Ona ma kompleksy i poczucie niższej wartości niż ja, co rujnuje związek.

[adam922]

Cześć,

ostatnimi czasy często kłócę się z dziewczyną. Strzelałem często fochy(uzasadnione) ale teraz myślałem że jest w porządku. Jednak teraz ona robi fochy tylko dlatego, że ja też kiedyś robiłem, chce pokazać, ze też ma prawo robić fochy.

Opowiem wam jedną sytuację. Poszliśmy na imprezę gdzie byli tylko i wyłącznie moi znajomi. W jednej ręce trzymałem piwko, drugą trzymałem za rękę moją dziewczynę i rozmawiałem z różnymi znajomymi. W pewnym momencie moja dziewczyna zniknęła. Okazało się, że obraziła się i wróciła sama do domu. Rzekomo dlatego, że traktuje ją jak powietrze i laskę do ozdoby. Prawda jest taka, że rozmawiałem z jednym kolegą o "content marketingu" a z drugim o polityce i biznesach jego ojca. Moja dziewczyna nie zna się ani troszkę na żadnym z tych tematów, więc wiadomo, że się nie odzywała i równocześnie ja nie za bardzo uwzględniałem jej w dyskusji, tylko rozmawiałem z kimś innym.

Problem w tym, że ona ma kompleksy i poczucie niższej wartości. Wiem, że rodzice rzadko liczyli się z jej zdaniem, a siostra również uznaje ją za "tą głupszą". Ja z kolei jestem osobą która jest dobra w wielu rzeczach a do tego jestem wygadany. Biję ją na głowę wiedzą i umiejętnościami w prawie każdej dziedzinie. Ale przecież nie to jest w związku ważne. Czasami mówie jej przykładowo "Słuchaj, kochana, jednak warto wiedzieć kim był Snowden. Po prostu głupio nie wiedzieć", jednoczesnie nie mówie tego z przekąsem. Natomiast wydaje mi się, że okazuje jej należyty szacunek. To ona próbuje mi dorównać, chociaż nie wiem czemu to robi.

Warto dodać, że oboje naprawdę się kochamy.

Co robić w takiej sytuacji?

 

[zuckerfrei]

Przeczytać regulamin forum.

[deleteduser74]

15 minut temu, adam922 napisał:

Jednak teraz ona robi fochy tylko dlatego, że ja też kiedyś robiłem, chce pokazać, ze też ma prawo robić fochy.

Masz fochy??? Jakie to męskie ?

Foszki czemu jeszcze puszasz? Bo inny ciebie nie puścił na pasach etc?

Ogarnin się młody.... Facet i fochy??? Wtf? 

 

[adam922]

2 minuty temu, Still napisał:

Masz fochy??? Jakie to męskie ?

Foszki czemu jeszcze puszasz? Bo inny ciebie nie puścił na pasach etc?

Ogarnin się młody.... Facet i fochy??? Wtf? 

  

 

Masz racje. Jednak to trochę coś innego. Po prostu jak ona się zachowa w sposób który mi nie odpowiada, to ja zamiast reagować krzykiem, to reaguję milczeniem. Po prostu się do niej nie odzywam przez jakiś czas. Przecież nie będę jej bił albo krzyczał. Chyba że szanowni bracia mają jakieś inne sposoby.

[SSydney]

Z doświadczeni a wiem, że taka laska(przynajmniej moja była) nie ma kompleksów tylko chciałaby się wywyzszać ale nie może przy tobie bo jesteś po prostu lepszy. Moja ex zawsze miała pretensje, że jestem lepszy nawet z przedmiotów które ona miała u siebie na uczelni i chodziła na wykłady a ja tylko czytając notatki i książkę byłem w stanie tłumaczyć jej dany przedmiot. Wkurzało ją to ale chętnie korzystała a później wspominała. Olej to rób swoje kobiecie nie dogodzisz choćbyś się zesrał. 

