Sprawa Rozwodowa.

[deleteduser74]

Witajcie bracia.

Dziś udałem się na czytanie akt do sądu. Byłem ciekaw czy ex ma adwokata. Pełnomocnictwa nie zobaczyłem. Wiadomo, że pełnomocnik może zgłosić się dzień przed rozprawą. 

Znalazłem za to dwie nowe informacje. Pierwsza to termin mojej sprawy  Dzień przed udaniem się do sądu, zostały wysłane pisma. Sprawa odbędzie się w drugim tygodniu stycznia. Druga ciekawa sprawa to, wysłanie do ex kuratora sądowego. I tu zaczynam się obawiać. Bo informacja jest tylko o byłej. Nic nie wspomniano o tym, że do mnie też zawita. Obawiam się nagada na mnie, nie stworzone rzeczy. Kolejne bzdury do obalania na wokandzie.

 

[azagoth]

Jaką masz sytuację i układ z żoną?

[Tornado]

4 godziny temu, Still napisał:

wysłanie do ex kuratora sądowego. I tu zaczynam się obawiać. Bo informacja jest tylko o byłej. Nic nie wspomniano o tym, że do mnie też zawita. Obawiam się nagada na mnie, nie stworzone rzeczy. Kolejne bzdury do obalania na wokandzie.

Kurator sądowy to standardowa procedura.

Tobie zrobią wywiad środowiskowy zewnętrzny.

Pilnuj wizyty kuratora, jak się okaże iż z jakiś dziwnych powodów nie dokończy dzieła u ex to adwokat musi atakować  zaniedbanie postępowania procesowego. 

U mnie z tego wyszedł dym w postaci zanikania  więzów rodzinnych.

Brak teraz znamion atakow to złowieszcza zapora dymna.

Oj chyba będzie rozpierducha.

No schemat....    

[deleteduser74]

34 minuty temu, azagoth napisał:

Jaką masz sytuację i układ z żoną?

Jeżeli pytasz o pozew, to bez orzekania o winie, pełne prawa rodzicielskie oraz kontakty bez ograniczeń. Tyle w teorii.

Chuj wie co jej odwali. Dama doskonale wie, że mam na nią kwity, jeżeli chodzi o zdradę. To był mój warunek do tego aby nie prac budów w sądzie. 

@Tornado@ co masz na myśli wywiad zewnętrzny i czy mogę mieć wizytę bez zapowiedzi??? 

 

Edytowane 9 Listopada 2018 przez Still

[Tornado]

16 godzin temu, Still napisał:

co masz na myśli wywiad zewnętrzny i czy mogę mieć wizytę bez zapowiedzi??? 

Jeśli nie starałeś się w papierach o zabezpieczenie miejsca pobytu dziecka u siebie to na chatę raczej Ci nie wyjadą teraz.

Natomiast na bank sprawdzą sąsiadów/prace/popytają, trzepną z   ucha gdzie potrza.

A często jak im się nie chce latać po mieście to z palca wyssane opinie zapadają.

Wiem bo mam, bo grzbalem po wydaniu mojej opinii i się okazało, że gościu nigdzie nie dotarł(3 miejsca) a opinie wydał.

 

[Normalny]

21 godzin temu, Still napisał:

Druga ciekawa sprawa to, wysłanie do ex kuratora sądowego.

Powiedźcie bo nie wiem jak to jest.

Kto wysłał tego kuratora? MOPR, sąd czy ty @Still? I co ten kurator ma sprawdzać?

[Pytonga]

16 hours ago, Still said:

Dama doskonale wie, że mam na nią kwity, jeżeli chodzi o zdradę. To był mój warunek do tego aby nie prac budów w sądzie. 

Ok to, że masz i ona o tym wie to nic nie znaczy. Czy niewiasta może starać się po rozwodzie o alimenty na siebie? Żyje w niedostatku?

Udowodnienie winy wg mojego prawnika wcale nie jest takie łatwe.

[deleteduser74]

8 minut temu, Pytonga napisał:

Ok to, że masz i ona o tym wie to nic nie znaczy. Czy niewiasta może starać się po rozwodzie o alimenty na siebie? Żyje w niedostatku?

Udowodnienie winy wg mojego prawnika wcale nie jest takie łatwe.

Po rozwodzie będzie miała slodko. 3.500 na rękę więc wątpię, żeby się starała. Co najwyżej ja wystąpie  

@Normalny Sedzina kazała wysłać. Nie było napisane co ma sprawdzać. Tylko, że do niej zawita. I się zacznie. Teściowa, teściu, szwagier, szwagierka pojadą po mnie grubo. Aż strach pomyśleć co jej nagadaja. 

 @Tornado kurator ma 14 dni na wizytę od czasu doręczenia zawiodomienia. Tak więc będę miał czas zapoznać się z aktami i ustalić linie obrony. 

 

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Still

[Foster]

Dnia 9.11.2018 o 22:28, Still napisał:

Jeżeli pytasz o pozew, to bez orzekania o winie, pełne prawa rodzicielskie oraz kontakty bez ograniczeń

Nie myślałeś o sądownym ustaleniu spotkań z dzieckiem tak żeby było to prawnie uregulowane? Wiesz że po sprawie, może robić Ci z tym problemy i w zasadzie nic nie będziesz mógł jej zrobić, nawet nie będziesz miał gdzie tego zgłosić a żeby później to uregulować to kolejna, oddzielna sprawa?

 

Dnia 9.11.2018 o 22:28, Still napisał:

Dama doskonale wie, że mam na nią kwity, jeżeli chodzi o zdradę.

Udowodnienie 100% winy jednej strony jest bardzo trudne, nawet jak 99% winy będzie po jej stronie, a 1% po Twojej, sąd wyrokuje jako obustronna wina, oczywiście polecam każdemu rozwód na pierwszej rozprawie ale różnie to bywa.

[Wojtek Sikorski]

O co chodzi z tymi wizytami kuratora, po co one skoro się dogadali?

[JoeBlue]

Mogą się oboje dogadać a sąd uzna dobro dziecka za ważniejsze i rozwodu nie dostaną.

Dookoła mnie też dzielnicowy robił wywiad co ja jestem za jeden.

Jak go spytałem o co chodzi - powiedział że taka jego fucha. Dostał polecenie i "wywiadował".