Skocz do zawartości

Tak się kończy związek z Mohammedem


RealLife

Rekomendowane odpowiedzi

7-letnia córeczka Katarzyny Nowak została zabrana w poniedziałek w asyście policji ze szkoły bez wiedzy matki. Tak wynika z relacji kobiety. Wszystko przez to, że polski sąd uznał, że dziewczynkę matka ma oddać ojcu Marokańczykowi, który mieszka we Włoszech. - Zabrało ją 11 osób. Kuratorka ją szarpała - mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Nowak.

 

 

- Dzisiaj o około 10 rano jedenaście dorosłych osób wpadło do szkoły podstawowej nr 1 w Nysie, by zabrać moje dziecko Yasminkę jak jakiegoś przestępcę. Ja ani prokurator nie otrzymaliśmy nakazu wydania dziecka – relacjonuje Katarzyna Nowak. Kobieta podkreśla, że nie pozwolono jej się pożegnać z córką.

 

I dodaje: - Moje dziecko było szarpane odrywane od barierek na schodach i krzyczało, że chce do mamy i nie chce iść z ojcem. Jak ociec ją wynosił ze szkoły, krzyczała na oczach innych ludzi i małych dzieci, że chce do mamy nie do taty, płakała.

Katarzyna Nowak wysłała do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry list z prośbą o interwencję w sprawie córki. - Nic nie odpisał. Otrzymałam jednak pismo od pani sędzi z ministerstwa, że córka nie zostanie oddana ojcu i na pewno zostanie ze mną. Niestety, córkę mi zabrano - mówi kobieta. I podkreśla, że nigdy nie otrzymała nakazu wydania córki ojcu. - Nikt mnie o niczym nie poinformował. Dopiero gdy już zabrali moje dziecko zadzwoniono ze szkoły, że jej już nie ma - płacze kobieta.

Informacje potwierdza Prokuratura Rejonowa w Nysie. - Sąd wydał decyzję o wydaniu dziecka ojcu. Mężczyzna złożył wniosek o natychmiastowe wydanie dziewczynki i wczoraj do tego doszło - mówi Wirtualnej Polsce Sebastian Biegun, Prokurator Rejonowy w Nysie.

 

Katarzyna poznała Mohammada dziesięć lat temu we Włoszech. Mężczyzna pracował jako kucharz, Polka wyjechała do Włoch, by znaleźć pracę. Para zamieszkała wraz z dwójką dzieci Katarzyny z pierwszego małżeństwa. Wkrótce Polka zaszła w ciążę. W 2011 r. urodziła się Yasmin.

- Nagle zachowanie tego człowieka, który kiedyś był mi tak bliski, bardzo się zmieniło. Zaczął się znęcać nie tylko nade mną, ale i nad dziećmi. Nie tylko psychicznie, ale i używał siły. Krzyczał, awantury stały się codziennością – mówi Katarzyna.

Polka zgłaszała we włoskich instytucjach zajmujących się opieką społeczną przemoc w rodzinie. Postępowania jednak bardzo się przeciągały. Tamtejszy sąd ponad cztery lata zajmował się sprawą karną przeciwko Mohammedowi, dotyczącą przemocy. – Postępowanie umorzono, ponieważ polski sąd nie wysłał niezbędnych dokumentów – mówi Katarzyna. 
W połowie 2017 roku kobieta postanowiła uciec z dziećmi do Polski. Marokańczyk zgłosił uprowadzenie rodzicielskie, powołując się na konwencję haską w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Opolu wydał prawomocną decyzję, że matka ma wydać Yasmin ojcu, który mieszka we Włoszech.

- Moja córka mówiła w sądzie, że chce być ze mną. Jej przesłuchanie zostało przeprowadzone ze złamanie procedur. Nie doszło do niego w tzw. niebieskim pokoju, a zamiast psychologa dziecięcego zaproszono tam osobę zajmująca się dorosłymi – mówi Katarzyna Nowak.

 

Mimo sprzeciwu prokuratury sąd zdecydował, że Polka do 24 września ma wydać dziecko Mohammedowi. – Nie wiem, co z nami będzie. To jakiś koszmar. Przecież sąd skazuje ją na ogromną traumę. Yasmin świetnie się czuje w Polsce. Chodzi do trzeciej klasy, ma dużo znajomych i jest jedną z najlepszych uczennic w klasie, mimo że wychowała się we Włoszech – mówi przez łzy Katarzyna.

