciągnięty, z jednego urazu w drugi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi