Skocz do zawartości

Sapioseksualne kobiety? Dobry żart?


vand

Rekomendowane odpowiedzi

To taki znak, że owa myszka jest najinniejsza niż wszystkie.

W odróżnieniu od tych płytkich zdzir ona patrzy TYLKO na wnętrze, a powłoką cielesną i stanem posiadania się organicznie brzydzi.

Dlatego też bez problemu znajdziesz ją w towarzystwie rozprawiających o imperatywach kategorycznych kloszardów. Oni są takim... wyzwaniem intelektualnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz dla mnie to taka nieudana zasłona. Tak jakby chciała być z tej wyższej sfery, no ale za wysokie progi na myszki nogi, to rzućmy frazesem i jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki myszka zmieniła się w księżniczkę. I to księżniczkę która weźmie tylko najinteligentniejszych, czyli o zasobnym portfelu, najprzystojniejszych, sama często wyglądająca jak pojazd pancerny. Zabawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach kobiety lubią strasznie rozdmuchiwać swoje ego. Jeżeli nie ma atencji że względu na to iż bliżej jej do lokomotywy SM 42 niż do łani to wmówi sobie, że ja jestem inna niż te pustaki. Jestem YNTELYGENTNA i potrzebuje inteligentnego samca. Prawda jaka jest mówić nie trzeba bo każdy z nas ją zna. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilku posiadaczy naprawdę wybitnych mózgów- laureaci olimpiad matematycznych, informatycznych, fizycznych itd. Gdyby sapioseksualne Panie występowały w populacji w jakiejś istotnej liczbie, to owi jegomoście wiedliby życie seksualne będące skrzyżowaniem Micka Jaggera z Lemmym Klimisterem.

 

Powiedzmy delikatnie tak: jeśli tak jest, to są arcymistrzami kamuflażu ;)

43 minuty temu, vand napisał:

kobieta karmiona inteligencją nie emocjami?

To działa dopiero, kiedy potrafisz zastosować swoją inteligencję do generowania emocji ;)

Do tego należy poskromić swojego wewnętrznego nerda z dziwnymi zainteresowaniami oraz nie mieć aspergera.

Nie wspominając już o tym, że przy inteligencji powiedzmy od +2 SD niektórzy pomału ,,tracą kontakt z bazą", nie są w stanie prowadzić zajmującej ich interakcji z ,,normalną", przeciętną osobą, co zawęża ich pole działania jeszcze bardziej.

 

Wg. mnie optymalna inteligencja do bajerowania panien wynosi  gdzieś pomiędzy 110 a 120. Co nadto-zaczyna przeszkadzać.
Przy okazji gdzieś czytałem, że to jest też optymalne IQ dla polityka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Msafer napisał:

 

Nie wspominając już o tym, że przy inteligencji powiedzmy od +2 SD(>130 IQ-przyp. mój) niektórzy pomału ,,tracą kontakt z bazą", nie są w stanie prowadzić zajmującej ich interakcji z ,,normalną", przeciętną osobą, co zawęża ich pole działania jeszcze bardziej.

 

Wg. mnie optymalna inteligencja do bajerowania panien wynosi  gdzieś pomiędzy 110 a 120. Co nadto-zaczyna przeszkadzać.
Przy okazji gdzieś czytałem, że to jest też optymalne IQ dla polityka.

 

Muszę przyznać, że też to zauważyłem na własnej osobie. Nie lubię rozmawiać ot tak o tym, co się danego dnia robiło, co ktoś tam zrobił, albo jaka panuje teraz rozmowa. Męczy mnie to po prostu. Ale jak zostaję sam na sam z jakąś osobą, to zawsze jakimś sposobem sprowadzę temat na profil moich zainteresowań, np. ktoś tam się z kimś pokłócił o cośwyjaśniam mechanizmy psychiczne podnoszenia swojej samooceny przez negowanie innych i rolę przynależności do społeczeństwa w procesie stabilizowania nastroju człowieka. Zazwyczaj powoduje to przegrzanie umysłu mojej "ofiary" ;) A do poznawania kobiet jednak trzeba mówić z pewną dawką emocji.

 

Podany przez Ciebie przedział, czyli +1 SD łączy emocjonalność z racjonalizmem/analitycyzmem, przez co osoby o takiej inteligencji uchodzą za inteligentnych,a te o wyższej za dziwaków. Zresztą, po to powstała Mensa, jako odpowiedź na izolowanie ludzi wysoko inteligentnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile razy zdarzyła Ci się taka sytuacja (przykładowa, chodzi o pewien model) :

 

>pytasz, czy zastanawiała się kiedyś nad tym, jak nieprawdopodobny łańcuch procesów doprowadził do powstania tego kawałka żelaza, którym właśnie zajada ciacho.

>Wielki Wybuch! opowiadasz o pierwotnej nukleosyntezie, wodór, hel, pierwiastki lekkie, energie oddziaływań, dlaczego na tym stop, potem powstanie gwiazdy, cykl gwiazdowy, faza taka, śmaka, owaka, i na końcu dramatyczny finał! masywna gwiazda rozerwana! Supernowa!!! powstanie stabilnego żelaza!

 

(charakterystycznym, wznoszącym tonem)

-......okeeeeej...?

 

:D

 

Inteligencja nieuzupełniona wiedzą o kobietach może wręcz grozić celibatem ;)

Trzeba nauczyć się wychodzić z własnej głowy. Wyłączyć myślenie liniowe, przyczynowo skutkowe, przestać kodować informacje, zacząć emocje. Przestawić się na inny tryb interakcji. To jakby nauczyć się obcego języka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Msafer Kobiet które zainteresuje taka rozmowa jest niewiele, liczyłbym w jakimś jednym procencie całości. Pojedyncze wstawki - jak najbardziej, ale takie nazwijmy to ciągle pierdolenie kocopołów nie prowadzi do niczego.

 

Każda sytuacja jest inna, ale jednak są pewne schematy zachowań. A tworzenie wokół siebie idei kobiety sapioseksualnej brzmi jak zwykle ksiezniczkowanie i chęć pokazania jaka to nie jestem, kiedy często w rzeczywistości pstro w głowie.

 

Czyli oczekiwania wielkie, ale niewiele do zaoferowania. Taka jest rzeczywista refleksja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.