Co do fochow @Still ma rację. To tak męskie jak założenie pończoch. Rób swoje pani w stosownej chwili skoczy na innego bolca a ty marnujesz czas na rozmyslanie o co jej chodzi. Wróciła sama do domu? Wyjebane zostajesz na imprezie i bawisz się jak gdyby nigdy nic.

[Grzegorz]

21 minut temu, adam922 napisał:

Warto dodać, że oboje naprawdę się kochamy.

 

   No gratuluję, znalazłeś swoją myszkę???

Sorry młody, urzekła mnie Twoja historia.? Normalnie'trudne sprawy.?

 

   Czytaj chłopaku, ucz się od starzych i problem jaki poruszyłeś wyda Ci się za jakiś czas bardzo banalny.

Im więcej wchłoniesz wiedzy z forum, tym czas pojmowania dziewczyn i rzeczywistości szybciej się skróci.

 

Pozdro.?

 

Kochamy...???

 

 

 

[adam922]

3 minuty temu, Adolf napisał:

3 minuty temu, Adolf napisał:

Kochamy...???

Kolega pewnie nie znalazł swojej miłości, co jednocześnie nie daje koledze prawa do negatywnego nakręcania innych. Ja wiem, że na tym forum raczej panuje negatywne zdanie na temat kobiet, ale nie dajmy się zwariować. 

 

[zuckerfrei]

@Adolf wybudował dom, ma synów i żonę. Jeżeli uważasz ze na tym FORUM, mamy negatywne zdanie o kobietach to je opuść! 

[adam922]

2 minuty temu, zuckerfrei napisał:

@Adolf wybudował dom, ma synów i żonę. Jeżeli uważasz ze na tym FORUM, mamy negatywne zdanie o kobietach to je opuść! 

 

Panowie, nie chce się kłócić tylko rozwiązać problem z pomocą doświadczonych kolegów. 

[zuckerfrei]

To zacznij słuchać, to że pojawiają się troszkę uszczypliwe teksty to normalne. Może źle ubrałeś w słowa, foszek zadziałał jak płachta na byka.   

[Grzegorz]

1 minutę temu, adam922 napisał:

Panowie, nie chce się kłócić tylko rozwiązać problem z pomocą doświadczonych kolegów. 

   Może młodsi doradzą, dawno takich rzeczy nie przerabiałem, wypadłem z obiegu. Będzie ze 30 lat...

Tobie Adaś wszystkiego dobrego. A babą i jej jazdami się nie przejmuj. Wyjdzie Ci to tylko na dobre.

 

Pozdro.

[SSydney]

@adam922 uwierz mi wszyscy tutaj są dla Ciebie życzliwi. Może niektórzy mają zaczepny styl pisania ale to tylko jako zimny prysznic dla Ciebie ma być. My kochamy kobiety takie jakie są bo wiemy(przynajmniej ja za wszystkich się nie wypowiadam) jakie są akceptujemy to i tyle. Masz prawo do szczęścia ale jak myslisz, że twoja myszka taka nie jest to jeszcze przylecisz z płaczem do nas po poradę. Większość z facetów przeżyła tu dużo gorsze rzeczy że strony kobiet niż ty. Kluczem jest ŚWIADOMOŚĆ zrozum to. 

[zuckerfrei]

48 minutes ago, adam922 said:

Słuchaj, kochana, jednak warto wiedzieć kim był Snowden. Po prostu głupio nie wiedzieć", jednoczesnie nie mówie tego z przekąsem. Natomiast wydaje mi się

To droga do nikąd. Kobiety są inne od nas, nie gorsze nie lepsze inne. Jej to kurwa nie interesuje. Oczywiście, znajdą sie jednostki które ogarną sobie wiedzę, od tak. Może ona taka nie jest i nie musi być, taka. 

[angel4580]

56 minut temu, adam922 napisał:

Jednak teraz ona robi fochy tylko dlatego, że ja też kiedyś robiłem, chce pokazać, ze też ma prawo robić fochy.

