Skocz do zawartości

Początek znajomości z Panną


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć !

(Ja 26, ona 25)

Mam pytanie.

Powiedzmy umawiam się z panną, już było z 7 randek ale idzie to małymi kroczkami bardzo małymi, widujemy się raz na tydzień. 

 

Zamierzam jak w ostatnim tygodniu zwiększyć ilość spotkań do 2 w tygodniu. 

Czy między spotkaniami robić jej chłodnik i nie pisać na messenger ?  Słyszałem kiedyś tezę że SMS i messenger zabija zainteresowanie.

 

Jak wy Panowie to rozgrywacie ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zabija. Jeżeli w tygodniu bedą dwie randki, to zrób chłodnik do pierwszej, a po drugiej pisz normalnie. Obserwuj reakcje. Lub odwrotnie zrób z tym chodnikiem. Rozumiem, że sexu nie było? Trochę dziwne, jaki background ma ta dziewczyna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie bym nie prowadził jakiekolwiek konwersacji przez Czat. Tylko telefon i umówienie na randkę. Po randce cisza przez kilka dni. Ona ma mieć świadomość że jesteś zbyt zajęty by odpisywać. Niech sama zabiega trochę. Jak jest tobą zainteresowana to będzie dążyć do kontaktu.  Jak nie to nie. Taki szybki test.

7 randka, bez seksu, bez sensu. Tylko 3mamy się za rączki itp? Uważaj bo możesz wylądować na orbicie lub ona żongluje facetami.

Jesteś z bardzo dostępny,  przez co straciłeś na atrakcyjności. Ona wie że ci zależy. 

 

Edytowane przez Pater Belli
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedem randek to już chyba w związku jesteście? 

 

No nic się nie da doradzić po tym opisie jak dla mnie. Sam kiedyś tego nie rozumiałem czemu dziewczyna mnie nie chce, bo przecież siedzimy razem, gadamy i jest śmiesznie.

 

A to, że zachowywałem się często jak ostatni pizdeusz, to tego nie dostrzegałem.

 

Mowa ciała, silny charakter, oblewanie shit testów, zachowania białorycerskie, brak pewności siebie.

 

Pod każdym tym kontem mogła cię ocenić negatywnie. Skąd możemy wiedzieć co ty tam wyprawiałeś. 

 

Weź się lepiej sam zastanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Timmy napisał:

Czy między spotkaniami robić jej chłodnik i nie pisać na messenger ?  Słyszałem kiedyś tezę że SMS i messenger zabija zainteresowanie.

Tak, bo:

 

1. Dajesz jej jasny komunikat. Mam swoje życie. Interesujące życie. 

2. Jest to dobry test. Im więcej do Ciebie pisze między spotkaniami, tym bardziej jej na Tobie zależy.

3. Pokazujesz, że nie jesteś łaknącym kobiecego towarzystwa chłopcem, typu needy. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

1.Dach,  knajpa, ławka nad rzeka,  bilard,  kino knajpa,  knajpa, stand up 

2 pół na pół 

3 to wyjdzie głupio,  próbowałem ją dotknąć to na drugiej randce to się nie dała.

Stoję w miejscu albo to są tak małe postępy... 

Same buzi w policzek,  głupio zabrzmi jak powiem że staliśmy czekając na jej autobus i złapałem za rękę to nie zabrała jej...

Co tego zapytała czy może ja szukam pocieszenia skoro w sierpniu się rozstalem. 

4. Jakoś nie widziałem okazji aby się dobrać 

 

Myślę że ona jest bardzo ostrożna i z czasem to może się rozkręcić, może to jest tylko marzenie 

Jeśli nie to inna jest w obwodzie. 

 

Jest tak że raz ona wymyśla gdzie się spotykamy a raz ja.

 

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.  Nie będę się bawił w  friend zone. 

Ona że musi pomyśleć...  Myślałem że padnę ze śmiechu...  