Polka o pomoc wystąpiła do Ministra Sprawiedliwości. Prokurator rejonowy w Nysie skierował do sądu wniosek o zmianę prawomocnego postanowienia nakazującego wydanie dziecka do Włoch. Śledczy powoływał się na uchwałę Sądu Najwyższego, z której wynika, że jest możliwa zmiana prawomocnej decyzji także dotyczących Konwencji Haskiej. By zablokować wydanie dziewczynki ojcu prokurator wystąpił także o tzw. zabezpieczenie. Ma ono polegać na tym, by dziecko nie opuściło terytorium RP do czasu prawomocnego zakończenia postępowania z wniosku prokuratora.

 

 

Źródło:

https://wiadomosci.wp.pl/sluzby-zabraly-corke-katarzyny-by-oddac-ja-ojcu-marokanczykowi-nie-pozwolili-nam-sie-pozegnac-6313943846934145a

 

 

★*******************************

 

Mohammed pochodzi z Maroka ale mieszka we Włoszech. Nie wiem co trzeba mieć za sieczkę w głowie aby związać się z muzułmaninem za granicą. 

Można to tylko wytłumaczyć gadzin mózgiem i szalem macicy.

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dura lex sed lex.

Musi oddać dziecko - takie prawo. Niech się czegoś w końcu nauczy. Wiem, że to bolesne ale takie jest prawo i jedyne co może zrobić to iść do sądu. Bardziej wartościowe by było nagłośnienie tej sprawy w mediach głównego ścieku ale one tego nie zrobią bo to niepoprawne politycznie. Ojciec z podwójnie uprzywilejowanej grupy społecznej znęcający się nad swoją żoną i dzieckiem - to nie brzmi dobrze i rzuca cień na wspaniałe multi-kulti.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to szok dla skrzywdzonej kobietki, że musi dziecko oddać ojcu wbrew woli dziecka.

To ile takich przypadków w Polsce mamy ? 1 na 1000 ? 10 tys. ? A może jeden na milion ?

Ile jest do k. nędzy przypadków gdzie dziecko jest zabierane od ojca i jak to się kończy ? A tu taka zaskoczka. Bo to ojciec wygrał. Sprawa zostanie szybko wyciszona w imię poprawności politycznej i tyle.

Pies je wszystkie jebał. Chciały egzotyki to mają. Niech się grzmocą z kim chcą abym tylko nie musiał wysłuchiwać pierdolamento za uszami, że Polski mężczyzna to taki a sraki.

 

Wara ode mnie, mieszkania, samochodu i zasobów. Porobiły sobie lalki dzieci ( obojętne z kim czy jakiej tam nacji ) to niech się martwią teraz same a to, że muzułmanie się nie cackają w kwestiach hierarchii rodzinnej to wiadomo od ponad tysiąca lat i w niejednym filmie to pokazano więc moje zdziwienie w tym aspekcie jest równe zero.

 

Poniżej historyjka o pani nie pierwszej świeżości, która wzięła sobie Egipcjanina a teraz płacz bo facet zabrać chce córkę. Dla nich to obraza jak im się kobieta stawia więc myślę, że to kwestia czasu jak facet zabierze córkę i żadna Jaworowiczowa nie pomoże.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zobaczyłem w przypadku sądu wobec tego Mohameda, to polityczna poprawność pełną gębą. Mówi wprost, że nienawidzi żony, córkę ma za swoją własność itd. itp. Gdyby był biały do by sąd mu odebrał prawa w trybie pilnym a tu zonk. Chłop podwójnie uprzywilejowany - nie dość że arab to jeszcze muzułmanin - nie można go tknąć palcem, nawet kijem nie można bo za blisko. Brawo, brawo.

A odpowiedź jest prosta: (cytat od pani) "nie przeczytała czym charakteryzuje się Egipt i jego kultura". Brawo, brawo. Trzeba coś więcej tłumaczyć? Miłość istotnie jest ślepa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ten wyrok cieszy. Może w końcu dotrze do głowy niektórych samic, że dziecko nie zawsze jest ich własnością panci jak przedmiot. I nie może służyć do wyłudzania jak najwyższych alimentów, zabrania mieszkania oraz walki z byłym poprzez nastawianie latorośli przeciwko ojcu, itd.

Edytowane przez realista
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RealLife napisał:

Para zamieszkała wraz z dwójką dzieci Katarzyny

Ech te samotne mamy. Pani pewnie szukała przystojnego z zasobami i emocjami. Dwójkę dzieci trudno samej utrzymać, a nowe dzieciątko chyba miało przypieczetować strumień alimentów.

7 godzin temu, RealLife napisał:

jedenaście dorosłych osób

W rodzinie siła.