Za parę miesięcy/lat powie Ci, że ona się teraz ogląda za facetami bo Ty kiedyś się też obejrzałeś za dziewczyną

 

Powiem tak, jakby mi dziewczyna bez słowa nagle zniknęła z imprezy i poszła do domu to bym ją olał, dlaczego tak ostro? Ponieważ mój tata mi opowiadał jak był z moją mamą i robiła podobne akcje, nie muszę Ci opowiadać jaką później była żoną. Dla nas co prawda dobra, ale ojca nienawidziła a ja musiałem patrzeć na ich codziennie kłótnie, straszna sprawa, dlatego mam złe doświadczenie z takimi kobietami i nie polecam, mówię Ci z perspektywy syna

 

I jeszcze co do tej imprezy i jej fochów, wkurzyła się, że poświęcasz kolegom więcej czasu, także zaczyna Cie powoli tresować, że masz jej dawać więcej uwagi niż swoim znajomym, pilnuj się bo za rok albo 2 lata zostaniesz bez znajomych.

 

I jak kolega wyżej pisze, po cholerę jej wiedzieć kto to jest Snowden? Co jej to da? Takie rzeczy się dyskutuje z kolegami a nie z kobietami, dziewczyna  ma być czuła, delikatna, miła, troskliwa, pomocna, ma robić dobre jedzonko, dbać o dom, dzieci, być zadbaną i szczęśliwą KOBIECĄ kobietą, po cholere jej zajęcia i wiedza męska? 

Edytowane 10 Listopada 2018 przez angel4580

[Marek Kotoński]

Kobieta uwielbia jak jej facet jest mądrzejszy - więc jeśli tak gada, to wcale jej nie chodzi o to o czym mówi, a o coś zupełnie innego. Pewnie jak zwykle - masz mieć poczucie winy i źle się czuć, bo masz od niej więcej wiedzy.

 

Zostawić Panią natychmiast, a jak nie chcesz to szykować się na poważne problemy, manipulacje i całą gamę emocji.

[zuckerfrei]

Dokładnie, jak Marek napisał. Powinna być wpatrzona jak w obrazek, chwalić się misiem. No ale impreza była wsród Twoich znajomych i nie mogła brylować. Nie była centrum wszechświata. A przecież nim jest. Wiem, że to co czytasz może wydawać się "dzikie".  I nie ma jakieś recepty na to o co pytasz. Tzn czytaj tematy w swieżakowni, może coś się rozjaśni, musisz zrobić przemeblowanie w głowie a może cały remont. Poczytaj pare tematów, pomysł i wróć do swojego. Z jakimiś przemyśleniami. Na tą chwilę kumasz, że coś jest nie tak... Lecz ciągle błądzisz. 

 

Napisałeś, że bardzo się kochacie. Kochana opuszcza Cię na imprezie? A gdyby coś jej się stało w drodze do domu? Albo potem Tobie. Ale ona musiała pokazać wyższość, wpierdalać Tobie poczucie winny. No kochacie się przecież. 

[Krugerrand]

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Strzelałem często fochy(uzasadnione)

Cecha bardzo damska, tej akurat trzeba się wyzbyć. W wielu kwestiach granie bronią pań działa, ale foch akurat nie.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Jednak teraz ona robi fochy tylko dlatego, że ja też kiedyś robiłem, chce pokazać, ze też ma prawo robić fochy.

Ja rozumiem kwestie równouprawnienia, gender i te sprawy, ze płeć to konstrukt społeczny a nie biologiczny, ale nie w kwestii fochów. Można się pobawić i wyśmiać, ale nie stosować, one były, są i będą w tym lepsze. Tu jesteśmy na straconej pozycji.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

W jednej ręce trzymałem piwko, drugą trzymałem za rękę moją dziewczynę i rozmawiałem z różnymi znajomymi. W pewnym momencie moja dziewczyna zniknęła.

Powiedz mi jakim cudem trzymając dziewczynę za rękę nie zauważyłeś jej odejścia i zniknięcia? Nie sądzę, żebyś był aż tak bardzo pochłonięty rozmową.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Moja dziewczyna nie zna się ani troszkę na żadnym z tych tematów, więc wiadomo, że się nie odzywała i równocześnie ja nie za bardzo uwzględniałem jej w dyskusji, tylko rozmawiałem z kimś innym.