Że zbyt krótko mnie zna i potrzebuje czasu 

 

Powiem tak ostatnio spotkałem się z dziewczyna na 3 randce spróbowałem sie dobrać do niej w jakiś sposób,  staliśmy przy aucie,  podszedłem przyciagnalem delikatnie pocałowałem ale jakbym fantom całował i laska później Mi napisała że to jednak nie to więc,  postanowiłem z kolejną postąpić inaczej i dać jej czas 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Timmy napisał:

to wyjdzie głupio,  próbowałem ją dotknąć to na drugiej randce to się nie dała.

Nie wydało ci się to dziwne? 

 

10 minut temu, Timmy napisał:

Stoję w miejscu albo to są tak małe postępy...

Stoisz i będziesz stał w miejscu. Nic tego nie zmieni. 

11 minut temu, Timmy napisał:

Same buzi w policzek,  głupio zabrzmi jak powiem że staliśmy czekając na jej autobus

Buziak w policzek to podstawa, jak się witamy z dama, już na pierwszej randce. 

13 minut temu, Timmy napisał:

Co tego zapytała czy może ja szukam pocieszenia skoro w sierpniu się rozstalem. 

Jak dama się martwi o ciebie.... Poruszające.

Stała zagrywka sprawdzająca, ile jesteś w stanie Pańci zaoferować. 

15 minut temu, Timmy napisał:

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.  Nie będę się bawił w  friend zone. 

Ona że musi pomyśleć...  Myślałem że padnę ze śmiechu...  

Że zbyt krótko mnie zna i potrzebuje czasu 

Kolego, co to ma być?? Dobrze, że nie zadałes jej pytania, chcesz ze mną chodzić?!? Nie gadamy czy jesteśmy w związku czy nie, czy chcemy czy nie. 

To samo wychodzi z czasem i spotykamy się dla FwB, OnS etc. 

 

Rozwijać relacje damsko męskie? Skąd ty bierzesz te słowa? Z poradnika Bravo Girl? 

 

Musi pomyśleć? Od myślenia są mądre głowy a nie ona. Jeszcze gorączki dostanie. 

Zbyt krótko cię zna? 

Gdybyś wywoływal w niej skrajne emocje, dala by ci tyłka w aucie, na pierwszym spotkaniu. 

Jak chce czasu to niech wstapi do zakonu, tam będzie miała dużo czasu na modlitwy i przemyślenia. 

23 minuty temu, Timmy napisał:

postanowiłem z kolejną postąpić inaczej i dać jej czas 

Czas to ty możesz już sobie mierzyć na setkę, jak będziesz spierdal od tej niewiasty. 

 

Zaszufladkowala cię jakoś kolegę. Tymczasowo nie ma innego na horyzoncie. Więc dajesz Pańci atencje i zajmujesz jej wolny czas. 

 

Chłopie kasuj nr i to teraz. Blokuj gdzie się da. W ten sposób zyskasz u niej resztki godności jako facet. 

Run Forrest Run i nie oglądaj się za siebie. 

 

Pamiętaj nikt to z ciebie beki kręcić nie będzie. Chcemy abyś zobaczył co robisz źle. Chcemy abyś uniknął rozczarowania i niepotrzebnego zawodu z powodu jakiejs tam damy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Timmy napisał:

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.  Nie będę się bawił w  friend zone. 

No to jak faktycznie tak do niej powiedziałeś to już raczej jesteś w friend zone.

 

44 minuty temu, Timmy napisał:

Ona że musi pomyśleć...  Myślałem że padnę ze śmiechu...  

Że zbyt krótko mnie zna i potrzebuje czasu

Heheh, no tak, tekst klasyczny.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pater Belli napisał:

Absolutnie bym nie prowadził jakiekolwiek konwersacji przez Czat. Tylko telefon i umówienie na randkę.

 

ze tak zapytam, poznajesz gdzieś powiedzmy w kolejce do urzędu jakaś atrakcyjną samicę i masz jej kontakt. Od razu pisać o spotkaniu? moim zdaniem trochę za bardzo needy. Zawsze miałem z tym problem, jak to ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Timmy napisał:

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.  Nie będę się bawił w  friend zone. 

