Skocz do zawartości

Organek, czyli feminista.


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

 

Bardzo zaciekawił mnie pewien artykuł o Organku, ktory w świetny sposob wypowiadał się o mężczyznach (http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,157211,24135084,tomasz-organek-kobiety-sa-duzo-dalej-jesli-chodzi-o-swiadomosc.html?disableRedirects=true) jakoby mieli mniejszą świadomość społeczną. 

 

Ostatnio na jego FP na fb, można   także przeczytać taki oto tekst: 

 

„Nadrzędną ideą koncertu ØNA było zwrócenie uwagi na uniwersalne wartości, które budują społeczności, społeczeństwa, grupy, nas wszystkich. Pokój, demokracja, tolerancja, szacunek, dialog, miłość, wszystko to, co prowadzi do porozumienia w duchu wartości humanistycznych, głęboko ludzkich.

 

 

Dzisiejszy świat jest mocno skonfliktowany i upolityczniony, co sprawia, że bardzo chętnie i często odwołuje się do agresji, konfliktu, półprawdy, postmodernistycznej płynności norm i obyczajów, próby redefinicji wartości, manipulacji. Poprzez odpowiedni dobór artystek, repertuaru oraz tekstów chcieliśmy zaapelować o międzyludzki dialog oraz pojednanie w duchu szacunku dla swoich przekonań. Agresja, konfrontacja, dominacja i atak są często domeną męską, indukowaną testosteronem, biologią. Wykluczają rozmowę, kończą dialog już u zarania, bez nadziei na porozumienie, a brak porozumienia wyklucza rozwój, czyli wartość nadrzędną dla nas wszystkich bez względu na płeć. ØNA to głos kobiet w powyższej sprawie, kobiet, bo to one, niezaślepione testosteronem, potrafią być o wiele bardziej dalekowzroczne, dzięki czemu skore do dialogu i nastawione na szukanie rozwiązania. Męskie Granie poprzez swój zasięg promocyjny oraz wymiar symboliczny w sensie genderowym wydawało się miejscem najbardziej odpowiednim dla tego typu komunikatu. 

 

Oczywsice pełno pań masturbowało się do tych pięknych słów w komentarzach, zarówno pod artykułem jak i pod postem na FB.

Pozostawię te prawdy objawione bez komentarza. Robisz Pan świetną robotę Panie Organek, oby tak dalej, nastęnym postulatem niech będzie zmiana nazwy: „Męskie granie” na „Damsko-Męskie granie”, albo lepiej „Damskie granie” żeby czasami nie gloryfikować tych obrzydliwych, śmierdzących, męskich gorylów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to aż tak oderwane od rzeczywistości. Dziewczyna, która ma 25 lat, już myśli o tym, by się hajtnąć i mieć dzieci. Zaczynają się pragmatyczne wyliczenia, kto byłby najlepszy i gdzie taką osobę znaleźć. Natomiast chłopak, który ma 25 lat ma motyle w brzuchu i wierzy w miłość. Kobiety są w tej materii bardziej pragmatyczne od mężczyzn, bo są świadome (choć nie wszystkie), że ich czas kończy się szybciej, a potem zostaną same i nikomu nie potrzebne. Słowo klucz, to pragmatyczne.

 

Natomiast cała reszta wypowiedzi, to typowo lewacki bełkot, który nie wytrzymuje racjonalnej argumentacji. A zdanie o kobiecym dialogu wzbudza śmiech, wystarczy popatrzeć na ten program, gdzie kobiety miały same sobie zbudować schronienie i coś upolować. Nie umiały się dogadać nawet w tak podstawowym aspekcie. Dlatego w pracy, można łatwo skłócić między sobą kobiety, by mieć z tego powodu jakieś korzyści. Są dwie babki, a my przyznajemy rację tylko jednej i tak po kilka razy z rzędu. Ta druga się wtedy wnerwi i będzie próbowała się odegrać i szukać naszej aporobaty, bo ona przecież nie jest gorsza od tej pierwszej. A my manewrujemy i na tym korzystamy tak, żeby nam było dobrze. Ale to wynika z konfliktowości kobiet, ich nieświadomości takich mechanizmów i podświadomym szukaniu aprobaty silniejszej jednostki w hierarchii. Więc bajki o dojrzałości, wyższej świadomości i bezkonfliktowości powinien sobie o kant dupy rozbić.

