Skocz do zawartości

Kandydat na prezydenta USA chce wprowadzić system oceniania obywateli na wzór Chin


SzatanK

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Czyli tak jak jest odgórnie zaplanowane :) 

Spójrzcie na ten artykuł...

Kiedy w Unii będzie oficjalnie ogłoszony taki program? ? 

Oczywiście dla naszego dobra bo jakże by inaczej! 

 

 

W Stanach Zjednoczonych trwa nieustanna walka między Demokratami a Republikanami, natomiast aktualny prezydent Donald Trump nie ma zbyt dobrej reputacji tak w kraju, jak i na świecie. Jednak już za 2 lata odbędą się kolejne wybory prezydenckie, a jeden z kandydatów proponuje wprowadzić kontrowersyjne programy.

 
 

Posiadający chińskie korzenie Andrew Yang, amerykański przedsiębiorca, chce dojść do władzy w możliwie najprostszy sposób, przekupując wyborców ich własnymi pieniędzmi. Jego głównym postulatem, który wywołuje sporo emocji, jest rozdawanie ludziom po tysiąc dolarów miesięcznie, czyli około 3700 złotych. Andrew Yang chce sprawić, aby taka kwota wpadała do kieszeni Amerykanów w wieku od 18 do 64 lat bez jakichkolwiek zobowiązań i na dowolny cel.

 

Kandydat na prezydenta USA określa ten program mianem uniwersalnego dochodu podstawowego. Yang twierdzi, że Amerykanom należą się te pieniądze z powodu automatyzacji zawodów, które mogą prowadzić do fali bezrobocia, a państwo podobno stać na takie rozdawnictwo.

 

Warto też wspomnieć, że Andrew Yang wystartuje w wyborach prezydenckich z ramienia Demokratów, a zatem będzie wielkim przeciwnikiem znienawidzonego Donalda Trumpa. Obietnice o rozdawaniu pieniędzy mogą zapewnić mu zwycięstwo. Jednak prędzej czy później powinniśmy spodziewać się oskarżeń, według których Andrew Yang jest chińskim agentem, bo dlaczego nie?

 

Na swojej stronie internetowej www.yang2020.com postuluje wprowadzenie programu „Digital Social Credits”. Nazwa oczywiście jest mocno zbliżona do chińskiego totalitarnego programu oceniania życia mieszkańców „Social Credit System”. Gdy poznamy szczegóły zrozumiemy, że te dwa są do siebie podobne nie tylko z nazwy. Andrew Yang chce wdrożyć program, który będzie nagradzał Amerykanów np. za uczestnictwo w ważnych wydarzeniach, czy za wzajemne udzielanie sobie pomocy. Władze będą przyznawać punkty, za które będzie można nabyć różne usługi, produkty w sklepach, wspomóc organizacje lub innych ludzi.

 

220px-Andrew_Yang_talking_about_urban_en

 

Yang twierdzi, że jego „Digital Social Credits” będzie tylko i wyłącznie nagradzał, a nie karał. Dlatego jest to kolejna kwestia, która może zadecydować o jego zwycięstwie podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku. Niestety również ten program posiada minusy – jednym z nich jest pełna kontrola życia Amerykanów na wzór chiński, choć tamtejsze społeczeństwo i tak jest inwigilowane na wszelkie możliwe sposoby.

 

Kolejne wybory w USA już za 2 lata. Demokraci zarzucają Donaldowi Trumpowi współpracę z Rosją, ale najwyraźniej nie mają nic przeciwko, aby nowym prezydentem został człowiek o charakterystycznym nazwisku „Yang”, z chińskimi korzeniami i programem wyciągniętym wprost z Pekinu.

 

 

Zachęcam do dyskusji, bo resztki oficjalnej wolności już są oficjalnie zagrożone w JuEjEJ:) 

Jeszcze tylko papierowy cash zlikwidują i witaj Folwark zwierzęcy ? 

 

Źródło:

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kandydat-na-prezydenta-usa-chce-wprowadzic-system-oceniania-obywateli-na-wzor-chin

 

https://samiecweb.pl/post/3374/kandydat-na-prezydenta-usa-chce-wprowadzic-system-oceniania-obywateli-na-wzor-chin

 

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby było bardziej nowocześnie to prezydentem powinien zostać jakiś ciapaty, najlepiej z przeszłością w jakiejś bojówce terrorystycznej i z kilkoma gwałtami na nieletnich białych kobietach.

 

Aczkolwiek skośny też może być... Może jak ma chińskie korzenie to będzie chciał ameryce długi umorzyć?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Andrew Yang chce wdrożyć program, który będzie nagradzał Amerykanów np. za uczestnictwo w ważnych wydarzeniach, czy za wzajemne udzielanie sobie pomocy. Władze będą przyznawać punkty, za które będzie można nabyć różne usługi, produkty w sklepach, wspomóc organizacje lub innych ludzi

Idealny pomysł na pozbycie się gotówki. Wprowadźmy punkty, najlepiej poprzez wirtualne konto, nierozerwalne z właścicielem. Będziesz obywatelu nieposłuszny, to ci je wyczyścimy.

Pomysł tak samo dobry jak komunizm, bo tylko z założenia. W praktyce wszyscy wiemy jak było.

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Za młodu, jakieś 25 late wstecz, czytałem książkę SF, w której opisywano Ziemię zajętą przez kosmitów, którzy wyeliminowali pieniądze a wprowadzili punkty (różnego koloru) używane jako ekwiwalent pieniądza i klasyfikację ludności za pomocą wielokątów (im więcej kątów, tym wyższa pozycja w społeczeństwie).

