Skocz do zawartości

Gorzkie żale z demotywatorów


Rekomendowane odpowiedzi

Zdajecie sobie sprawę z tego, że te wszelkie demoty są robione przez administrację tych stronek? Szczególnie te bardziej kontrowersyjne, nakręcające odsłony i komentarze. 

 

Dyskusja o sztucznym problemie. Kobiety mają się dobrze, nawet lepiej niż kiedyś. U nas dodatkowo czeka je jeszcze fala ciapatych, wtedy to będą jak pączki w maśle. Te brązowe oczy, zarost na twarzy... ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie w pierwszej odpowiedzi @Adams wyjaśnił wszystko.

 

Ja od siebie dodam, że uwierzę w ,,miłość" z kobiety strony, jak Pani będzie się ze mną rżnąć jak kotka, częściej będzie miała na to ochotę niż Ja i będzie przy tym miała wodospad ze źródełka drąc się przy tym jak opętana.

Jakie tam wspólne pasje czy inne bzdury... 

Z doświadczenia wiem, że kiedy tak ze mną miały, to wprost mnie uwielbiały, nic im od siebie nie dawałem oprócz seksu. Na pstryk palcem mógłbym z nimi związek stworzyć. I to jest w miarę prawdziwe, wtedy mogę uwierzyć, że coś do mnie czuje... no ale inna historia, że dzisiaj już wiem o co kaman i wpierdolić się (raczej hehe) nie dam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając te 23 lata to cieszę się, że wiem dużo o kobietach. W zasadzie, pierdzielenie o tym, że nie da się zrozumieć kobiety jest po prostu idiotyczne. Tylko biały rycerz mógł to wymyślić. A najśmieszniejsze jest to, że kobiety same tak mówię, że ich się nie da rozumieć. Odnosząc się do głównego tematu. Szczerze?

To mnie to jebie, czy one się budzą po 30, czy nie. Po co się tym przejmować? Panowie, bądźmy szczęśliwy dla siebie samych. Warto tracić czas na jakieś pańcie, które obudziły się ręką w nocniku, lub takie, które myślą, że każdy może być jej? Ja od jakich trzech lat, uważam, że nigdy nie było czegoś takiego jak miłość, pomiędzy kobietą, a mężczyzną. A w zasadzie od kobiety do mężczyzny. Przecież to wyrzut dopaminy i jakiegoś tam jeszcze hormonu, czysta chemia. A nie żadna miłość, w dodatku dochodzą pierwotne instynkty. To kobieta ma problem, bo jej instynkt każe wybrać samca z najlepszymi genami, (teraz to pieniądze, samochód, firma) czyli coś co zapewni jej i dzieciom bezpieczeństwo. Sama dziecka sobie nie zrobi, jak jej mózg każe mieć faceta, który się nią zaopiekuje. To jest "miłość" kobiety do mężczyzny. One czują do nas to, co my czujemy do swojego ulubionego samochodu czy motocykla. Już pies potrafi okazać więcej serca, niż kobieta. Widzieliście radość swojego pupila, kiedy się z nim witaliście? A dziewczynę, to można porównać do kota..

A mężczyzna? Mężczyzna jeżeli pokona swoje wprogramowane instynkty, uwierzy że może być panem swojego życia, bez kobiety to będzie szczęśliwy. Ale musi pozbyć się biało rycerstwa.

Od zawsze toczysz walkę z samym sobą. Wygrywaj ją, a zwyciężysz.

Zawsze zastanawiałem się po co są kobiety? Oprócz prokreacji i ulotnej urody, to co one mogą zaoferować więcej? Wiadomo, że można z nimi porozmawiać na każdy temat, traktować jak koleżankę, przecież to w końcu drugi człowiek. Ale do związku? Nigdy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Feniks8x said:

Takie jest właśnie pokłosie pseudo-super-nowoczesnych porad dla zagubionych kobiet a mentalnie małych dziewczynek, które czerpią 'wiedzę' od takich oto cwaniar

Z całego filmu najbardziej podobało mi się jak laska jadła banana. Ma aktorski potencjał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.