 

Co do testosteronu, jak można było użyć takiego argumentu? Przecież kobiety mają okres i dni płodne i są w całości miotane hormonami dopóki nie osiągną okresu przekwitania. Koleś albo sprytnie próbuje coś dla siebie uzyskać w tych środowiskach, albo jest totalnie wykastrowany ze wszystkiego co męskie, zwłaszcza logiki.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

uniwersalne wartości, które budują społeczności, społeczeństwa, grupy, nas wszystkich. Pokój, demokracja, tolerancja, szacunek, dialog, miłość, wszystko to, co prowadzi do porozumienia w duchu wartości humanistycznych, głęboko ludzkich.

 

To już jest tak wyświechtane że aż wymiotować się chcę. No po prostu zasłodziło mnie tak że dostane chyba cukrzycy a przy okazji raka mózgu. Co do reszty : to panie Organek... Skończ pan z tym pierdolamento.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Organek to lewicowy artysta - oni na tym zarabiają. Ja zrobie mały off-ttop ale pasujący do sedna sprawy i wpisujący się w retorykę. Ostatnio widać w mediach społecznościowych wysyp blue pill'owych typków. 

 

Ostatnio zauważyłem, że koleżanki udostępniają jakieś posty na fejsie. Patrzę a to jakiś bloger - Kobus "Blog dla mężczyzn o kobietach", "Męskim okiem o kobietach, związkach i współczesności", Blog roku "Mens Health". Czajcie jaki białorycerski #rakcontent i jaki kisiel w majtach lasek pod postami. Dla Przykładu:

 

"Kobiety nie potrzebują chłopców.

Potrzebują mężczyzn, którzy dorośli do roli uczciwego i zdecydowanego partnera. Faceta, który doskonale wie, czego chcę od życia. Gościa który nie będzie szukał przypadkowych i chwilowych wrażeń - a skupi się na planach związanych z rodziną - i dla dobra tej rodziny.

Dziś dojrzałość jest atrakcyjna. I potrzebna dużo bardziej niż Twoja wylakierowana fryzura, białe sportowe buty i szybki samochód. Jeśli będziesz miał poukładane w głowie i będziesz wiedział co tak naprawdę liczy się w życiu - to wygrasz wszystko.

Bo we współczesnym świecie, w którym można kupić sobie dosłownie wszystko, najcenniejsze staje się Twoje dobro i szczęście, które potrafisz sobą ofiarować. Zwłaszcza tej wrażliwej i delikatnej kobiecie, która poświęciła najlepsze lata swojej młodości, aby zasypiać u Twojego boku.

Kobiety strasznie chcą wierzyć w takich mężczyzn. I zaufaj mi - takim mężczyznom ofiarują wszystko co najlepsze. Najlepszą wersje siebie - całe swoje piękno, szczęśliwe dziecko, ciepły dom, kochającą się rodzinę. One są w tym najlepsze. Najlepsze w dbaniu i dawaniu - pod warunkiem, że będziesz wiedział czego chcesz od życia.

I wcale nie musisz być księciem na białym koniu, wystarczy, że będziesz GOTOWY. Gotów na życie, a nie zabawe w nie.

Nie zawiedź ich. 
Spraw, aby kobieta przy tobie rozkwitała - była delikatna, wrażliwa, a przede wszystkim szczęśliwa.

To Twój obowiązek, którego dziś tak szczególnie potrzebuje
współczesny świat."