Po pierwsze kobiety poza wyglądem, kolorami, plotkami i telenowelami nie znają się i nie mają do powiedzenia wiele na inne tematy, Co prawda mają tak, że na tematy im nieznane mają dużo do powiedzenia, ale super, że nie dotyczy to Twojej drugiej połówki. Po drugie powinieneś w jej mniemaniu gadać o jej wyglądzie itp, a nie o sprawach ją przewyższających. Po trzecie zdecydowana większość pań ma pachnieć i ładnie wyglądać, ponieważ jak się odezwą to ja sam nie wiem czy się śmiać czy płakać.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Problem w tym, że ona ma kompleksy i poczucie niższej wartości.

To jej je problem. Nie Twój, Ona ma sobie z nim poradzić, nie Ty, Jedyne co możesz zrobić to ja jakoś ukierunkować, ale znając Polki to raczej syzyfowa praca.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Wiem, że rodzice rzadko liczyli się z jej zdaniem, a siostra również uznaje ją za "tą głupszą".

To stąd wynikają jej problemy, Najbliżsi jej to wmówili i ona w to wierzy. Bardzo trudno będzie jej zmienić te nawyki bycia gorszym i może to zając wiele lat. To poczucie bycia gorszym nie wynika z jej sposobu bycia, ale z tego, ze najbliższe jej osoby to jej skutecznie wmówiły. Niezwykle trudne jest w takiej sytuacji zauważyć genezę tego problemu oraz zmianę tego nastawienia czy nawyku, który siedzi w podświadomości.

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Ja z kolei jestem osobą która jest dobra w wielu rzeczach a do tego jestem wygadany. Biję ją na głowę wiedzą i umiejętnościami w prawie każdej dziedzinie. Ale przecież nie to jest w związku ważne. Czasami mówie jej przykładowo "Słuchaj, kochana, jednak warto wiedzieć kim był Snowden. Po prostu głupio nie wiedzieć", jednoczesnie nie mówie tego z przekąsem.

Ależ tak, większość z nas przewyższa kobiety pod tymi względami. Wystarczy popatrzeć na statystyki, badania naukowe, historię Nagrody Nobla, klasyfikacje w szachach. I wiele tego będzie. Wierz mi, że nie jest to duże osiągnięcie, nawet gdy jej rodzina wmówiła jej, że jest gorsza, pewnie oni mają jeszcze większe kompleksy od niej.  

Raz jeszcze: one interesują się wyglądem, serialami itp.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Warto dodać, że oboje naprawdę się kochamy.

Że co takiego????????????????? Niemożliwe.

Coś takiego nie istnieje.

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

kolega pewnie nie znalazł swojej miłości, co jednocześnie nie daje koledze prawa do negatywnego nakręcania innych. Ja wiem, że na tym forum raczej panuje negatywne zdanie na temat kobiet, ale nie dajmy się zwariować. 

Tu pojechałeś z mega grubej rury. Szkoda, ze nie prześledziłeś wpisów Szanownego Brata @Adolf i nie wyciągnąłeś z nich odpowiednich wniosków. Jest to osoba bardzo dla społeczności zasłużona i wiedząca o co w życiu chodzi, głównie chyba z własnego doświadczenia. Moim zdaniem przynajmniej "przepraszam" z Twojej strony powinno paść.

 

Generalnie nie przejmuj się tym co gada i robi, miej na to totalnie wywalone. W ten sposób pokażesz nieco siły, Przy okazji pokaż jej, że możesz bez niej żyć, niech zobaczy, że inne panny mogą być Tobą zainteresowane i że w każdej chwili możesz ja zamienić na inny model. Nic tak pozytywnie nie działa na związek jak poczucie niepewności.

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Krugerrand

[Tornado]

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Okazało się, że obraziła się i wróciła sama do domu. Rzekomo dlatego, że traktuje ją jak powietrze i laskę do ozdoby.

Tak powiedzmy w gratisów rozkwantuje tuś cuś.

LECI KABARECIK......