Ona że musi pomyśleć...  Myślałem że padnę ze śmiechu...  

Że zbyt krótko mnie zna i potrzebuje czasu 

Dziękuję, dobranoc.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, gnukij1 napisał:

Od razu pisać o spotkaniu? moim zdaniem trochę za bardzo needy. Zawsze miałem z tym problem, jak to ocenić.

Nie pisać a dzwonić. Jeszcze lepiej zostawić swój nr tel. z propozycją kawy i aby się dama odezwała. W tedy mamy pewność, że wpadliśmy jej w oko. Odrazu proponować kawę lub cokolwiek. 

Kobiety oczekują konkretnych facetów z konkretnymi propozycjami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Timmy napisał:

Czy między spotkaniami robić jej chłodnik i nie pisać na messenger ?  Słyszałem kiedyś tezę że SMS i messenger zabija zainteresowanie.

Jak mnie to zawsze bawi.

Ewentualny brak pisania ma wynikać z Twojego intensywnego trybu życia a nie jakiejś wyssanej z poradników podrywu strategii. 

Brak odzewu daje Pannie do zrozumienia że masz wiele zainteresowań, bogate i intensywne życie. Daje jej do zrozumienia że nie jest w epicentrum Twojego życia!

Tylko to musi być do cholery rzetelne i wynikać z takiego właśnie stylu życia!

Jeżeli będziesz "specjalnie grał tym" kobieta wcześniej lub później to wyczuje.

Są w tym mistrzyniami. 

Nie używaj tego jako techniki chuj wie jakiej magicznej reguły podrywu mistrzów PUA. To ma być naturalny skutek Twojego stylu życia. 

Moja rada - bądź spójny z samym sobą, bez wymuszonych akcji.

 

Jeżeli leżysz znudzony na kanapie i powstrzymujesz się żeby tylko do niej nie napisać to nie zadziała.

Chwyt marketingowy w przyszłości szybko zostanie obnażony i stracisz na wizerunku w jej oczach. 

 

Prawdą jest jednak to żeby się poznawać na żywo nie przez SMS-y. 

W SMSach i na Messengerze bądź oszczędny w informacjach. Rozpalaj w niej ciekawość.

Jeżeli do Ciebie pisze to odpisuj ale obracaj jej "poważne pytania" w żart. 

"poważne rozmowy" skracaj do anegdotek.

W takim kontakcie tracisz ponieważ ona Cię nie widzi, nie czuje.

Komunikatory nie oddają pełnego kontekstu wypowiedzi i nie jesteś w stanie przez nie wygenerować połowy emocji ;) 

1 godzinę temu, Still napisał:

Gdybyś wywoływal w niej skrajne emocje, dala by ci tyłka w aucie, na pierwszym spotkaniu. 

Potwierdzam :D 

2 godziny temu, Timmy napisał:

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.  Nie będę się bawił w  friend zone. 

To Ty powinieneś pokazywać jej czego oczekujesz a nie czekać aż ona Ci się określi. Nie określi się nigdy... 

Wiesz w ogóle czego od niej oczekujesz czy czekasz na to co Ci los da?

 

2 godziny temu, Timmy napisał:

Ona że musi pomyśleć...  Myślałem że padnę ze śmiechu...  

Nie licz na to że kobieta na poziomie logicznym usiądzie, zrobi tabelkę i wyliczy odpowiedź na Twoje pytanie.

Musze pomyśleć oznacza - możesz być moim kolegą

2 godziny temu, Timmy napisał:

Że zbyt krótko mnie zna i potrzebuje czasu

Postaw sprawę jasno i daj jej czas....minutę :D 

Edytowane przez DoctorsAdvocate
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma sensu. W podstawówce szybciej pytałem magicznym zwrotem " czy będziesz moja dziewczyną". Teraz ogranicza się to praktycznie do jednego, dwóch spotkań i już wiesz na czym stoisz. A tu jakaś zabawa w kotka i myszkę. Powiedz jak Marek radzi. Sorry jadę do USA dziadek zmarł. Zostawił mi coś w spadku. Chyba jacht i apartament w Miami. Ona zapyta czy może z Tobą. Pogoń i next please.