 

  • Haha 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 Dzisiejszy świat jest mocno skonfliktowany i upolityczniony,

Głównie przez lewaków i feministki, które uważają, że wszystko jest polityczne.

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

postmodernistycznej płynności norm i obyczajów, próby redefinicji wartości, manipulacji.

To też głównie specjalność lewicy.

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Wykluczają rozmowę, kończą dialog już u zarania, bez nadziei na porozumienie, a brak porozumienia wyklucza rozwój

To faceci porozumiewali się i rozwijali cywilizację. To kobiety ślepo trwały przy swoim zdaniu, tocząc swoje wojenki na kilkadziesiąt frontów. Dodatkowo, to konfrontacje idei przynosiły rezultaty. Najpierw była merytoryczna konfrontacja, a po konfrontacji i wymianie albo była zgoda, albo ludzie się rozchodzili i rozwijali własne idee na własną rękę, lub szukali innych sojuszników. Przykładem jest założyciel firmy Grumman, który był inżynierem Boeinga zajmujący się pływakami, który opracował trójkątne podwozie, za które Boeing chciał dać mu grosze. Dlatego odszedł i założył własną firmę, która dzięki ideom twórcy, na które Boeing pewnie by się nie zgodził, zdeklasowała Boeinga i inne firmy pod względem samolotów dla marynarki USA przed II WŚ. Po wojnie z resztą też. 

 

Kobiety potrafią być dalekowzroczne, ale głównie jeżeli chodzi o ich interesy matrymonialne i knucie przeciwko innym kobietom, jak dorwać się do najlepszego samca. Choć teraz to wygląda inaczej, do 35 roku życia karuzela kutasów, a po 35 szukanie frajera, który będzie ją chciał. 

 

Dodatkowo, jeżeli kobiety mają takie wrodzone predyspozycje do budowania i tworzenia, a faceci mają biologiczne ograniczenia, to dlaczego wszystko tworzyli i budowali faceci? Zarówno kiedyś, jak i dziś, mimo tych praw i przywilejów dawanych kobietom?

 

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Pokój, demokracja, tolerancja, szacunek, dialog, miłość, wszystko to, co prowadzi do porozumienia w duchu wartości humanistycznych, głęboko ludzkich.

Pokój - nie za wszelką cenę, obecna tolerancja buduje jedynie zgniliznę i atmosferę do zadymy. A gdzie honor, godność, siła, pasja, indywidualizm? 

 

Moim zdaniem to skok na kasę od zaślepionych anty-męską propagandą kobiet.

Edytowane przez Beckenbauer
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, azagoth napisał:

Chlip, chlip...

Ale się wzruszyłem. Takie to piękne i pouczające. 

 

Swoją drogą to ciekawi mnie czy kobiety same wierzą w taki stek bzdur.

Albo są bardzo mocno zaślepione, albo chcą coś ugrać, ewentualnie spuszczają sie nad swoim losem w tym świecie miękkich faj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Rey napisał:

"Kobiety nie potrzebują chłopców.

Potrzebują mężczyzn, którzy dorośli do roli uczciwego i zdecydowanego partnera. Faceta, który doskonale wie, czego chcę od życia. Gościa który nie będzie szukał przypadkowych i chwilowych wrażeń - a skupi się na planach związanych z rodziną - i dla dobra tej rodziny.

Dziś dojrzałość jest atrakcyjna. I potrzebna dużo bardziej niż Twoja wylakierowana fryzura, białe sportowe buty i szybki samochód. Jeśli będziesz miał poukładane w głowie i będziesz wiedział co tak naprawdę liczy się w życiu - to wygrasz wszystko.

Bo we współczesnym świecie, w którym można kupić sobie dosłownie wszystko, najcenniejsze staje się Twoje dobro i szczęście, które potrafisz sobą ofiarować. Zwłaszcza tej wrażliwej i delikatnej kobiecie, która poświęciła najlepsze lata swojej młodości, aby zasypiać u Twojego boku.