.....obraziła się/nic bardziej mylnego, zajebała test wartości czy kolesie są ważniejsi od niej.

Z racji małej wiedzy ogólnej nie potrafiła przejąć konwersacji aby być w świetle jupiteruw  na imprze (atencja).

...jak powietrze...czyli miś nie zabawiał pańci...znudziła się/czuła zagrożenie swojej pozycji.

...i laske do ozdoby....potwierdza to Twoje przypuszczenia, że jest nie mocną władzą w towarzychu....z tego tytułu jej atuty to fizyczność oraz zwala winę na ciebie/przeniesienie za swoje nie uctwo.

 

 

Tak od MUA...czytaj hej no ze zrozumieniem i zanim zaczniesz nosić głowę w chmurach, dzwignij endoszkielet faceta.

Kolejno nie pisz, że kochasz jeśli obsmarowujesz swoje kobiecine.

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Tornado

[PatZz]

Wez sie rozstan z nia póki takie coś odwala tak jak chłopaki radzą.

Pomyśl jakbyś ty takie coś zrobił do końca życia by ci tego nie zapomniała.

Po co chcesz mieć związek skoro jest impreza idziesz z kobieta ma byc ci wierną towarzyszka a ona sobie znika.??

 

 

[karhu]

2 godziny temu, adam922 napisał:

Słuchaj, kochana, jednak warto wiedzieć kim był Snowden. Po prostu głupio nie wiedzieć"

Ja nie wiem i wcale z tego powodu nie jest mi glupio. Nawet nie bede tego sprawdzal w internecie. A ty taki kumaty jestes a z dupa sobie nie dajesz rady i probujesz obrazic Adolfa,dziadka forum.

[Imbryk]

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Warto dodać, że oboje naprawdę się kochamy.

A co to znaczy "my się naprawdę kochamy"? Wytłumacz, zdefiniuj - co to znaczy że ją kochasz i co to znaczy że ona kocha Ciebie - użyj 5 słów kluczy każdorazowo - takie małe zadanko z psychologii.

 

Pamiętaj (jeśli jeszcze o tym nie słyszałeś), że kobieta kocha mężczyznę zupełnie inaczej niż mężczyzna kobietę.

 

A poza tym tu w poniższych cytatach masz dobrze wyjaśnione:

22 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Kochana opuszcza Cię na imprezie? A gdyby coś jej się stało w drodze do domu? Albo potem Tobie. Ale ona musiała pokazać wyższość, wpierdalać Tobie poczucie winny. No kochacie się przecież. 

12 minut temu, Tornado napisał:

nie pisz, że kochasz jeśli obsmarowujesz swoje kobiecine.

17 minut temu, Krugerrand napisał:

Że co takiego????????????????? Niemożliwe.

Coś takiego nie istnieje.

 

Aha i jeszcze jedno:

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Kolega pewnie nie znalazł swojej miłości, co jednocześnie nie daje koledze prawa do negatywnego nakręcania innych. Ja wiem, że na tym forum raczej panuje negatywne zdanie na temat kobiet, ale nie dajmy się zwariować. 

Twoje stwierdzenie w kierunku bardzo doświadczonego brata świadczy o Twojej uprzejmości ale też ignorancji. Nie sprawdziłeś, kto daje Ci taki komentarz i od razu oceniłeś że to "negatywne nakręcanie". Pokory choć trochę. Najpierw poczytaj, sam się wyedukuj, jesteś w nowym środowisku.

 

2 godziny temu, adam922 napisał:

"Słuchaj, kochana, jednak warto wiedzieć kim był Snowden. Po prostu głupio nie wiedzieć", jednoczesnie nie mówie tego z przekąsem.

Sparafrazuję: "Słuchaj, kochany @adam922, jednak warto wiedzieć kim jest @Adolf. Po prostu głupio nie wiedzieć udzielając się na forum braciasamcy.pl i pisząc niesprawdzone hipotezy". Nie mówię tego z przekąsem ani sarkazmem. Widzisz schemat?

