Skocz do zawartości

Gra na instrumencie/ śpiewanie/ taniec


deleteduser150

Rekomendowane odpowiedzi

@Eleanor

Zaistaluj se to ustrojstwo:

https://get.adobe.com/pl/flashplayer/

 

Zapewniam, że nie ma tam wirusów. Chociaż z ust "Szatana" to brzmi trochę nie pewnie ^^

Ale! Na swoją obronę dodam, że szatan oznacza kogoś odchodzącego z dysharmonii w pierwotnym znaczeniu (ponoć) :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger On gra, słychać go trochę słabiutko, ale fajny akcent. Gitara elektryczna jak byk. Model Telecaster, ale jakiś customowy (zrobiony przez lutnika na bank). Jest jakieś logo na główce, ale nie widzę dobrze. 

Edytowane przez Tomko
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Widzę, że z nim też gra Guthrie Govan. To jest jeden z niewielu współczesnych geniuszy gitary. To nie jest człowiek. Warto rzucić okiem na jego twórczość i umiejętności, ale to bardzo progresywny styl muzyczny. 

 

Edit: Ok. To jest James Trussart Steelcaster Rust-O-Matic. Jakby ktoś chciał sobie kupić i brzmieć jak Hans Zimmer (osobiście z gity za 500 zł by takie brzmienie ukręcił :P). €5400 i jest wasza :) (wysyłka za free także okazja!). On używa trochę innej wersji bo widzę, że ma przy gryfie pojedynczą przystawkę typu "lipstick" (często używaną w Telecasterach) a tutaj jest humbucker. Pewnie jakaś wcześniejsza wersja zrobiona dla niego. 

Pozdro. 

james-trussart-steelcaster-rust-o-matic- 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasem śpiewam pod prysznicem, głównie wtedy jak mi jakaś melodia wejdzie za uszy i nie chce się odkleić. Tylko wtedy najlepszą opcją dla osób postronnych jest szybko uciekać bo skutki mogą być nieodwracalne. :P

 

Grać nie umiem na żadnym instrumencie ale chciałbym na fortepianie... np takie coś:

 

 

 

Albo tak:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie potrafię niestety grać ani śpiewać.  ?

Moja nauczycielka, kiedy chodziłam jeszcze na kółko teatralne, zawsze miała o to pretensję - przecież masz doskonały słuch, musisz umieć śpiewać!

Niestety nie, nie umiem.

Ale tańczyć potrafię i kocham, ale niestety też żadnym konkretnym stylem.

Kiedy wychodzimy ze znajomymi do klubu, to nie schodzę z parkietu niemal przez całą noc. Ciężko mnie stamtąd zabrać. 

A dodam jeszcze, że zawsze tańczę w szpilkach. ? Wszyscy się zastanawiają skąd tyle energii we mnie, moi partnerzy nie dają rady (ci weselni szczególnie), ponieważ, kiedy jestem w klubie, to tańczę z kilkunastoma,jeśli nie z kilkudziesięcioma jednej nocy,a mojego weselnego partnera ciągnę do każdego kawałka.

Często też w domu sobie tańczę, gdy rozpiera mnie zbytnio energia i jestem zbyt podekscytowana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grywam zawzięcie, choć beznadziejnie. Na elektryku. 

Co do tańca to moim ulubionym jest "bezruch-dance". Tańczący faceci o ile to nie są podrygi plemienne z dzidami czy tańce wojenne po prostu mnie wybitnie śmieszą i generują coś na kształt politowania. Nic nie poradzę na to a nawet nie zamierzam.

Ale jako że "taniec to pionowe odzwierciedlenie poziomego pożądania", wolę je realizować inaczej :D

Śpiew, hm... jedyne hasło jakie się z moim kojarzy, to "broń soniczna". Jeśli zostanę kiedyś porwany przez jakąś CIA czy NSA albo UFO to będzie wiadomo po co. 

 

Za to Blondi - gitara klasyczna, fortepian i wokal. Pośpiewywała i solo i w chórze. Kiedyś w schronisku górskim spiknęła się z tym akordeonistą z Brathanków i zrobili wieczorny koncercik na spontanie, to im ludzie pieniądze rzucali żeby grali. Ale ona była pobocznie również kształcona muzycznie. Od dawna jednak praktycznie nie muzykuje. Czasem tylko jak jej ojciec wpadnie do nas (zawodowy muzyk) to przy większej okazji pograją na cztery ręce na fortepianie (ja go chcę albo sprzedać albo spalić w kominku, bo zawala nam salon. Tak że spamik - jeśli ktoś by reflektował na Bechsteina średniego, koncertowego to zapraszam na PW). 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Paręnaście lat grałam na fortepianie (taka tradycja rodzinna jeszcze z dawnych czasów). Tak do 14 roku życia praktycznie tylko klasykę (nie licząc pomocy przy występach jakichś dzieciaków). Poświęciłam temu bardzo wiele, 4-6 godzin codziennych ćwiczeń, "świątek, piątek", wakacje itd.
Jako drugi instrument miałam flet. Grałam też trochę na okarynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.