7 godzin temu, RealLife napisał:

natychmiastowe wydanie dziewczynki i wczoraj do tego doszło

Ech, biedna dziewczynka rozszarpywana jak skórzana torebka na promocji w lidlu.

Co ona winna że ją spłodzili i chce normalnie żyć.

Ciekawe na jaką kobietę ją wychowają w Maroku, albo w Nysie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dobrze, mnie to cieszy i to bardzo, ale to bardzo, równie dobrze mógłby jej poderżnąć gardło - też by mnie nie obeszło. Mam już dosyć wszystkich tych tępych lasek wzdychających do Habibi, a potem spierdzielających z dzieckiem pod rękę (mieszańcem) i szukającym azylu, pomocy, utrzymania w PL.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii uświadamiania innych to zdarzenie nic nie zmieni.
Automatyczną odpowiedzią wielu Pań, która uruchamia się w takich przypadkach jest:

 

,,A bo Polacy też się znęcają/biją/gwałcą/porywają dzieci! No! Więc nie można generalizować!".

 

Czyli błąd logiczny zwany ,,tu quoque" vel ,,a u was biją Murzynów".

 

Swoją drogą, to kto normalny jedzie szukać pracy do Włoch, jak tam bezrobocie wśród młodych jest 33% ?

Edytowane przez Msafer
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Msafer said:

Swoją drogą, to kto normalny jedzie szukać pracy do Włoch, jak tam bezrobocie wśród młodych jest 33% ? 

10 lat temu było tam sporo lepiej. I zauważyłem szczególny sentyment dam do tego kierunku wyjazdu.

Gorętszy klimat (nie tylko meteo), gorętsi faceci przepadający za blondynkami - recepta na sukces.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy do zapoznania się doszło na plaży w Rimini i czy mała Yasminka nie jest efektem zawarcia tej znajomości na piasku?:P

Postęp pełną parą, gdyby mąż był Polakiem to wlepiliby mu alimenty, że ledwo by mu starczało, zakaz widywania z córką i rozwód z jego winy, a że to Marokańczyk, to w zgodzie z polityczną poprawnością, dziecko należy się jemu, a nie białej matce. Nawet gdyby nie było jego przyjechałby do Nysy z braćmi i kuzynami i załatwiliby to po swojemu. Brawa dla postępu, feministek, kobiet i ich rycerzy. To jest rezultat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Beckenbauer napisał:

No proszę, czyli jednak sąd może stanąć po stronie ojca, ale tylko wtedy, gdy ojciec jest obcokrajowcem. 

Dlatego nie wiem czy nie warto przejść na islam wchodząc w związek małżeński, bo masz prawo po Twojej stronie, tylko musiałbym się zastanowić mocniej nad tą ideą. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Beckenbauer said:

No proszę, czyli jednak sąd może stanąć po stronie ojca, ale tylko wtedy, gdy ojciec jest obcokrajowcem. 

Właśnie dlatego. Gdy moja ex uprowadziła nasze dziecko do Polski, złożyłem wniosek o zwrot, powołując się na konwencję haska. Wspaniałe polskie ministerstwo sprawiedliwości odpisało, że istotnie matka porwała dziecko, ale ponieważ mam polskie obywatelstwo i w momencie złożenia wniosku byłem w Polsce, wniosek zostaje odrzucony. Tak polski rząd działa w interesie własnych obywateli. 

 

Lubię Polskę jak kraj, polskiego państwa głęboko nienawidzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Szkoda tylko że jej przykład pójdzie bo na marne. Kobiety nic się nie uczą na błędach innych kobiet jeśli chodzi o partnerów.

Im bardziej takie związki będą piętnowane, im bardziej będą uświadamiać kobiety że związek z islamem to zło, tym bardziej kobiety będą tam się pchały, zakazany owoc (banan w tym wypadku)smakuje najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przypnę się trochę aby nie robić nowego tematu.

 

Otóż mogło być znacznie gorzej - pewna Niemka się o tym przekonała kiedy to jej mąż Ahmed (jacy oni są oryginalni w wyborze swoich imion) zabił ich siedmioletnią córkę bo... no właśnie nie wiadomo. Rzekomo był zdenerwowany bo podejrzewał, że żona go zdradza. Czy tak było nie wiadomo ale wiadomo, że mahometanin wyładował swój stres na córce, którą udusił. Potem twierdził że uderzyła się o mebel. Na sali rozpraw Ahmed F. zdawał się być pozbawiony jakichkolwiek emocji, tak jakby nie chodziło o jego córkę, lecz zupełnie obcą mu osobę.

 

Ku przestrodze. Tak się kończą związki z Mahometami, Ahmedami, Abdulami czy innymi Omarami.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.