Skocz do zawartości

Spotkanie kolejnego dnia - shit test czy faktyczna inicjatywa?


raven

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia doradźcie?

 

Wczoraj dzwoniłem do panny umówić się na poniedziałkowy wieczór, w trakcie rozmowy okazało się, że przychodzi do niej siostra na pogaduchy i zostaje na noc - uznałem, więc, że nie będę się wbijać, niech sobie panie pogadają. Panna jednak nalegała, abym przyjechał i również został, ale odmówiłem i na tym skończyliśmy rozmowę. Późnym wieczorem napisała, że tęskni.

Teraz przed południem pisze i pyta, czy planuję ją odwiedzić dzisiaj i poprzytulać?

Jak sądzicie - czy to faktyczna inicjatywa i chęć spotkania czy też shit test mający sprawdzić, czy przylecę jak piesek na zawołanie?

 

Edytowane przez raven
literówki
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Patton napisał:

Tak szczerze mówiąc to coś mi w tej sytuacji śmierdzi.

Co Ci śmierdzi? bez przesady...:)

 

@raven idz dzisiaj i się baw dobrze, jak się będziesz doszukiwał teorii spiskowych przy każdym pierdnięciu to nie długo z domu będziesz się bał wyjść :)

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odmówiłeś, to próbuje jeszcze raz. Jednak dziwne dla mnie jest to, że w zaproszeniu doszukujesz się shit-testu. Być może jestem zbyt prostolinijny - skoro Cię panna zaprasza, to chyba chce spędzić z Tobą czas.

Edytowane przez michau
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shit Test. Raz, chciała zobaczyć czy jesteś na zawolanie, a dwa jak byś pojechał i wysłuchiwał pogadanek "psiapsiulek" to byś dopiero umoczyl w jej oczach. 

Dziś sama, więc jedziesz z SMS przed blokiem, że berlo się stesknilo za przytulniem ustami ?

Tęskni, przytulnie - prowokacja! :)

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doszukujmy się niewiadomo czego. Panna uczciwie poinformowała @raven, że wpada do niej siostra, ale jednocześnie nalegała aby do niej przyjechał, ten odmówił, ponieważ wolał aby panie zostały same i zajęły się babskimi sprawami. Napisala już wczoraj, że tęskni, a dziś się pyta czy się spotkają. Ja tu nie widzę żadnych testów tylko pani zebralo się na amory i pragnie naszego Autora. Jedź, poprzytulaj się, może coś więcej i baw się dobrze. Jeśli w ostatniej chwili dziś przełoży, wtedy możemy to rozważać jako test i nieładne zachowanie.

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, michau napisał:

Wczoraj odmówiłeś, to próbuje jeszcze raz. Może test, może nie test. Warto jednak, skoro odmówiłeś wczoraj, odmówić i dzisiaj. Jak raz coś powiesz, to zdania nie zmieniasz.

@michau Dlaczego wg Ciebie powinienem dzisiaj odmówić? Wczoraj zrobiłem to, ponieważ miała gościa i nie chciało mi się siedzieć z jej siostrą. Dzisiaj sama pisze i pyta czy przyjadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, raven napisał:

@michau Dlaczego wg Ciebie powinienem dzisiaj odmówić? Wczoraj zrobiłem to, ponieważ miała gościa i nie chciało mi się siedzieć z jej siostrą. Dzisiaj sama pisze i pyta czy przyjadę.

Dni mi sie pozajączkowały. Zdawąło mi się, że jest dzisiaj poniedziałek dopiero :) Post wyżej wyedytowałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@raven Weź gościu nie nadymaj się jak nienormalny, idź i się baw a nie doszukuj się wszędzie testów bo w paranoję wpadniesz. Albo już wpadasz. Jest luz. Jeszcze kilka złotych rad i zaczniesz się zastanawiać czy panna cię wykorzystuje bo jeździcie na zmianę do siebie, ale twoje auto pali 1L paliwa więcej na 100km niż jej.

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Tomko napisał:

@raven Weź gościu nie nadymaj się jak nienormalny, idź i się baw a nie doszukuj się wszędzie testów jak pi..a bo w paranoję wpadniesz. Albo już wpadasz. 

Traktuj babę jak znajomego. Umawiasz się odmawiasz to już zaczyna smierdziec. Bo skoro zainicjowala spotkanie i odwolala dla siostry bo na noc. To czemu potem z kimś innym też się nie umówić bo chłopak poczeka. ( znam z doświadczenia własnego kiedy slyszalem- " Ty poczekasz " ).

Podziękowaniem owej Pani pokazując że nie poczekam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wpadłem do dziewczyny, gdy była jej siostra w odwiedziny. Okazało się że jest jeszcze chłopak tej siostry. Zostali na noc bo trochę nam się przedłużyło plus kilka piwek. Spaliśmy w jednym dużym pokoju. My w łóżku oni na kanapie. Nie omieszkałem dwa razy tej nocy odwiedzić jaskinie rozkoszy(oczywiscie tryb ninja)hahaha. Więc wszystko zależy jak to rozegrasz i bez paranoi. Gorsza opcja jakby dwa razy się wymigiwała. 

Edytowane przez Szefito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Moro12 napisał:

Traktuj babę jak znajomego. Umawiasz się odmawiasz to już zaczyna smierdziec. Bo skoro zainicjowala spotkanie i odwolala dla siostry bo na noc. To czemu potem z kimś innym też się nie umówić bo chłopak poczeka.

@Moro12 Wczoraj nie byliśmy umówieni, zadzwoniłem z własnej inicjatywy z propozycją spotkania i się okazało w trakcie rozmowy, że będzie u niej siostra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, raven napisał:

@Moro12 Wczoraj nie byliśmy umówieni, zadzwoniłem z własnej inicjatywy z propozycją spotkania i się okazało w trakcie rozmowy, że będzie u niej siostra.

No to tym bardziej problem z czapy. Szczerze napisała następnym razem albo tak jak ja. Albo nazajutrz bez siostry. 

Edytowane przez Szefito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, raven said:

że przychodzi do niej siostra na pogaduchy i zostaje na noc - uznałem, więc, że nie będę się wbijać, niech sobie panie pogadają. Panna jednak nalegała, abym przyjechał i również został, ale odmówiłem

Chciala zeby siora Cie zobaczyla, ocenila, poznala. Oczywiscie jesli nie zna jeszcze.

Jesli zna to po prosyu chiala zebys był tam z nią.

 

No i wlasnie...te ciagłe strachy o shitesty...

 

Jak chcesz jechac do niej ale nie chcesz zeby sie czula jak kierowniczka, a Ty jak lokaj, rob zawsze cos za cos.

 

Ona: misiu przyjedz, tak tesknie.

Ty: moze bym i wpadl, ale za godzinę, bo teraz mam zajecie, a poza tym co tam takiego atrakcyjnego ze warto jechac? ;)

 

Ona: osz ty...blbla bla

 

Ty: ok jak będziesz w tym staniku co lubie, wiesz... ;)

I ma dac dowod w postaci foty ze ma na sobie.

 

To przyklad. Mozna milion warunkow roznych wymyslic.

 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.