O istnieniu kosmitów niemalże nikt nie wiedział, oprócz tych, którzy mieli koło (lub coś zbliżonego) i byli "klasą uprzywilejowaną". 

W tychże samych książkach były komputery wielkości kalkulatorów, latające urządzenia bezzałogowe czy automatyczne maszyny rolnicze. Qwa... ten, tego - mam zwarcie w mózgu ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z odcinków "Black Mirror" opowiada o społeczeństwie w którym funkcjonuje taki system punktacji. Wierzyć się nie chce że taki świat już dosłownie czeka za drzwiami... Zaczipują nas, pozbawią dostępu do gotówki (już nawet u nas reklamują "bezgotówkową Polskę") i sterroryzują tym "systemem punktacji" jeżeli nic z tym nie zrobimy.

 

Jak to kiedyś powiedział Leibnitz: "Wszystko zmierza ku lepszemu na tym najwspanialszym ze światów".   :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.11.2018 o 23:26, SzatanKrieger napisał:

Andrew Yang chce wdrożyć program, który będzie nagradzał Amerykanów np. za uczestnictwo w ważnych wydarzeniach, czy za wzajemne udzielanie sobie pomocy. Władze będą przyznawać punkty, za które będzie można nabyć różne usługi, produkty w sklepach, wspomóc organizacje lub innych ludzi.

Czyli taki trochę (a nawet bardzo) komunizm. Bo ilość twoich pieniędzy nie będzie zależeć od twojej pracy a od tego czy będziesz wspierał system. Dla mnie to jest ogromna różnica i nie popieram tego pomysłu. No i ciekawe - prezydent Azjata. Też dostanie pokojową nagrodę nobla tylko dlatego, że nie jest biały (nawet jak rozpęta kolejną rozpierduchę na wschodzie)?

 

Chociaż pod tym względem poprawność polityczna nie za bardzo ich popiera bo dobrze się uczą, mają dobre prace i finanse a przez to "są uprzywilejowani". Dlatego nie zobaczycie zbyt wielu ludzi odmiany żółtej na reklamówkach Netflixa (tak jak "uciśniętych" czarnoskórych).

Edytowane przez SzejkNaftowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger

Tutaj jest prawdziwe źródło, Zmiany na Ziemi niestety bardzo często lubią robić z siebie Radio Erewań.

https://www.yang2020.com/policies/digital-social-credits/

 

Jakiekolwiek porównanie tego projektu z chińskim uważam za delikatnie mówiąc przesadzone, bardziej przypomina go jakiś program lojalnościowy typu zbieraj punkty, wymień na patelnię.

Takie działania to oczywiście czysty socjalizm, bo wszystkie produkty i usługi otrzymane za punkty trzeba potem zrekompensować w twardej walucie.

 

Sama idea oczywiście szczytna, promocja wszelkiego rodzaju pomocy sąsiedzkiej i udzielania się w najbliższej społeczności.

Takie rzeczy, jeśli w ogóle, powinno się jednak załatwiać na poziomie lokalnym, a nie rządowym.

Byłbym przeciw z powodów mocno socjalnego podłoża programów, a nie z zagrożenia inwigilacją - w kartotece każdego z nas są dużo ciekawsze dane :P

 

Co do dochodu bezwarunkowego, koncepcja nie jest nowa, obecnie trwa pilotaż w Finlandii.

Jakie będą efekty i wnioski - czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie jego pomysły to czysty socjalizm. Wszystkim tyle samo, nagrody za posłuszeństwo, kary..., cóż o karach nie wspomina ale komuniści też nic nie mówili o masowym terrorze, tylko o wspaniałych benefitach życia w komunizmie.

 

Tak w ogóle to kandydat bardzo niszowy i raczej na nominację nie ma szans ale przynajmniej pokazał co pod owczą skórą siedzi.

To wszystko ładnie brzmi ale w praktyce wychodzi inaczej:

 

https://i.ytimg.com/vi/l3GfCmbPDN0/hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4qpAxUIARUAAAAAGAElAADIQj0AgKJDeAE=&rs=AOn4CLDQEO01TDOHbHnSjPUFt85smdlfYA (Socialism Makes People Selfish)

 

W przypadku debaty, takiej jak choćby na forum problem polega na tym, że socjaliści zawsze operują na poziomie moralnym - może to nie działa ale było źle zaimplementowane, może to nie jest tak efektywne ale jest fair. Jedyny sposób żeby się do tego odnieść to operować na tym samym poziomie: socjalizm uważa że jak jeden zarabia 1 dolara a drugi 5 to temu drugiemu trzeba zabrać 3 i jednego dać temu pierwszemu, samemu zabierając swoją wypłatę po drodze. Będą mieć po równo i będzie sprawiedliwie. Nie nie będzie - to jest kradzież i jest rzeczą niemoralną i niedopuszczalną okradać kogokolwiek pod jakimkolwiek pretekstem.

 

https://i.ytimg.com/vi/J9-kH-vIe38/hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4qpAxUIARUAAAAAGAElAADIQj0AgKJDeAE=&rs=AOn4CLBtylS8gM0JbnOoED6cKlBw2wzFKQ

 (How To Debate Socialism - Ben Shapiro Crushes It)

 

*Automatyczne łączenie nie zadziałało zbyt dobrze.

 

hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4 ( Socialism Makes People Selfish )

 

hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4  (How To Debate Socialism - Ben Shapiro Crushes It )

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.