Kobiety strasznie chcą wierzyć w takich mężczyzn. I zaufaj mi - takim mężczyznom ofiarują wszystko co najlepsze. Najlepszą wersje siebie - całe swoje piękno, szczęśliwe dziecko, ciepły dom, kochającą się rodzinę. One są w tym najlepsze. Najlepsze w dbaniu i dawaniu - pod warunkiem, że będziesz wiedział czego chcesz od życia.

I wcale nie musisz być księciem na białym koniu, wystarczy, że będziesz GOTOWY. Gotów na życie, a nie zabawe w nie.

Nie zawiedź ich. 
Spraw, aby kobieta przy tobie rozkwitała - była delikatna, wrażliwa, a przede wszystkim szczęśliwa.

To Twój obowiązek, którego dziś tak szczególnie potrzebuje
współczesny świat."

Znalezione obrazy dla zapytania rzygam tęczą gif

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Nadrzędną ideą koncertu

Przewalone, kiedy dobry artysta bierze się za politykowanie i ideologizowanie.

Wtedy słuchacz ma dylemat - gościu robi zajebistą muzę, ale jak mam go dalej wspierać jak wali farmazony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Agresja, konfrontacja, dominacja i atak są często domeną męską, indukowaną testosteronem, biologią. Wykluczają rozmowę, kończą dialog już u zarania, bez nadziei na porozumienie, a brak porozumienia wyklucza rozwój, czyli wartość nadrzędną dla nas wszystkich bez względu na płeć. ØNA to głos kobiet w powyższej sprawie, kobiet, bo to one, niezaślepione testosteronem, potrafią być o wiele bardziej dalekowzroczne, dzięki czemu skore do dialogu i nastawione na szukanie rozwiązania.

 

Primo : AGRESJA = ROZWÓJ. Nie ma ma rozwoju bez agresji na "nieznane". Mylone są tu pojęcia. Męska agresja jeżeli już, to agresja terytorialna czyli naturalne współzawodnictwo, konkurencja. To nie agresja na zasadzie "niszczenie dla niszczenia, bo zły dzień mam". To agresja na zasadzie podbój/współzawodnictwo.

 

No i ten dialog z kobietami to najpiękniejsze XDXDXD. Ile to już zwiedzionych na manowce chłopaków próbowało "rozmawiać" by załatwić swoje problemy? Bo tak się doczytali w modnych czasopismach. 

 

Jak można rozmawiać z kimś, kto sam się szczyci tym, że "nie wie co czuje"? Czy kobiety same nie chcą być zdobywane (ale bez agresji! Podbój, ale pokojowy - rozumiecie).

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe pieprzenie białego rycerza - widocznie red pill już coraz mocniej się wbija w świadomość ludzi - coraz więcej facetów przestaje wierzyć w bzdury, przez co pewne grupy/jednostki przestają zbierać profity - więc wspierają blue pillowców, by ,,nawrócić" osoby do kupowania.

 

Kto jest taką grupą? Jednostką? Można zgadywać. Ale z pewnością nie są to osoby przyjazne nam.

 

Jakby redpill wybił się jeszcze wybił mocniej to cały przemysł padłby na ryj.:

śluby, wesela, kwiaty, te tandety na walentynki. Bo kto to wspiera? Kobiety same? Dajcie spokój. 90% za to bulą faceci.

 

Trzeba ratować hajs. Czyimś kosztem. Kobiet? Nie! Facetów! Proste. One już same dużą bulą za te buty i torebki.

Edytowane przez Zły_Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2018 o 13:20, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

jakoby mieli mniejszą świadomość społeczną

To akurat jest prawda i wynika z wielu uwarunkowań, w tym genetycznych (biologicznych).

Cała reszta jego wypowiedzi nie znajduje kompletnie żadnego poparcia w rzeczywistości i charakteryzuje się dużą powierzchownością w zakresie zgłębienia tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.