 

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Ja wiem, że na tym forum raczej panuje negatywne zdanie na temat kobiet, ale nie dajmy się zwariować.  

To Twoja opinia, a nie wiedza! Z resztą Twój wniosek jest kompletnie fałszywy. W skrócie: realizm to nie negatywizm.

 

Jesteś wobec nas uprzejmy i to doceniam.

[Krugerrand]

1 godzinę temu, adam922 napisał:

Ja wiem, że na tym forum raczej panuje negatywne zdanie na temat kobiet, ale nie dajmy się zwariować. 

 

Matko boska komandoska.

Dopiero teraz to zauważyłem. Dzięki @Imbryk

To po co tu przyszedłeś? Czego tu szukasz? Przecież wiesz lepiej, no nie?

Różnica między nami a Tobą polega na tym, ze my wiemy o co tu chodzi, znamy naturę kobiet, ich psychikę i sposób postępowania, a Ty? Co Ty wiesz na ten temat? Stawiam, że najwyżej niewiele. My to przeżyliśmy i doświadczyliśmy, a rady z forum podziałały.

Jeśli się nie podoba, wejdź na netkobiety (czy jakoś tak) i tam sobie poczytaj rady, a potem je wprowadź w życie i zobacz co się stanie. Potem zastosuj rady z forum i porównaj. Ciekawe czy jesteś w stanie?

 

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Krugerrand

[Tornado]

6 minut temu, Imbryk napisał:

Nie mówię tego z przekąsem ani sarkazmem.

TAAAA?

 

NO dobra, racja, napisałeś czyli to nie mowa.

Wciąga Cię potęga ciemnej strony mocy.....zmiana kocy.....a Ty wciąż z tą samą? Gratuluję zaparcia.....

Ewakuacja is comin?

Daj znaka jak przygotowania.

[deleteduser24]

1 hour ago, Marek Kotoński said:

Kobieta uwielbia jak jej facet jest mądrzejszy - więc jeśli tak gada, to wcale jej nie chodzi o to o czym mówi, a o coś zupełnie innego.

One to uwielbiają. Moja ex własnie zerwała z obecnym, a byłym już, bo cyt " zaginałam go często, a to takie wiesz...punktacja mu spadała na łeb. Facet ma zaginać swoją babę". 

 

 

2 hours ago, adam922 said:

Co robić w takiej sytuacji?

Najpierw to Ty okaż troche pokory. Bo wieje z posta smarkiem, który w dodatku huja wie o babach, a pisze, że wielka miłość go dopadła aż mu jajka powykrecało na lewą stronę, i tego się nie wolno czepiać. Jak ci ta miłośc odpuści, jak mniemam za sprawą czegoś co odpierdoli obecna księzniczka, a że tak będzie wczesniej niz później, jestem pewien, to wtedy zaczniesz widzieć ostrzej.

Na razie słuchaj, jak chcesz coś wiedzieć. A jak nie, to nie zawracaj dupy chłopakom, którzy poświęcają czas na jakies duperele "wyjatkowe bo twoje". 

Ps Uważaj na Tornado. Dobry chłopak, i dobrze pisze, ale jego alegorie, analogie i onomatopeje, pisane w dodatku szyfrem starożytnego ludu Omi, trzeba umieć czytać. Na razie jest tutaj tylko jeden, który to "zaczynam rozumiec to co piszesz"  

[Imbryk]

45 minut temu, Tornado napisał:

NO dobra, racja, napisałeś czyli to nie mowa. 

Hehehe, no słusznie.

 

45 minut temu, Tornado napisał:

Gratuluję zaparcia.....

Zmieniłem dietę, przyznaję, na początku są zaparcia.

 

45 minut temu, Tornado napisał:

Wciąga Cię potęga ciemnej strony mocy.....zmiana kocy....

No, słyszałem od znachora że "po czerwonych pigułkach jaja odrastają". Wziął 200 zł za tę poradę. Potem dodał że "czasem tak czasem nie, potem że boli i że bardzo powoli".

 

45 minut temu, Tornado napisał:

Daj znaka jak przygotowania. 

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Imbryk