Edytowane przez Szefito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Timmy said:

Ostatnio powiedziałem jej że już 7 randek i byłoby super jakbym wiedział czy coś z tego będzie czy chce ona relacji koleżeńskiej czy partnerskie bo ja chce rozwijać tą relacje na stopie damsko męskiej.

Ale spierdoliłeś.  

 

Kobieta tak nie działa. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Timmy napisał:

3 to wyjdzie głupio,  próbowałem ją dotknąć to na drugiej randce to się nie dała.

Po kilku spotkaniach sama zacznie ciebie dotykać jeśli zainteresowana. Może nie jakoś bezpośrednio ale tak przy okazji. A w jaki sposób to zrobiłeś?

5 godzin temu, Timmy napisał:

4. Jakoś nie widziałem okazji aby się dobrać 

To ty organizujesz spotkania, więc logistyka jest po twojej stronie. Zadbaj o komfort i logistykę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, balin napisał:

nie mogła się doczekać niczego z jego strony. 

Czyli czego?

Skoro zorganizuje spotkanie, zainicjuje dotyk, zadba o komfort i logistykę to na co ma być wkurwiona? 

Na stopie zawodowej i towarzyskiej też kobiety czasem inicjują dotyk.(w kontekście nie randkowym) Zaznaczam tylko,że on jako organizator ma zadbać o okoliczności. 

Wydaje mi się,że @Timmy jest trochę zielony w temacie. Tzn. niby zna teorię ale nie czuje tego. 

@zuckerfrei, @Tomko weźcie chłopakowi wyłóżcie luki w jego rozumowaniu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Timmy napisał:

Myślę że ona jest bardzo ostrożna i z czasem to może się rozkręcić, może to jest tylko marzenie 

25 latka ostrożna i święta? Rżnęła się już zapewne na 2 baty i z nie jednego pieca chleb jadła. Zabierasz się jak pies za jeża.. 

Nawet się nie przylizałeś z nią na 7 randkach, to słabe cholernie. W jej oczach jesteś już miękkim gościem i przyjacielem ciapą.

Zadbaj o logistykę tak żebyście byli sami i dobierz się do niej. Jeżeli po tylu spotkaniach nic z tego nie będzie to raczej strata czasu i wpadłeś do szufladki kolega / pocieszyciel. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramzes

@Still

@realista

Jest druga dziewczyna w obwodzie z którą po 4 spotkaniach wylądowałem w łóżku i wszystko poszło tak jak powinno. Ale nie o  jest temat.

 

Możliwe że w tym przypadku zachowałem się jak cipka, zbyt mało stanowczo, mogłem podejść spróbować pocałować, wyjaśniłoby to wiele.

 

Jutro spróbuję ją pocałować bo czuję jak stoję w miejscu albo bardzo powoli idzie do przodu. 

 

Z tymi słowami o relacji może nie do końca takie słowa użyłem ale coś podobnego, że chce do rozwijać i jak ona to widzi.  Z pewnością mogłem inaczej to rozegrać ale już po zawodach. 

 

Nie zamierzam czekać w nieskończoność czy ona się ogarnie czy nie dałem sobie czas 10 randek jeśli nie wypali to utylizuje.  

 

Pytanie,  pijemy na mieście, wracamy ze spotkania.  Czy odprowadzac pannę na przystanek i czekać z nią na autobus czy nie?  

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem dylematy autora. Mam odrobinę podobną sytuację, ale dopiero 3 spotkania były. Niestety teraz jest daleko na wyjeździe i dopiero może w weekend sie zobaczymy. 

I na tym najbliższym spotkaniu mam zamiar wyklarować sytuację, bo szkoda moich nerwów i czasu.

@Timmy Radzę zrobić tak samo. Cholerny friendzone nie ma sensu. Tak jak bracia piszą, trzeba sie szanować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.